Zwyczaje Słowian.txt

(11 KB) Pobierz
 1. Słowianie jako pierwsi zaczęli dodawać chmielu do piwa.
2. Słowianie stawiali beczkę pod okapem dachu i wrzucali tam odpadki organiczne (resztki jadła) i na to cały rok lała się woda deszczowa.
3. Słowianie to pili gdy na wiosnę sfermentowało.
4. Słowianom to smakowało.
5. W XVIII w. odkryto że chroniło ich to przed szkorbutem.
6. Słowianie konserwowali tak co tylko się dało.
7. To Słowianie przed chrześcijanami malowali jajka w okresie Wielkanocy.
8. To Słowianie przed chrześcijanami oblewali się wodą na Wielkanoc.
9. To Słowianie przed chrześcijanami obchodzili dożynki czyli dziękczynne święto po zbiorach.
10. To Słowianie przed chrześcijanami wprowadzili prawo azylu w miejscu świętym.
11. Słowianie wprowadzili do kultury wampira.
12. I strzygę.
13. I sukuba.
14. A nawet wiedźmę.
15. Jeśli kogoś podejrzewano o to że jest wampirem to po śmierci przebijano mu głowę gwoździem.
16. Lub przecinano mu kolana.
17. Inne stawy także.
18. Kładziono mu pod plecy nóż.
19. Odcinano głowę i kładziono ją między nogami zmarłego.
20. Albo lepiej zakopywano zupełnie gdzieś indziej.
21. Jeśli bano się że ktoś mógłby po śmierci wstać z grobu i nękać żywych, układano na nim po śmierci stos głazów żeby nie wstał.
22. Albo jeszcze skuteczniej spalano jego ciało.
23. Jeśli zostałeś pochowany jako pierwszy na cmentarzu z całą pewnością stawałeś się demonem i straszyłeś.
24. Jeśli umarłaś w czasie porodu patrz wyżej.
25. Jeśli byłeś poronionym dzieckiem patrz wyżej.
26. Jeśli utonąłeś w czasie nowiu patrz wyżej.
27. Jeśli pracowałeś w południe mogłeś zostać napadnięty przez południcę i poraniony lub zabity.
28. W polu i tak pracowały głównie kobiety.
29. One tez mogły zostać napadnięte przez południce.
30. Jeśli zobaczyłeś w lesie nagie, tańczące kobiety niezwykłej urody to były wiły.
31. Wiły chętnie ci się oddadzą.
32. A potem będą cię łaskotały aż umrzesz.
33. W lesie mogłeś spotkać także leszego, który zwodził cię na manowce.
34. Mogłeś spotkać także rusałkę, która dla zabawy wyprowadzi cię na bagna.
35. Mogła również oddać ci się.
36. Mogła tez nagrodzić cię bogactwem.
37. Nigdy nie wiadomo co mogła zrobić ci rusałka.
38. W lesie mogłeś spotkać też strzygę, która wyssie z ciebie krew.
39. A w wodzie topielca, który mógł cię wciągnąć pod wodę.
40. Jeśli złożyłeś mu czarnego koguta w ofierze może cię ocali.
41. Jeśli to nie wystarczy musisz złożyć mu w ofierze czarnego kota.
42. Lub psa.
43. Lub konia.
44. Nie istotne co to za zwierze byle by było czarne.
45. Gdzie stąpnie topielec pojawia się kałuża.
46. Topielec jadł groch, bób i promienie księżyca.
47. Mogłeś spotkać także mamuny.
48. To zamieszkujące jeziora demony o wyglądzie pokracznych staruch.
49. Mamuny miały długie, obwisłe piersi.
50. Na brzegu wody prały bieliznę używając tych piersi jako kijanek.
51. Gdy nie prały zarzucały sobie piersi na ramiona dla wygody.
52. Mogłeś się natknąć również na topielicę, piękną dziewczynę która wabi cię do wody by cię utopić.
53. Mogłeś spotkać także chochlika.
54. Lub licho.
55. Lub wilkołaka.
56. Zdarzało się także, że przez wieś gnał gon biesów na koniach.
57. Gon był niewidzialny, widać było jedynie kopyta koni.
58. Jeśli napotkałeś gon stawałeś się jednym z nich.
59. Na chmurach latały istoty zwane chmurnikami.
60. Jeśli cię wciągnęły do chmury stawałeś się jednym z nich.
61. Jeśli się urodziłeś w czasie burzy też mogłeś stać się chmurnikiem.
62. Niebezpiecznie było wtedy wychodzić z domu.
63. Mogłeś natknąć się też na żmija.
64. Wbrew pozorom żmij był przyjazny ludziom.
65. Chmurnik nie był przyjazny.
66. Sprowadzał deszcz i gradobicie.
67. Jeśli zbierało się na deszcz Słowianie całą wsią zbierali się na placu i czynili jak największy hałas aby przegnać chmurników.
68. Nie wiadomo czy to działało.
69. Słowianie mieli w chałupach piece.
70. Mimo to marzli.
71. I krztusili się od dymu.
72. Ale to oni pierwsi wymyślili piec w chałupie.
73. Słowianie dbali o higienę.
74. W każdej wsi była chociaż jedna łaźnia.
75. Słowianie robili sobie mydło z popiołu i łoju.
76. Wikingowie przejęli od Słowian topór.
77. Skarbnik to nie kto inny jak sam bóg Weles.
78. Tęcza to smok wypijający jezioro.
79. Słowianie nosili na szyi malutkie toporki.
80. Nosili również główkę jaskółki.
81. Albo serce jaskółki.
82. Słowianie czcili jaskółki bo uważali je za dusze zmarłych.
83. Słowianie nosili na szyi kawałki także innych zwierząt.
84. Żabie nogi.
85. Kurze łapy.
86. Nawet suszonego kreta.
87. Słowianie nosili na szyi także małe woreczki zwane kaptorgami, w których trzymali magiczne rzeczy.
88. Nosili tam własne paznokcie, które pomóc miały im po śmierci wspiąć się na szklaną górę.
89. Własne paznokcie nosili także na głowie.
90. W kaptordze noszono także igłę, o którą miał się akaleczyć duch próbujący opętać Słowianina.
91. Nosili tam też czerwona szmatkę bo tego koloru nie lubiły złe duchy.
92. Na rączce nowo narodzonego dziecka też wiązano czerwony sznureczek.
93. Czerwony sznureczek wiązano na wszystkim na czym się dało.
94. W kaptordze noszono żołędzie.
95. Także liście.
96. I zioła mające odpędzić złe istoty.
97. Słowianie uważali że na wampira najlepszy był czosnek.
98. Nie trzeba go było nawet mieć przy sobie, wystarczyło, że się go jadło.
99. Nawet samo wypowiedzenie słowa ?czosnek? odstraszało wampira.
100. Czosnek miał wielką moc.
101. Belemnity - skamieniałe skorupiaki również noszono w kaptordze.
102. Wierzono, że to groty piorunów ciskanych przez Peruna.
103. Słowianie lubili amulety.
104. Piorun był święty.
105. Jeśli Słowianin znalazł miejsce, w które uderzył piorun otaczał je czcią i płotkiem.
106. Przy dźwięku pierwszego wiosennego grzmotu Słowianin walił się po głowie kamieniem.
107. Było to dobre na ból głowy.
108. Chroniło to od śmierci od pioruna.
109. Zapewniało zdrowie przez cały rok.
110. Zapewniało mocną i twardą czaszkę.
111. Walenie się kamieniem po głowie było dobre na wszystko.
112. Do tamowania krwi Słowianie używali żywicy i mchu.
113. Żywicę drzew iglastych Słowianie żyli idąc na schadzki, odświeżało im to oddech.
114. Na ropnie Słowianie stosowali sproszkowane próchno.
115. Na oparzenia sadło niedźwiedzia.
116. Albo bobra.
117. Albo zająca.
118. W ostateczności psa.
119. Konia karmiono sproszkowanym nietoperzem.
120. Zapewniało mu to szybkość.
121. Na opuchliznę i ból zębów stosowano gniazda remiza.
122. Aby rozkochać w sobie Słowianina podawało się mu proszek z kreciego serca.
123. Na różyczkę stosowano poziomki.
124. Na żółtaczkę marchew.
125. Na suchoty wywar z mrowiska.
126. Wioskowy kowal był także wioskowym stomatologiem.
127. Lepiej było wtedy nie chorować.
128. Jeśli wypowiedziałeś nazwę choroby mogłeś na nią zachorować.
129. Ale mogłeś się schować przed swoją chorobą.
130. Mogłeś się także przebrać i udawać przed swoją chorobą że to nie ty.
131. Gdy byłeś chory twoi sąsiedzi przychodzili do ciebie i cię bili.
132. Wierzono, że chorobie trzeba obrzydzić pobyt w człowieku.
133. Chory był szczypany i kłuty kolcami.
134. Chory był drapany.
135. Chory był gryziony.
136. Jeśli chory wciąż nie zdrowiał zbierała się cała wieś i każdy czuł się w obowiązku jak najbardziej dokuczyć choremu.
137. Chory dostawał obrzydliwe jedzenie.
138. Chory nawet siedział w rynsztoku.
139. Każda choroba brała się od jakiegoś zwierzęcia, które w jakiś sposób dostawało się do ciała człowieka.
140. Wierzono że macica to żaba.
141. Mężczyzna też miał macicę.
142. Macica krążyła po całym ciele powodując różne dolegliwości.
143. Chorego obmywano na placu wioski wywarem z ziół i zmywano z niego chorobę.
144. Kto pierwszy przeszedł po miejscu gdzie chorego obmyto sam chorował.
145. Choremu przykładano bańki.
146. Choremu przykładano pijawki.
147. Choremu puszczano krew.
148. Chory często umierał.
149. Średnia długość życia wynosiła około 20 lat.
150. Zanim Słowianie oswoili koty trzymali w domach łasice.
151. W środku zimy Słowianie przenosili się do lasu na tydzień aby mrozem wytruć robale w chałupie.
152. Pierwszy grzmot wiosenny to akt seksualny Peruna z ziemią.
153. Gdy chłop orał ziemie to też był akt seksualny.
154. Aby żniwa się udały przed orką chłop musiał symulować stosunek seksualny z ziemią.
155. Ziemia była matką i na wiosnę była brzemienna.
156. Nie wolno było kopać wtedy dziur.
157. Ani wbijać kołków w ziemię.
158. Nie wolno było uderzać ziemi.
159. Ani tupać zbyt mocno.
160. Starano się stąpać bardzo delikatnie,
161. Nie wolno było spluwać na ziemię.
162. Jeśli już coś zawiniłem powinieneś przepraszać.
163. Gdy zborze wyrosło szacunek się kończył.
164. Słowianie czcili słońce.
165. Co rano mu się kłaniali.
166. Witali się z nim wyciągniętą prosto ręką.
167. Gestem takim pozdrawiano cesarza w Rzymie a później Hitlera.
168. Nie wolno było pokazywać palcem na słońce.
169. Nie wolno było pluć w stronę słońca.
170. Nie wolno było się pochylić stojąc tyłem do słońca.
171. Słońce to była twarz boga.
172. Wierzono, że pierwszej nocy po urodzeniu dziecka przybywają trzy Rodzanice i pieczętują dziecku na czole jego los.
173. Zostawiano im poczęstunek aby były łaskawe.
174. W każdym domu mieszkały ubożęta - duchy domowe.
175. Im także zostawiano poczęstunki.
176. Jeśli im się nie zostawiało poczęstunku to sikały do mleka.
177. Od tego mleko się kwasiło.
178. I tylko od tego.
179. Niektórzy lubią zsiadłe mleko.
180. Zmarłym zostawiano w ustach monetę aby opłacili podróż w zaświaty.
181. Razem ze zmarłym grzebano wszystko co mu się mogło przydać.
182. Grzebano broń.
183. Żywność.
184. Narzędzia.
185. Konia.
186. Również żonę.
187. Jeśli żona nie została pochowana z mężem to cięła sobie nożem ręce i twarz na znak żałoby.
188. Słowianie często kremowali swoich zmarłych.
189. Ich prochy były zbierane do s...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin