00:00:01:movie info: XVID 640x360 29.97fps 699.1 MB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/ 00:01:43:Pi�tno Nienawi�ci 00:02:40:Michael, s�ysza�em, �e ten dzieciak nie jest|godny zaufania. 00:02:42:Miej na niego oko, dobrze? 00:02:45:Wiem. 00:03:41:Mistrzu, mamy dzieciaka. 00:04:21:Michael, sko�czy�em. 00:04:23:Zaraz wracam. 00:05:47:Telefon do ciebie. 00:05:48:Co? Telefon. 00:05:50:Dzi�ki. 00:05:58:To ty May? 00:05:59:Brandon, wreszcie b�d� ta�czy�. 00:06:02:May, m�w troszk� g�o�niej. 00:06:05:M�wi�, �e kierownik zgodzi� si�|�ebym dzisiaj zata�czy�a. 00:06:07:Wspaniale! 00:06:08:Przyjd� do ciebie po pracy. 00:06:10:Nie sp�nij si�. 00:06:11:Dobra, nie sp�ni� si�. 00:06:12:Spotkamy si� tam gdzie zawsze, b�d� punktualnie!|Pa! 00:06:14:Pa! 00:06:39:Co si� sta�o? 00:06:40:Mama odjecha�a tym autobusem. 00:06:43:Zabior� ci� do niej. 00:07:00:Mamo, siostra znikn�a. 00:07:02:Jak to si� sta�o? Przecie�|trzyma�a� j� za r�k�. 00:07:24:Siostro. 00:07:26:Mama. 00:07:29:Tutaj jest. 00:07:33:Wkr�tce zn�w si� pobawimy. 00:07:54:Jak� wym�wk� masz tym razem? 00:07:57:Jak du�o czasu masz �eby mnie wys�ucha�? 00:07:58:Nie mam czasu, jeste�my sp�nieni! 00:08:00:Zapomnia�e�, �e to m�j pierwszy raz kiedy ta�cz�. 00:08:33:Nie s�dzi�em, �e May potrafi tak dobrze ta�czy�. 00:09:33:Wujku, zbi�e� maj�tek|na naszym ostatnim transporcie. 00:09:36:To �aden interes. 00:09:39:Wi�c zabi�em tego go�cia dla marnego interesu? 00:09:42:Wsp�czuje mu. 00:09:43:Kau, co ty bredzisz? 00:09:46:W porz�dku, wujku. Zrobi�bym|to samo na twoim miejscu. 00:09:49:Ale ten facet umiera� w m�czarniach. 00:10:03:Wujku, ze mn� pilnuj�cym ciebie|i twojego syna, musisz czu� si� wielki. 00:10:07:Czego chcesz ode mnie? 00:10:10:Dzieciaku, nadal nie wiesz,|kiedy jest twoja kolej �eby m�wi�? 00:10:13:Musisz si� jeszcze wiele nauczy� od ojca. 00:10:18:Ale, wujku, robisz zbyt wiele. 00:10:20:Tw�j m�zg jest za bardzo wypchany pieni�dzmi|nie potrzebujesz wi�cej. 00:10:23:Ostatni transport by� wart pi�� milion�w. 00:10:26:A ty da�e� mi tylko jakie� marne grosze. 00:10:30:Wiesz, �e to nie by� towar dobrej jako�ci. 00:10:37:Wujku, przesta� traktowa� mnie jak dziecko. 00:10:42:By�em przy ostatnim transporcie. 00:10:44:Wiem ile by� wart. 00:10:50:Daj mi dwa razy wi�cej ni� ostatnio. 00:10:56:Wezm� to teraz. 00:10:59:Id� do domu, przemy�l to. 00:11:00:Je�li co� si� wydarzy, twoja w tym g�owa. 00:11:06:Tato, czy lCAC ma go aresztowa�. 00:11:09:Rusz m�zgownic�. 00:11:11:Je�li on zostanie, my zginiemy. 00:11:16:Wi�c co robimy? 00:11:18:Musimy go zabi�. 00:11:20:Znajd� kogo� nowego do tej roboty. 00:11:49:Kierowniku, mog� jutro zn�w zata�czy�? 00:11:51:Znowu? Lepiej zr�b co� po�ytecznego. 00:11:54:Wracaj do pracy, nie zniszcz aparatu. 00:12:17:Zrobi mi pani zdj�cie, prosz�. 00:12:19:Zrobi�am panu wczoraj. 00:12:21:Tak, ale nie by�em na nim z tob�. 00:12:22:Ale... 00:12:25:Prosz� zrobi� mi przyjemno��. 00:12:32:Zrobi nam pan zdj�cie, prosz�? 00:12:37:U�miech. 00:12:47:Michael. 00:12:49:Jak si� masz? 00:12:50:Widzia�e� Brandona? 00:12:51:On te� tu pracuje. 00:12:54:Nadal jeste�cie razem? 00:12:57:Musz� wraca� do pracy. 00:13:06:Ilu was jest, prosz� pana? 00:13:07:Nie potrzebujemy ci�, zawo�aj kierownika. 00:13:22:Michael jest tam. 00:13:25:Wracam za minut�. 00:13:27:Ch�opcze, przynie� mi pi�� piw. 00:13:31:Robi si�. 00:13:33:Pi�� piw. 00:13:34:Brandon. 00:13:35:Michael! Dawno ci� tu nie by�o.|My�la�em, �e znikn��e�. 00:13:39:Musz� dba� o rodzinny interes. 00:13:41:Szuka� mnie pan? 00:13:43:Ty jeste� kierownikiem? 00:13:44:Tak, mog� w czym� pom�c? 00:13:45:Oczywi�cie. 00:13:47:Zbieramy op�aty za ochron�. 00:13:50:Op�aty za ochron�? 00:13:52:Kto� ju� tu by�... 00:13:54:To twoja sprawa, teraz ja tu jestem. 00:13:57:Wi�c... 00:13:59:Ile? 00:14:01:80 tysi�cy. 00:14:02:80 tysi�cy? 00:14:03:Czy to za du�o? 00:14:04:Wcale nie. 00:14:06:Ale prosz� zrozumie�, nie mog�|podj�� tej decyzji. 00:14:09:Przyjd�cie jutro. 00:14:10:Pr�bujesz mnie wykiwa�. 00:14:12:Je�li nie jeste� szefem, to nic ju� nie m�w. 00:14:14:Przyprowad� mi kogo� kto zadecyduje. 00:14:17:Przepraszam, prosz� mi wybaczy�. 00:14:30:Przepraszam... przynie� jeszcze raz to samo! 00:14:33:Dlaczego ci�gle tu stoisz? Id�! 00:14:35:Przepraszam. 00:14:38:Prosz� przechowa� dla mnie te petardy.|Wystrzelimy je po pracy. 00:14:42:Dobrze. 00:14:44:Ju� id� po szefa. 00:14:49:Lepiej z nimi nie zaczyna�, uwa�aj. 00:15:11:Pozw�l mi ciebie przeprosi�. 00:15:16:Cios za cios, uczciwie i sprawiedliwie. 00:15:24:Ja tu tylko pracuj�, dlaczego robisz|ze mnie po�miewisko? 00:15:28:Robi� z ciebie po�miewisko? 00:15:30:To ty robisz po�miewisko ze mnie.|Nie inaczej. 00:15:33:Dzieciaku, wyjd� ze mn� na zewn�trz|je�li masz odwag�. 00:15:54:Dzieciaku, by�em ulicznym wojownikiem przez lata. 00:15:56:Nikt mnie jeszcze nie pobi�. 00:16:01:Znokautuj� ci� w 3 sekundy. 00:16:07:Ile sekund ty chcesz? 00:16:30:Brandon. 00:16:31:Wracaj. 00:16:42:Nic ci nie jest? 00:16:43:Jestem ca�y. 00:16:46:Dlaczego bijecie niewinnych ludzi? 00:16:47:Co? To mnie pobili! 00:17:32:Poka�� ci co� czego nigdy|wcze�niej nie widzia�e�. 00:17:36:Naprawd�, to b�dzie tw�j pierwszy raz. 00:17:46:To jest 0,44, przywieziony z Filipin. 00:17:48:Jeden strza� mo�e zabi� s�onia. 00:18:11:Daj kilka naboi, wypr�buj� go. 00:18:18:Uwa�aj! 00:18:22:Co si� wydarzy�o mi�dzy tob� i May? 00:18:25:Wszystko gra. 00:18:26:Je�li chcesz j� rzuci�, ja si� ni� zajm�. 00:18:31:Nie obchodzi mnie, �e by�a u�ywana. 00:18:37:Pr�dzej odstrzel� ci fiuta. 00:18:42:Tylko �artowa�em, spokojnie. 00:18:46:Ja te� �artowa�em, nie by� na�adowany. 00:19:00:Ten pistolet ma wielki odrzut.|Musisz go trzyma� obiema r�kami. 00:19:06:Nie musisz mie� dw�ch prac. 00:19:09:Pracuj dla mnie? 00:19:12:Zap�ac� ci za miesi�c wi�cej|ni� zarobi�by� przez rok. 00:19:15:Nie jestem odpowiednim kandydatem|do twoich prac. 00:20:00:Co jest z tob�? Jeste� �lepa? 00:20:14:Kiedy ko�czy pani prac�?|Zaczekam na pani�. 00:20:24:Chod�my do kina. 00:20:27:Chyba �nisz! 00:21:17:Zaczekaj na mnie. 00:21:18:Dok�d idziesz? 00:21:20:Musz� si� za�atwi�. 00:21:28:Dzi�ki. 00:21:31:Ci�gle z nim jeste�.|Nie znudzi� ci si�? 00:21:34:Zapomnij, Michael. 00:21:35:Za miesi�c bierzemy �lub. 00:22:00:M�j szef Kau powiedzia�, �e nie podoba�o mu si�|twoje dzisiejsze zachowanie. 00:22:05:Wiesz co si� stanie nast�pnym razem. 00:22:27:Nic ci nie jest? 00:22:29:Nie. 00:22:33:W porz�dku? Kim oni byli? 00:22:36:Kau. 00:22:38:Kim jest Kau? 00:22:40:To sprawa osobista, nie wtr�caj si�. 00:22:45:Zostali�my pobici! Nie mog� tego|tak zostawi�! 00:22:47:Jeste�my przyjaci�mi. 00:22:49:Zapomnij, zostaw to. 00:22:52:Zapomnij. 00:22:54:Dobrze. 00:23:12:W porz�dku, to jeden z nas. 00:23:13:Kau. 00:23:16:Kau, ten transport nale�y do wujka. 00:23:18:Nie strasz mnie nim. 00:23:22:Kau, nie tra� panowania nad sob�|przez m�odych ludzi. 00:23:25:Je�li nie jeste� z czego� zadowolony|po prostu mi powiedz. 00:23:28:By�em w barze, pij�c ca�� noc.|Nie wiem co si� dzia�o na zewn�trz. 00:23:32:Wi�c mam dzi� z�y dzie�.|Towar wart trzy miliony, przepad�. 00:23:36:M�wisz o dzisiejszym wieczorze? 00:23:39:To by�a rutynowa kontrola. 00:23:41:Ostatnio zawarli�my umow�. 00:23:44:Po co by�a ta kontrola? 00:23:46:Wiesz przecie�, �e czasem nie mog� si� oprze� pokusie. 00:23:49:Ale jestem szcz�liwy, �e mnie poinformowa�e�. 00:23:53:Wujku, to tylko kilka milion�w. 00:23:55:To dla ciebie �adna strata. 00:24:01:Dobrze, niech to b�d� moje przeprosiny dla twojego szefa. 00:24:04:Om�wimy to przy kolacji|jutro wieczorem. 00:24:07:Wujku, o czym mamy rozmawia�? 00:24:09:Nie musimy o niczym m�wi�. 00:24:12:Skoro sprawa za�atwiona to|przynie� jutro pieni�dze. 00:24:23:Tato, b�l jest lepszy|ni� problemy p�niej. 00:24:25:Zastosujmy m�j plan. 00:24:28:Te dwa pistolety i naboje|s� identyczne. 00:24:30:Jeden dla mnie.|Jeden dla ciebie. 00:24:35:Kau na pewno zginie tym razem. 00:24:42:My�lisz, �e uda si� je�li u�yjemy|tego ch�opaka jako koz�a ofiarnego? 00:24:45:Lepiej martw si� o siebie. 00:24:47:Musimy zrobi� ten ruch sami|i nie polega� na twoich ludziach. 00:24:58:Kau? 00:24:59:Tak. 00:25:00:M�w co chcesz. 00:25:01:Widzimy si� wieczorem w �rodkowo Wschodniej|Restauracji. 00:25:03:Dobra. 00:25:13:Lubi� tu mieszka�, jest mniej t�oczno. 00:25:16:Co o tym my�lisz? 00:25:17:Wszystko mam zaplanowane.|Mam teraz dwie prace. 00:25:21:Uzbieram wystarczaj�co pieni�dzy|przez pi�� miesi�cy �eby kupi� co� co lubi�. 00:25:24:Ten model jest wspania�y. 00:25:27:Motor? 00:25:33:Wi�c? 00:25:34:My�lisz tylko o motorze. 00:25:35:Ja si� nie licz�. 00:25:37:Ten motor to pot�na maszyna, ma�o pali. 00:25:41:Dobrze wchodzi przy zakr�tach. 00:25:45:Ja nie mam w tym �adnego udzia�u. 00:25:48:Ale� masz, tylne siedzenie jest zarezerwowane dla ciebie. 00:25:51:To niepraktyczne �eby wydawa� pieni�dze|na g�upi motor. 00:25:59:Znowu motor! 00:26:06:Dobra, nie kupi� motoru. 00:26:10:Zachowam pieni�dze dla naszego dziecka. 00:26:20:Nie my�l o motorach. 00:26:52:Brandon. 00:26:54:Przepraszam za dzisiaj. 00:26:55:Przyjd� na kolacj�|do �rodkowo Wschodniej Restauracji. 00:26:57:Teraz? 00:26:58:Tak. 00:26:59:Nie mam czasu. 00:27:00:Musisz przyj��, czekamy na ciebie. 00:27:51:Brandon, tutaj. 00:27:55:Co tak d�ugo? 00:27:58:Pierwszy raz jestem|w takiej restauracji. 00:28:03:Umyj r�ce, takie s� tutaj zasady. 00:28:13:Prosz� o n� i widelec. 00:28:14:Tutaj nie u�ywa si� sztu�c�w.|Tutaj jedzenie zjada si� r�kami. 00:28:17:R�kami? 00:28:19:Tak, praw� r�k�, spr�buj. 00:28:24:Przeze mnie ci� pobili, przepraszam. 00:28:27:Nic mi nie jest, ty wygl�dasz gorzej. 00:28:32:Co ten Kau ma do ciebie? 00:28:34:Sam chcia�bym wiedzie�. 00:28:48:Prosz� pana, kto� czeka przy drzwiach. 00:28:55:To Kau. 00:29:03:Kau. 00:29:08:B�dziemy rozmawia� tam. 00:29:11:Potrzebujesz pomocy? 00:29:12:Nie. 00:29:18:Usi�d� prosz�. 00:29:28:Tata jest cho...
Daroo0032