List do �yd�w. Kapitu�a 1. 1. B�g cz�stokro� i rozmaitym obyczajem niekiedy m�wi� ojcom naszym przez proroki. 2. A w ty dni ostateczne m�wi� nam przez Syna, kt�rego postanowi� dziedzicem wszytkich rzeczy, przez kt�rego te� �wiat stworzy�. 3. Kt�ry b�d�c jasno�ci� chwa�y i wyra�onym obrazem postaci jego i zatrzymawaj�c wszytki rzeczy onym swoim mocnym s�owem, sprawiwszy oczy�cienie grzech�w naszych przez samego siebie, usiad� na prawicy onego majestatu nawy�szego. 4. Tym si� zacniejszym zsta� nad Anio�y, im osobliwszego imienia przed nim dosta�. 5. Abowiem kt�remu kiedy z Anio��w rzek�: Ty� jest Syn m�j, jam ciebie dzi� urodzi�? I zasi�: B�d� mu Ojcem, a on mi b�dzie Synem? 6. A zasi� gdy wwodzi pierworodnego na �wiat powieda: A niech si� mu k�aniaj� wszyscy Anio�owie Bo�y. 7. A o Anio�ach m�wi: Kt�ry pos�y swe czyni duchy, a s�ugi swe p�omieniem ognia. 8. Ale ku Synowi: Stolica twoja Bo�e, na wieki wiek�w sceptrum sprawiedliwe, jestci sceptrum kr�lestwa twojego. 9. Umi�owa�e� sprawiedliwo��, a nienawidzia�e� nieprawo�ci; dlatego� pomaza� ci� B�g, B�g tw�j, olejkiem rado�ci, nad towarzysze twoje. 10. I: Ty� Panie na pocz�tku ugruntowa� ziemi�, a niebiosa s� sprawy r�k twoich. 11. Ony� pogin�, ale ty zostawasz, a wszytki jako szata zwiotszej�. 12. A jako odzienie zwiniesz je i odmieni� si�, ale ty ten�e jeste� i lata twoje nie ustan�. 13. I kt�remu� z Anio��w kiedy rzek�: Sied� na prawicy mojej, a� po�o�� nieprzyjaciele twoje podn�kiem n�g twoich. 14. Izali wszyscy nie s� duchowie pos�uguj�cy, kt�rzy na pos�ug� bywaj� pos�ani dla tych, kt�rzy dziedzicami b�d� zbawienia? Kapitu�a 2. 1. A przeto mamy nawi�cej pilnowa� tych rzeczy, kt�re�my s�yszeli, i�by�my si� kiedy nierozst�pili. 2. Abowiem je�li s�owo powiedziane przez Anio�y by�o trwa�e, a ka�de przest�pstwo i niepos�usze�stwo sprawiedliw� zap�at� odnios�o. 3. Jako� my ujdziemy, je�liby�my takowego zbawienia zaniedbali, kt�re gdy przez samego Pana napirwej opowiedziane by�o od tych, kt�rzy je s�yszeli, by�o nam potwierdzone? 4. A B�g wesp� �wiadczy� i przez znaki, przez cuda i rozmaite mocy i przez udzielenie Ducha �wi�tego, wed�ug swej wolej. 5. Abowiemci Anio�om nie podda� onego �wiata przysz�ego, o kt�rym m�wimy. 6. A niekt�ry �wiadczy� na niekt�rym miejscu m�wi�c: C� jest cz�owiek, i� go pami�tasz, abo syn cz�owieczy, i� na� wzgl�d masz? 7. Uczyni�e� go ma�o co nizszym nad Anio�y. Ukoronowa�e� go chwa�� i czci� i postanowi�e� go nad wszytkimi sprawami r�k twoich. 8. Podda�e� wszytki rzeczy pod nogi jego. A zaiste przez to, i� mu wszytki rzeczy podda�, nic nie opu�ci�, coby jemu poddanego nie by�o. Jednak teraz jeszcze nie widzimy wszytkich rzeczy by� mu poddanych. 9. Ale Jezusa onego obaczamy ukoronowanego chwa�� i czci�, kt�ry si� ma�o co zsta� nizszym nad Anio�y, dla m�ki �mierci, aby z �aski Bo�ej za wszytki �mierci skosztowa�. 10. Abowiem godzi�o si� aby ten, dla kt�rego s� wszytki rzeczy i przez kt�rego s� wszytki rzeczy, wiele syn�w do chwa�y przywodz�c, ksi��� zbawienia ich przez m�ki po�wi�ci�. 11. Bo i ten, kt�ry po�wi�ca i ci, kt�rzy bywaj� po�wi�ceni, z jednego s� wszyscy, dla kt�rej przyczyny nie wstyda si� braci� ich nazywa�. 12. M�wi�c: Opowiem imi� twoje braciej mojej, w po�rzodku ko�cio�a pie�ni tobie za�piewam. 13. I zasi�: B�d� jemu dufa�; a zasi�: Oto ja i dzieci, kt�re mi da� B�g. 14. I� tedy dzieci uczestniki s� cia�a i krwie, tak�e i on zsta� si� uczestnikiem tych rzeczy, aby przez �mier� zniszczy� tego, kt�ry mia� pa�stwo �mierci, to jest czarta. 15. A i�by wyzwoli� ty, kt�rzykolwiek przez boja�� �mierci, przez wszytek �ywot poddani byli pod niewol�. 16. Bo zaiste nie przyjmowa� Anio��w, ale plemi� Abraamowe przyjmowa�. 17. Zk�d mia� we wszytkim by� poddanym braciej, aby by� mi�osiernym i wiernym kap�anem w tych rzeczach, kt�re si� u Boga dzia� mia�y, ku ub�aganiu grzech�w ludzkich. 18. Abowiem z tego co cierpia�, gdy by� kuszon, mo�e i ty, kt�re kuszeni bywaj� podpom�c. Kapitu�a 3. 1. A przeto� bracia �wi�ci, uczestnicy wezwania niebieskiego, obaczcie Aposto�a i nawy�szego kap�ana wyznania naszego Krystusa Jezusa. 2. Wiernego temu, kt�ry go postanowi�, jako i Moj�esz we wszytkim domu jego. 3. Bo tym wi�cej chwa�y by� godzien nad Moj�esza, im wi�tsz� cze�� ma ten, kt�ry zbudowa� dom, ni� dom sam. 4. Abowiem ka�dy dom bywa zbudowan od kogo, a ten kt�ry ty wszytki rzeczy stworzy�, B�gci jest. 5. A by�ci Moj�esz wierny we wszytkim domu jego jako s�uga, na �wiadectwo tych rzeczy, kt�re potym mia�y by� powiedane. 6. Ale Krystus jako Syn, kt�ry rz�dzi dom sw�j, kt�rego domem jestechmy my, je�li ufanie i nadziej� on�, z kt�rej si� chlubimy, a� do ko�ca trwa�� zdzier�ymy. 7. Dlatego�, jako m�wi Duch �wi�ty: Dzi� je�liby�cie g�os jego us�yszeli 8. Nie zatwardzajcie� serc waszych, jako w zaj�trzeniu, w dzie� pokuszenia onego na puszczy. 9. Gdzie kusili mi� ojcowie waszy, do�wiadczyli mi� i widzieli sprawy moje przez czterdzie�ci lat. 10. Dlategom si� rozgniewa� na ten nar�d i rzek�em: Zawsze b��dz� sercem, a nie poznali dr�g moich. 11. A przeto przysi�g�em w gniewie swoim, i� nie wnid� do odpoczynienia mojego. 12. Baczcie� bracia, i�by kiedy nie by�o w kt�rym z was serce z�e i niewierne, ku odst�pienia od Boga �ywego. 13. Ale napominajcie jedni drugie na ka�dy dzie�, p�ki dzisiejszy dzie� bywa nazwan, i�by kt�ry z was nie by� zatwardzon zawiedzieniem grzechu. 14. Abowiemci zstalichmy si� uczestniki Krystusa, je�li mocnie zdzier�ymy a� do ko�ca grunt on, kt�rym si� podpieramy. 15. P�ki bywa rzeczono: Dzi� je�liby�cie g�osu jego s�uchali, nie zatwardzajcie� serc waszych, jako w zaj�trzeniu. 16. Abowiem niekt�rzy us�yszawszy, zj�trzyli Pana, a wszak�e nie wszyscy oni, kt�rzy byli wyszli z Egiptu przez Moj�esza. 17. A na kt�re si� w�dy rozgniewa� przez czterdzie�ci lat? Izali nie na ty, kt�rzy byli zgrzeszyli, kt�rych cia�a poleg�y na puszczy? 18. A kt�rym przysi�g�, i� nie mieli wnid� do odpoczynienia jego, jedno tym, kt�rzy nie byli pos�usznymi? 19. A widzimy, i� nie mogli tam wnid� dla niedowiarstwa. Kapitu�a 4. 1. Przeto� si� b�jmy, aby kiedy opu�ciwszy obietnic� we�cia do odpoczynienia jego, nie zda� si� kt�ry z was by� omylonym. 2. Abowiem opowiedziana jest nam Ewanjelija, jako i onym, ale nie pomog�o im s�owo, kt�re s�yszeli przeto, i� nie by�o z��czone z wiar� tym, kt�rzy s�yszeli. 3. Abowiem wchodziemy do odpoczynienia, kt�rzy uwierzyli�my jako rzek�: A przetom przysi�g� w gniewie moim, i� nie wnid� do odpoczynienia mojego, cho� ju� od za�o�enia �wiata sprawy by�y doko�czone. 4. Abowiem rzek� na niekt�rym miejscu o si�dmym dniu tym sposobem: I odpoczyn�� B�g dnia si�dmego od wszytkich spraw swoich. 5. A tu zasi�: Nie wnid� do odpoczynienia mojego. 6. I� tedy to zostawa, aby niekt�rzy weszli do niego, a kt�rym pierwej opowiedziano by�o, nie weszli dla niedowiarstwa. 7. Zasi� naznacza dzie� niekt�ry dzi�, tak d�ugo potym u Dawida m�wi�c (jako jest rzeczono): Dzi�, je�liby�cie g�os jego us�yszeli, nie zatwardzajcie� serc swoich. 8. Abowiem je�liby by� im Jozue da� odpoczynienie, nie m�wi�by by� potym �adnym obyczajem o inszym dniu 9. A tak zosta�o jakie� odpoczynienie ludowi Bo�emu. 10. Abowiem ten, kt�ry wszed� do odpoczynienia jego, odpoczywa� te� sam od spraw swoich, jako i B�g od swoich. 11. Starajmy si� tedy abychmy weszli do tego odpoczynienia, i�by kto w on przyk�ad niepos�usze�stwa nie wpad�. 12. Bo �ywe jest S�owo Bo�e i skuteczne i wi�cej przera�aj�ce nad ka�dy miecz po obu stron ostry i dosi�ga a� do ro�dzielenia dusz� i ducha i staw�w i szpik�w i rozeznawc� jest my�li i umys��w serca. 13. A nie masz �adnego stworzenia, kt�reby przed nim jawne nie by�o, ale wszytki rzeczy s� go�e i otworzyste przed oczyma tego, z kt�rym spraw� mamy. 14. Maj�c tedy Biskupa Wielkiego, kt�ry przenikn�� nieba, Jezusa, Syna Bo�ego, trzymajmy to wyznanie. 15. Abowiem nie mamy Kap�ana, kt�ryby nie m�g� czu� z nami krewko�ci naszych, ale kuszonego we wszytkich rzeczach takie�, opr�cz grzechu. 16. Przyst�pmysz tedy z ufaniem ku stolicy chwa�y, aby�my dost�pili mi�osierdzia i �ask� nale�li ku pomocy czasu potrzebnego. Kapitu�a 5. 1. Zaiste� ka�dy kap�an z ludzi wzi�ty i za ludzi bywa postanowion w tych rzeczach, kt�re maj� by� sprawowane u Boga, aby ofiarowa� dary i zabite ofiary za grzechy. 2. Kt�ryby m�g� (ile potrzeba jest) zmi�owa� si� nad tymi, kt�rzy nie umiej� i b��dz�, gdy� i on by� ogarnion krewko�ci�. 3. I dla tej�e, jako i za lud, tak te� za si�, ma ofiarowa� za grzechy. 4. A �aden sobie tej godno�ci nie bierze, ale kt�ry bywa wezwan od Boga, jako i Aaron. 5. Tak i Krystus nie przyw�aszczy� sobie tej chwa�y, aby zsta� Kap�anem, ale ten, kt�ry mu rzek�: Ty� jest Syn m�j, jam ciebie dzi� urodzi�. 6. Jako indziej powiada: Ty� jest kap�anem na wieki, wedle porz�dku Melkisedekowego. 7. Kt�ry za dni�w cia�a swego, gdy modlitwy i pro�by z wielkim wo�aniem i p�aczem ofiarowa� u tego, kt�ry m�g� go zachowa� od �mierci i by� wys�uchan z boja�ni. 8. Cho� by� Syn, a wszak�e si� nauczy� pos�usze�stwa z tych rzeczy, kt�re cierpia�. 9. A b�d�c po�wi�cony, zsta� si� powodem zbawienia wiecznego wszytkim, kt�rzy go s�uchaj�. 10. Przyzwany od Boga Kap�anem Nawy�szym, wedle porz�dku Melkisedekowego. 11. O kt�rym wieleby�my mieli m�wi� i trudno ku wyk�adaniu przeto, i�e�cie si� zstali gnu�ni ku s�uchaniu. 12. Abowiem wy, kt�rzyby�cie mieli wedle czasu by� nauczycielami, zasi� potrzebujecie aby was uczono jako si� poczynaj� powie�ci Bo�e i zstali�cie si� jako ci, kt�rzy mleka potrzebuj�, a nie twardego pokarmu. Bo ten, kt�rego si� mlekiem bawi, nie umie s�owa sprawiedliwo�ci, gdy� jest dzieci�ciem. 13. Ale� twardy pokarm jest doros�ych, tych mianowicie, kt�rzy dla na�ogu smys�y maj� �wiczone ku rozeznaniu dobrego i z�ego. Kapitu�a 6. 1. A przeto� opu�ciwszy s�owo, kt�re w Krystusie dawa pocz�tek nieumiej�tnym, miejmy si� ku doskona�o�ci, nie z nowu zak�adaj�c gruntu pokuty od uczynk�w martwych i wiary w Boga. 2. Krzt�w nauki i r�k wk�adania i wstania zmartwych i s�d...
P_E_R_Y