Andrzej Batko
JĘZYK PERSWAZJI
czyli neurolingwistyka wywierania wpływu
Wstęp
Co, do licha, natchnęło Cię aby kupić tę książkę?
Poważnie. Co zmotywowało Cię do zakupu? Czy dlatego, że tytuł
brzmiał przyjemnie dla ucha? A może dlatego, że już obiło Ci się o
uszy moje nazwisko? Albo też, zostało Ci parę złotych i
denerwująco brzęczały w kieszeni?
Podejrzewam, że nie był to żaden z powyższych powodów.
I wiem że mam rację bo spowodowała to siła słów. W jakiś
szczególny sposób, przeczytane przez Ciebie słowa ułożone były w
szczególny i systematyczny sposób, który sprawił, że wydałeś ciężko
zarobione pieniądze na ten skrypt.
I pewnie już się domyślasz, że nie była to przypadkowa kombinacja
słów, na którą natknąłem się niechcący i która zmotywowała Cię do
zamówienia pozostałych rozdziałów.
Ktoś powiedział, że .słowa mają większą siłę niż niejeden rodzaj
broni, narkotyk lub bogactwo.. Mogę tylko do tego dodać, że słowa
mogą być bronią, działać jak narkotyk i przynieść bogactwo.
Sam fakt, że teraz czytasz te słowa dowodzi nie tylko tego że tak jest
ale też tego, że zdajesz sobie już sprawę z mocy ukrytej w słowach.
Między nimi zresztą też. Do czego więc chcesz użyć wiedzy i
umiejętności, które już wkrótce nabędziesz?
Czy zechcesz ich użyć aby sprzedawać rzeczy? Zostać znanym
politykiem? Przekonać ludzi do jakiejś sprawy lub idei? Pomóc
ludziom w pozbyciu się problemów? A może po prostu ułatwisz życie
sobie i innym komunikując się skuteczniej i klarowniej.
Pamiętaj, że sama wiedza nie wystarczy bo trzeba jeszcze wesprzeć
ją umiejętnościami, a te wymagają praktyki. Zacznij stosować
poznawane techniki jeszcze w trakcie czytania i zanim zdecydujesz
się zapisać na jedno z naszych szkoleń!
Powodzenia.
Dlaczego niektórzy handlowcy prawie zawsze zarabiają
ogromne pieniądze?
czyli
Jak tworzyć w klientach .nastrój kupowania., któremu trudno
jest się oprzeć.
Gołym okiem widać, że nawet w trudnych czasach, ludzie odwiedzają
sklepy, oglądają reklamy, wchodzą na komercyjne strony w
Internecie, szukając informacji o produktach i usługach.
Prawdziwym problemem jest jednak stworzenie prezentacji, która
sprawia, że klient dokonuje zakupu z radością, a cena przestaje być
liczącym się czynnikiem.
Sekret stworzenia takiej prezentacji (werbalnej, ulotki, ogłoszenia lub
strony w sieci) polega nie na wytwarzaniu, jak to kiedyś uważano,
.potrzeby. , którą dany produkt lub usługa zaspokoi lecz....
.pragnienia., .chcenia. a nawet .pożądania. tego produktu lub
usługi. 90% rzeczy i usług, które kupujemy nie jest czymś czego
.potrzebujemy., jest czymś co .chcemy. mieć lub robić. Ludzie
podejmują decyzję o zakupie kierując się w 90% emocjami a tylko w
10% logiką. Czyli... jeśli najpierw poruszysz emocje a potem
dostarczysz dobre, logiczne uzasadnienie zakupu to...
podświadomość klienta zamknie za Ciebie sprzedaż!
Gdy naprawdę zrozumiesz ten mechanizm i zastosujesz proste ale
niesłychanie skuteczne techniki oddziaływania na emocje, na
podświadomość klienta to możesz dosłownie podwoić sprzedaż w
Twojej firmie.
Jak wytworzyć w kliencie .pragnienie. a nawet pożądanie
Twojego produktu?
To proste. Najpierw trzeba sprawić aby klient zaczął odczuwać
określony stan np. , uczucie, które towarzyszy mu gdy bardzo czegoś
chce .czuje, że musi to mieć.. Teraz wystarczy .zakotwiczyć.
(Kotwiczenie jest jedną z najstarszych technik NLP. Wykorzystuje
ona mechanizm warunkowania, spopularyzowany przez rosyjskiego
fizjologa Pawłowa. Umożliwia trwałe skojarzenie dowolnego silnego
stanu emocjonalnego z dowolnym bodźcem np. widokiem Twojego
produktu!) ten stan emocjonalny i uruchomić prezentując produkt!
Prezentacja powinna zawierać też elementy, potrzebne świadomemu
umysłowi do wyprodukowania .logicznego. uzasadnienia.
Stroje zgodne z najnowszym trendem mody, drogie zegarki,
samochody, wakacje w odległych i egzotycznych krajach, najnowsze
perfumy, odżywki, polisy ubezpieczeniowe są kupowane ponieważ
są chciane lub wręcz pożądane. Uczucie, popycha do zakupu np.
odżywki odchudzającej lub bardzo drogiej marynarki - chcę ładnie
wyglądać (najczęściej dla siebie) Logika dorabia uzasadnienie - Będę
zdrowsza lub na moim stanowisku trzeba mieć drogą marynarkę
(zegarek, pióro itd.) Zresztą przypomnij sobie, jak sam lub sama
nagle poczułeś lub poczułaś, że musisz coś kupić, wejść w
posiadanie tego czegoś. Jeszcze wczoraj nie wiedziałaś, że to
istnieje a dziś musisz to mieć!
I jeśli dokonałeś tego zakupu to przypomnij sobie ile .logicznych. i
.racjonalnych. uzasadnień wyprodukował Twój świadomy umysł abyś
mógł lub mogła pozbyć się tych ostatnich zahamowań i kupić ten
telewizor z panoramicznym ekranem- bo przecież już zaraz, za ja
jakieś 10-15 lat te z kwadratowymi ekranami przestaną działać albo
zaczną wydzielać trujące substancje, poza tym żonie podoba się
jasna kanapa, do której stara czarna obudowa telewizora nie pasuje
kolorem. Na kanapę jeszcze trzeba poczekać, ale przynajmniej
telewizor będzie pasował (do tej kanapy, której tam jeszcze nie ma!)
Naucz się sterować tymi procesami i zapomnij o .trudnej sytuacji
gospodarczej. oraz .ubożeniu społeczeństwa.. To są właśnie
wymówki .logicznego. umysłu. Poznaj zastosowania NLP w biznesie
i pozwól konkurencji .logicznie. i .racjonalnie. szukać przyczyn ich
porażek.
Czy wiesz, jak często poddają Cię hipnozie?
Ja wiem. Pewnie nawet częściej niż się domyślasz!
"Czujesz się senny, senny, coraz bardziej senny....Podczas gdy
będę liczył od 10 do 1 Twoje powieki będą coraz cięższe.... i
cięższe..."
Jest to najprawdopodobniej pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi
na myśl gdy myślisz o hipnozie. I słusznie. Hipnoza polega miedzy
innymi na odprężeniu Twojego umysłu, zwłaszcza tego
podświadomego. Sprawia że zaczynasz być bardziej podatny na
sugestie. Hipnoza wywołuje wiele kontrowersji, ale jest skuteczna.
Hipnoza znana jest od ponad 300 lat. I nie bez powodu. Jest
skuteczna!
Ale hipnotyczny język perswazji polega na czymś innym. Przecież
nikt nie chce żeby mu klienci w czasie prezentacji biznesowej
zasypiali! Mówiąc o hipnotycznym języku mam na myśli słowa i
zdania, którym nie sposób się oprzeć! Tekst który przykuwa wzrok do
każdego akapitu i mowa, która sprawia, że słuchacze nie mogą się
oprzeć. Nie tylko czytają i słuchają, ale też pamiętają i co ważniejsze
podejmują działanie pod wpływem tych słów.
W biznesie jest to chyba o wiele bardziej przydatne niż uśpienie
potencjalnego klienta, nieprawdaż?
Jestem przekonany, że zdarzyło Ci się już spotkać taki tekst który
przykuł Twoja uwagę, lub taka osobę, której słowa sprawiły, że w
pełni koncentrujesz się na tym co widzisz i słyszysz. Czy straciłeś lub
straciłaś poczucie czasu? A może ktoś do Ciebie coś w tym czasie
powiedział lub wołał Cię a Ty tego nie słyszałeś? Byłaś tak
pochłonięta czytaniem lub słuchaniem, że nic poza tym nie miało
znaczenia?
Spójrz prawdzie w oczy - byłeś lub byłaś w stanie hipnotycznego
transu.
Dobra książka hipnotyzuje. Ciekawą opowieść hipnotyzuje.
A kiedy ostatni raz zahipnotyzowało Cię ogłoszenie lub prezentacja
handlowa? (Już prędzej uśpiła.)
Wyobraź sobie, jak by to było gdybyś umiał używać słów, mówiąc w
taki sposób, że Twoi słuchacze słuchali by Ciebie jak
zahipnotyzowani, pamiętali to co słyszeli i podejmowali działanie,
które im zasugerowałeś!
Albo czytaliby Twój list od deski do deski i zamawiali usługę lud
podejmowali decyzję, którą im sugerujesz!
Nieee, pewnie nie byłoby to przydatne. Ani w handlu, ani w
negocjacjach, ani przy pisaniu tekstów marketingowych a już na
pewno nie w POLITYCE a szczególnie nie w czasie wyborów. Komu
to potrzebne!
Ja jednak lubię przekraczać granice i zadałem sobie pytanie: Co by
się stało gdyby zacząć stosować strategie i język hipnozy w biznesie.
Nie mogłem się powstrzymać, żeby nie sprawdzić.
Rezultaty są fascynujące, o czym wiedza Ci nieliczni, którzy byli na
moim warsztacie w marcu i zastosowali te metody w swoim
marketingu i negocjacjach! Oczywiście to nie jest dla wszystkich a
tylko dla tych, którzy są ciekawi ile pieniędzy przecieka im między
słowami. I chcą ten przeciek uszczelnić!
Stany transu hipnotycznego są dla nas chlebem powszednim i
najczęściej o tym nawet nie wiemy. Za każdym razem gdy
"odjeżdżasz" w myślach gdzieś daleko i przestajesz zauważać co się
wokół Ciebie dzieje - jesteś w transie! Albo gdy czytasz coś
fascynującego i "nie możesz się oderwać" - też jesteś w transie.
Hipnotyzują nas towary, teksty reklamowe, książki, filmy i ludzie.
Każdy zna ten stan, gdy zaczynasz skupiać się na tym co robisz ...
tak jak gdy czytasz tekst i widzisz przed sobą litery....nawet nie
zwracasz uwagi z czego są zrobione...kreski pionowe, kreski ukośne,
zawijasy, ogonki, kropki i pauzy... które ukladają się w słowa.... ile
liter potrzeba by napisać słowo "litera"........ i dlaczego tu było aż tyle
kropek, powinny być trzy... co za różnica. Albo przerwy między
słowami czy one coś komunikują? O czym on pisze i dlaczego ja w
ogóle to czytam?... Bo jestem w lekkiej hipnozie i dopiero teraz
zaczynam zauważac, że coś się dzieje dookoła...
A co z hipnoza grupową? Czy politycy nas hipnotyzują? Ludzie w
dużej grupie są podatniejsi na sugestie i perswazję, tak pokazaly
badania naukowe. Zjawisko konformizmu nie tłumaczy wszystkiego.
Ludzie w tłumie robią dziwaczne rzeczy, ktorych solo by nie zrobili,
ale w czasie gdy je robią wydaje im się to naturalne. Chuligani na
meczach wpadaja w zbiorowy trans agresywny. A kto przynajmniej
raz nie zmienił zdania, pod wpływem perswazyjnej mowy sprzedawcy
lub polityka (Gdyby tak policzyć ludzi, ktorzy dzisiaj sami nie mogą
uwierzyć, że głosowali na Stana Tyminskiego!)
Sam kiedyś uleglem hipnozie, gdy Cygan zaproponował mi kupno
"skórzanej" kurtki, chociaż zazwyczaj nie kupuję rzeczy na ulicy.
Nawet pachniała prawdziwą skórą a w dotyku też była prawdziwie
skórzana (znam sie na skórach), ale tylko przez nastepne 15 min!
Sam nie moglem uwierzyć, że ten plastyk pachniał mi skórą. Nawet
w dotyku to była zwykła cerata!
Hipnotyzują Cie politycy, sprzedawcy, reklamy, literatura, znajomi i
obcy ludzie, telewizja i Ty sam lub sama sie hipnotyzujesz! Czy tego
chcesz czy nie i niezależnie od tego czy w to wierzysz.
A wiec skoro jest to tak powszechne to czy może nie istnieć? A może
kryje sie tutaj jakiś potencjał, jakieś mozliwości?
Czy już zaczynasz się domyślać jak łatwo możesz zamienić
"opornych" klientów w najgorętszych fanów Twoich usług i
produktów, którzy pragną "dokonać zakupu z intensywnością
nastolatków na pierwszej wiosennej randce?
W pełni możesz się przekonać się czytając kolejne strony.
Dam Ci też jeden ważny powód dla którego warto czytać dalej. To
prawda, że w ciągu ostatnich miesięcy interesy idą w większości firm
nie najlepiej. I w takich warunkach wygrywają Ci, którzy potrafią
skutecznie przekonywać swoich klientów. W mowie i na piśmie.
Złoty medal na Olimpiadzie dostaje ten kto ma czas lepszy
często tylko o 1/100 sekundy! Czy jest on aż tak dużo lepszy od
pozostałych zawodników? Nie, tylko o 1/100 sekundy.
Na dalszych stronach tej książki możesz znaleźć swoją 1/100
sekundy , która może dać Ci złotą przewagę nad konkurencją w tych
trudniejszych czasach!
A więc czytaj dalej bardzo uważnie!
Wprowadzenie
Podstawowym narzędziem komunikacji pomiędzy jednym
człowiekiem, a drugim jest mowa. W ten sposób ludzie przekazują
sobie zdecydowaną większość informacji. Warto już na początku
zauważyć, że bardzo dużo pozycji wydawniczych dotyczących sztuki
skutecznego komunikowania się, które dostępne są na polskim
rynku, koncentruje się na treści przekazywanej informacji, czyli
ujmując to inaczej, co i jak powiedzieć drugiemu człowiekowi, aby
osiągnąć określony rezultat.
Dlatego jeżeli sięgnąłeś po tę książkę, aby zwiększyć swoje
umiejętności w tym aspekcie komunikacji z innymi ludźmi, to nie jest
ona dla Ciebie. Także nie czytaj jej i nie myśl, że możesz znaleźć w
niej coś tak interesującego i intrygującego, coś co pozwoli ci w
krótkim czasie znacznie udoskonalić jakość twoich kontaktów z
otoczeniem, a przez to również skutecznie poprawić jakość całego
twojego życia. Jeżeli jednak twoim pragnieniem jest dowiedzieć się,
jak mówić do drugiego człowieka, aby skutecznie zrealizować
zamierzony cel, to ta książka jest dla ciebie i już wkrótce w pełni
sobie uświadomisz, jak bardzo cennego zakupu właśnie dokonałeś.
Zapewne każdy z nas spotkał w swoim życiu przynajmniej jednego
takiego człowieka, który zaczynając mówić, albo przekonując o
czymś lub do czegoś sprawiał, że wszystkie osoby, znajdujące się w
zasięgu jego głosu, słuchały wypowiadanych słów z wypiekami na
twarzy, a to wszystko co mówił, zawsze trafiało w przysłowiową
dziesiątkę. Takim człowiekiem mógł być np. sprzedawca, z którym
kiedyś zetknąłeś się dokonując pewnego zakupu, czyli przedstawiciel
zawodu, który jest powszechnie dostępny, ale wbrew często
spotykanym opiniom niesłychanie trudny. Efektywny sprzedawca to
osoba, która dobrze się czuje wykonując swoją pracę, mówi w taki
sposób, że klienci go słuchają i z łatwością dają się przekonać, że
potrzebują produktu, który im oferuje, że jest to dobra rzecz oraz, że
sprawią sobie wspaniały prezent kupując go i to kupując go od razu.
Już po tym krótkim opisie można z łatwością zauważyć, że jest to
wbrew pozorom profesja bardzo złożona. Dobry sprzedawca
powinien posiadać nie tylko głęboką wiedzę na temat produktu, który
oferuje, umieć odpowiednio sformułować to co ma powiedzieć, ale
także mieć doskonały refleks i zrobić to w odpowiednim momencie.
Bardzo perswazyjnymi osobami są również niektórzy
psychoterapeuci, którzy stosują techniki, mocno zbliżone do
sprzedaży. Ich celem jest przekonanie pacjenta, aby zaczął inaczej
...
Jean44