Blood+ 01.txt

(9 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:movie info: XVID  640x480 23.98fps 173.3 MB
00:01:40:Sir_Ace przedstawia
00:01:43:Pierwszy odcinek Blood+
00:01:47:Sama z tob� po�r�d nocy
00:01:53:moc pozna�am twoich �ez.
00:01:58:Poczyni�am krok ku przeznaczeniu
00:02:04:lecz niczyjej krzywdy nie chc�.
00:02:09:Wiatr dzi� wtargn�� nad ocean
00:02:15:raz kolejny w jutra stron�.
00:02:20:Czemu wi�c serce me poruszy� si� nie mo�e?
00:02:28:Jaka przysz�o�� czeka mnie?
00:02:33:Narodzin swych �a�owa� nie chc�
00:02:39:to odwaga z smutku mego.
00:02:44:Blask uchwyci� z nieba mog�,
00:02:50:�zy wylane z chmur ob�ok�w.
00:02:55:W u�miech kiedy� si� zamieni�.
00:03:23:Pierwszy poca�unek
00:03:46:Saya, dasz rad�!
00:04:14:Tak niewiele brakowa�o!
00:04:15:By�o tak blisko!
00:04:18:Prawie ci si� uda�o!
00:04:20:By�o tak blisko!
00:04:23:Skoczy�a� ponad dwa metry.| To nowy rekord szko�y.
00:04:27:Kaori...
00:04:28:Saya?
00:04:39:Ju� czas co� przek�si�.
00:04:44:Smacznego!
00:04:54:No co?
00:04:55:Tak sobie my�l�, �e nie mo�esz pokaza� |na co ci� sta�, kiedy jeste� g�odna.
00:05:01:Chyba tak. Czuj�, �e je�li utrzymam form�,| to wykorzystam pe�ni� si�.
00:05:08:Je�li dalej tak p�jdzie, to ju� nied�ugo |trafisz do kadry, prawda?
00:05:12:Swoj� drog�...
00:05:13:- Swoj� drog�? |- Jak mo�esz tyle je�� i nie ty�?
00:05:17:Nie wiem. |Sama si� zastanawiam.
00:05:20:Kiedy ja m�cz� si� z diet�...
00:05:23:Jestem zazdrosna!
00:05:25:Hej, zaczekaj, Kaori! |M�j lunch!
00:05:43:- Ten samolot jest ogromny!| - To bombowiec.
00:05:47:Bombowiec?
00:05:48:Samolot zrzucaj�cy bomby.
00:05:50:Ciekawe czy ten te� |leci na wojn�.
00:05:53:Na wojn�?
00:05:54:Tak. S�ysza�am od mojej |mamy pracuj�cej w bazie.
00:05:58:Jaki� czas temu wszystkie samoloty z |Okinawy zosta�y przerzucone na wojn�.
00:06:01:Teraz mamy to samo.
00:06:03:Mama powiedzia�a, �e dzi�ki bazie |wojskowej mamy co je��.
00:06:07:Ale to mi si� nie podoba.
00:06:11:Nie rozumiem tego.
00:06:13:A, racja.
00:06:16:Nie mo�esz sobie |przypomnie� nic z przed roku.
00:06:20:Ale ten samolot...
00:06:25:Czuj�, �e gdzie� ju� |taki kiedy� widzia�am.
00:06:28:Saya!
00:06:31:Ju� czas i�� do szpitala.
00:06:33:W porz�dku!
00:06:35:Masz takie szcz�cie, |�e to Kai ci� odbiera.
00:06:38:- Tak my�lisz?|- Nie uwa�asz, �e jest super?
00:06:41:Jest wiele dziewczyn, |kt�re si� za nim ogl�daj�.
00:06:44:Nigdy tego nie widzia�am, ale wygl�da |na to, �e cz�sto miesza si� w b�jki.
00:06:49:Kilka dni temu wr�ci� do domu |p�no w nocy, posiniaczony.
00:06:53:By�am zaskoczona.
00:06:54:Nie lubisz go?
00:06:56:Nie lubi� b�jek.
00:06:58:Sko�czy�am.
00:06:59:Ciekawe czy Kai zechce |zn�w gra� w baseball.
00:07:02:Dobrze gra�?
00:07:04:By� asem dru�yny,|najlepszym miotaczem.
00:07:07:Rozumiem.
00:07:10:Nie wiedzia�am.
00:07:13:Ko�czysz ju�?
00:07:15:Och, przepraszam!
00:07:17:Nie za�pij i nie sp�nij si� |na jutrzejsze zawody.
00:07:21:Dobra, do jutra!
00:07:31:- Dzi�ki za to, �e zawsze mnie odbierasz.|- Nie ma sprawy. Nie martw si� o to.
00:07:35:Do domu pojad� autobusem.
00:07:37:W porz�dku!
00:07:41:Kai, s�ysza�am, |�e gra�e� w baseball.
00:07:44:Sko�czy�em z tym zanim |do nas przyjecha�a�.
00:07:47:To ju� rok od kiedy |ojciec mnie tu przywi�z�...
00:07:50:...ale wci�� jest wiele spraw, |o kt�rych nie mam poj�cie.
00:07:53:Przesz�o�� nie ma znaczenia. |To ci powiedzia� ojciec, prawda?
00:07:57:Jeste�my rodzin�. Mo�e i nie jeste�my |spokrewnieni, ale jeste�my rodzin�.
00:08:02:Masz racj�.
00:08:04:Zanim udamy si� do szpitala, |zabior� ci� nad morze.
00:08:07:Tak jak lubisz.
00:08:10:Dzi�ki.
00:08:43:Odbieracie sygna� "Myszy"?
00:08:45:Zwi�kszam obszar poszukiwa�,
00:08:47:ale jeszcze go nie znale�li�my.
00:08:50:Tak przedstawia si� sytuacja.
00:08:52:Staramy si� jak mo�emy, |by znale�� "Mysz".
00:08:54:Ale liczba ludzi, jak� mo�emy do tego |przeznaczy�, jest ograniczona.
00:08:58:Chc� by pan to|zrozumia�, Monsieur...
00:09:03:Van Algerno.
00:09:05:Mo�esz nie chcie� przyjmowa� |rozkaz�w od kogo� w wieku twojego syna.
00:09:10:Ale moje s�owo jest |s�owem prze�o�onego.
00:09:14:Dopuszczenie do ucieczki tych |"Myszek", to te� tw�j b��d.
00:09:20:Wiem.
00:09:22:No wi�c dobrze.
00:09:24:Gdzie teraz mo�emy |si� spodziewa� Typu B?
00:09:28:Najpewniej w Koza.
00:09:30:Koza?
00:09:34:Okinawa, tak?
00:09:36:/Nasz nast�pny reporta� dotyczy serii |/przypadkowych morderstw na terenie Nago.
00:09:41:/Zgodnie z dochodzeniem policji,
00:09:43:/przest�pca atakowa� i u�mierca� kobiety |/za pomoc� kr�tkiego, ostrego narz�dzia,
00:09:49:/ale w skutek braku �lad�w krwi |/w miejscach znalezienia cia�,
00:09:53:/uwa�a si�, �e ofiary by�y zabijane gdzie� |/indziej i p�niej ich cia�a by�y...
00:09:56:- Otonashi...|- Tak?
00:09:59:Jak si� czujesz?
00:10:01:Co� sobie przypomnia�a�?
00:10:04:Naprawd� nic.
00:10:06:Rozumiem.
00:10:07:W porz�dku, zosta� |tu do ko�ca kropl�wki.
00:10:11:Dobrze.
00:10:18:Wspomnienia, tak?
00:10:20:S�dz�, �e cokolwiek si� |zdarzy�o, to si� zdarzy�o i tyle.
00:11:23:Co to jest?
00:11:25:Co� dziwnego.
00:11:51:Nie!
00:12:04:Co si� sta�o |tamtej dziewczynie?
00:12:07:Kto wie.
00:12:15:No dalej! Pomy�l o tym, jak o |wsp�pracy d�oni i ramienia.
00:12:19:Uwaga, leci!
00:12:22:O to w�a�nie chodzi. |Pi�ka powinna czu�...
00:12:25:...�e popychasz j� dok�adnie |tam, gdzie chce si� znale��.
00:12:32:Chce si� znale�� |w�a�nie tutaj?
00:12:35:- Mnie nie pytaj... zapytaj pi�k�!| -Hej.
00:12:40:Nie trenujcie |rzucania w parku!
00:12:42:Saya, siostrzyczko! |Witaj z powrotem!
00:12:44:Wr�ci�am.
00:12:46:Wok� nie ma nikogo, |wi�c my tylko...
00:12:48:Tato, nawet kiedy nikogo wok� |nie ma, to wci�� jest nie w porz�dku.
00:12:53:Szorstka z ciebie c�rka.
00:12:58:Saya, daj mi puste |opakowanie po lunchu.
00:13:01:Sama je umyj�.
00:13:03:Po prostu zala� |wod�, tak?
00:13:05:Tak.
00:13:06:- Czy co� si� sta�o?|- Nie,  czuj� si� tak jako�...
00:13:09:Po prostu czuj� si� tak jako�, jakbym |pomaga�a swojemu biednemu ojcu, tak?
00:13:12:Co? Nie ma tu moich |but�w na zawody.
00:13:15:Znowu czego� |zapomnia�a�?
00:13:17:Szatnia?
00:13:19:Nie, mo�e zostawi�am je |pod tamtym drzewem?
00:13:21:- P�jd� do szko�y.|- Teraz?
00:13:24:Jutro rano |mam zawody.
00:13:26:Trzydzie�ci minut!
00:13:27:Wyrobi� si� |w trzydzie�ci minut.
00:13:29:Nie zaczynajcie kolacji |beze mnie, dobra?
00:13:31:W porz�dku.
00:13:32:Prosz�, Riku!
00:13:34:Tylko nie biegnij |zbyt szybko, ok?
00:13:37:I ty to m�wisz licealistce?
00:13:39:Zosta�o ci dwadzie�cia |dziewi�� minut.
00:13:41:Aa, no tak!
00:13:43:- Tylko si� nie potknij, siostrzyczko!|- Nie potkn� si�!
00:13:48:Ee... Witam, |panie David.
00:13:57:Czego pan chce od |mojej c�rki, David?
00:14:01:Musz� z tob� |porozmawia�.
00:14:04:Riku, id� na pi�tro |poogl�da� telewizj�.
00:14:06:W porz�dku.
00:14:08:Tato...
00:14:09:Mia�a� co� wzi�� |ze szko�y, prawda?
00:14:11:Id� ju�.
00:14:14:Tak, zaraz wracam.
00:14:30:Wkt�tce minie rok od kiedy |organizacja powierzy�a ci Saj�.
00:14:36:Nawet je�li tak, |nie oddam jej wam.
00:14:39:- Ona jest...|- Zast�pstwem twojej zmar�ej c�rki?
00:14:49:To na ten miesi�c.
00:15:03:Wiedzia�a�am... |Zamkni�te.
00:15:06:I co mam teraz zrobi�?
00:15:54:Wreszcie si� |spotykamy.
00:16:11:C-Co jest?
00:16:15:I jak, panie profesorze?
00:16:25:Nikogo tu nie ma.
00:16:27:Ale on mia� |co� jakby n�.
00:16:30:To musia� by� seryjny |morderca z Nago.
00:16:33:Powinni�my zawiadomi� poli-
00:16:43:Prosz� pana?
00:16:46:Panie profesorze?
00:16:48:Panie-
00:16:53:P-Posz� pana!
00:17:23:Charlie do Bravo.
00:17:25:C5 do C7.
00:17:26:Znale�li�my "Mysz Jerry".
00:17:28:My te� potwierdzamy |lokalizacj�.
00:17:30:Przyj��em.
00:17:31:Wezwijcie "Kota Toma".
00:17:52:Dobry wiecz�r.
00:17:53:O, witaj.
00:17:55:O co chodzi, Kaori?
00:17:57:Tutaj s� buty Saji.
00:18:00:Zapomnia�a o nich.
00:18:01:Tak? Saya posz�a |po nie do szko�y.
00:18:08:Co jest, staruszku? |Jestem zaj�ty.
00:18:12:Rozumiem.
00:18:13:Za�atw wreszcie Saji |kom�rk�, ok?
00:18:17:Jeezu, co za b�l.
00:18:19:Prosz� pana!
00:18:22:Jest tu kto?
00:19:10:Saya!
00:19:19:Co, u diab�a?
00:19:39:To bola�o.
00:19:41:Co to by�o?
00:19:43:Chiropteran.
00:19:45:Chiropteran?
00:19:48:Monstrum, kt�re |�ywi si� krwi�.
00:19:51:Wysysa krew?
00:20:06:Ej, co ty wyprawiasz?
00:20:12:Ale...
00:20:15:Hej!
00:20:24:C-co?
00:20:29:Nie!
00:20:32:Nie, prosz�!
00:20:52:Prosz�, przesta�!
00:21:11:Saya!
00:21:17:Saya...
00:21:22:Co to, u diab�a, jest?
00:21:26:Saya.
00:21:28:Walcz.
00:21:56:Nie r�b tego.
00:22:15:W twoich palcach, czole, w�osach,
00:22:20:ponad tob�
00:22:23:mog� dostrzec �lad jej cieni.
00:22:28:Gdybym m�g� odmieni� bieg czasu
00:22:35:m�g�bym si� z ni� spotka�.
00:22:40:Narodzili�my si� na tym |�wiecie i podarowano nam
00:22:52:wszystkie nasze u�miechy
00:23:01:i �yczenia.
00:23:10:Moje serce poruszy� drogocenny u�miech.
00:23:16:Czas zatrzyma� si� przy pocz�tku burzy.
00:23:22:Jednak nawet, gdy postawi� wszystko
00:23:28:czy to pragnienie da mi si��? |Tak, czy to ci� odmieni?
00:23:42:Saya, walcz.
00:23:45:W�a�nie to do mnie szepn��.
00:23:48:Ciep�a krew sp�yn�a do mych ust...
00:23:51:...wraz z poca�unkiem, |jaki z�o�y� mi w czasie walki.
00:23:54:Zmieni�am si�.
00:23:57:Ci�ar miecza w r�ce |zagrza� mnie do walki.
00:24:02:Nast�pnym razem w Blood+A gdyby tak marmolde podgrzaq� :D ?-.-^.^
00:24:04:"Zakl�cie"
00:24:06:"Zakl�cie"|Uratuj mnie, Kai!

Zgłoś jeśli naruszono regulamin