{1}{1}23.976 {2}{72}/Poprzednio w "Breaking Bad"... {101}{151}Chyba mam kolejne zlecenie|/dla twojego wujka. {156}{182}/Jesse Pinkman. {185}{278}/Beczka wyglšda znajomo?|/Bo znalazłem szeć identycznych. {293}{364}Widzę Jessego.|Jedzie w moim kierunku. {367}{424}- Gdzie jeste?|/- Bierz co do pisania. {427}{482}- Jack, nie przyjeżdżaj.|- Dorwałem go. {484}{563}/- Koniec z nim.|- Dopadłe Walta? {568}{614}Policja!|Rzucić broń! {616}{657}Jack, nie rób tego! {1067}{1162}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1163}{1273}- Joł, co dalej?|- Czekamy. {1280}{1359}Nie ma kolejnych|omiu zasranych zasad? {1391}{1518}- Reakcja dopiero się zaczęła.|- Wiem. Jak długo? {1522}{1604}Gdybymy mieli lodówkę,|kondensacja nastšpiłaby szybciej, {1606}{1767}bo to reakcja egzotermiczna,|czyli oddajšca ciepło. {1769}{1885}- A pożšdany produkt...|- Jasne, wprowad mnie w pišczkę. {1918}{1952}Co ty powiedział? {1954}{2033}Co... Co?|Nic. {2206}{2278}Nie.|Nie tutaj. {2297}{2431}- Gada pan, jakbym był debilem.|- Tak, jakby był debilem. {2441}{2467}Kutafon. {2702}{2803}Boże, Jezusie. {2817}{2841}Zamknij się. {3196}{3304}Bogdan czepia się,|że niewłaciwie drukuję paragony. {3306}{3405}Jest rzuca się o pierdoły.|Albo o drobiazgi? {3407}{3479}W każdym razie wkurzajš|go paragony. {3481}{3676}Nalega, żebym...|Każe mi zostać {3678}{3759}i przejrzeć system,|więc nie mogę wyjć. {4119}{4193}/- Kochanie, to ja.|- No czeć, co słychać? {4196}{4220}/Niewiele. {4222}{4428}Dzwonię, żeby cię przeprosić,|bo wrócę dzi trochę póniej. {4431}{4484}Bogdan jak zwykle ma jaki problem. {4486}{4584}/Nie ma sprawy.|Nie planowałam niczego wyjštkowego. {4589}{4680}Mógłby w ramach zadoćuczynienia|kupić w drodze do domu pizzę. {4697}{4812}Majš dwie w cenie jednej w "Wenecji",|a w moim stanie jednš mogłabym zjeć sama. {4814}{4891}No jasne.|Mogę kupić pizzę. {4908}{4961}Mam nadzieję, że Bogdan|mnie nie przetrzyma. {4965}{5064}Oby. Lepiej niech nie wkurza|głodnej, ciężarnej kobiety. {5085}{5196}- Co to za dwięk?|/- Sprzedałam twój ulubiony klamot. {5198}{5272}Ohydnego płaczšcego klauna. {5275}{5342}Poszedł o dziewięć dolarów więcej,|/niż kosztował. {5344}{5462}- Najwyraniej znam się na sztuce.|/- Co powiesz na Holly? {5488}{5524}/Imię dla dziecka. {5526}{5610}Podoba ci się?|Bo mnie bardzo. {5625}{5730}Holly. Tak, ładne.|Muszę je przemyleć. {5733}{5812}Pozytywnie brzmi.|Moje nowe ulubione. {5814}{5881}Na pewno jest w pierwszej trójce. {6025}{6157}Słuchaj, co by powiedziała|na rodzinny weekend? {6191}{6306}Jaka przejażdżka.|I nas prawie czworo. {6318}{6447}/Uderzylibymy Turkusowym Szlakiem,|/potem Tinkertown i obiad w Madrid. {6459}{6521}Boże jedyny,|wieki tam nie bylimy. {6524}{6622}/Czemu tego nie zrobić?|/Trochę się odstresować. {6632}{6756}/- Kupuję. Brzmi fajnie.|- Holly. Zaczyna mi się podobać. {6764}{6919}Mnie również.|Dobra, jadę na pocztę. {6922}{6979}/Zadzwoń, kiedy będziesz już|/wracał do domu. {6982}{7061}- Zadzwonię. Kocham cię.|/- Ja też cię kocham. {7663}{7797} {7809}{7974}Breaking Bad [5x14]|/Ozymandiasz {7977}{8080} {9468}{9523}Wolnego, Sparky. {9679}{9785}- W co my się wpakowalimy?|- Wujku, nie widzę Jessego Pinkmana. {9787}{9825}Był tu wczeniej. {9845}{9890}- Kto widzi Pinkmana?|- Nie. {9892}{9981}Co miarkujecie?|Poszedł w tamten wšwóz. {9984}{10094}- Ja bym tamtędy prysnšł.|- Frankie, Lester, idcie go poszukać. {10115}{10192}Jack.|Ci kolesie sš z DEA. {10406}{10444}Jack, nie! {10516}{10585}Nie rób tego! {10741}{10780}- Nie zabijaj go!|- Zabrać go. {10782}{10859}- Nie zabijaj go.|- Dlaczego? Jest z DEA. {10861}{10964}- Nie, to rodzina.|- Powtórz. {10993}{11084}To moja rodzina.|Mój szwagier. {11101}{11235}Nie przyszło ci na myl powiedzieć nam,|że twoim szwagrem jest goć z DEA? {11245}{11353}- Wiedziałe o tym?|- Przecież odwołałem akcję, pamiętasz? {11355}{11408}Wyglšdało mi na to,|że ratujemy ci skórę. {11410}{11482}- Nie powinno was tu być.|- Za póno. {11487}{11540}Może powiesz mi,|co się tu dzieje? {11580}{11657}Ty i twój szwagier|nie wyglšdacie mi na zbytnio zżytych. {11664}{11739}To bez znaczenia.|I nie powinno cię martwić. {11741}{11813}Załatwilimy jego partnera,|a on dostał kulkę. {11815}{11880}Jednak mnie to martwi. {11883}{11998}- To sprawa między nim a mnš.|- Nie nadjedzie kawaleria? {12010}{12029}Nie. {12031}{12070}Możesz być pewien,|że nadjedzie. {12072}{12125}Nie, nie. {12139}{12221}Nie, DEA nic o tym nie wie. {12249}{12276}Jeszcze nie. {12427}{12520}Nic nie zmieni tego,|co zaszło, {12523}{12659}ale możesz wyjć z tego cało,|jeli obiecasz nam, {12662}{12822}- że odpucisz.|- Na pewno tak zrobi. {12839}{12911}Sory. Nie ma opcji,|że typ przeżyje. {12913}{12949}Nie!|Posłuchaj, mam forsę! {12952}{13050}Mam forsę.|Zakopałem jš tutaj. {13129}{13175}80 milionów. {13292}{13367}80 milionów. {13472}{13570}A więc to był powód|tej imprezki. {13592}{13697}- Co mi z takiej forsy w więzieniu?|- Możesz uciec, dokšd tylko chcesz. {13700}{13822}Robić, co tylko chcesz. Pomyl!|Kupić sobie dowolnš przyszłoć. {13911}{13992}80 milionów. {13995}{14124}Jedyne, co musisz,|to pucić go wolno. {14146}{14283}- Całkiem niezła propozycja.|- Co mylisz, fedziu? Przyjšłby jš? {14294}{14407}Hank.|Ma na imię Hank. {14474}{14565}Co ty na to, Hank?|Pucić cię wolno? {14707}{14848}Agent specjalny Schrader.|A ty się pierdol. {14908}{14995}Hank, posłuchaj. {15014}{15098}Musisz mu powiedzieć.|Powiedz mu, że jako to ogarniemy. {15100}{15239}- Proszę.|- Co? Mam go błagać? {15323}{15402}Jeste najmšdrzejszym gociem,|jakiego znam. {15405}{15505}A mimo to jeste zbyt głupi,|by nie zauważyć, {15522}{15625}że ten kole podjšł decyzję|już 10 minut temu. {15819}{15860}Rób, co musisz. {16726}{16781}Dałe mi konkretne wytyczne. {16807}{16877}Większoć ludzi mówi:|"Na zachód od drogi nr 40", {16879}{16963}ten albo tamten zjazd,|"ruga stacja benzynowa po lewej". {16980}{17059}A to zupełnie inna bajka. {17071}{17162}Ten twój wypany telefonik.|Gdzie to jest dokładnie? {17404}{17464}No zobacz, nawet wzięli łopatę. {17512}{17572}Jack.|Ani ladu Pinkmana. {17687}{17781}Dobra.|Mówi, że to tutaj. {17795}{17821}To kop. {18464}{18543}- Co to? Beczka?|- Kilka beczek. {18682}{18720}- Jezusie!|- W mordę! {18723}{18773}Jezusie, tylko spójrz. {18943}{19023}Na co czekacie? {19027}{19118}- Ta, szefie.|- Zacznę z tej strony. {20265}{20324}Zdejmijcie beczkę z wozu|i zapakujcie do Chryslera. {20327}{20351}Serio? {20411}{20492}To jakie 11 baniek.|Na pewno chcesz to zrobić? {20495}{20581}Mam to powtórzyć?|Ruchy, ruchy. {20598}{20713}Boże, co za chciwoć.|Brzydkie zachowanie. {20929}{21022}Zostawiam ci beczkę.|Chłopaki ci jš załadujš. {21056}{21099}Masz klucze do kajdanek? {21379}{21418}Moje kondolencje. {21523}{21583}Mój siostrzeniec cię szanuje. {21607}{21746}Nie wybaczyłby mi,|gdyby sprawy potoczyły się inaczej. {21756}{21833}Jeli mam być szczery,|to i tak dorwałe mnie w dobrym nastroju. {21835}{21938}Zrobimy więc tak.|Wsišdziesz do samochodu i zwiewasz. {21952}{22046}Dobra?|I bez urazy. {22075}{22113}Rozumiesz? {22159}{22195}Jestemy kwita? {22231}{22360}Muszę wiedzieć, że jestemy kwita.|Bo jeli nie, to się pogniewamy. {22849}{22998}- Nadal jeste moim dłużnikiem.|- Jeli go znajdziesz, zabijemy go. {23086}{23149}Znalazłem go. {23324}{23386}Nie! {23389}{23489}Puszczaj! {24005}{24034}Gotowy? {24175}{24204}Wujku Jack. {24386}{24472}Przyjechał z federalnymi. {24496}{24578}Pracował z nimi.|Może niech nam powie, co wiedzš. {24580}{24710}Bo musiał opowiedzieć rzeczy,|które mogš nam zaszkodzić. {24753}{24877}Wycišgniemy to z niego w domu.|Mogę to zrobić. {24930}{25007}Mamy własne porachunki. {25069}{25144}A po wszystkim|zajmiemy się nim właciwie. {25211}{25264}Mnie pasuje, a tobie? {25405}{25482}- Jedziemy.|- Nie. Nie! {25549}{25575}Czekaj. {25839}{25901}Obserwowałem mierć Jane. {26086}{26143}Byłem tam. {26158}{26225}I przyglšdałem się,|jam umiera. {26242}{26357}Widziałem, jak przedawkowała|i miertelnie zadławiła. {26390}{26434}Mogłem jš ocalić. {26489}{26532}Ale nie zrobiłem tego. {33176}{33255}Ten pickup należy do pana? {33267}{33319}Tak. {33327}{33387}Chcę go kupić. {33389}{33461}Nie jest na sprzedaż. {34041}{34142}Walt, to ja.|Dzwonię ponownie. {34151}{34302}Zastanawiamy się, kiedy wrócisz,|więc daj znać przy najbliższej okazji. {34403}{34480}- Czeć, ciociu Marie.|- Czeć, słodziaku! {34523}{34590}Dawno się nie widzielimy.|Co porabiała? {34593}{34653}To i tamto. {34655}{34744}Muszę porozmawiać z mamš,|więc pomylałam, że wpadnę. {34746}{34887}Mogła zadzwonić.|To kiepski moment. {34892}{35007}Mylę, że Flynn da sobie radę.|Lepiej chodmy do gabinetu. {35139}{35180}Dam radę. {35204}{35257}Dzięki, kochanie. {35602}{35643}Marie, nie mam ci nic|do powiedzenia. {35645}{35753}A ja mam.|Dlatego sied i słuchaj. {35784}{35904}Dzwonił Hank.|Aresztował Walta trzy godziny temu. {35906}{35933}To koniec. {35952}{36019}"Nie ma szans",|o ile dobrze pamiętam. {36022}{36110}Hank i Steve Gomez współpracujš|z byłym wspólnikiem Walta, {36113}{36259}Jessem Pinkmanem, który, jak wiesz,|dał im to, czego szukali. {36309}{36453}Hank włanie go zamyka.|Jestem przeszczęliwa. {36609}{36674}Najpierw postanowiłam|nie przyjeżdżać. {36676}{36813}Chryste, ledwie cię poznaję|i nie wiem, czy zdołam ci jeszcze zaufać. {36949}{37072}Ale wtedy przypomniałam sobie,|jak była wciekła na Walta {37074}{37153}i jak bardzo chciała|trzymać dzieci z dala od domu. {37156}{37256}To każe mi wierzyć,|że jest jeszcze dla ciebie szansa. {37259}{37352}Że cokolwiek ci zrobił,|można odwrócić. {37422}{37556}Cały czas zmuszam się|do przypominania sobie, {37558}{37671}że jeste mojš siostrš.|Dlatego tu jestem. {37817}{379...
Kubar1976