Załoga bombowca.Dive Bomber.1941.txt

(57 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:Napisy -> yahz.
00:01:14:Serdecznie dziękujemy|Marynarce Wojennej USA
00:01:18:za pomoc i współpracę|przy realizacji tego filmu.
00:01:24:Film jest hołdem złożonym pionierom|medycyny w siłach powietrznych.
00:01:30:Ludzie ci dołożyli wszelkich starań,
00:01:35:by udoskonalić ten dział medycyny.
00:01:41:Niech żyjš "latajšcy lekarze",
00:01:46:którzy umożliwiajš|naszym pilotom latanie.
00:01:59:FLOTA PACYFIKU|WODY HAWAJÓW
00:03:11:Dzisiejsza operacja|kończy drugš fazę ćwiczeń.
00:03:14:Jutro instrukcje do trzeciej.
00:03:17:Przestudiujcie je uważnie.|Udajcie się na kwatery.
00:03:30:- 1. Dywizjon gotowy.|- 2. Dywizjon gotowy.
00:03:34:Wasza gotowoć mnie przeraża.|Czekajš na nas.
00:03:38:- Jaki kurs wybrałe?|- 273 na 15 minut.
00:03:41:- Tak jak ja.|- Z tego punktu możemy...
00:03:46:Siadaj. Nic nie widzę.
00:03:52:Piloci bombowców, uwaga.
00:03:55:Randka na wysokoci 2000 stóp.
00:03:57:Na brzegu czekajš złote galony.|Lot grupowy.
00:04:00:Potem atak nurkujšcy.|Wykonajcie też patrol brzegu.
00:04:04:Honolulu, już lecimy!
00:04:06:Już dobrze. Spokojnie.|Banda lšdowych kochasiów.
00:04:10:- Jak moja maszyna?|- Pójdzie do warsztatu.
00:04:12:- Dzięki.|- Chętnie się ciebie pozbędę.
00:04:16:- Masz papierosa?|- Tak.
00:04:19:- Złote?|- Jasne. Mamy kumpla w Fort Knox.
00:04:23:- Nie kupilicie tego z żołdu.|- Znalelimy.
00:04:26:Brakuje tylko okularów i laski.
00:04:29:Robiš wrażenie.
00:04:31:Tylko to mi przyjmš w lombardzie.
00:04:34:Przysłali je, bo Joe zamieszał
00:04:36:- z żonš gubernatora.|- Nie wštpię.
00:04:40:Chłopaki z pokazów lotniczych|mogli lepiej się wykazać.
00:04:44:Joe będzie miał z ciężko|z czarnymi kotami.
00:04:47:Też mi wycigowcy.|Ryjš nosem przy lšdowaniu.
00:04:51:18 karatów.
00:04:52:Ale to ja zrobiłem najlepszy interes.
00:04:55:- Wysoka, niebieskie oczy.|- Zaczyna się.
00:04:58:- Niech zacznie prać pieluchy.|- I walczyć z kolkš.
00:05:02:Wtedy pożałuje papieronicy.
00:05:04:Swede, jak mogłe tak olepnšć?|Pilot i żona?
00:05:08:Hazel jest mšdra.|Raz w tygodniu da mi wolne.
00:05:11:Będzie ci lepiej niż w więzieniu.
00:05:13:Szkoda, że nie przenieli cię|z nami do San Diego.
00:05:18:To grzech rozdzielać takich asów.
00:05:20:Zrobilimy wiele akrobacji.
00:05:23:Będziesz za tym tęsknił. My też.
00:05:25:Muszę się zajšć żonš.|Wy będziecie grać w berka z kadetami.
00:05:29:Ja pogram w berka.
00:05:31:Piloci, do samolotów.|Piloci, do samolotów.
00:05:42:{y:i}Uruchomić silniki.
00:05:47:{y:i}Uważać na migła.
00:05:50:Maszyna słodka jak cukierek.
00:07:16:MW USA
00:07:27:Jest co makabrycznego|w naszej pracy, doktorze.
00:07:30:Siedzimy tu jak myszołów|czekajšcy na ofiarę.
00:07:34:Racja, Lucky.
00:07:36:Przypominamy im o tym,|jak kruche jest życie.
00:07:39:- Nic dziwnego, że nas nie kochajš.|- Chodzi mi o żonę.
00:07:43:Mówi, że mierdzę jodoformem.
00:07:46:Też pan to słyszał?
00:07:47:Słyszę to od 8 lat.|Harvard, Hopkins, Cambridge.
00:07:51:Nazywały mnie: "Jodowiec".
00:07:53:- Zwykle mówiły: "mierdziuch".|- Jak się pan tego pozbył?
00:07:57:Musiały się przyzwyczaić.
00:07:59:To zabiło wiele romansów.
00:08:01:Mšdrze pan zrobił, zostajšc kawalerem.
00:08:04:Zwłaszcza teraz, gdy lecimy do Honolulu.
00:08:07:I to mówi młody małżonek.
00:08:10:3 tygodnie i mam małżeństwa potšd.
00:08:12:Tak?
00:08:14:Kolejne 3 i będziesz miał go potšd.
00:08:50:Robiš wrażenie, prawda?
00:09:29:Prawie jak zawodowcy.
00:09:38:Co za szyk.
00:10:48:Szóstka, przygotować się do zwrotu.
00:11:51:ODDZIAŁ MEDYCZNY|MARYNARKA WOJENNA USA
00:12:37:- To Swede.|- Znowu zamroczenie.
00:13:17:- Dasz zapalić?|- Jasne.
00:13:21:Nie mogę się ruszyć.|Nic nie czuję.
00:13:27:Jak ja się...?
00:13:34:Proszę.
00:13:43:Dobry.
00:13:46:Co jest? le oceniłe wysokoć?
00:13:50:Nurkowałem.
00:13:52:Potem nie mogłem wyrównać.
00:13:56:Zamroczyło mnie.
00:14:00:Czemu wy lekarze nic z tym nie zrobicie?
00:14:05:Włanie, czemu. Masz.
00:14:09:Tutaj jest miejsce ucisku.
00:14:12:Pomoże tylko natychmiastowa operacja.
00:14:15:Stracił dużo krwi. Jest osłabiony.
00:14:18:Poczekamy, aż odzyska siły.
00:14:21:Rozumiem, ale czy czekanie|kiedykolwiek co pomogło?
00:14:26:Nie odzyska przytomnoci,|jeli nie zareagujemy.
00:14:34:- Kto zajmuje się Larsonem?|- Martin i Lee.
00:14:37:- Widziałe go. Żyje jeszcze?|- Żył.
00:14:49:Jestem jego dowódcš.|Co z nim?
00:14:51:Wstrzšs, może pęknięcie czaszki.
00:14:53:Przewietlenie pokazuje|przemieszczenie kręgu.
00:14:57:Nie wiemy, czy już operować.
00:15:00:Nie nalegam, ale tracimy cenny czas.
00:15:03:- Co zrobicie?|- Ma rodzinę w Honolulu?
00:15:05:- Nie.|- Ma nas.
00:15:07:Nie czas na to.
00:15:09:Opublikowano włanie|300 przykładów urazów kręgosłupa.
00:15:13:Wyzdrowieli tylko operowani pacjenci.
00:15:15:Każda minuta zwłoki|zmniejszała szansę przeżycia.
00:15:18:- Co jeszcze mogę dodać?|- Możliwe, że masz rację. Chod.
00:15:28:Gazik. Gazik!
00:15:34:Skalpel.
00:15:42:Rozwieracz.
00:15:45:Brak oddechu. Puls słabnie.
00:16:31:- Duszno, prawda?|- Tak.
00:16:40:Nie miał żadnych szans.
00:16:42:Żadnych.
00:17:04:Przykro mi, ale wasz przyjaciel|zmarł na stole operacyjnym.
00:17:10:Takie przypadki zawsze sš ryzykowne.
00:17:13:Nie można być pewnym skali urazu|i obrażeń wewnętrznych.
00:17:19:Przykro mi.
00:17:27:Wczeniej był pan pewien.
00:17:29:Może trzeba było zaczekać,|jak radził komandor.
00:17:32:Nie. To by niczego nie zmieniło.
00:17:36:Kręgosłup był za bardzo uszkodzony.
00:17:40:Stracił przytomnoć w powietrzu.
00:17:42:Ale zmarł tutaj.
00:17:46:Zrobilimy wszystko, by go ratować.
00:17:49:Rozumiem, co czujecie, ale te uwagi|nie majš medycznych podstaw.
00:17:53:Jeste przykładem tych podstaw?
00:18:04:Kawalerskie kwatery|oficerskie
00:18:06:Baza lotnicza|Pearl Harbor
00:18:13:Powiadomiłem Hazel.
00:18:15:Jaki czas będzie jej trudno.
00:18:18:Odwiedzić jš?
00:18:20:Niepotrzebnie by się wzruszyła.
00:18:31:- Linda!|- Doug.
00:18:34:Co robisz w Honolulu?
00:18:36:Wspaniale cię widzieć.
00:18:39:- Ciebie też.|- Cudownie wyglšdasz.
00:18:41:- Dzięki.|- Posłuchaj...
00:18:44:Chod. Chcę z tobš porozmawiać.
00:18:46:Ile razy mówiłem,|by mnie nie ledziła?
00:18:49:Kto mówi, że to robię?
00:18:51:Jestem z przyjaciółmi i nudzę się.
00:18:54:Oczywicie, miałam nadzieję...
00:18:57:Dobra. ledzę cię.
00:19:00:W wyrafinowany sposób.
00:19:02:Czemu tracisz czas?|Jeste dla mnie za miła.
00:19:06:- Naprawdę?|- Jasne.
00:19:08:Mówiłem ci, że kobieta jest jak słoń.
00:19:11:Lubię na niš patrzeć, ale to wszystko.
00:19:17:- Peter, stolik dla dwóch osób.|- Proszę.
00:19:24:Te twoje 2 zielone koszmary.
00:19:27:Zabijš lub wyleczš.
00:19:28:Jeste złym, zimnokrwistym draniem.
00:19:33:Ale jeste zabawny.
00:19:35:Co takiego? Dziękuję.
00:19:38:Jak się miewa nasz stary Jack|w Waszyngtonie?
00:19:41:Charlie. I mieszka w Baltimore.
00:19:44:Racja, Charlie. Włanie mówię.|Jak się ma? Równy goć.
00:19:49:Byłem o niego zazdrosny.
00:19:51:Mam do niego zadzwonić i powiedzieć,|że złapałam winkę i tu zostanę?
00:19:58:Jasne. Zrób to.
00:19:59:Słyszałe? Mówię,|że mogę zostać na tydzień.
00:20:03:Co? Tydzień. Byłoby wspaniale.
00:20:06:Mam nadzieję, że ci się uda.|Zaczekasz?
00:20:09:Muszę z nimi pogadać.
00:20:10:Czemu ja to robię?|Czemu jestem głupia?
00:20:13:Nie jeste głupia. Zaraz wrócę.
00:20:20:Mogę wam postawić drinka?
00:20:24:Nie, dziękujemy.
00:20:28:Ja... Dziękuję. Tu wypiję.
00:20:33:Chciałem was tylko przeprosić za rano.
00:20:37:Wszystkich nas poniosło.
00:20:39:Tak.
00:20:42:Wiecie, zamroczenie przy nurkowaniu|to bardzo interesujšcy problem.
00:20:48:Czytałem raport.
00:20:49:Zdaje się,|że u pilotów niemieckich to plaga.
00:20:53:Wiecie, jak je zmniejszyć?
00:20:55:Wyhamować nurkowanie klapami|i zawisnšć w powietrzu.
00:20:59:I dać się zestrzelić.
00:21:01:Tak, to trudne.
00:21:03:Sšdzę, że odpowiednie badania|to rozwišżš.
00:21:06:To pewne. Niemieckie bombowce|osišgajš wysokoć 38000 stóp.
00:21:10:Piloci RAFu muszš zwiększyć|wysokoć ataku o kilka tysięcy stóp.
00:21:14:Problem w tym,|że tracisz przytomnoć.
00:21:16:W tym tkwi kolejny problem.
00:21:19:Choroba wysokociowa.|Jak to u was wyglšda?
00:21:23:Trzech w szpitalu i jeden pogrzeb.
00:21:26:Nie wiemy, czy to ostatnie|to kwestia wysokoci
00:21:29:czy przemšdrzałego lekarza.
00:21:35:Na wysokoci 30000|człowiek marnie się czuje.
00:21:38:Przeciwnie. To frajda.
00:21:39:Wariujesz z braku tlenu i łamiesz kark.
00:21:42:Powinien pan spróbować.
00:21:45:Dzięki. Mylałem, że możemy|wiele się od siebie nauczyć.
00:21:49:Jednego mnie nauczyłe.
00:21:51:Polatajcie, to może co odkryjecie.
00:21:53:- Zgadzam się.|- Ile miał pan startów?
00:21:56:Ja? Żadnego. Nie jestem pilotem,|tylko lekarzem.
00:21:59:Więc proszę nie mówić o lataniu,
00:22:02:póki pan nie wystartuje.
00:22:04:Tacy jak Swede umierajš,|bo ci na dole nawalajš.
00:22:07:- Nawet nie latałe...|- Zaraz. Jestem po waszej stronie.
00:22:12:Medycyna ma cišgle|braki w tej dziedzinie.
00:22:16:Nadrób je. Może czekajš|na takiego geniusza jak ty.
00:22:20:Nie byłoby zabawnie?
00:22:23:Powiem więcej. To byłby cud.
00:22:27:Rachunek.
00:22:45:Pamiętasz mnie? Linda.
00:22:47:Przepraszam, że czekała.
00:22:49:Rozmawialimy o czym ważnym.
00:22:52:Domylam się. Widzę też,|że ja jestem mniej ważna.
00:22:56:Nie bšd zła.
00:22:58:Nie jestem. To mój największy atut.
00:23:01:- Wiem.|- Umówimy się innym razem.
00:23:04:- wietnie.|- I nie zostanę tutaj.
00:23:07:Dobranoc.
00:23:12:Za dużo cukru we krwi.
00:23:26:BAZA SIŁ MORSKICH I POWIETRZNYCH|SAN DIEGO, KALIFORNIA
00:24:00:6. Eskadra. Wiatr płn. -zach.|Star...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin