ZARYS RECEPCJI DZIEŁ HENRYKA SIENKIEWICZA WŚRÓD SERBÓW.doc

(73 KB) Pobierz
ZARYS RECEPCJI DZIEŁ HENRYKA SIENKIEWICZA WŚRÓD SERBÓW[*]

ZARYS RECEPCJI DZIEŁ HENRYKA SIENKIEWICZA WŚRÓD SERBÓW[*]

[Zbornik Matice srpske za slavistiku, 1997, 52.]

Jakkolwiek trudno jest dokładnie zbadać popularność obcego pisarza w przeszłości, zwłaszcza wśród ogółu publiczności, są ślady, na podstawie których można częściowo odtworzyć przynajmniej główne rysy tego zjawiska. O popularności pisarza w obcym środowisku świadczy, na przykład, ilość wiadomości o jego życiu i twórczości, docierających różnymi sposobami do czytelników (zazwyczaj za pomocą periodyków literackich), w największym stopniu zaś bibliografia przekładów, poza tym, wypowiedzi krytyczne o przekładanych dziełach, stosunek wybitnych literatów danego środowiska do poetyki i praktyki literackiej pisarza i wreszcie wzmianki wspomnieniowe, dotyczące lektur młodzieńczych, gustów epoki, losów pewnych edycji itd.

Zajmując się przez dłuższy czas zagadnieniami odbioru literatury polskiej wśród Serbów w wieku XIX i pierwszej połowie XX, uświadomiłem sobie, że Sienkiewicz w kulturze serbskiej zajmuje miejsce wręcz wyjątkowe. Jest to bez porównania najczęściej przekładany i najchętniej czytany pisarz polski na tym terenie, aż do czasów najnowszych.

Spróbujmy więc w wyznaczonych wyżej kategoriach opisać obecność Sienkiewicza wśród Serbów.

*

Pierwszą wzmiankę o tym pisarzu w naszych periodykach literackich znajdujemy stosunkowo późno, bo dopiero w r. 1884 w czasopiśmie „Javor“. W krótkim przeglądzie nowości z literatury polskiej Vladislav Alin pisze o piątym tomie Pism Sienkiewicza i, korzystając z tej okazji, wypowiada się o jego nowelach: „Swoje nowele pisze według wymogów szkoły realnej, żywo maluje uczucia, a wspaniałym sposobem charakteryzowania wywalczył sobie jedno z czołowych miejsc w polskiej literaturze pięknej.“ Dalej w tym samym artykule czytamy: „Ostatnie jego dzieło to Ogniem i mieczem; ukazały się dotąd dwa tomy, a trzeci się ukaże za kilka dni. W tej powieści Sienkiewicz przepięknie odtwarza czasy wojen kozackich...“

W późniejszych notatkach z lat osiemdziesiątych w różnych pismach literackich („Javor“, „Stražilovo“, „Kolo“ i in.) zamieszczano różne ciekawe teksty o Sienkiewiczu, mające na razie tylko wartość informacyjną. Zanim się, na przykład, ukazała ostatnia część Trylogii w Polsce, czytelnik serbski już wiedział, że to ma być Pan Wołodyjowski, wiedział również o tym, że krytyka niemiecka wówczas uważała Sienkiewicza za najlepszego w Europie autora powieści historycznych, o wiele lepszego niż Walter Scott, bo „Walter Scott jest po prostu nudny“. Na ogół te teksty rzadko docierały do publiczności serbskiej bezpośrednio ze źródeł polskich. Szczegóły biograficzne i bibliograficzne czerpano początkowo z czasopism niemieckich, austriackich, czeskich, rosyjskich. Upłynęły więc dziesięciolecia, zanim Sienkiewicz doczekał się pierwszego samodzielnego krytyka w środowisku serbskim. Do tego jednak wrócimy później, ponieważ pierwsze próby ujęcia krytycznego nastąpiły u nas po przełożeniu szeregu wybitnych dzieł Sienkiewicza na język serbski.

*

Co do przekładów dzieł Sienkiewicza rzecz miała się trochę inaczej. Pierwszy jego utwór przetłumaczono u nas o całe trzy lata przed pierwszym tekstem o pisarzu, a więc w r. 1881. Było to słynne opowiadanie Janko muzykant, zamieszczone w kalendarzu „Banaćanin" (Vršac) na r. 1882. Tłumacz podpisał się pseudonimem Vladimir: był to znany wówczas dziennikarz i postępowy działacz polityczny z Vojvodiny - Lazar (Laza) Nančić (1854-1887). Przekład jest niezły, choć trochę nedbały, a dokonano go, co jest też ważne, bezpośrednio z polskiego.

Dzięki temu przekładowi środowisko serbskie zalicza się do takich, w których najwcześniej zaczyna się czynny odbiór dzieł polskiego pisarza. W r. 1879 bowiem ukazał się pierwszy przekład czeski, w 1880 - francuski, rosyjski, chorwacki, a w 1881, oprócz serbskiekgo, i niemiecki. Co ciekawe, dopiero w trzy lata później przetłumaczono Sienkiewicza po raz pierwszy na jęz. angielski.

Laza Nančić zrobił, o ile nam wiadomo, jeszcze dwa przekłady z polskiego i znowu to były utwory Sienkiewicza - powieść Na marne (pt. Mladost-ludost, „Javor", 1883) oraz Latarnik (pt. Stražar na morskoj kuli, „Javor", 1885).

W tym czasie na Sienkiewicza zwracali uwagę też inni tłumacze serbscy. W piśmie „Srpske ilustrovane novine“ ukazał się w r. 1882 nowy przekład Janka muzykanta pt. Siromah Janko, podpisany przez niejakiego „Š". Bez podpisu tłumacza w dziś bardzo rzadkim dzienniku „Srpski glas“ (Ruma) w r. 1883 opublikowano Starego sługę pt. Stari Mikolaj.

Od r. 1885 dziełami Sienkiewicza zajął się najlepszy tłumacz i popularyzator literatury polskiej wśród Serbów w XIX wieku, poeta i teolog Nikola Manojlović Rajko (1864-1897). W czasopiśmie literackim „Stražilovo“ w 1885. wydrukował on nowelę Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela pt. Iz pametara poznanjskog učitelja, w rok później Szkice węglem pt. Crtice ugljenom, a w r. 1888 Hanię. Dzięki Rajce w r. 1887 ukazało się pierwsze wydanie książkowe Sienkiewicza w jęz. serbskim; był to wybór nowel pt. Pripovetke, zawierający Starego sługę, Szkice węglem, Za chlebem oraz Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela (wyd. Braća Popović, Novi Sad). Następnie w r. 1891 ukazała się Hania w wydaniu osobnym, pióra tegoż tłumacza. Nieco później, mianowicie w latach 1895-96, Rajko wydrukował w zagrzebskiej gazecie „Narodne novine“ swój ostatni przekład Sienkiewicza - Pana Wołodyjowskiego.

Pod koniec wieku ukazało się jedyne tłumaczenie Sienkiewicza pióra wybitnego znawcy literatury polskiej, wówczas już profesora Szkoły Głównej (Velika škola), poprzedniczki Uniwersytetu Belgradzkiego, i założyciela polonistyki belgradzkiej, Radovana Košuticia (1866-1949). Było to opowiadanie Organista z Ponikły (Orguljaš iz Ponikla) wydane w tomiku Pripovetke, I (Zabavnik Srpske književne zadruge) nj 1898 r. Košutić przyczynił się do recepcji Sienkiewicza w inny jeszcze sposób. W mało znanym pierwszym wydaniu jego Wypisów polskich (Primeri književnog jezika poljskog, Beograd, 1896), przygotowanym na samym początku jego pracy uniwersyteckiej, stosunkowo dużo miejsca zajmują teksty Sienkiewicza w jęz. polskim. Są to urywki następujących utworów pisarza: Ta trzecia (pt. Przygoda w podróży), Sielanka (pt. Wieczór wiosenny), Listy z podróży [do Ameryki] (pt. New-York), Listy z Afryki (pt. Piramidy i sfinks przy świetle księżyca) oraz tekst opowiadania Janko muzykant w całości. Ta książka jest niewątpliwie punktem przełomowym w procesie recepcji całej literatury polskiej na terenie serbskim, a te z kolei teksty Sienkiewicza zapewne zjednały pisarzowi sympatie pierwszego pokolenia studentów Radovana Košuticia. Drugie wydanie Wypisów (Primeri književnoga jezika poljskog, Beograd, 1901), o wiele lepsze jako podręcznik do nauki języka, zawierało jednak znacznie mniej tekstów. Zamieszczono tu kilka myśli i aforyzmów Sienkiewicza, jw. urywki z Listów z podróży i Listów z Afryki, dość obszerną nowelę Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela w całości, oraz wybór króciutkich urywków z różnych utworów, który świadczy o tym, że Košutić był uważnym czytelnikiem Sienkiewicza.

Znamienne jest to, iż utwory Sienkiewicza stanowią początek bogatej działalności przekładowej zasłużonego i gorliwego propagatora polskiej literatury pięknej w naszym środowisku - Lazara Kneževicia (1876-1932), który należał do grona pierwszych słuchaczy prof. Košuticia. Mianowicie w r. 1899 w czasopiśmie literackim o charakterze modernistycznym „Nova iskra“ opublikował on najpierw opowiadanie Jamioł pt. Anđeo (chronologicznie jest to najwcześniejsza jego praca translatorska), a nieco później nowelę Na jasnym brzegu pt. U župnome primorju. Przełożył on w latach następnych Bartka zwycięzcę (Bartek pobedilac, „Delo", 1905) oraz Latarnika (Palilac na faru, „Srpski knjiž. glasnik“, 1905). W jego przekładzie wydrukowano w r. 1910 Ogniem i mieczem w reprezentacyjnym, dwutomowym wydaniu książkowym (Srpska književna zadruga). W r. 1913, podczas krwawych wojen bałkańskich, ukazała się po raz pierwszy osobno powieść Quo vadis? (Sveslovenska knjižarnica), znowuż w jego przekładzie.

Od początku XX wieku serbska publiczność literacka zaczęła się gruntowniej zapoznawać z Sienkiewiczem-powieściopisarzem, choć na razie na podstawie niezliczonych odcinków powieści Quo vadis? z felietonu belgradzkiej gazety „Dnevnik" (1901). Rzecz się miała podobnie i z powieścią Rodzina Połanieckich, która ukazywała się kilka lat w piśmie literackim „Delo“ (1902-1905) w przekładzie Čedomilja Petrovicia. W piśmie „Književna nedelja“ (1904-1905) opublikowano część powieści Bez dogmatu; autorem przekładu była studentka R. Košuticia Jovanka Lontkjevićeva (1880-1962), córka powstańca polsiego z 1863 r., zamieszkałego w Serbii. Nowy przekład powieści Na marne pt. Uzaman drukowano również w odcinkach w belgradzkiej gazecie „Sloga“ (1902-1903), jak też i przekład Julijany St. Stanković powieści Quo vadis? („Novo vreme", 1911).

W pierwszych dziesięcioleciach XX wieku opowiadania Sienkiewicza, zwłaszcza w gazetach, drukowano bardzo często, wręcz chaotycznie. Niedawno, przeglądając nowosadską „Zastavę“ za r. 1901, zupełnie przypadkowo trafiłem na nieznane mi dotąd przekłady takich opowiadań polskiego pisarza jak Latarnik (Čuvar svetionika), Bądź błogosławiona (Lotovo cveće) oraz Legenda żeglarska (Mornareva priča).

Takie rewelacje możliwe są u nas z powodu braku wyczerpującej bibliografii historycznej periodyków, a więc i bibliografia sienkiewiczianów serbskich niewątpliwie nadal się bądzie rozrastać i uzupełniać. Na razie wiemy, że w tym okresie, na przykład, opowiadanie Bądź błogosławiona ukazało się w pięciu przekładach z języków: niemieckiego, rosyjskiego, polskiego (1894, 1899, 1901, 1903, 1904), Jamioł w czterech (1890, 1899, 1901, 1907), w trzech Janko muzykant (1895, 1901, 1903), jak też Pójdźmy za Nim (1901, 1903, 1904).

Do r. 1914 mamy w wydaniu książkowym takie pozycje: - Ta trzecia pt. Treća (Požarevac, 1899) w przekładzie niejakiego Živojinovicia; - Na jasnym brzegu pt. Na vedroj obali (Novi Sad, 1903), przeł. Josif Holubek; - W pustyni i w puszczy pt. Kroz pustinju i prašumu (Belgrad, 1912) w tłumaczeniu Milorada St. Jankovicia; oraz tomik prozy Pripovetke (1914, dwa wydania) w przekładzie z niemieckiego Petra M. Petrovicia (Pobedilac; Čuvar svetilje; Svirač Janko; Učenikova smrt).

"Bosanska vila", serbskie czasopismo wydawane w Sarajewie, opublikowało w r. 1907 (z dwumiesięcznym opóźnieniem) list otwarty pisarza zaadresowany do Wilhelma II, króla pruskiego i cesarza niemieckiego, w sprawie ustawy zabraniającej dzieciom polskim modlić się w szkołach w języku ojczystym.

W tym samym okresie odnotowujemy jedyną próbę wystawienia Sienkiewicza na scenie. Dn. 13 października 1905 r. wraz z komedią Fredry Damy i huzary wystawiono jednoaktówkę Sienkiewicza Kto winien?. Jednoaktówkę przetłumaczono z niemieckiego, a przekładu dokonała Maga Magazinović. Mimo to, że w roli Jadwigi w tej sztuce występowała słynna wówczas aktorka Vela Nigrinova, przedstawienie zostało przyjęte przez publiczność i krytykę bez entuzjazmu. Świadczy o tym nieprzychylna recenzja J. Ugričicia w czołowym dzienniku belgradzkim „Politika“.

Podczas I wojny światowej, jak wiadomo, przez pewien czas państwo serbskie nie istniało: król, rząd, siły zbrojne i pewna ilość ludności przebywali bowiem na emigracji. W takich warunkach trudno mówić o jakiejkolwiek recepcji literackiej, ale to nie dotyczy Sienkiewicza. W taniej serii „Biblioteka Srpskog kurira" wydano w Genewie w r. 1917 Hanię w anonimowym przekładzie z francuskiego.

Na początku okresu międzywojennego, w trakcie odbudowy życia literackiego, od razu zaczęto publikować dzieła, wtedy już nieżyjącego pisarza. W pierwszym numerze pierwszego powojennego pisma literackiego - „Misao“ w r. 1919 zaczęła się ukazywać w odcinkach powieść Bez dogmatu. Pierwszych kilka arkuszy przełożył właściciel pisma, prof. Milorad St. Janković (1881-1950), który był jednym z szeregu słuchaczy prof. Košuticia, a później zlecił tę pracę starszemu koledze Lazarowi Kneževicionji. W r. 1920 powieść wydano osobno w nakładzie czasopisma.

W 1921 r. ukazał się wybór opowiadań Sienkiewicza pt. Pođimo za njim! i druge pripovetke; przekładu dokonano zapewne z jęz. angielskiego, a autorem był młody wówczas prawosławny biskup ohrydzki Nikolaj (Velimirović), słynny pisarz serbski i działacz społeczno-religijny.

W latach dwudziestych wznowiono przedwojenne wydania książkowe powieści Ogniem i mieczem oraz Quo vadis? (1923) w przekładzie Kneževicia. Na te lata przypada okres dojrzałej i nader płodnej działalności tego tłumacza.

We własnym nakładzie Knežević wydawał, na przykład, tomiki prozy polskiej pt. Odabrana dela poljske književnosti I-III (1921-1925). W pierwszym tomiku zamieścił Bartka zwycięzcę, Latarnika i Jamioła, w drugim - Na jasnym brzegu, w trecim zaś - Dwie łąki.

W Belgradzkim piśmie „Demokratija“ drukował on w odcinkach w r. 1922 pierwszą część powieści Legiony pt. Legije, która jednak nie doczekała się wydania książkowego. W „Vencu“ opublikował w r. 1926 nowelę Przez stepy pt. Preko prerija, która w rok później wyszła osobno w nakładzie tłumacza. Druga część Trylogii - Potop - ukazał się w 1931 r. w trzech tomach (wyd. Srpska knjiżevna zadruga). Już po śmierci Lazara Kneževicia w cieszącym się wówczas dużym autorytetem wydawnictwie „Narodno delo“ opublikowano jego przekład Krzyżaków pt. Krstaši. Vitezovi tevtonski (1935).

Powieść W pustyni i w puszczy w przekładzie Jankovicia wydano ponownie w 1925 r. (wyd. trzecie - 1940), a nowelę Hania wznowiono raz jeszcze w r. 1929. Powieść Quo vadis? w nowym przekładzie Milorada Pavlovicia (1865-1957) ukazała się w 1935 r. (wyd. „Narodno delo“).

W latach trzydziestych rozpoczął działalność translatorską z jęz. polskiego zmarły niedawno polonista, prof. Đorđe Živanović (1908-1995). Razem z Vojislavem Popoviciem przełożył on brakującą do tej pory na terenie serbskim trzecią część Trylogii - nie licząc przekładu Rajki w zagrzebskich „Narodnich novinach“ - Pana Wołodyjowskiego (Srpska književna zadruga, 1937). Živanović dokonał również nowego przekładu powieści W pustyni i w puszczy (1939) na zamówienie wydawcy belgradzkiego Gezy Kohna.

Podczas II wojny światowej w okupowanej Serbii zjawiła się nagle, nie wiadomo skąd, nowa książka Sienkiewicza - dwutomowe wydanie Krzyżaków w przekładzie L. Kneževicia, ale bez jakiejkolwiek wzmianki o wydawcy, miejscu albo roku wydania. Był to mianowicie cały nieoprawiony nakład drugiego wydania tej powieści w wydawnictwie „Narodno delo“. Ukończenie druku uniemożliwił wybuch wojny. Książkę więc oprawiono i zaczęto sprzedawać. Przez cały czas okupacji niemieckiej władzom hitlerowskim do głowy nie wpadło, że treść tej książki mogłaby być wyraźnie antyniemiecka; a książka tymczasem pełniła doniosłą rolę: krzepiła serca.

Po drugiej wojnie światowej niejednokrotnie wznawiano istniejące już przekłady większych dzieł Sienkiewicza. W latach 1953-1989 Trylogia miała, na przykład, razem pięć wydań; - Bez dogmatu w starym przekładzie pod. red. prof. Živanovicia - trzy (1964-1967) i przynajmniej tyle w przekładzie najwybitniejszego po wojnie tłumacza literatury polskiej - Petra Vujičicia (1924-1993) pt. Život bez dogme; - Quo vadis? - 5 w przekładzie L. Kneževicia; wreszcie najpopularniejsza książka polska na terenie serbskim - W pustyni i w puszczy - 21, albo nawet więcej.

Mniejsze utwory po wojnie wydawano rzadziej. W antologii pt. Poljska pripovetka I (1864-1914) - wybór i przekład Branislava Ćirlicia - z 1948 r. czołowe miejsce zajmują opowiadania Janko muzykant oraz Latarnik. W latach późniejszych odnotowujemy jedną tylko edycję książkową - wybór opowiadań Sienkiewicza pt. Pripovetke (1950), zawierający następujące pozycje: Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela, Szkice węglem oraz Za chlebem. Tłumaczem był zasłużony później polonista, prof. Stojan Subotin (1921-1977).

Jedną z ostatnich prób wydawniczych podjął mówiący te słowa prawie już dziesięć lat temu. Wydawnictwo „Dečije novine" (Gornji Milanovac) początkowo zgodziło się na projekt dziesięciotomowej edycji w takim składzie: t. I-V Trylogia, t. VI Quo vadis?, t. VII Bez dogmatu, t. VIII Krzyżacy, t. IX W pustyni i w puszczy i wreszcie t. X Nowele. Cały ten projekt zaowocował jednak, z nieznanych mi bliżej przyczyn, tylko ostatnim wydaniem Trylogii i Quo vadis? (1989), bez żadnej wzmianki o tym, że to miało być częścią większej całości.

*

Wśród tekstów krytycznoliterackich poświęconych Sienkiewiczowi należałoby wymienić przynajmniej trzy. Pierwszy w układzie chronologicznym był dotąd nieomawiany. Jest to tekst znanego eseisty i pisarza Marko Cara pt. Quo vadis?. Dość duży ten tekst ukazał się w r. 1900 w gazecie „Srpski glas“ drukowanej w Zadarze. Jest to wyjątkowo przychylna ocena twórczości polskiego pisarza, zwłaszcza zaś powieści Quo vadis?, cieszącej się wtedy już sławą światową. W tym eseju Car poruszył kilka ciekawych zagadnień, dotyczących np. stosunku powieści Quo vadis? do ogólnych stereotypów powieści historycznej, poza tym panoramiczności obrazowania oraz problem oceny walorów psychologicznych postaci chrześcijan, z jednej strony, i przedstawicieli świata antycznego, z drugiej.

Dwa późniejsze teksty, na których się zatrzymamy dotyczą powieści Sienkiewicza Ogniem i mieczem i powstały one jako recenzje jej przekładu serbskiego, dokonanego przez Lazara Kneževicia.

Autorem pierwszego artykułu, zamieszczonego w 1910 r. w gazecie „Novo vreme“, był krytyk Branko Lazarević. Jego opinia o Sienkiewiczu i jego powieści, co jest też ciekawe, była negatywna. Ten przedstawiciel serbskiego modernizmu stwierdzał, że wszystko w tej powieści jest złe: schemat kompozycyjny i fabularny, tło historyczne, postacie i ich psychologia. Lazarević wnioskuje, że Sienkiewicz „nie jest pisarzem z tego kruszcu, z jakiego wykuci są pisarze naprawdę wielcy“. Z tego punktu widzenia jest to wyjątek. Takich przejawów niepowstrzymanej niechęci wobec pisarza polskiego nie było, o ile mi wiadomo, ani przed tem, ani potem.

Zupełnie inne tony cechują wypowiedź krytyczną Jašy Prodanovicia („Prosvetni glasnik“, 1911). Artykuł ten nie zawiera nieuzasadnionego entuzjazmu, ale jest to, wg. słów prof. Subotina, najlepsza analiza literacka i najbardziej oryginalna ocena na naszym terenie. Prodanović mianowicie porównuje stosunek epiki ludowej do mitu, z czego wynika pewna jednostronność postaci, i dopatruje się tego zabiegu u Sienkiewicza.

*

O Sienkiewiczu nie było zbyt dużo wypowiedzi literatów serbskich. Znamienne jest zdanie jednego z prekursorów nowoczesnej powieści serbskiej Milutina Uskokovicia w jego artykule programowym O srpskom romanu (1913). Wśród najlepszych powieściopisarzy w ówczesnej Europie Uskoković wymienia Knuta Hamsuna, Selmę Lagerloef, Henryka Sienkiewicza i Stanisława Przybyszewskiego. Należy dokładnie zbadać stosunek praktyki pisarskiej Uskokovicia wobec Sienkiewicza. Wydaje się bowiem, iż jego powieść Przybysze (Došljaci, 1910) - pomimo wyraźnego naśladowania niektórych bohaterów Przybyszewskiego - zdradza pewne pokrewieństwa z młodzieńczą powieścią Sienkiewicza z kijowskiego życia studenckiego Na marne, znaną, jak wiemy, w dwóch przekładach serbskich.

Wybitny ekspresjonista serbski Stanislav Vinaver w gazecie „Vreme" w 1924 r. zamieścił nieduży esej o Sienkiewiczu, w którym pisał o cechach malarskich jego talentu.

*

Dwa teksty o charakterze pamiętnikarskim świadczą o silnej pod względem emocjonalnym recepcji Sienkiewicza wśród czytelników serbskich. Wzmianki te dotyczą mianowicie wrażeń doznawanych w trakcie lektury sienkiewiczowskiej Hani.

Młody wówczas krytyk i historyk literatury serbskiej Andra Gavrilović w belgradzkim piśmie „Pravda“ (1906) pisał o młodzieńczej lekturze Hani i zapale, z którym czytano tę nowelę w przekładzie Rajki. Po jej przeczytaniu - mówi Gavrilović - „zaraz opowiadałem o Hani przyjaciołom, pożyczałem książkę, zachęcałem do lektury, nie wątpiłem, że jak tylko zaczną czytać, nie znajdę ich na lekcji w szkole. Nie omyliłem się co do żadnego szczegółu...“

W takim samym tonie pisał o Hani również Stanislav Krakov w gazecie „Vreme“ w 1922 r. Jego wspomnienia dotyczą przekładu Hani z 1917 r., wydanego w Genewie. Hania - pisze Krakov - „pojawiła się w Salonikach, w czasach naszego wygnania, i ta ciepła, czuła, jedna z najpiękniejszych nowel Sienkiewicza błądziła z rąk do rąk wzdłuż frontu. [...] Przypominam sobie, jak wtedy czytałem Hanię w wilgotnym podziemnym schronie, wykopanym głęboko pod dnem okopu. [...] A kto wtedy w takich warunkach czytał Hanię, musiał pokochać Sienkiewicza. I ja również wtedy go pokochałem.“

Takiego rodzaju relacje nie wymagają komentarzy.

*

W dziejach odbioru sztuki pisarskiej Sienkiewicza w środowisku serbskim warte są wspomnienia pewne przejawy czynnego stosunku tego środowiska do pisarza. Po pierwsze, wszystkie niemal gazety i pisma literackie odnotowały obchody dwudziestopięciolecia pracy pisarskiej Sienkiewicza w r. 1900.

Przyznanie Sienkiewiczowi nagrody Nobla w r. 1905 zostało również odnotowane w czołowych dziennikach i periodykach literackich, a belgradzka „Politika“ wydrukowała tekst przemówienia Sienkiewicza w Sztokholmie w tłumaczeniu Milorada Jankovicia.

W związku z tym, w rok później Serbska Królewska Akademia wybrała Sienkiewicza na swojego członka korespondenta. Przed Sienkiewiczem w taki sposób zaszczycono czeskiego kompozytora Dvoráka, po Sienkiewiczu zaś dwóch Rosjan - malarza Riepina i pisarza Lwa Tołstoja. Ówczesny prezes Akademii Stojan Novaković zaproponował wybór polskiego pisarza na jej członka, mówiąc tylko, że zgłasza kandydaturę Sienkiewicza, „sławnego pisarza polskiego“. Uważał bowiem za zbyteczne dalsze uzasadnienie tej propozycji. W Archiwum Akademii znajduje się list Sienkiewicza, pisany po francusku, wyrażający podziękowanie za wybór.

W 1924 r. z okazji przeniesienia zwłok Sienkiewicza do ojczyzny zorganizowano w Serbii szereg uroczystości. W skład głównego komitetu wykonawczego wszystkich z góry już zaplanowanych imprez weszły takie znane osobistości serbskiego życia kulturalnego, jak Branislav Nušić, Milan Grol, Stanislav Binički, Veljko Petrović, Ivo Andrić, Lazar Knežević. Centralna uroczystość miała miejsce 26. października w Belgradzie. Przed południem tego dnia na Uniwersytecie Belgradzkim odbyła się akademia, na której z odczytami o Sienkiewiczu wystąpili Radovan Košutić, Lazar Knežević, Uroš Džonić oraz Vinko Vitezica. W Teatrze Narodowym zorganizowano potem „wieczór polski"; przemawiał B. Nušić, a szczególne miejsce w programie wieczoru zajął specjalnie z tej okazji przygotowany balet Śmierć Petroniusza - wg. motywów powieści Quo vadis?. O niebywałym zainteresowaniu i masowym udziale w uroczystościach mieszkańców Belgradu z entuzjazmem informowała ówczesna prasa stołeczna.

Jakkolwiek brzmi to dziwnie, Sienkiewicz przyczynił się poniekąd do instytucjonalizacji stosunków polsko-jugosłowiańskich w dziedzinie kultury. Wspomniane uroczystości ku uczczeniu pamięci pisarza, a zwłaszcza nadzwyczaj przychylny stosunek opinii publicznej, zachęciły grupę działaczy kultury do utworzenia Klubu polsko-jugosłowiańskiego w Belgradzie w r. 1925. Klub ten w pięć lat później miał się przekształcić w słynną Ligę polsko-jugosłowiańską.

Fakty te, mamy nadzieję, wymownie świadczą o wyjątkowym stanowisku, jakie Sienkiewicz zajmował, zarówno w kulturze serbskiej, jak i w świadomości przynajmniej pewnej części społeczeństwa.

ŹRÓDŁA:

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin