The Diary of Ellen Rimbauer - Z Dziennika Ellen Rimbauer - Czerwona Róża.txt

(47 KB) Pobierz
{24}{119}movie info: DIV3 576x43223.976fps 695.3 MB|/SubEdit b.3873 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/
{120}{359}t�umaczenie:motylek@freemail.hu|<< KinoMania SubGroup >>
{360}{467}PROLOG:|"�YCIE SI� NIE SKO�CZY"
{575}{646}Dzi�kuj� bardzo za przybycie.
{647}{718}- M�wicie, �e kolejna kobieta znikn�a?|- Tak.
{719}{814}Coraz wi�cej duch�w w tym miejscu, pani Ellen...
{815}{892}Coraz wi�cej...
{1031}{1113}Jestem wewn�trz...
{1127}{1174}Kobiety...
{1175}{1222}B�l...
{1223}{1286}Gniew...
{1319}{1366}Siadaj!
{1367}{1462}Siadaj!|Tak si� zaczyna grzech...
{1463}{1509}Wysoki m�czyzna na szczycie...
{1510}{1557}Wznie� mnie pod niebiosa.
{1558}{1652}A �ycie si� nie sko�czy.
{1654}{1725}Wznie� mnie pod niebiosa.|A �ycie si� nie sko�czy.
{1726}{1845}- Przy��czcie si� do mnie.|- Wznie� mnie pod niebiosa.
{1846}{1941}Wznie� mnie pod niebiosa.|A �ycie si� nie sko�czy.
{1942}{2086}Wznie� mnie pod niebiosa.|A �ycie si� nie sko�czy.
{2110}{2157}Na prawd� tego ju� za wiele.
{2158}{2229}Powiadam, zaprzesta�cie!
{2230}{2325}Tu si� zaczyna grzech...|Wysoki m�czyzna na szczycie...
{2326}{2397}Nie b�dzie wi�cej grzechu w tym domu!
{2398}{2445}Do�� powiadam!
{2446}{2493}Dzi�kuj�, Rose Red.
{2494}{2564}Niech b�d� przekl�ty, je�li|mam znosi� co� takiego w moim domu!
{2565}{2612}Ju� jest pan przekl�ty, sir.
{2613}{2684}Pa�skie pot�pienie jest zapisane.
{2685}{2802}Nigdy nie zaprzestan� Ci� budowa�...
{3357}{3404}Przebra�a� si�.
{3405}{3468}Masz je?
{3524}{3589}Dzi�kuj�.
{3620}{3667}Nie.
{3668}{3739}Da�em ci je.
{3740}{3787}Jeste� moj� �ona i chc� wej��.
{3788}{3859}Nie dzi� wiecz�r.|Nie!
{3860}{3907}- Mam prac� do wykonania.|- Prac�?
{3908}{3955}Prac� �ony... tak masz...
{3956}{4051}B�d� krzycze� John. B�d� krzycze�|i sprowadz� ca�y s�u�b� do tego pokoju.
{4052}{4123}- Czy tego chcesz?|- Wiesz czego chc�!
{4124}{4171}Jeste� mi to winna!
{4172}{4243}I nalegam, �eby� to sobie|dok�adnie przemy�la�a.
{4244}{4325}Nie dzi� wiecz�r!
{4388}{4455}Zobaczymy.
{4579}{4671}DZIENNIK ELLEN RIMBAUER
{4819}{4930}Pisz� teraz w akcie desperacji...
{4963}{5058}Czuj� niebezpiecze�stwo wsz�dzie|wok� mnie i Sukeeny...
{5059}{5154}Teraz rozumiem to,|czego nie mog�am wiedzie� 7 lat temu.
{5155}{5226}Czego nie by�am gotowa si� dowiedzie�...
{5227}{5298}Istnieje inny �wiat, tu w Rose Red.
{5299}{5346}�wiat duch�w...
{5347}{5441}I jest on niebezpieczny.
{5491}{5562}SEATTLE 1910
{5688}{5716}I c�?
{5717}{5771}Je�li ta sukienka ci nie pomo�e,|to nie wiem, co pomo�e...
{5772}{5825}Nie da ci si� oprze�.
{5826}{5897}John Rimbauer opiera� si� ma��e�stwu,|przez ile dok�adnie lat?
{5898}{5945}Ale nie tobie, nie tym razem...
{5946}{5993}Dzi�kuj�, �e tu jeste�.
{5994}{6041}Za to, �e jeste� tak� drog� przyjaci�k�.
{6042}{6113}Jeste� dla mnie bardziej jak ciotka.
{6114}{6185}I w pewnym sensie wola�abym, �eby Doug|nie by� partnerem John'a w interesach,
{6186}{6257}bo je�li im co� nie wyjdzie,|to nie chcia�abym ci� straci�.
{6258}{6353}Nigdy mnie nie stracisz, moja kochana.
{6354}{6511}Zajmij si� teraz uczuciami,|jakie �ywisz wzgl�dem John'a.
{6641}{6760}Ellen... John nie jest taki,|jak inni m�czy�ni... on...
{6761}{6820}On co?
{6833}{6880}Nie wa�ne...|Chod�my na d�.
{6881}{7000}To czego nie rozumia�am pod�wczas to to,|�e m�j zwi�zek nie opiera� si� na mi�o�ci do ukochanego,
{7001}{7096}ale do domu... wspania�ego domu...
{7097}{7144}...domu, kt�ry nied�ugo zaw�adn�� mn�...
{7145}{7216}...w rzeczywisto�ci zaw�adn�� nami wszystkimi...
{7217}{7312}No nie wiem Daniel...|By� mo�e odwali�e� kawa� roboty...
{7313}{7408}- To prawdziwa pi�kno��...|- Tak...
{7409}{7480}Jest pi�kna.
{7552}{7611}Ach...
{7720}{7743}Connie...
{7744}{7824}Ellen, poznaj Daniela.|To m�j kierowca.
{7825}{7896}- Bardzo mi mi�o.|- C� za nietypowy dzie� na przeja�d�k�.
{7897}{7978}- Oczywi�cie... mo�e chcesz to jeszcze przemy�le�?|- Nawet mi to do g�owy nie przysz�o.
{7979}{8050}To dobrze...
{8152}{8175}Mi�ej zabawy.
{8176}{8245}Dzi�kujemy.
{8320}{8367}Jecha�a� kiedy� ju� samochodem?
{8368}{8439}- Na wszystko przychodzi pierwszy raz.|- W rzeczy samej...
{8440}{8572}Trzymaj si�,|droga mo�e si� okaza� wyboista.
{8751}{8870}- Co to za niespodzianka?|- C�, nie by�aby to niespodzianka, gdybym ci powiedzia�, nieprawda�?
{8871}{8978}- Jeste� niemo�liwy...|- Winny!
{9494}{9565}Flirciarz z ciebie...
{9566}{9637}"Jacy oni biedni gdy� nie maj� cierpliwo�ci."
{9638}{9709}"Jakie� rany mog� si� kiedykolwiek zaleczy�?"
{9710}{9877}"To prawda jak�� cierpliwo�� nale�y wykaza�,|by odgadn�� m�czyzny prawdziwe zamiary."
{9878}{10064}Hm... kobieta, kt�ra zna Szekspira,|wie co nieco o m�skich intencjach...
{10142}{10213}Czy mogliby�my pomin�� poca�unek,|gdyby�my byli zar�czeni?
{10214}{10285}O�wiadczasz mi si� John'ie Rimbauer?
{10286}{10333}A gdyby tak by�o?
{10334}{10429}My�la�am, �e tylko mistycy i media|odpowiadaj� pytaniem na pytanie...
{10430}{10500}Mistycyzm?|Ty?
{10501}{10548}Kolejne pytanie.
{10549}{10620}Widz�, �e moja praca si�|obr�ci�a przeciwko mnie.
{10621}{10694}Zamknij oczy.
{11053}{11100}O�WIADCZYNY
{11101}{11183}Teraz je otw�rz...
{11508}{11555}Zamek z dalekiej Anglii...
{11556}{11627}...ceg�a po cegle...
{11628}{11737}M�wi�em ci, �e umiem zaskakiwa�.
{11988}{12035}- Przepraszam.|- Dzie� dobry John.
{12036}{12094}Doug.
{12108}{12155}Camble nie zrobi dzi� wy�adunku.
{12156}{12203}Ellen, tak mi�o ci� widzie�.
{12204}{12251}Wygl�dasz ol�niewaj�co.
{12252}{12323}Dzi�kuj�...|Widzia�am si� w�a�nie z twoj� ukochan� �on�.
{12324}{12371}Doprawdy?
{12372}{12443}- I co u niej?|- Ellen... to jest Jack Finney, m�j dostawca.
{12444}{12514}Jack, to jest moja droga|przyjaci�ka Ellen Gilberst.
{12515}{12610}- Mi�o mi pani� pozna�.|- Wygl�da na to, �e jest ma�y k�opot w �adunkiem na statku.
{12611}{12658}Nic powa�nego,|ale musz� si� tym zaj��.
{12659}{12730}Przepraszam.
{12731}{12778}Czy mog� pokaza� ci posiad�o��?
{12779}{12826}Oczywi�cie...
{12827}{12874}Podpisa�e� to.|Pracujesz dla John'a Rimbauer'a!
{12875}{12946}- Nie obchodzi mnie, kim jest John Rimbauer!|- To oznacza, �e jeste� zwolniony!
{12947}{13066}Wi�c co ciebie tu sprowadza?|Bo z pewno�ci� nie interesy naftowe?
{13067}{13114}- Z pewno�ci�...|- Nie wiedzia�a pani?
{13115}{13210}Pan Posey ma nadzorowa� uko�czenie projektu,|kiedy wy dwoje...
{13211}{13282}Kiedy my dwoje co?
{13283}{13373}Kolejna niespodzianka?
{13906}{14001}To ma by� nasz dom, Ellen.
{14002}{14073}Tak b�dzie, je�li mnie zechcesz.
{14074}{14145}Co to by�o, John?
{14146}{14193}...on zastrzeli� O'Reily'a!
{14194}{14289}Nie ma si�, co martwi� John,|my si� tym zajmiemy.
{14290}{14337}Co za wyczucie czasu...
{14338}{14385}Czy to jest znak?|Czy mam to bra� za znak?
{14386}{14433}Nie, nie, to nic takiego.
{14434}{14504}Tylko sprzeczka pomi�dzy pijakami.|To wszystko.
{14505}{14552}To s� Irlandczycy, Ellen.
{14553}{14648}To nic?|Czy mo�emy by� tego pewni?
{14649}{14744}Czy zostaniesz moj� �on�, Ellen?
{14745}{14816}To tego w�a�nie pragniesz, nieprawda�?
{14817}{14909}Pani John'owa Rimbauer?
{14913}{15001}Tak.|Tak, oczywi�cie.
{15369}{15478}...on nie by� nawet uzbrojony...
{15552}{15631}Wszystko b�dzie dobrze.|Najszcz�liwsza dziewczyna w ca�ym Seattle.
{15632}{15686}B�dzie potrzebowa�a tyle|szcz�cia ile potrafi znale��...
{15687}{15751}Co m�wi�a� Fanny?
{15752}{15847}Kobieta sama czyni swoje szcz�cie.|Poradzisz sobie.
{15848}{15943}Ta nazwa... Rose Red...|to tw�j wyb�r czy John'a, Ellen?
{15944}{16039}Ellen oczywi�cie, John ju� pogodzi� si�|z my�l�, �e to jest jej dom.
{16040}{16087}Ja by�abym ostro�na.
{16088}{16159}Z czynieniem za�o�e� dotycz�cych John'a.
{16160}{16207}Wyrzu� to z siebie, Fanny.
{16208}{16303}To tylko my, dziewczyny...|Przyznaj, �e jeste� zazdrosna.
{16304}{16423}Mia�a� swoj� szans� z John'em,|a teraz...
{16424}{16518}Ale� panie... wszystko w porz�dku.|John i ja rozmawiamy o wszystkim.
{16519}{16566}W��czaj�c jego przesz�o��.
{16567}{16614}I to w�a�nie to, nic wi�cej.
{16615}{16686}Wiesz, co si� m�wi o przesz�o�ci?
{16687}{16758}�e ma ona nawyk powtarzania si�?
{16759}{16854}Tylko dla tych, kt�rzy uwa�aj�,|�e jest tego warta.
{16855}{16902}Tak, no c�...
{16903}{17046}...gdyby tylko da�o si� dojrze�,|co jest za zakr�tem...
{17047}{17142}Znam tak� kobiet�, spirytualistka, wierzcie mi na s�owo,|ona potrafi zagl�da� w przesz�o�� i przysz�o��.
{17143}{17190}Mo�e powinny�my z�o�y� jej wizyt�?
{17191}{17262}- Medium?|- Mistyk.
{17263}{17382}Czy naprawd� jest wykluczone,|aby mie� mo�liwo�� patrzenia w nieznane?
{17383}{17454}Nie, dzi�kuj�.|Ja mam wszelkie nieznane, jakie mog� znie��.
{17455}{17501}Wesele, miesi�c miodowy.
{17502}{17621}John i ja wybieramy si� w podr�,|dop�ki dom nie b�dzie sko�czony.
{17622}{17693}Rozumiem, nawet doceniam twoj� trosk�.
{17694}{17765}I akceptuj� fakt, �e ka�da|z nas pozna�a John'a w inny spos�b.
{17766}{17885}Ale je�li o mnie chodzi...|kocham go z ca�ego serca.
{17886}{17957}Ale to z jego sercem si� musisz zmierzy�.
{17958}{18071}Udam, �e nie s�ysza�am tego Fanny.
{18198}{18245}Udali�my si� do Afryki.
{18246}{18389}Albo by� mo�e, bior�c pod uwag� zachowanie|mojego m�a i jego dziwne uczynki...
{18390}{18474}...do samego piek�a
{18605}{18652}On nigdy nie jest spokojny.
{18653}{18700}Nigdy zaspokojony.
{18701}{18795}Nigdy do ko�ca rozs�dny.
{18845}{18964}Dla niego nic nie jest wystarczaj�ce.
{18965}{19012}Mnie te� zmienia.
{19013}{19109}I by� mo�e nie na lepsze.
{21099}{21157}Ty...
{21171}{21242}Nazywam si� Sukeena.
{21243}{21386}Mo�e nast�pnym razem jak b�d� chcia�a pom�c,|pos�ucha mnie pani.
{21387}{21548}On jest na safari, prosz� pani.|To potrwa jeszcze par� dni.
{21554}{21625}Czy ja umieram?
{21626}{21673}Nie.
{21674}{21721}To nieprzyjemna choroba.
{21722}{21793}Przenoszona przez m�czyzn,|ale cierpiana przez kobiety.
{21794}{21841}To przejdzie...
{21842}{21937}...je�li chodzi o pani�.|Ale je�li chodzi o niego, m�czyzn�...
{21938}{22009}...nie tak �atwo.
{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin