Noc demona - Night of the Demon (1957).txt

(60 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: H264  720x480 25.0fps 350.0 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
{488}{548}Ju� od pocz�tku czasu pisano,
{604}{687}nawet na tych pradawnych kamieniach,
{690}{800}�e z�e, nadprzyrodzone|stworzenia istniej�
{800}{857}w �wiecie ciemno�ci.
{935}{1003}M�wiono te�,
{1004}{1131}�e cz�owiek,|u�ywaj�c magicznych mocy|pradawnych symboli runicznych
{1135}{1239}mo�e przywo�a�|owe moce ciemno�ci,
{1242}{1292}piekielne demony.
{1390}{1532}Przez wieki ludzie|bali si� tych istot i czcili je.
{1534}{1647}Praktyki magiczne,|kult z�a,
{1647}{1747}wszystko to przetrwa�o|i istnieje po dzi� dzie�.
{2223}{2352}NOC DEMONA
{5982}{6058}Pi�tna�cie.|Dwa i trzy, razem pi��.
{6179}{6254}- Musz� si� widzie� z doktorem Karswellem.|- Jak pa�ska godno��?
{6257}{6304}Profesor Harrington.|To bardzo pilne.
{6307}{6381}Przykro mi,|pana Karswella nie ma w domu.
{6384}{6454}Wiem, �e tu jest.|Nie wyjd�, p�ki si�|z nim nie zobacz�.
{6456}{6532}- Bardzo mi przykro.|- Id� i powiedz...
{6534}{6584}- Karswell.|- W porz�dku, Bates.
{6587}{6642}Prosz� wej��.|T�dy.
{6764}{6814}- Dobry wiecz�r.|- Dobry wiecz�r.
{6817}{6846}Mamo...
{6850}{6920}P�jd� po herbat�.
{6922}{6997}Nie trzeba.|To nie potrwa d�ugo.
{7079}{7139}Odwo�aj to, Karswell.|Sko�cz z tym, co zacz��e�,
{7142}{7224}a ja przyznam publicznie,|�e to ty mia�e� racj�.
{7227}{7277}Mi�o mi to s�ysze�,|ale pewne rzeczy
{7279}{7325}�atwiej jest zacz��,|ni� sko�czy�.
{7325}{7399}S�ysza�em to.|Widzia�em. Wiem, �e jest prawdziwe!
{7399}{7467}Wmiesza�e� mnie|w publiczny skandal.
{7469}{7506}Protestowa�em.
{7506}{7587}Powiedzia�e�: "R�b to, co najgorsze",|i to w�a�nie zrobi�em.
{7589}{7671}Prosz�, Karswell.|Powstrzymam to dochodzenie.
{7675}{7730}Gdy przyjedzie Holden|powiem mu, �e si� pomyli�em.
{7731}{7787}Wy�l� o�wiadczenie do gazet.
{7789}{7906}�adnych gazet. Prosz� tylko|o odrobin� prywatno�ci dla mnie|i moich zwolennik�w.
{7906}{7994}- Obiecuj�.|- Dobrze. To mi wystarczy.
{7994}{8049}Wi�c przerwiesz to?
{8205}{8252}Masz jeszcze ten|pergamin, kt�ry ci da�em?
{8254}{8344}Symbole runiczne?|Sp�on�y. Nic nie mog�em poradzi�.
{8347}{8424}Rozumiem. Lepiej b�dzie,|jak p�jdziesz do domu.
{8427}{8517}- Pomo�esz mi wi�c?|- Zrobi�, co w mojej mocy.
{8519}{8599}- Karswell, gdyby� wiedzia�.|- Ale� wiem.
{8602}{8649}Dzi�kuj�.
{8652}{8696}- Dobranoc, pani Karswell.|- Dobranoc.
{8746}{8774}Raz jeszcze dzi�kuj�.
{8777}{8817}Do widzenia, profesorze.
{12303}{12425}TEMAT DIABELSKIEJ|SEKTY DOKTORA KARSWELLA|NA ZJE�DZIE NAUKOWC�W
{12918}{13040}WYBITNY PSYCHOLOG LECI DO|LONDYNU NA ZJAZD MI�DZYNARODOWY
{13904}{13969}- Tak?|- Ma pani maseczki na oczy?
{13971}{14058}Musz� si� przespa�.|�wiat�o razi mnie w oczy.
{14058}{14146}Niestety, nie mamy.|Chce pan tabletk�?
{14149}{14202}Nie, dzi�kuj�.|Nie mog� wci�� ich bra�.
{14461}{14501}Przepraszam.
{14641}{14689}Nie mog� wyj��.
{14819}{14867}- Przepraszam.|- Prawid�owo.
{14944}{15008}Czy mog� zmieni� miejsce?|Nie mog� spa�
{15012}{15074}i wygl�da na to, �e|przeszkadzam pasa�erowi przede mn�.
{15076}{15139}Niestety, to niemo�liwe.|Nie ma wolnych miejsc.
{15139}{15188}C�, dzi�kuj�.
{15554}{15592}Dzi�ki.
{15629}{15668}Do us�ug.
{15964}{16004}To oni.
{16112}{16172}Doktor Holden?|Jestem Lloyd Williamson.
{16172}{16226}- Pomocnik profesora Harringtona.|- Mi�o mi.
{16228}{16276}Ciesz� si�, �e mog� pana pozna�.
{16278}{16339}Profesor mia�|sam pana powita�, ale...
{16341}{16391}- C�...|- Doktor Holden?
{16391}{16440}Jeste�my z prasy.|Po�wi�ci nam pan chwilk�?
{16444}{16492}- Co pan�w interesuje?|- Duchy.
{16704}{16804}Jaki dok�adnie cel ma|zjazd na kt�ry pan przyjecha�?
{16806}{16892}Rozpatrzenie mi�dzynarodowych|raport�w psychologii paranormalnej.
{16894}{16939}Jakiej psychologii?
{16942}{17036}Powiedzmy, �e to jasnowidzenie,|wr�enie, duchy i zombie.
{17039}{17130}Co pan s�dzi|o ludziach w Stanach,|kt�rzy wierz� w reinkarnacj�?
{17130}{17168}Bzdury. Podczas hipnozy
{17168}{17236}ludzie s� niezwykle|podatni na si�� sugestii.
{17239}{17312}Czy wszyscy delegaci|podzielaj� pa�skie zdanie|o rzeczach nadprzyrodzonych?
{17312}{17376}Niekt�rzy z pewno�ci� nie.
{17378}{17424}Prosz� spyta� Williamsona.|On z pewno�ci� wie.
{17424}{17491}Czy wierzy pan,|�e nie wszyscy s� oszustami?
{17494}{17561}Powiedzmy, �e niekt�rzy|szczerze wierz� w rzeczy nadprzyrodzone.
{17564}{17608}Ale wed�ug pana, myl� si�.
{17611}{17661}- Dok�adnie.|- A co z reszt� delegat�w?
{17664}{17722}Nie mamy czasu.|Samoch�d czeka.
{17792}{17852}- Jeszcze jedno, doktorze.|- Tak?
{17854}{17944}Prosz� si� dobrze|obchodzi� z naszymi duchami.|My, Anglicy, bardzo je lubimy.
{17948}{18009}Oczywi�cie. Kilku moich|najlepszych przyjaci� to duchy.
{18067}{18120}Operator,|wci�� czekam na numer.
{18120}{18226}Przykro mi. Numer, kt�rego pani|szuka, nie odpowiada.
{18229}{18308}Mo�e to pani sprawdzi�?|To numer do profesora Harringtona.
{18308}{18407}To prawid�owy numer.|Ale linia jest uszkodzona.
{18408}{18459}C�, dzi�kuj�.
{18576}{18634}Przepraszam, �e musia�e�|czeka�, Williamson.
{18636}{18691}M�wi�e�, �e profesor|Harrington nie m�g� przyjecha�.
{18695}{18783}Obawiam si�, �e mam|dla pana straszn� wiadomo��.
{18786}{18854}Profesor Harrington zosta�|znaleziony martwy dzi� rano.
{18919}{18959}Martwy?
{19459}{19556}Przepraszam, �e przeszkadzam|ale jest mn�stwo do zrobienia,|a czasu niewiele.
{19559}{19594}Ju� wychodz�.
{19594}{19659}Policja m�wi, �e profesor|Harrington zosta� pora�ony pr�dem.
{19661}{19735}Jego samoch�d wjecha�|na lini� wysokiego napi�cia.
{19735}{19786}Straszliwy wypadek.
{19811}{19862}Musia� zgin�� natychmiast.
{19893}{19951}- Pogrzeb odb�dzie si� jutro.|- Przyjd�.
{19954}{20026}To Mark O'Brien. Pracowa�|z profesorem Harringtonem.
{20029}{20079}- Teraz b�dzie pracowa� z panem.|- �wietnie.
{20079}{20139}Prosz� mi wybaczy�.|Musia�em si� troch� przespa�.
{20142}{20231}- Oczywi�cie.|- Prosz� usi���. To nie potrwa d�ugo.
{20234}{20299}- Co to?|- Cz�� bada� O'Briena,
{20301}{20392}powi�zana z dochodzeniem|w sprawie diabelskiej sekty Karswella.
{20394}{20459}Rozumiem.|Ubior� si�.
{20509}{20584}Napisa�em niedawno profesorowi,|�e je�li chce znale�� klucz
{20584}{20678}do fa�szywych,|nadnaturalnych mocy Karswella,
{20682}{20756}musi sporz�dzi� portrety|psychologiczne kilku z jego zwolennik�w.
{20756}{20816}Wiem, ale natrafili�my|na trudno�ci.
{20819}{20877}Przekonali�my do zezna�|jednego z cz�onk�w sekty.
{20877}{20927}To farmer, nazywa si� Rand Hobart.
{20928}{21029}Zosta� jednak aresztowany|kilka tygodni temu,|przypuszczalnie za morderstwo.
{21031}{21063}Wci�� mo�e by� przydatny.
{21066}{21139}Obawiam si�, �e nie.|Prze�y� za�amanie nerwowe.
{21141}{21247}Jest w g��bokim szoku|i przebywa na oddziale dla|psychicznie chorych kryminalist�w.
{21249}{21307}Dlaczego powiedzia� pan|"przypuszczalnie za morderstwo"?
{21310}{21356}To moja opinia.
{21359}{21444}Niedawno uda�o mi si� rozbudzi� Hobarta.
{21447}{21520}W stanie hipnozy|sporz�dzi� ten rysunek.
{21520}{21584}Nie jest sko�czony,|ale niezwykle podobny
{21587}{21644}do tych starych drzeworyt�w|i �redniowiecznych rysunk�w.
{21644}{21736}To demon ognia,|przywo�any poprzez magi�,|aby zniszczy� wrog�w.
{21739}{21839}My�li pan,|�e to co� dokona�o mordu?
{21839}{21928}My�la�em, �e nasz zjazd|mia� zmieni� taki rodzaj my�lenia.
{21931}{22031}- Tak, ale Mark m�wi...|- Sam b�d� m�wi� za siebie, Llyod.
{22035}{22100}Ja te� jestem naukowcem,|doktorze Holden.
{22103}{22187}Wiem, jak wa�ny jest|zdrowy rozs�dek.
{22187}{22278}Wiem r�wnie�,|jak �atwo go utraci�.
{22278}{22331}Cz�owiek czasem|nie dostrzega prawdy.
{22333}{22378}Jakiej prawdy?|To same mity.
{22378}{22444}Wiara w magi� i demony|by�a dyskredytowana
{22446}{22486}ju� od czas�w �redniowiecznych.
{22486}{22537}Napisa�em o tym ksi��k�.|Dlatego te� tu jestem.
{22537}{22606}To wyja�nia, sk�d|taki nieuczony farmer, jak Hobart
{22608}{22657}m�g� wiedzie� co� o tej istocie
{22658}{22757}kt�rej legenda|przetrwa�a wiele cywilizacji.
{22758}{22816}Babilo�ski Baal, egipski Seth,
{22819}{22896}perski Asmodeusz,
{22898}{22939}hebrajski Moloch...
{22991}{23030}Prosz� wej��.
{23134}{23246}Dobry wiecz�r.|Jestem KT Kumar, z Bombaju,|przepraszam za sp�nienie.
{23249}{23322}W porz�dku, Kumar.|W�a�nie mieli�my zacz��.
{23324}{23383}- To jest doktor Holden.|- Mi�o mi.
{23386}{23442}Ciesz� si�, �e mog�|pana pozna�, doktorze Holden.
{23443}{23519}Pa�skie prace na temat|hipnotyzmu nale�� do moich ulubionych.
{23521}{23634}Dzi�kuj�. W�a�nie|rozmawiali�my na temat demon�w.
{23637}{23691}Co pan o tym s�dzi?
{23691}{23770}Wierz� w nie.|Ca�kowicie.
{23803}{23863}Skoro jeste�my ju� wszyscy,|przejd�my do rzeczy.
{23957}{23993}Przepraszam.
{24023}{24066}- Halo?|- Holden?
{24068}{24143}M�wi Julian Karswell.
{24143}{24184}O wilku mowa.
{24209}{24288}- Tak, Karswell?|- Domy�lam si�, �e wie pan, kim jestem.
{24291}{24334}Owszem. Co mog�|dla pana zrobi�?
{24337}{24394}To proste. Gazety|donosz�, �e ma pan zamiar
{24397}{24458}dokona� przedstawienia|mojej dzia�alno�ci... Czy to prawda?
{24461}{24501}Tak, to prawda.
{24504}{24562}Sugeruj�, by pan to przemy�la�.
{24563}{24592}To znaczy?
{24594}{24694}Niech pan pilnuje w�asnych|spraw, nie moich i Randa Hobarta.
{24694}{24781}Harrington si� na to zgodzi�.|Pan m�g�by zrobi� to samo.
{24784}{24864}- Ma pan na to dow�d?|- Osobi�cie mnie o tym zapewni�.
{24866}{24939}Obawiam si�,|�e ja tego nie zrobi�.
{24939}{25028}To niedobrze,|mo�liwe, �e dla nas obu.
{25117}{25178}O'Brien, niech pan spr�buje|zdoby� zwolnienie dla Hobarta,
{25178}{25272}by mo�na by�o go przebada�.
{25274}{25322}W�a�nie o tym my�la�em.
{25323}{25416}I prosz� porzuci� swoj�|teori� o demonach. To bez sensu.
{25418}{25483}Karswell boi si� tego,|co mo�e powiedzie� nam Hobart.
{25486}{25521}To w�a�nie ma sens.
{25658}{25711}Bibliotek� znajdzie pan naprzeciwko.
{26422}{26478}Przykro mi,|ale ksi��ka, o kt�r� pan pyta�,
{26478}{26529}"Prawdziwe odkrycia|w temacie czarownic...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin