gospodarowanie na dadancie stojaku.doc

(904 KB) Pobierz

Ja gospodaruje w Dadantach stojakach w którego w skład wchodzą dennica pół-wysoka ,korpus gniazdowy ,dwie pól nadstawki ½ D jako miodnie
W korpusie Gniazdowym mieści się 10—11 ramek (dużych typowych dla wymiaru Dadant)
Zaczynając od zimowli pszczoły zimują na 6—8 ramkach ale zazwyczaj na 7 , gdy po zimie przychodzi czas na dokładanie ramek dokładam susz (roczny ) lub węzę po 1-2 ramek jedno razowo ok. 5maj na gniazdo gdy jest już pełne wędruje krata i pierwsza pół nadstawka gdy pszczoły ją zagospodarują i naniosą miodu z mniszka do ok. ¾ dokładam następną pół nadstawkę do której pszczółki noszą już miodek mieszany wielokwiatowy czyli końcówke mniszka i wszystko co jest a mianowicie z sadów których u nas jest dużo po czym następuje miodobranie i robienie odkładów ramki zabrane do odkładów uzupełniam tylko węzą Dalsza gospodarka polega na doglądzie Anty rojowym (czyli obserwacja wylotów i ewentualny przegląd podejrzanych ulu) likwidacją stanów rojowych, wymiany matek , łączeń zrobionych odkladów przed pożytkiem spadziowym , miodobrań kolejnych ,leczenia z Varaozy i ponownego ułożenia na zimę

Gospodaruję też w 1/2 Dadanta różni się tylko tym że na wiosne przekładam dwukrotnie pół korpusy aby udostępnić matce czerwienie

pod tym pół korpusem jest jeszcze jeden pół korpus i dopiero gniazdo TU

 

Gospodarka w takim ulu nie różni się wielce od gospodarki w innym leżaku które występują w naszym kraju w znaczących ilościach, tzn warszawski zwykły i poszerzany.
Ul wygodny choć tak jak moje wykonane z desek 15mm swoje ważą oczywiście daszek na zawiasach, stojak z grubymi nogami aby ul stał stabilnie a przy okazji trochę lat wytrzymał.
MOje dadany są to zwykłe 15 ramkowe plus nadstawka z ramką nadstawkową 35mm, oczywiście silne rodziny w lato mają pełne gniazdo ale są takie gdzie 12 ramek ich zadowala. Przy słabszych pożytkach kraty są konieczne bo matka zaczerwi i w nadstawce i czerw jest na wielu ramkach w dole, co czasem powoduje nastrojem rojowym w rodzinach gdzie są 2 letnie matki, Rodziny zazwyczaj są zimowane od 5 ramek czyli odkłady lub jakieś słabsze rodzinki do 7ramek, przy normalnych zimach na wiosne gniazdo jest dobrze dopasowane i nic nie trzeba ujmować, jedynie można delikatnie piórkiem podmieść a ostatnią ramke odsklepić i przestawić bliżej gniazda. Rozwój jest dobry w takim ulu wiadomo rasa pszczół ma duże znaczenie, wiem że wielu pszczelarzy najpier zapełnia dół a potem nadstawka aczkolwiek to jest system który występował w warszawskich jak nie było nadstawki, tutaj można gniazdo ciaśniej przytrzymać bo 8 lub 9 ramek to jest wystarczająca ilość aby dać nadstawki i aby pszczoły automatycznie weszły i wnosiły nektar. Właśnie tutaj jest błąd że nadmierna ilość ramek powoduje późniejsze wejść pszczół do nadstawki, jeden minus pusta nadstawka studzi niazdo a drugi że tego pierwszego pożytku nie obierzemy bo zostanie w dole, między pożytkiem pszczoły wiadomo rozwijają się rewelacyjnie a już na początku akacji wchodzą w nastrój rojowy, dlatego warto ustawić tak gniazdo aby pożytek był wniesiony do góry, my go zabieramy a w dół dokładamy ramek, jest to jeszcze okres cześto bo teraz to się zachwiało ale to zazwyczaj był okres gdzie pszczoła się wymienia na młodą dlatego wystąpienie nastroju jest znikome a jeśli już to łatwo go zlikwidować. Wiadomo początek sezonu jest najważniejszy później prace w sezonie przy odbiorze miodu są podobne jak w innych ulach jedynie są trudniejsze od prac w ulach korpusowych bo dłużej trwają ale są i plusy. Zimowla bardzo dobra a rodziny zawsze w dobrej kondycji wychodzą na wiosne dzięki dużej ramce gniazdowej.

uż dawno miałem przedstawić tą metodę gospodarki jaką jest metoda Januszkiewicza
Można ja dopasować właśnie do ulu nad stawkowych każdego typu jak i uli kombinowanych
Świetnie się też sprawdza przy pozyskiwaniu bardzo wczesnych pożytków np. (z wierzby ) lub mniszka na ubogim terenie
Podstawa tej metody jest utrzymanie gniazda przez cały okres pożytku na 6-7 ramkach a pozostałe ramki jakie będzie trzeba wykorzystać to nad stawkowe o szer 30—40mm (pół nadstawki)
Stosowałem tę metodę mając właśnie leżaki z nadstawką obecnie nie mam wielu leżaków ale w tych co mam ją stosuję nadal
Gdy rodzina po zimie zajmuje mniej niż 7 ramek rodzinę należy ścieśnić ocieplić a ramko wycofać o odsklepić wstawić za deskę (ścieśniacz ) i dbać o silny rozwój rodziny poprzez podanie ciasta pyłkowo –miodowego ,wody itp.
Gdy rodzina obsiada już 6-7 ramek na czarno i zaczyna byś już ciasno w gnieździe robimy tak że skrajną ramkę odsklepiamy i wstawiamy w środek gniazda a obok ostatniej ramki wstawiamy 1 ramkę nad stawkową (przy bardzo silnych rodzinach możemy wstawiać po 2 ramki na raz )przy dobrym pożytku pszczoły do tej ramki muszą nanosić miodu (bo w gnieździe nie mam miejsca ) z dolnej beleczki ramki usuwamy woszczynę a ramki wstawiamy nad gniazdo tylko po przeciwnej stronie wyciągając beleczki (na cześć gniazdową należy niezwłocznie założyć kratę odgrodową bo pszczoły zetną ramkę do 25mm i matką zaczerwi) po tej operacji do gniazda wstawiamy następne 2—3 ramki i procedurę powtarzamy do uzyskania tylu ramek nad stawkowych że jak by je ułożyć w miodni mają zając całą .
Ja trochę zmieniłem dalsze postępowanie (znający pszczelarze tą metodę wiedzą że po zakończeniu sezonu była wymiana ramek na węzę przy karmieniu na zimę ja z racji tego że gospodaruję na spadzi z tego rezygnowałem robiłem tak ‘’
Po odebraniu miodu przystępowałem do wymiany ramek starych na węzę wpierw dokładałem węzę do 8-9 ramek po czym za deskę wycofywałem po 2 ramki z najmniejszą ilością czerwiu po wygryzieniu wycofywałem całkowicie z ula efektem końcowym było że pszczoły odrobiły po ok. 6-7 ramek (na których zimowały ) ale w ulu w gnieździe już na lipę było 10 ramek gniazdowych
Pszczoły przy tej metodzie się nie roiły bo wentylacja i przestrzeń do budowy dzikiej roboty wybijał im to z głowy ,poczym przyszło odrobić gniazdo i tak mijał sezon i był święty spokój

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin