DOBRA TO CHATKA GDZIE MIESZKA MATKA.DOC

(46 KB) Pobierz

„Dobra to chatka, gdzie mieszka matka” bajka z morałem L. Krzemienieckiej.

Słuchanie baśni ukierunkowane pytaniem: Jaka nagroda spotkała Jasia i za co?

 

·         Określanie przez dzieci charakteru dobrego syna i córki.

·         Ocena własnych postaw i zachowań w stosunku do rodziców.

·         Poprawne wypowiadanie się w czasie przeszłym i przyszłym.

·         Umacnianie więzi rodzinnej, wyrabianie szacunku do osób dorosłych.

 

 

CELE:

·      Uświadomienie dzieciom roli matki w ich życiu i kształtowaniu osobowości.

·      Zwrócenie uwagi na chęć pomocy matce przy wykonywaniu czynności domowych i zakupów.

·      Kształtowanie uczucia miłości i szacunku dla mamy.

·      Kształcenie sprawności manualnej i wyobraźni przestrzennej.

 

 

SPOSOBY REALIZACJI

 

 

1. Rozmowa sprawdzająca stopień zrozumienia treści wysłuchanego tekstu.

·         Jakie postacie występują w baśni?

·         Dlaczego Jaś poszedł w świat?

·         Czy znalazł pracę?

·         Kogo spotkał, szukając pracy?

·         Co zdarzyło się w drodze powrotnej do domu?

 

 

2. Opowieść ruchowa oparta na treści baśni.

Jaś wędruje w świat, szukając pracy. Siedzi smutny, zamyślony. Spostrzega kurkę i uważnie słucha jej rad. Radośnie wraca z kurką do domu. Rozmawia z ogrodnikiem. Wita się z matką.

 

 

3. Praca plastyczna. Namaluj to, co najbardziej zapamiętałeś z baśni.

 

 

Dobra to chatka, gdzie mieszka matka – L. Krzemieniecka

             

 

1.                Poszedł Jaś w świat, żeby biedę pokonać. Pożegnał matusię i poszedł w świat szeroki, w świat daleki, przez pola, przez lasy i rzeki. Tu i tam o pracę się starał, ale nic się nigdzie nie trafiło.

2.                Usiadł raz wreszcie pod brzozą płaczącą i zamyślił się nad swoją biedą.

3.                Nagle patrzy: idzie kurka ślicznopiórka.

4.                Trąca Jasia pazurkiem i mówi kurzym głosem:

-          Jestem kurka ślicznopiórka, złote jajka niosę. Komu nie niosłam to nie niosłam, a tobie będę nieść. Byś mógł odtąd, miły Jasiu z pełnej misy jeść.

Ucieszył się Jasio, podskoczył i mówi:

-          Złota kurko, chodźże ze mną zaraz na matuli podwórko!

5.                I powędrował Jaś do matki. Szedł Jasio przodem, a kurka za nim, gdacząc od czasu, do czasu.

6.                Idzie Jasio...idzie spotyka ogrodnika:

-          Słyszałem, że twoja kurka złotopiórka złote jajka znosi, strasznie mi się to podoba. Zostańże Jasiu u mnie.

7.                Wyszli na szeroką drogę. Patrzą: stoi pałac bogaty. Złociste ma ściany, srebrzyste komnaty.

8.                Przy oknie król siedzi w koronie na głowie i zobaczywszy Jasia tak do niego mówi:

-          Chodź Jasiu ze swoją kurką na moje królewskie podwórko. Dam ci kubraczek złoty i pierścień z czerwonym kamykiem i jak zechcesz, zostaniesz moim pachołkiem.

9.                Głowi się Jasio, głowi, co by tu powiedzieć królowi, aż wreszcie mówi tak:

-          I kamyk ładny i kubraczek gładki, ale muszę wracać do matczynej chatki. Bo dobra to chatka, co w niej mieszka matka.

10.           Przechodzą a tam we wsi święto matki właśnie było.

11.           Wszyscy się bawią, tylko Jasiowa matula w pustej chacie smutna siedzi, a tu jeszcze pod okno przychodzą sąsiedzi i mówią:

-          Znalazł wasz Jasio złotą kurkę to i o matce zapomniał.

12.           Wyszła Jasiowa matka na drogę i szepcze to do siebie, a niby to do sąsiadów:

-          Będzie jeszcze słońce nad moimi wroty, nie zapomniał o mnie mój syneczek złoty.

I prawda, ledwie te słowa wymówiła, patrzy, patrzy, idzie Jasio, synek dobry, a kurka ślicznopiórka za nim.

-          Matulu matulu! – krzyknie Jasio i matkę chwyta w ramiona.

-          Mój, synu wróciłeś do swojej starej matki, ale czym cię ugoszczę, mam barszczu ostatki – mówi matka zatroskana.

 

13.           Od matki dobre i ostatki  - rzecze Jasio i kurkę ślicznopiórkę matce grzecznie przedstawia.

14.           A kurka powiada:

-          U kogo nie byłam, to nie byłam, a u was siedzę na grzędzie. Tam, gdzie syn matkę kocha i kurce dobrze będzie. Będę wam złote jajka nieść, byście mogli z pełnej misy jeść.

-          I pokonał Jasio biedę i z matką gospodarował szczęśliwie. A kurka ślicznopiórka wciąż gdakała wśród podwórka i złote jajeczka niosła.

 

 

 

4. Inscenizowanie wybranego fragmentu baśni.

·         Nauczyciel zapowiada zabawę w teatr, dostarcza dzieciom akcesoria w postaci, np. korony królewskiej, dziobu kurki złotopiórki oraz pozostawia  dzieciom czas na przygotowanie przedstawienia. W inscenizacji biorą udział chętne dzieci, pozostałe razem z Nauczycielem są widzami.

 

 

5. Słuchanie wiersz ukierunkowane pytaniem: O kim opowiada poetka w wierszu? Nauczycielka czyta wiersz bez tytułu. Po wysłuchaniu dzieci odpowiadają na postawione pytanie, a następnie opowiadają o swoich mamach.

 

MAMA

 

                                     Za szybą wieczór, tu światło wokół

                                     i lampy palą się na ścianach.

                                     Jasny jest pokój, złoty jest pokój,

                                     bo obok siedzi mama.

 

                                     Mama jak uśmiech, jak dobre słowo,

                                     mama jak cisza i jak muzyka.

                                     Basia w łóżeczku, wsłuchana w ciszę,

                                     niebieskie oczy przymyka.

 

                                     Wiatr za oknami gałęzie trąca –

                                     Cichutko jak najciszej.

                                     Basia w łóżeczku już jest śpiąca,

                                     lecz granie wiatru słyszy.

 

                                     I wchodzi w ogród kolorowy,

                                     gdzie kwiaty, dziwne drzewa,

                                     i teraz nie wie, czy to ptaki,

                                     czy to jej mama śpiewa.

 

                                                                            Danuta Gellnerowa

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin