Wielki kanion - Grand.canyon.1991.dvdrip.xvid-ufo.cd2.txt

(37 KB) Pobierz
{100}{156}Nie chodzi o to, �e nie lubisz dzieci.
{158}{267}Roberto to najlepsza rzecz, jaka ci si�|w �yciu przytrafi�a. Ale on ma 15 lat.
{269}{332}Jest ju� samodzielny.|Nied�ugo si� wyprowadzi.
{334}{460}My�la�e�, �e odzyskasz wolno��,|jak� cieszy�e� si� zaraz po �lubie.
{462}{526}Czujesz, �e za szybko si� starzejesz.
{528}{593}Nawet ci si� nie �ni�o|zak�adanie nowej rodziny.
{595}{699}P�acz, pieluchy i ca�a ta reszta.
{701}{817}Zastanawiasz si�, czy nie pope�ni�e�|b��du za pierwszym razem.
{819}{875}Davis! Jeste� okropny!
{877}{982}Tak jest znacznie szybciej.
{984}{1081}�wiat upada na twoich oczach,|a ty razem z nim.
{1083}{1189}Nie czujesz si� na si�ach,|aby odpowiada� za jak�� przyb��d�,
{1191}{1286}z nie wiadomo jakimi zdrowotnymi|i emocjonalnymi problemami,
{1288}{1360}kt�ra wcale ci� o to nie prosi�a.
{1430}{1490}Ale z drugiej strony...
{1627}{1678}Co si� sta�o, skarbie?
{1980}{2083}Mo�e wyja�nisz mi co�,|czego nie mog�em nigdy poj��.
{2085}{2142}O co chodzi z t� chusteczk�?
{2144}{2216}Wycierasz w ni� nos,|wk�adasz j� do kieszeni,
{2218}{2335}a potem widzisz kogo� zalanego �zami|i ofiarujesz im ten podarek?
{2337}{2457}A oni maj� by� wdzi�czni, rozcieraj�c|sobie to co� po ca�ej twarzy?
{2459}{2521}Je�li ci powiem, pomy�lisz,|�e chodzi o ciebie.
{2523}{2636}Ale tak nie jest.|Ty jednak b�dziesz defensywny.
{2638}{2732}Je�li nie chcesz o tym rozmawia�,|nikt ci� nie zmusza.
{2734}{2794}Chodzi o to, �e ja chc� mie� dzieci.
{2796}{2912}Bez wzgl�du na czasy, w jakich �yjemy.|Ale do tego mi daleko.
{2914}{2986}Jestem z tob�.|A ty nie chcesz mie� dzieci.
{2988}{3094}Nie o�enisz si� ze mn�. Nie mog� wi�c|nawet pr�bowa� zaj�� w ci���.
{3096}{3172}Zostawi� ci� i znajd� sobie kogo�,|kogo b�d� tolerowa�a.
{3174}{3232}Ale nawet wtedy nie ma �adnej gwarancji.
{3234}{3369}Moje cia�o przesz�o tak wiele, �e mog�|mie� trudno�ci z zaj�ciem w ci���.
{3466}{3542}Mo�e lepiej wysi�d�.|Z�api� taks�wk�.
{3544}{3629}Dlaczego? Jeste� te�|i moim przyjacielem, prawda?
{3862}{3962}Kto powiedzia�, �e si� nie pobierzemy|i nie b�dziemy mie� dzieci?
{4893}{4943}Nie ogl�daj si�, skarbie.
{5834}{5884}Co s�ycha�?
{5929}{5989}Nie wiem, czy mnie pami�tasz.
{6067}{6116}Pewnie, �e tak.
{6118}{6168}- Mack, zgadza si�?|- Tak.
{6170}{6246}Przez chwil� ci� nie pozna�em.
{6260}{6367}W biurze powiedzieli,|�e powiniene� zaraz wr�ci�.
{6382}{6458}Chcia�em ci jeszcze raz podzi�kowa�.
{6460}{6538}Ju� to zrobi�e�.
{6540}{6655}Mog� ci postawi� �niadanie|czy co� takiego?
{6730}{6790}Pewnie. Daj mi chwil�.
{6997}{7128}- Grasz w kosza?|- W og�lniaku by�em rezerwowym.
{7130}{7209}Ja te�. Na dobre zacz��em gra�|dopiero w ostatniej klasie.
{7211}{7327}- Napastnik czy center?|- By�em za niski na centra.
{7329}{7412}- To musia�a by� dopiero dru�yna.|- Gra� w niej Oscar Benson.
{7414}{7478}Nie �artuj. Musisz by� niez�y.
{7480}{7575}Nie umywam si� do niego.
{7698}{7850}Tamtej nocy sko�czy�oby si� pewnie|na tym, �e zabraliby ci portfel.
{7852}{7992}Nie uratowa�em ci �ycia,|wi�c nie musisz si� czu� zobowi�zany.
{8032}{8111}Jakie� trzy lata temu|szed�em rano na spotkanie
{8113}{8227}w budynku na Wilshire,|w dzielnicy Miracle Mile.
{8229}{8296}Lubi� t� nazw� - Miracle Mile.
{8310}{8413}To budynek naprzeciw Muzeum Sztuki.
{8415}{8537}My�la�em o spotkaniu, na kt�re szed�em.|Troch� si� go ba�em.
{8539}{8599}Zacz��em schodzi� z kraw�nika.
{8646}{8756}Kto� za mn� poci�gn�� mnie do ty�u,|ratuj�c mnie spod k� autobusu.
{8758}{8866}Ten autobus zaj�� ca�� przestrze�|tu� przed moim nosem.
{8868}{8932}Zosta�aby po mnie tylko mokra plama.
{8934}{9019}Nie zd��y�bym nawet niczego poczu�.
{9021}{9120}Podzi�kowa�em tej nieznajomej,|kobiecie w czapce baseballowej,
{9122}{9182}ale by�em w szoku.
{9209}{9284}A ona odpowiedzia�a: "Nie ma za co ".
{9286}{9391}Zauwa�y�em wtedy, �e mia�a na sobie|czapk� Pittsburgh Pirates,
{9393}{9479}- mojej ulubionej dru�yny.|- Roberto Clemente, co?
{9481}{9597}Tak. Ca�y czas mam wra�enie,|�e nie podzi�kowa�em jej jak trzeba.
{9599}{9652}Powinienem by� z ni� porozmawia�.
{9654}{9760}Bo ona wydar�a mnie �mierci.
{9762}{9855}Zmieni�a �ycie zar�wno moje,|jak i mojej �ony i syna.
{9857}{9940}I posz�a w swoj� stron�.
{9942}{10001}Dlaczego mia�a na sobie czapk� Pirates?
{10003}{10107}To nie jest co�, co si� zdarza cz�sto|o 9.00 rano na Wilshire Boulevard.
{10109}{10197}- Wydaje mi si� to podejrzane.|- Nie rozumiem.
{10199}{10264}Zastanawia�em si� p�niej,
{10266}{10342}czy by�a prawdziwa.
{10344}{10470}A mo�e to by� kto�|przys�any z za�wiat�w,
{10472}{10522}aby mi uratowa� �ycie?
{10524}{10596}My�lisz, �e ja te� jestem z za�wiat�w?
{10598}{10678}Nie mog�em do tego|dopu�ci� po raz drugi.
{10680}{10789}Nie mog�em pozwoli�, aby� znikn��|tak jak ona i nawet z tob� nie porozmawia�.
{10791}{10893}To by�oby niew�a�ciwe.|Dlatego ci si� naprzykrzam.
{10895}{10962}Nie naprzykrzasz mi si�.|Postawi�e� mi �niadanie.
{10964}{11014}To dobrze.
{11034}{11111}Masz prawo pr�bowa�|zrozumie� to, co ci� trapi,
{11113}{11181}ale chyba to wyolbrzymiasz.
{11183}{11272}�ycie nie jest �atwe,|ale czasami mamy szcz�cie.
{11274}{11375}- Wierzysz w �ut szcz�cia?|- A czasami pecha.
{11377}{11463}W �yciu dotyka nas wiele nieszcz��,
{11465}{11565}zdarzaj� si� i dobre chwile,|ale na te z�e mo�na zawsze liczy�.
{11567}{11675}Je�li uda ci si� je prze�y�,|dopadn� ci� w inny spos�b.
{11677}{11727}Dzi�kuj�.
{11751}{11801}Dla mnie nie.
{11803}{11893}W zesz�ym roku zmar� m�j ojciec.
{11941}{11986}Mia� 81 lat.
{11988}{12071}To du�o jak na Murzyna w tym mie�cie.
{12073}{12191}Prze�y� wszystkich znajomych,|dwie �ony i tr�jk� swoich dzieci.
{12193}{12292}Mia� wielk�, brzydk� twarz,|kt�ra przypomina�a star� walizk�.
{12294}{12379}Zniszczona, poobijana,|porysowana i poplamiona.
{12402}{12492}Wygl�da�a, jakby na niej|chodzi� przez te 80 lat.
{12531}{12613}Patrz�c na t� twarz,|widzia�em wypisany na niej b�l.
{12615}{12687}Rzeczy, kt�re straci�,|krzywdy, kt�rych dozna�.
{12689}{12817}I zastanawia�em si�, dlaczego par�|do przodu, dlaczego si� nie podda�.
{12835}{12936}- Doszed�e� do jakiego� wniosku?|- Nie. Trudno by�o go rozgry��.
{12938}{12996}- Ale zapyta�em go o to.|- I co powiedzia�?
{13035}{13094}�e to z przyzwyczajenia.
{13257}{13342}- Czy twoja siostra ma prac�?|- Jest kasjerk� w supermarkecie.
{13344}{13440}Pracuje, kiedy ma�a jest w szkole.
{13442}{13545}- Mog�aby si� przenie�� do innego sklepu?|- Nie wiem. A dlaczego?
{13547}{13647}- Zastanawia�em si� nad czym�.|- Nad czym?
{13717}{13774}Jest w okropnej sytuacji.
{13776}{13882}Tak si� nie da �y� - z obaw�,|�e w ka�dej chwili mo�esz zgin��.
{13884}{13944}Wiele ludzi tak �yje.
{13967}{14095}Znam go�cia, kt�ry wynajmuje|mieszkania w Canoga Park.
{14097}{14212}Mog� spr�bowa� jej co� znale��|po przyst�pnej cenie.
{14264}{14376}Pos�uchaj. Dzi�ki, ale to|nie jest najlepszy pomys�.
{14397}{14505}Dobra. Nie b�d� na ciebie naciska�.
{14507}{14609}Ale przemy�l to. Nie musisz|podejmowa� decyzji ju� teraz.
{14611}{14661}- Przemy�l�.|- Dobrze.
{14693}{14743}- Znasz m�j numer.|- Tak.
{14901}{14980}Dlaczego odrzucasz moj� pomoc?|Chc� wiedzie� z dw�ch powod�w.
{14982}{15037}Chc� wiedzie�,|czy moje domys�y s� s�uszne,
{15039}{15191}i upewni� si�, �e ci� nie urazi�em,|bo tego bym naprawd� nie chcia�.
{15193}{15251}Ale z ciebie uparciuch.
{15253}{15384}Wiem. Czasami machn� na co� r�k�,|a potem nie daje mi to spokoju.
{15386}{15460}Dobrze, powiem ci. To trudne,
{15462}{15582}a mo�e i niebezpieczne|ingerowa� w �ycie innych.
{15584}{15676}Za ludzkimi czynami|kryje si� jaki� pow�d.
{15678}{15773}To ci�ki orzech do zgryzienia.|Nie wtyka� nosa w nie swoje sprawy,
{15775}{15843}a jednocze�nie umie� pom�c.
{15845}{15905}My�la�e�, �e o to chodzi�o?
{15907}{15992}Tak. A opr�cz tego, no wiesz,
{16022}{16062}bia�y go��...
{16087}{16137}To ty jeste� bia�y?
{16178}{16253}Canoga Park to osiedle bia�ych, tak?
{16255}{16355}Nie tylko. Przemy�l to.|Do zobaczenia.
{16582}{16680}..zrozumie� to,|co zosta�o mi objawione,
{16682}{16765}kosztem cia�a, ko�ci|i drogocennej krwi.
{16767}{16834}Jak� wiadomo�� przes�ano mi
{16836}{16973}w kopercie kalibru 38,|kt�r� mia�em odebra� i poj��?
{16975}{17096}Trudno�ci w zrozumieniu tej wiadomo�ci
{17098}{17152}wzmaga�y si� jak gor�czka.
{17154}{17235}Mia�em w g�owie taki m�tlik,|�e nie mog�em spa�,
{17237}{17322}je�� czy my�le� o czymkolwiek innym.
{17324}{17386}To by�o r�wnie bolesne i prawdziwe
{17388}{17460}jak fizyczna rana na udzie.
{17462}{17559}- Co si� sta�o?|- Nic. M�w dalej. Chc� to us�ysze�.
{17561}{17671}Tak co� czu�em,|�e nie potraktujesz mnie powa�nie.
{17673}{17800}Kontynuuj. Traktuj� ci� powa�nie.|Przepraszam, �e si� u�miechn�am.
{17802}{17871}Dobrze, ale powiedz mi,|co ci� tak rozbawi�o.
{17873}{17908}"Objawione".
{17910}{17984}Powiedzia�e�: "Zosta�o mi|objawione". Przepraszam.
{17986}{18086}Zrobi�em to celowo.|M�wimy o religijnym prze�yciu.
{18088}{18160}R�wnie dobrze|m�g�bym powiedzie� "azali�".
{18162}{18247}Prosz�, m�w dalej.|Nie wytrzymam tego napi�cia.
{18273}{18341}W ko�cu ta d�uga, m�cz�ca noc,
{18343}{18451}podczas kt�rej w g�owie wali�o mi|w rytm pulsowania rany,
{18453}{18547}przerodzi�a si� w cudowny,|�wie�y poranek.
{18549}{18656}Wtedy poj��em, �e nie mog�|d�u�ej kr�ci� takich film�w.
{18658}{18818}Nie mog� tworzy� sztuki gloryfikuj�cej|przemoc, rozlew krwi i brutalno��.
{18820}{18897}Nie do�o�� kolejnego kamienia
{18899}{18982}do lawiny nasilaj�cej si� dehumanizacji,
{18984}{19089}kt�ra toczy si�|przez ten kraj jak zaraza.
{19091}{19160}Popl�ta�em przeno�nie, co?|W ka�dym razie...
{19162}{19225}Koniec, kaputt, fini.
{19227}{19342}Do�� eksploduj�cych cia�,|budynk�w i samych eksplozji.
{19414}{19462}Koniec z tym g�wnem.
{19478}{19571}To cudowna wiadomo��.|Znasz moje zdanie.
{19573}{19663}- By�am z tob� zawsze szczera.|- Delikatnie m�wi�c.
{19665}{19738}- Mo�esz ju� by� spokojna.|- Brawo.
{19740}{19827}- Powiedzia�e� ju� wytw�rni?|- Pieprz� wytw�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin