„DROGA ŻYCIA”
Podążam drogą…jaką los mi obrał
Drogą skomplikowaną pełną tajemnic.
Szlakiem nadziei....bolesnych rozczarowań
Walki o byt i przetrwanie.
Staram się uwierzyć w siebie
Zaufać bezgranicznie swoim możliwościom.
Kroczę…dźwigając plecak smutku i radości
Którymi dzielę się z towarzyszami wędrówki.
Nie lękam się porażek
Z wysokości spaść na ziemię…
To ludzka potrzeba
By się o nią odbić i dotknąć skrawek nieba.
Idę raz drogą szeroką i prostą
Drugim razem bardzo wąską i krętą.
Czasami pada zimny ulewny deszcz
Czasami słońce świeci też.
Mimo potknięć…bolesnych upadków
Wędruję przez życie wytrwale
Kocham wszystko, co żyje
Dobra w tym …poszukuję stale.
Kiedy wiatr w oczy moje powieje
Dusza…łka i z bólu szaleje
Mówię sobie…nic to
Jutro będzie lepiej…
(K.Karkiewicz).
Wiola-Andrzej