Rozwijanie umiejętności prawidłowego posługiwania się ( liczebnikami głównymi i porządkowymi w zakresie 6 na podstawie opowiadania I. Słońskiej
Bajeczka o sześciu myszkach ( I. Słońska.W szkole...; s. 20).
1. Ćwiczenia w porównywaniu liczebności zbiorów.
Nauczyciel przedstawia na tablicy dwa zbiory sylwet myszy (6) i kotów (5). Każde dziecko dostaje takie same sylwety. Dzieci łączą elementy zbiorów w pary: kot-mysz; jedna mysz pozostaje bez pary. Dzieci przeliczają elementy zbiorów, określają, których zwierząt jest więcej i o ile, których zwierząt jest mniej i o ile.
2. Opowiadanie nauczyciela na podstawie utworu 1. Słońskiej Bajeczka o sześciu myszkach.3. Omówienie treści utworu.
- Ile było myszy?
-, Co zrobiła pierwsza, druga... szósta myszka?
-, W jakiej kolejności myszki soliły kaszę? (Najpierw pierwsza, potem druga...). '.
- Czy kasza nadawała się do jedzenia?
4. Ułożenie sylwet myszy w kolejności od pierwszej do szóstej.
5. Zabawa ruchowa.
Jedno dziecko jest kotem, pozostałe myszami. Gdy "kot" śpi (dziecko stoi z boku), "myszy" spacerują po sali, a gdy "kot" budzi się (dziecko chodzi po sali), "myszy" uciekają do "norek" (obręczy). W obręczy nie może być więcej niż dwoje dzieci. .
6. Porównywanie liczebności zbiorów poprzez łączenie elementów w pary; liczebniki porządkowe, np. pierwsza myszka jest żółta, druga - brązowa itd.--Moje6lat,cz.l.,s.71.
SZÓSTKA – OSZUSTKA Szóstka... Ach, co to była za oszustka!
Uciekła raz z kalendarza,
Co innym szóstkom nigdy się nie zdarza,
Stąd zabrakło jednej soboty
I ludzie W niedzielę poszli do roboty.
Kiedy indziej wypadła znów z książki,
Do której się zapisuje pieniążki,
Wypadła szóstka, a zabrakło sześciu tysięcy. Szukano jej przez kilka miesięcy,
Aż wreszcie się znalazła za kanapą W biurze
Cała umorusana i pokryta kurzem.
Innym razem, nie dbając o zdrowie,
Stanęła po prostu na głowie,
Szła przed siebie z wypiętym żołądkiem
I udawała dziewiątkę.
Dnia pewnego, swym dziwnym zwyczajem, Udawała, że jest tramwajem,
I zwróciła na siebie powszechną uwagę,
Wołając: "Proszę wsiadać! Szóstka jedzie na Pragę". Tymczasem pojechała na Ochotę
I już nie wróciła z powrotem.
Odtąd przepadła o niej wszelka wieść.
Taka to była szóstka - pal ją sześć!
Jan Brzechwa
SZEŚĆ PARASOLI Anna Łada-Grodzicka
Kiedy deszcz na dworze pada, to w szatni stoi...
Kolorowych parasoli gromada. Ten pierwszy w esy-floresy, to parasol Teresy.
Drugi - czerwony w kółka, to parasol Jurka.
Trzeci - beżowy w kropki, to parasol Dorotki.
Czwarty - żółty, w kwiatki, to parasol Beatki.
Piąty - w ciapki, zielony, to parasol Iwony.
Szósty - niebieski, w kratkę, wybrał sobie Małgorzatkę.
Z Małgorzatką chodzi wszędzie i czeka aż deszcz będzie.
Zabawa "Którego parasola brakuje?" - dzieci odwracają się tyłem do tablicy, nauczycielka odpina w tym czasie jeden z parasoli, na sygnał "już" dzieci patrzą ponownie na tablicę, mówią, którego z kolei parasola brakuje i jak wyglądał (np. brakuje drugiego, który ma czerwone kółka). Jeżeli dzieci są spostrzegawcze i mają dobrą pamięć chowamy więcej niż jeden parasol.
TEMAT: Liczenie do 6. Wprowadzenie zapisu cyfrowego liczby 6 w oparciu o wiersz W. Borudzkiej Szóste kaczę .
1. Dzieci wycinają sylwety kaczek, dostają także kartoniki z cyframi od 1 do 6.
Podczas czytania przez nauczyciela wiersza dzieci ilustrują go za pomocą wyciętych sylwet i kartoników z cyframi. Nauczyciel ma swój komplet pomocy przypięty na tablicy.
2. Nauczyciel czyta kolejne fragmenty wiersza Szóste kaczę, a potem dzieci wykonują polecenia.
Kaczka się wesoło krząta, wysiedziała pięć kaczątek. Dwoje żółtych, troje szarych...
Ułóżcie przed sobą tyle sylwet kaczątek, ile wysiedziała kaczka.
Jakiego koloru są kaczątka? Ile jest żółtych kaczątek? Ile jest szarych kaczątek?
Jaką cyfrę położycie pod sylwetami żółtych kaczuszek, a jaką pod sylwetami szarych?
Ile kaczątek jest razem? Pokażcie właściwą cyfrę.
- Nie do wiary! Nie do pary! Wciąż się dziwi kaczka stara.
Ustawcie kaczuszki parami.
Co się okazało? (brakuje jednej kaczuszki, żeby utworzyć parę).
Dzieci bardzo niespokojne, w żółte łapy, dzioby strojne,
czas w podwórzu im się dłuży, chlapią, brudzą się w kałuży.
"Trzeba w stawie je zanurzyć"- myśli kaczka.
Woła dzieci.
Idą ścieżką. Słońce świeci, woda świeża jest i chłodna.
- Wodo, dzieciom bądź łagodna, nieś je lekko i pamiętaj czysto umyć mi kaczęta!(...)
Niepotrzebna im zachęta: zanurzyły się kaczęta.
Dwoje żółtych, troje szarych -bo ich było nie do pary.
Ginią nagle gdzieś w szuwarach.
Pływa, szuka kaczka stara (...).
Czeka kaczka w siwych trzcinach.
Jeszcze mi te dzieci zginą!Kogo by o pomoc prosić?Aż tu woda je przynosi.Liczy dzieci kaczka stara:
Nie do wiary! Nie do wiary!Jest ich coś... Jakby...Do pary!Cztery, sześć czy może osiem?Po raz drugi liczyć zacznę...
Pięć jest moich - te jaśniejsze, szóste mniejsze jest - ciemniejsze.
I wygląda tak dziwacznie...
Zaraz...Niech mu się przypatrzę.
To jest przecież dzikie kaczę!
Mówcie, dzieci, co to znaczy.
Co się okazało po powrocie kaczątek z kąpieli?
Co musicie zrobić, aby liczba kaczątek w wierszu zgadzała się z liczbą waszych kaczątek?
Policzcie wasze kaczątka (jeden, dwa...). Policzcie kolejne kaczątka ( pierwsze, drugie...). Ile kaczątek przybyło?
Czy teraz jest więcej kaczątek, czy mniej? O ile?
Sprawdźcie, czy kaczątek jest do pary, czy nie do pary. Posłuchajcie, co odpowiedziały mamie kaczęta.
Nie wiem, skąd to kaczę całe, do nas się tu przyplątało - odpowiada pierwsze małe.
Przez dzień cały wciąż pływałem, woda mnie tak lekko "niosła,brzegiem cicha trzcina rosła.
-Drugie kaczę niech tłumaczy, skąd się wzięło szóste kaczę!
Drugie kaczę, z jasnej pary, nie wie nic.
- Bo ja w szuwarach wciąż słuchałem, jak wiatr chodzi, i nie chciałem mu przeszkodzić.
Tam się będę kąpał, co dzień, bo w zieleni tej cienistej woda była bardzo czysta.
Trzecie kaczę niech tłumaczy, skąd się wzięło szóste kaczę!Trzecie kaczę - jasnoszare - mówi prędko:
- Powiem zaraz, co robiłem przez dzień cały: na robaki polowałem!
Nie wiem nic o tym kaczęciu, to jest rzecz nie do pojęcia!
Czwarte kaczę mruży oczy.-Dzień na stawie był uroczy.Słońce grzało tak łagodnie...Ślimak, pływak, pająk wodny,
uciekały jak najęte, długo będą mnie pamiętać (...).
Piąte kaczę niech tłumaczy, skąd się wzięło szóste kaczę!
Piąte kaczę - z trzech ciemniejszych, jest najmłodsze i najmniejsze.
Mówi na to: - Powiem, owszem, skoro wszyscy o to proszą, skąd się bierze to dziwaczne, nieznajome szóste kaczę...
Przypłynęło tu - z rozpaczy! Jeszcze wczoraj w wodzie gładkiej, pod opieką czułej matki pływało ich całe stadko. Wieczór był piękności rzadkiej. Słońce gasło. W czas pogodny strzał się rozległ w trzcinie wodnej.
Dziś to nieszczęśliwe stadko samo pływa już - bez matki.
Tamte jakoś sobie radzą, to za matką tęskni bardzo. Zawsze było nas za mało, myślę, więc: gdy tak się stało, niech mamusia je zobaczy, a ja wtedy wytłumaczę, skąd się bierze szóste kaczę...
Miało zostać tam, w szuwarach?
- Co się stało z mamą dzikich kaczątek?
- Czy piąte kaczę dobrze zrobiło, przyprowadzając małą, dziką kaczuszkę?
- Jak myślicie, czy mama kaczka przygarnie szóste kaczę?
- Jakiego koloru było piąte i szóste kaczę?
Szóste kaczę! Nie do wiary! - Mówi na to kaczka stara.
Ha, zobaczę. Nie inaczej, los rodzinę zwiększyć raczył...Teraz będzie was - do pary.
Idą ścieżką. Księżyc świeci. Kaczka ma sześcioro dzieci.
- Kto wymieni, jakiego koloru były kolejne kaczęta? (Pierwsze było, np. żółte, drugie - żółte, trzecie - szare, czwarte - szare, piąte - szare, szóste - ciemnoszare lub, gdy dzieci ułożą pierwsze szare, to czwarte kaczę musi być żółte).
- Ustawcie kaczęta parami. Policzcie je.
- Kto wie, jak wygląda cyfra 6
- Opiszcie wygląd cyfry 6.
Jeśli dzieci nie znają kształtu cyfry 6, pokazuje ją nauczyciel.
- Jaką cyfrę położycie pod sylwetami kaczątek?
3. Zabawa ruchowa.
Dzieci-kaczuszki „pływają" po sali - stawie. Na sygnał nauczyciela dobierają się szóstkami i „płyną" jedna za drugą.
3. Liczenie do 6 - ćwiczenia w książce.
Temat: Zabawa dydaktyczna "Biedronka ma kropek pięć, a my chcemy liczyć do sześciu!".
Liczenie elementów zbioru w zakresie sześć, odwzorowywanie zbiorów za pomocą liczmanów. Wdrażanie do koncentracji uwagi. Uważne słuchanie poleceń nauczyciela.
1. ...
gulczynka