NCZAS_51-52_2008.pdf

(3048 KB) Pobierz
untitled
Polska:
Platforma
drogiego prądu
Blagojevich:
Ręce które
biorą...
Cohn-Bendit:
Eurocham
znów obraża
Rok XIX
Nr 51-52 (970-971)
20-27 grudnia 2008
Cena 7 zł
w tym 7% VAT
www.nczas.com
ZAKAŻE Ś WIĄT ?
NR 51-52 (970-971) 20-27 GRUDNIA 2008
I
Cohn-Bendit:
Eurocham
znów obraża
Rok XIX
Nr 51-52 (970-971)
20-27 grudnia 2008
Cena 7 zł
w tym 7% VAT
C ZY U NIA E UROPEJSKA
46257488.042.png 46257488.043.png 46257488.044.png 46257488.045.png 46257488.001.png 46257488.002.png 46257488.003.png 46257488.004.png 46257488.005.png 46257488.006.png 46257488.007.png 46257488.008.png 46257488.009.png 46257488.010.png 46257488.011.png 46257488.012.png 46257488.013.png 46257488.014.png 46257488.015.png 46257488.016.png 46257488.017.png 46257488.018.png
II
NR 51-52 (970-971) 20-27 GRUDNIA 2008
46257488.019.png 46257488.020.png 46257488.021.png 46257488.022.png 46257488.023.png
OD REDAKTORA
Gloria in excelsis Deo
T OMASZ S OMMER
dziliśmy, tym bardziej że – jak się okazało
– program Zielonych 2004 zawiera sporo
całkiem sensownych postulatów. Jednak
po namyśle doszedłem do wniosku, że
użycie takiego terminu miało sens. Bo li-
der „ekologów” dzięki takiemu określeniu
zrozumiał, że zdaniem niektórych ludzi,
w jego postępowaniu i programie jest coś
głęboko niepokojącego, stwarzającego za-
grożenie. Dotąd pewnie, zachwycony swą
idealistyczną „walką o czyste środowisko”,
nie tylko sobie tego nie uświadamiał, lecz
nawet nie przypuszczał, że taki stosunek do
jego działalności jest w ogóle możliwy.
Cóż, najwyraźniej zadaniem „Najwyż-
szego CZASU!” jest krzyczeć i ostrzegać.
Tym bardziej że niestety wiele z naszych
N a okładce zastanawiamy się, czy
dojdzie do tego, że Unia Euro-
pejska zabroni świąt Bożego
Narodzenia. Wielu Czytelnikom
postawienie takiego pytania wydaje się
pewnie absurdalne i co najmniej mocno
przesadzone. Ale czy na pewno tak jest?
Przecież w wielu europejskich krajach,
a także w niektórych regionach Stanów
Zjednoczonych już teraz obchodzenie
tych świąt w miejscach publicznych jest
de facto zakazane – o czym piszemy sze-
rzej wewnątrz numeru. Na razie ten zakaz
spotyka się jeszcze ze sprzeciwem. Jed-
nak cóż znaczy taki sprzeciw wobec siły
wspierającej ofi cjalną ideologię?
Na alarm trzeba bić, zanim będzie za póź-
no. Gdy proces usuwania kontekstu religij-
nego z europejskiego życia wejdzie w fazę
ustawodawczej przemocy – a wyraźnie wi-
dać, że logika zdarzeń kieruje się w tę stro-
nę – na ostrzeżenia będzie już za późno...
W zeszłym tygodniu, podczas jakiejś
dyskusji telewizyjnej spotkałem lidera par-
tii Zieloni 2004, który był na mnie strasz-
nie oburzony, że na jednej z poprzednich
okładek tzw. ekologów nazwałem mianem
„ekofaszystów”. W pierwszej chwili po-
myślałem, że może rzeczywiście przesa-
ostrzeżeń nie zostało w porę wysłucha-
nych, co doprowadziło do fatalnych kon-
sekwencji.
Wszystkim Czytelnikom chciałbym ży-
czyć prawdziwie rodzinnych i wcale nie
kryzysowych świąt Bożego Narodzenia
oraz by ostrzeżenia płynące z „Najwyż-
szego CZASU!” nie były głosem wołają-
cego na puszczy.
PS Kolejny numer, z uwagi na układ
dni noworocznych, też będzie podwójny.
Zachęcam również do wykupywania pre-
numeraty. Przypominam, że tylko prenu-
merata wykupiona do 31 grudnia będzie
premiowana książką „Czy można uspra-
wiedliwić podatki?”.
CZYNNIK WSPÓLNY
W zawodach sportowych poza kon-
kurencją otwartą dla wszystkich (na
ogół tylko dla mężczyzn) istnieją
osobne kategorie: dla kobiet, dla old-
boyów , dla juniorów, dla młodzików...
...ale wspólną cechą niepełnospraw-
nych przecież zawodników tych
wszystkich kategorii jest tylko znacz-
nie mniejsza ilość testosteronu!
JKM
T YGODNIK
KONSERWATYWNO - LIBERALNY
Najwyższy CZAS!
Nr 51-52 (970-971) 20-27 grudnia 2008
Indeks 366692, ISSN 0867-0366
Biuro reklamy:
tel.: 606 88 88 82
Prenumerata:
Prenumeratę pocztową prowadzi
Redakcja. Koszt w prenumeracie
krajowej wynosi 199 złotych.
Zamówienia dokonuje się po prostu
poprzez wpłatę tej sumy na konto
73 1500 1777 1217 7009 1480
0000 , podając jednocześnie dokładny
adres, na który ma być wysyłane pismo.
Prenumerata wysyłana priorytetem
(teoretycznie powinna wszędzie docierać
w środę) kosztuje 249 zł.
Reklamacje dotyczące prenumeraty
proszę zgłaszać pod nr: 600 322 863
lub na adres mailowy:
reklamacje@nczas.com.pl
Sprzedaż i kolportaż za granicą
wymagają pisemnej zgody Wydawcy.
Założyciel:
J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
Redaktor Prowadzący:
D ARIUSZ K OS
Sklep internetowy:
www.nczas.com/sklep
książki można zamawiać
także telefonicznie pod nr:
600 322 863
Redaktor Naczelny:
T OMASZ S OMMER
Opracowanie grafi czne
i łamanie:
Robert Lijka RLMedia
Publicyści:
Stanisław Michalkiewicz,
Dariusz Kos, Marek Jan Chodakie-
wicz (Waszyngton), Kataw Zar
(Tel Awiw), Paweł Zarzeczny, Adam
Wielomski, Marian Miszalski,
Wojciech Grzelak (Gornoałtajsk),
Krzysztof M. Mazur, Marek Arpad
Kowalski, Rafał Pazio, Tomasz
Teluk, Robert Wit Wyrostkiewicz
Korekta i adiustacja:
Maciej Jaworek
Wydawca:
3S M EDIA S P . Z O . O .
ul. Mickiewicza 20/53,
01-552 Warszawa,
NIP 113-23-46-954,
REGON 017490790,
nr konta:
12 1500 1777 1217
7006 5218 0000
Tel/fax. 0-22 831 62 38
Adres do korespondencji:
ul. Mickiewicza 20/53,
01-552 Warszawa,
Redakcja zastrzega sobie prawo
zmiany ty tułów, skracania i reda-
gowania nadesłanych tekstów, nie
zwraca materiałów nie zamówionych,
nie ponosi odpowiedzialności za
treść ogłoszeń.
Redakcja zastrzega sobie prawo do
nieopłacania materiałów opublikowa-
nych w internecie za wiedzą ich au-
torów w przypadku opublikowania ich
wcześniej niż dwa tygodnie po mo-
mencie wydrukowania ich w tygodniku
„Najwyższy CZAS!”.
E-mail:
redakcja@nczas.com.pl
Okładka:
Radosław Watras
Strona internetowa:
www.nczas.com
E-prenumerata:
http:// ewydanie.nczas.com/
NR 51-52 (970-971) 20-27 GRUDNIA 2008
III
46257488.024.png 46257488.025.png 46257488.026.png 46257488.027.png 46257488.028.png 46257488.029.png 46257488.030.png
WASIUKIEWICZ
,
A
T
Z okładki niemieckiego „Faktu” : „Hurra! Sukces Polski w Bruk-
seli. Nie będzie podwyżek cen prądu. Dostaniemy 60 miliardów
złotych. Prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk uchro-
nili Polskę od horroru. Na szczycie w Brukseli, po wielogodzinnych
twardych rozmowach, wynegocjowali od przywódców Unii ko-
rzystne warunki pakietu klimatycznego. Dzięki temu polskie elek-
trownie nie będą musiały płacić kolosalnych kar za emisję spalin.
Nie ma więc sensownego powodu, by podwyższać ceny prądu.
A mogły się one zwiększyć nawet o 60 proc.! Skoro nie ma żad-
nych naukowo potwierdzonych powodów do klimatycznej paniki,
to KAŻDE (mniejsze lub większe) ustępstwo klimatycznym terrory-
stom jest SZKODLIWE i KOSZTOWNE dla Polski. Nie dziwi więc
entuzjazm polskojęzycznej bulwarówki dla kapitulanckiej postawy
naszych drogich okupantów.
Na marginesie „Ostatnich dni Europy” Waltera Laqueura Szczepan
Twardoch napisał w „Arcanach” : (...) jak wskazuje nam przykład
Europy Zachodniej, laicyzacja wcale nie prowadzi do totalitary-
zmu. To przyjemne pisać taką publicystykę pod pozorem literatu-
ry: poopowiadać sobie o batalionach feministek, wydzierających
kobietom dzieci z łon i zmuszających mężczyzn do kopulowania z
kolegami z pracy, ale to wszystko albo fi gura retoryczna, albo nad-
mierna bojaźliwość autorów czy publicystów – słowem: bzdury.
W rzeczywistości laicka Europa jest miękka, niezdolna do prze-
mocy wewnętrznej (która jest przecież warunkiem totalitaryzmu),
odurzona dostatkiem i rozpustą, zainteresowana głównie konsump-
cją, seksem i pochodnymi oraz skoncentrowana na pokonywaniu
komplikacji – postrzeganych jako tragedie – splotu tych dwóch
wątków. Tym komplikacjom poświęcona jest znakomita większość
współczesnej europejskiej twórczości literackiej, fi lmowej i innej,
bo też niewiele innego w ogóle jeszcze Europejczyków obchodzi.
Są więc Europejczycy społeczeństwem niezdolnym do wydania z
siebie aparatu przemocy i władców, koniecznych do wprowadzenia
totalitaryzmu, ale ta niemoc ma szersze granice i są Europejczy-
cy również niezdolni nawet do przemocy w imię obrony własnego
„stylu życia” – czego jasno dowodzi opisana przez Laqueura abso-
KTO CZYTA , NIE BŁĄDZI
lutna niemoc europejskich państw względem islamskiej imigracji,
na co słusznie wskazywała Oriana Fallaci. Muzułmanie w Europie
na równi zaś nienawidzą Europy tradycyjnej, chrześcijańskiej, jak
Europy post-nowoczesnej, rozpustnej i próżnej. Oczywiście można
bawić się defi nicją „totalitaryzmu” i zamykać oczy na rzeczywistość. To
przyjemne pisać taką literaturę pod pozorem publicystyki.
We „Frondzie” interesujące opracowanie Adama Barskiego
„O dobrych »Wiadomościach Literackich« i złym »Prosto z mo-
stu«” : Pisanie o obu tych redakcjach jest dziś w równym stopniu
zajmowaniem się przeszłością, co zabieraniem głosu na tematy
współczesne. Dominująca obecnie publicystyka doprowadziła bo-
wiem do leksykalizacji obydwu tytułów, które stały się niemal syno-
nimami dwóch obozów ideowych, toczących spór o kształt polskości
– spór, zdaniem wielu komentatorów, aktualny także i dziś. Au torzy
piszący na łamach „Wiadomości Literackich” przedstawiani są
więc jako rzecznicy demokracji, liberalizmu, postępu, tolerancji i
pluralizmu, zaś ci z „Prosto z mostu” jako zwolennicy opcji wstecz-
nych, autokratycznych, obskuranckich, antysemickich czy wręcz
faszystowskich. Przy czym – jak to zwykle w takich wypadkach
bywa – na wydarzenia z przeszłości nakładana jest nasza wiedza o
późniejszych faktach oraz dzisiejsze pojęcia i wyobrażenia.
Ukazał się pierwszy numer „ Magazynu Apokaliptycznego Czter-
dzieści i Cztery” . Nikodem Bończa-Tomaszewski opisał „ Wspólnoty
sympatii, wspólnoty nienawiści”: Uniwersytety zostały zastąpio-
ne przez media, a szczególnie przez prasę. Redaktorzy naczelni i
wydawcy stali się dyktatorami intelektualnych mód. Rolę prasy
świetnie oddaje uwaga znanego profesora, mentora kilku pokoleń
warszawskich intelektualistów, który w przypływie szczerości wy-
jaśnił studentom, że już nie warto pisać książek, bo prestiż i kasę
zapewniają publikacje w weekendowych dodatkach do gazet,
notabene redagowanych przez jego dawnych uczniów. W ten
sposób powstało życie intelektualne skrojone pod objętość ko-
lumn albo 10.000 znaków, czyli mniej więcej tyle, ile ma niniejszy
arty kuł.
Q
IV
NR 51-52 (970-971) 20-27 GRUDNIA 2008
KTO CZYTA
46257488.031.png 46257488.032.png 46257488.033.png 46257488.034.png 46257488.035.png
W NUMERZE
PLATFORMA DROGIEGO PRĄDU
Premier Donald Tusk, niczym komunistyczny
dyktator Wenezueli Hugo Chávez, przestrzegł
polskie przedsiębiorstwa energetyczne przed
nieuzasadnionymi żądaniami cenowymi dla energii
elektrycznej, bo rząd PO-PSL i tak do ich spełnienia
nie dopuści. Po tych słowach szefa rządu można
wnioskować, iż o wolnym rynku PO zapomniała.
Jak obniżyć ceny prądu, czytaj na str. XII.
CZY UKRYJĄ PRZED ŚWIATEM
NARODZENIE CHRYSTUSA?
– Starannie zaplanowane usuwanie
tradycji bożonarodzeniowych z życia
publicznego i społecznego zyskuje in-
terpretację pseudoteologiczną, w której
dochodzi do głosu jawne wypaczanie
misterium wcielenia Syna Bożego. Mówi
się, że skoro Bóg przyszedł na świat w
cichości i pokorze, należy Go na zawsze
zepchnąć do podziemia i tam zostawić.
Wtedy nie będzie nam już przeszkadzał
– mówi w wywiadzie dla „NCz!” ksiądz
profesor Waldemar Chrostowski.
Więcej na str. XIX.
K RAJ
VI Postęp w kraju
VIII Czy ukryją przed światem naro-
dzenie Chrystusa? – z księdzem profeso-
rem W ALDEMAREM C HROSTOWSKIM rozma-
wia Rafał Pazio
XII Platforma drogiego prądu
– D ARIUSZ K OS
XIV Reklama ZŁA
– J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
XV Nikt nie szuka terrorystów fi nanso-
wych – K RZYSZTOF M. M AZUR
XVI Jeszcze o szansach prawicy
– M ARCIN M ASNY
XVIII Zadłużenie III RP
– M ACIEJ Ł ODYGA
XX Savoir-vivre na homoimprezie
– T OMASZ K ORNAŚ
XXI Racja Szymka z Budziejowic
– M ARIAN M ISZALSKI
tyków – A NTONI M AK
XXXVIII Rosja: Walka o Dziadka
Mroza – W OJCIECH G RZELAK
P UBLICYSTYKA
XLI Postępy postępu
XLIII Święty Mikołaj i choinka surowo
zakazane! – P AWEŁ Ł EPKOWSKI
XLVI Tomizm od poniedziałku do nie-
dzieli – J AKUB W OZIŃSKI
XLVIII Konserwatysta w demokratycz-
nym parlamencie – J ACEK B ARTYZEL
L Polskie interpretacje włoskiego fa-
szyzmu – A DAM D ANEK
LI Głupota i reakcja
– J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
LII Utracone pruskie pogranicze
– M AREK S KALSKI
LIX Wobec „kategorycznych imperaty-
wów” – S TANISŁAW M ICHALKIEWICZ
Ś WIAT
XXIII Postęp w świecie
XXV USA: Od pucybuta do kongres-
mana – P AWEŁ Ł EPKOWSKI
XXVII Francja: Kłopoty z gospodarką
– B OGDAN D OBOSZ
XXIX Czechy: Butni emisariusze Bruk-
seli – O LGIERD D OMINO
XXXI Niemcy: Najsilniejsza recesja od
wojny – T OMASZ M YSŁEK
XXXIII Grecja: Anarchia pod Akropo-
lem – O LGIERD D OMINO
XXXV Litwa: Znów antypolska kam-
pania – M AREK A. K OPROWSKI
XXXVI Ukraina: Cisza przed burzą
– K RZYSZTOF G ŁOWACKI
XXXVII Ukraina: „Chwasty” dla poli-
F ELIETONY
LIV S TANISŁAW M ICHALKIEWICZ
LV J ANUSZ K ORWIN -M IKKE
LVI P AWEŁ Z ARZECZNY
LVII B ARBARA B UONAFIORI
LVII M AREK A RPAD K OWALSKI
LVIII M AREK J AN C HODAKIEWICZ
LXIII A DAM W IELOMSKI
WALKA O ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA
I ŚWIĘTA
W Rosji Dziadek Mróz walczy dosłow-
nie siekierą i kałachem ze świętym Miko-
łajem. Na razie na pocztówkach, kartkach
świątecznych i rysunkach satyrycznych.
W USA walczą ze świętami Bożego Na-
rodzenia, by nie urażać uczuć religij-
nych. Najnowsze relacje z frontu walk
na str. XXXVIII i XLIII .
I NNE DZIAŁY
LXII Listy
LXIV Największe Głupstwo Tygodnia
LXIV Szachy
LV Brydż
LV W pajęczynie
LXVI Film tygodnia
NR 51-52 (970-971) 20-27 GRUDNIA 2008
V
46257488.036.png 46257488.037.png 46257488.038.png 46257488.039.png 46257488.040.png 46257488.041.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin