Wykład 4 - Schizofrenia SWPS 2008.pdf

(95 KB) Pobierz
Schizofrenia.Wprowadzenie SWPS 2006[2] [tryb zgodności]
2008-12-14
Schizofrenia
Kryteria diagnostyczne
schizofrenii ICD-10
1. Co najmniej jedno z następujących
a)Echo myśli, nasyłanie i zabieranie myśli oraz
odsłonięcie myśli
b)Urojenia oddziaływania, wpływu, owładnięcia
lub spostrzeżenia urojeniowe, głosy omamowe
komentujące na bieżąco zachowanie pacjenta
lub dyskutujące o nim między sobą
c)Utrwalone urojenia innego rodzaju, których
treść jest niedostosowana kulturowo
i całkowicie niemożliwa do zaistnienia
Fundamentalnym szpitalem,
w którym chorzy na schizofrenię
szukają pomocy są umysły innych
ludzi...
Michael Conran
Kryteria diagnostyczne
schizofrenii ICD-10, c.d.
2. Albo, co najmniej dwa z następujących:
a)Utrwalone omamy z zakresu jakiegokolwiek
zmysłu, jeżeli występują co najmniej miesiąc
i towarzyszą im urojenia.
b)Neologizmy, przerwy i wstawki w toku
myślenia prowadzące do rozkojarzenia.
c)Zachowania katatoniczne.
d)objawy „negatywne” np. apatia, zubożenie
wypowiedzi itp.
Psychoanaliza Freuda
Freudowska koncepcja schizofrenii oscylowała na wymiarze
konfliktowość-deficytowość. Za podstawową charakterystykę
schizofrenii, uznał Freud, utratę kontaktu z ludźmi i innymi
obiektami w świecie zewnętrznym. Energia psychiczna (libido)
w schizofrenii nie jest inwestowana w obiekty zewnętrzne
(kateksja), lecz ulega wycofaniu na siebie samego (dekateksja).
Proces ten to regresja do fazy pierwotnego narcyzmu,
charakterystycznej dla pierwszego okresu życia dziecka, kiedy
nie tworzy ono związków z zewnętrznymi obiektami, a samo dla
siebie jest obiektem. Ego jest owładnięte przez instynkty (id)
Traci kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, co stanowi
o deficycie rozwoju psychicznego w schizofrenii. Wycofanie z
relacji społecznych jest wyrazem konfliktu pomiędzy ego a
światem zewnętrznym . Urojenia i omamy interpretował Freud
jako próbę rekonstrukcji relacji ze środowiskiem, którym chory
na schizofrenię jest sam dla siebie. W ten sposób psychoza jest
nie tylko utratą kontaktu z realnością, ale też konstruowaniem
własnej realności.
Jung
§ Jung jako pierwszy w sposób systematyczny zastosował
psychoanalityczne techniki leczenia do terapii schizofrenii, w klinice
prowadzonej przez Bleulera.
§ Jego wnioski teoretyczne pochodziły z badań porównawczych histerii
i schizofrenii.
§ Posłużył się metodą swobodnych skojarzeń. Stworzył pojęcie
introwersji dla charakterystyki opozycyjnych wobec histerii cech
osobowości chorych na schizofrenię, jak np. „dośrodkowość energii
psychicznej” oraz „obniżenie emocjonalności”. Fascynacja
podobieństwami mitów funkcjonujący w różnych kulturach
doprowadziła do postawienia tezy o istnieniu zbiorowej
nieświadomości, przechowującej wzorce podstawowych doświadczeń
ludzkich-archetypy. Zakładał, że indywidualne obrazy osób
znaczących nie są jedynie rezultatem doświadczeń z tymi osobami, ale
też kulturowych przekazów na temat specyfiki tych relacji. Uważał, że
schizofrenia jest konsekwencją słabości procesów świadomych lub
niezwykłej siły nieświadomości.
§ Za jej istotę przyjął obecność w życiu psychicznym chorego
atawistycznych, konfliktowych wobec aktualnych wzorców
kulturowych, treści archetypicznych
§ Jung zakładał priorytet emocji w życiu psychicznym. Myśli w jego
ujęciu były tylko symptomami emocji.
§ W stosunku do schizofrenii jako pierwszy postawił tezę o istnieniu jej
psychosomatycznych mechanizmów: zaburzenia emocjonalne
powodowały zaburzenia procesów metabolicznych, co skutkowało
uszkodzeniem mózgu.
Sullivan
§ Sullivan, dystansuje się w poglądach od klasycznej psychoanalizy.
§ Przyjął, że człowiek rozwija się w zintegrowaną, niezależną osobę poprzez
relacje z innymi ludźmi, a nie za pośrednictwem wrodzonych instynktownych
pragnień. Za prototypowe dla zaburzonych relacji ze środowiskiem w
schizofrenii uznał zaburzenie interpersonalnych relacji. Wycofanie chorego na
schizofrenię jest pierwotnie interpersonalnym problemem, a dopiero wtórnie
staje się intrapsychiczne.
§ W osobowość dziecka wbudowują się przeżycia rodziców. Lęk, złość,
dezaprobata matki wywołują lęk i dyskomfort u dziecka. Tego rodzaju
doświadczenia są bardzo uszkadzające dla samoposzanowania dziecka i jako
takie ulegają odszczepieniu oraz wyparciu do nieświadomości. Zniekształcone
interpretacje sytuacji uszkadzających samoposzanowanie, w postaci
nieświadomych fantazji, uczestniczą w kolejnych interpersonalnych relacjach
pacjenta. Zniekształcone myślenie, nie konfrontowane z realnością zaburza
kolejne interpersonalne relacje. Wczesnodziecięce doświadczenia wynikające z
niedobrego matkowania warunkują „tajemniczy” wszechogarniający lęk. W
połączeniu z dezaprobatą matki l ęk ten stanowi podłoże koncepcji siebie „ja-
zły”. Tego rodzaju spostrzeżenia są także odszczepiane i stają się „procesami
nie-ja”.
§ Wybuch psychozy jest wynikiem paniki pojawiającej się w konsekwencji
niepowodzeń w odszczepianiu i wyparciu. Panika ta stanowi motywację dla
regresywnych procesów: przewagi świata fantazji, przewagi irracjonalnych
zachowań, jak rytuały i zachowania magiczne.
§ „Zła matka” w tej koncepcji to impresja dziecka, na którą składają się:
indukowanie l ęku oraz niedostateczne zaspokajanie potrzeb.
§ Sullivan uważał, że schizofrenia jest procesem, który może zostać
zapoczątkowany we wczesnym dzieciństwie lub w adolescencji . Postulował
także oddzielenie syndromu klinicznego ograniczonego do objawów
negatywnych, jako choroby organicznej, od psychologicznie uwarunkowanej
„zasadniczej schizofrenii”.
1
174231387.001.png
2008-12-14
Klein
§ Człowiek żyje w wewnętrznym świecie zorganizowanym wokół fantazji o
dobrych i złych obiektach. Popędy są redukowane przez nawiązanie relacji z
obiektem. Ego istnieje od urodzenia, (podczas gdy u Freuda kształtuje się w
procesie urealniania instynktownych pragnień) i jego rola polega na
uruchamianiu mechanizmów projekcji, introjekcji i rozszczepienia, które
pozwalają utrzymać relacje z obiektami. Wczesnodziecięce funkcje psychiczne
to gra nieświadomych fantazji z doświadczaną realnością. Fantazje dotyczą
„dobrych”-gratyfikujących potrzeby lub „złych”-frustrujących potrzeby
kontaktów ze sobą i światem. Jeśli niemowlę fantazjujące o piersi matki (co
można obserwować w postaci ruchów ust i palców) zostanie natychmiast
nakarmione, spostrzega, że ono samo (self) i rzeczywistość (obiekt) są dobrzy,
stabilni, potężni. Jeśli nie zostaje nakarmione, powstają w nim fantazje o złym,
prześladującym obiekcie i doświadcza nienawiści silniejszej od miłości.
§ W kształtowaniu się osobowości fundamentalne znaczenie wg Klein mają dwa
okresy rozwojowe, tzw. pozycje, mające miejsce w pierwszym roku życia
dziecka. W pozycji paranoidalno-schizoidalnej dziecko broni się przed „złymi”
obiektami, ale też przed własną nienawiścią i lękiem prześladowczym, wtórnym
wobec w ł asnych fantazji. Obronie sł użą mechanizmy rozszczepienia, projekcji i
introjekcji. Funkcją tych mechanizmów jest pozbycie się nieznośnego
doświadczenia, odseparowanie się czy zdystansowanie od obiektu i w efekcie
wzmocnienie self. Fiksacja na tym etapie rozwoju prowadzi do podatności na
regresję do stanów schizofrenicznych. Po szóstym miesiącu życia rozpoczyna
się pozycja depresyjna, gdy dziecko osiąga zdolność spostrzegania matki jako
całości. Zaczyna zdawać sobie sprawę, że dobre i złe doświadczenia to aspekty
jednego obiektu. Spostrzega też własną zależność od matki i bezradność.
Zaczyna odczuwać zazdrość o innych ludzi. Jego fantazje koncentrują się
wokół matki. Towarzyszą im pragnieniami naprawienia wcześniej
wyrządzonego „zła”, tzn. nienawiści za frustrację jego potrzeb. Tego rodzaju
doświadczenie emocjonalne są podstawą moralności, poczucia winy.
Zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia schizofrenii.
Fairbairn i Guntrip
Schizoidalne wycofanie z relacji z obiektem spostrzegali jako
podstawowe dla każdej psychopatologii. Wycofanie się ze świata
zewnętrznego i obronę przed nim określali jako powszechną
konsekwencję frustracji wewnętrznych potrzeb człowieka, przez świat
zewnętrzny. Symptomy psychopatologiczne (np. lęki, stany
depresyjne) są wyrazem walki o zachowanie fizycznej egzystencji i
relacji społecznych. Osoba chora na schizofrenię wycofuje się z tej
walki. W teorii relacji z obiektem Fairbairna celem egzystencji nie jest
gratyfikacja potrzeb przez obiekt, lecz sam obiekt. Istotą życia
ludzkiego i rozwoju ego jest relacja z obiektem. Internalizacji ulegają w
tej koncepcji jedynie „złe” obiekty. Dobre podstawowe relacje we
wczesnym dzieciństwie warunkują pamięć o dobrej przeszłości i
przekonanie o możliwości przyszłego posiadania trwałych dobrych
obiektów w świecie zewnętrznym. Zewnętrzne doświadczenie jest
wystarczające do zaspokojenia potrzeb, wobec czego nie ma fantazji,
nie ma też wewnętrznych obiektów.
Guntrip przyjął, że złe doświadczenia są przechowywane w self jak
„obce ciała”. Przywiązanie do tych wewnętrznych złych obiektów
powoduje permanentne niezadowolenie, złość, poczucie winy, lęk.
Podobnie jak Klein lokalizuje on początki schizofrenii w pierwszym
roku życia dziecka. Schizofreniczne wycofanie jest konsekwencja
frustracji potrzeb, ale także nieadekwatnych nacisków i oczekiwań.
Fairbairn i Guntrip, cd
Koncepcje humanistyczne
Świat jest przerażającą pustką, gdy nie odpowiada na potrzeby
dziecka, i prześladowcą, gdy wywiera na nie nacisk. Rzeczywistość
spostrzegana jest jako wroga. Dziecko nie mogąc rozwinąć
bezpiecznego poczucia własnej tożsamości powraca do
wcześniejszego stanu. Wycofuje się z relacji z obiektem do wewnątrz.
Elementem wycofania jest rozszczepienie wewnętrznego „złego”
obiektu na pobudzający i odrzucający. Efektem przywiązania do tych
aspektów „złego” obiektu jest rozszczepione ego, prześladujące
własne potrzeby. Potrzeba wycofania się z rzeczywistości i potrzeba
pozostawania z nią w kontakcie muszą być jednocześnie zaspokajane,
by ego mogło przetrwać. Kompromisem między regresją a dążeniem
do relacji z obiektami jest świat wewnętrznych obiektów. Relacja z
wewnętrznymi obiektami jest obroną przed zbyt głęboką regresją
(depersonalizacją). Dezintegracja funkcji psychicznych i urojenia
prześladowcze w schizofrenii są wyrazem ucieczki, przed zagrożeniem
depersonalizacji, do relacji za „złymi” obiektami. Schizofrenia to
obrona przez relację ze „złymi” obiektami.
W tym rozumieniu patologia życia psychicznego jest raczej
szczególnym wariantem rozwoju, podczas gdy w koncepcjach
psychodynamicznych była regresją do wcześniejszych jego faz.
Fenomenologicznie zorientowani badacze natury schizofrenii
jak Laing i Kępiński zakładali, że poznanie człowieka chorego
psychicznie wymaga rekonstrukcji świata jego przeżyć.
Rekonstrukcja jest jedyną metodą empatycznego rozumienia
osoby chorego.
Rozumienie świata choroby stawało się warunkiem koniecznym
wszelkich oddziaływań terapeutycznych. Przyjęli, że objawy
psychopatologiczne odnoszą się bezpośrednio do świata
doświadczeń chorego. Mają w tym świecie swoje znaczenie i
pełnią określone funkcje.
Laing
Schizofreniczny wzorzec przeżywania rzeczywistości kształtuje się w
warunkach rodzinnej mistyfikacji polegającej na zaprzeczaniu, przez
przyszłego pacjenta elementów „wewnętrznego ja” oraz
wprowadzeniu na ich miejsce intencji lub oczekiwań innych ludzi, czy
też wyobrażeń na temat tych intencji czy oczekiwań, konstytuujących
tzw. „ja fałszywe”-maskę . Zdaniem tego autora doświadczenie nigdy
nie wpływa bezpośrednio na „ja wewnętrzne”. Zachowania człowieka
nie są prostym wyrazem „ja wewnętrznego”, pogrążonego w
wyobrażeniach i obserwacji. Bezpośrednie związki ze światem to
domena „fałszywego ja”. Charakterystyki „fałszywego ja” w
schizofrenii dokonuje Laing poprzez porównaniu z maską histeryka.
W histerii maska służy nie-byciu-sobą, odseparowaniu się od
własnych czynów. Człowiek z symptomami histerycznymi szuka
gratyfikacji w czynach, deprecjonując jednocześnie ich znaczenie.
Jego działania pozwalają mu realizację pragnień bez dopuszczania ich
do świadomości. U osoby chorej na schizofrenię „ja fałszywe” nie jest
instrumentem realizacji pragnień „ja wewnętrznego”. Jest narzędziem
realizacji woli innych ludzi, czuje się przymuszane do ulegania ich
pragnieniom, wartościom. Jako autonomiczne i częściowo poza
kontrolą jest odczuwane przez chorego jako obcy byt. Konformizmowi
i zniewoleniu wobec zewnętrznych czynników nie ulega cała
osobowość. Rosnącej uległości maski „fałszywego ja” towarzyszy
coraz silniejsze wewnętrzne jej zaprzeczanie. Istotnym przejawem
narastania uległości „fałszywego ja” jest łączący się z nią lęk.
Laing, cd
Wybuch psychozy to wg Lainga nic innego jak gwałtowne
zrzucenie maski, służącej dotąd utrzymywaniu zewnętrznej,
behawioralnej normalności, fasady sugerującej tzw. dobre
przystosowanie. Prawdziwe, „wewnętrzne ja” wytacza wówczas
oskarżenia wobec osoby, której przez całe lata niewolniczo
ulegało (np. matka, ojciec, mąż, żona). Nienawiść do osoby,
której oczekiwania, przekonania, wartości stanowiły treść
maski chorego na schizofrenię staje się proporcjonalna do
impersonalizacji, tj. przyjęcia jej cech. Impersonalizacja zwykle
obejmuje wybrane elementy zachowania osoby znaczącej, jak:
gesty, wyrażenia, sposób bycia, ale też niektóre działania. Te,
jak je określa Laing „odłamki behawioralne” napełniają
pacjenta przerażeniem i odrazą wobec samego siebie. Ze
wzrostem nienawiści impersonalizacja przyjmuje czasem formę
karykatury. Funkcją impersonalizacji jest zapobieganie pełnej
identyfikacji z ową osobą, czyli utraty własnej tożsamości.
2
174231387.002.png
2008-12-14
Kępiński
Kępiński, cd.
W świecie przeżyć chorych na schizofrenię dostrzegał w katastroficznych rozmiarach
wszelkie cechy ludzkiej egzystencji. Uważał, że właśnie w tej chorobie przejawia się to,
co swoiście ludzkie, tzn. duchowe sumienie. Zakłócenie porządku wartościującego życie
spostrzegał jako zasadniczą przyczynę zaburzeń psychicznych. W schizofrenii dostrzegał
katastroficzny przerost odniesienia człowieka do wartości. Zmianę systemu wartości w
schizofrenii zilustrował Kępiński trawestując sentencję filozoficzną: „przede wszystkim
filozofować, a potem myśleć o utrzymaniu swego istnienia”. Struktura świata przeżyć w tym
ujęciu składa się z : „ja”, granicy, porządku czasowo-przestrzennego oraz hierarchii
wartości. Kluczowym pojęciem koncepcji rozwoju psychicznego wg Kępińskiego jest
metabolizm informacyjny. W celu prawidłowego funkcjonowania człowieka „ja” musi stale
wymieniać informacje z otoczeniem. Rozpoznane przez E. Bleulera osiowe objawy
schizofrenii wyjaśniał Kępiński w oparciu o te pojęcia. Autyzm jest więc przeciwstawieniem
się metabolizmowi informacyjnemu, przewagą postawy „od” otoczenia. Relacja z
otoczeniem nie angażuje w pełni „ja” pacjenta. Gdy brak jest autentycznej wymiany
informacji z otoczeniem tworzą się informacje fikcyjne. I tak chory na schizofrenię nie
mogąc żyć w świecie rzeczywistym, zaczyna żyć w świecie urojeniowym. Następuje
przebicie granicy między światem zewnętrznym, a wewnętrznym. Chory zaczyna żyć w
świeci zbliżonym do marzeń sennych, jest bezsilnym obserwatorem a nie działającym
podmiotem. Jest to faza owładnięcia psychozą. Świat wewnętrzny wypływa na zewnątrz
i jest przeżywany jak rzeczywisty, a zewnętrzny staje się własnym światem. Następuje
projekcja uczuć i ich generalizacja. Rzeczywistość społeczną pacjenta wypełniają całkiem
nowe postacie, którym użyczył on własnych emocji i cech. Postacie te są „skrajnie piękne”
bądź skrajnie „potworne”, co jest wyjaśniane ubóstwem kontaktów uczuciowych w okresie
przed chorobowym i związanym z tym brakiem doświadczeń w jakościowym i ilościowym
różnicowaniu uczuć. Omamy i urojenia są odzwierciedleniem przebicia granic „ja” od
wewnątrz ku światu zewnętrznemu na poziomie zmysłowo-myślowym. W odwrotnym
kierunku zachodzi zjawisko transytywizmu, gwałtownej internalizacji zjawisk ze świata
zewnętrznego. Gwałtowność tego procesu uniemożliwia asymilację nowych treści w „ja”, co
jest przyczyną poczucia obcości niektórych przeżyć.
§ Chory ma poczucie, że odsłonił się prawdziwy obraz rzeczywistości i w fazie
olśnienia rozpoznaje „rzecz samą w sobie”. Najbardziej dramatyczne
przerwanie granicy dotyczy tzw. aktów woli. Chory traci dowolność działania.
Jego zachowania kierowane są z zewnątrz, przeżywa siebie jako automat
kierowany przez „innych”.
§ Pustka schizofreniczna zdaniem Kępińskiego polega na niemożności
powiedzenia „ja chcę”. Działania automatyczne stają się centralnym punktem
świadomości, uniemożliwiając podjęcie najprostszych decyzji. Chory ma
wrażenie, że czas stanął. Przeszłość i przyszłość wydają się być jednakowo
nieokreślone. Przestrzeń nie stanowi przeszkody. To co odległe staje się
bliskie, a sprawy i obiekty bliskie nie odzwierciedlają się w przeżyciach
chorego. Opisane struktury i zjawiska chorobowe w ujęciu autora chronią
pacjentów przed pogrążeniem się w chaosie. Dzięki nim też chory uwalnia się
od dotychczasowych form przeżywania i zachowania, których doświadczał jako
obcych. W fazie adaptacji urojenia i omamy tracą swój walor niezwykłości.
Chory przyzwyczaja się do „innego oblicza świata”. Rzeczywistość chorobowa
zaczyna przeplatać się z zewnętrzną. Konsekwencją konieczności
funkcjonowania w tych dwóch rzeczywistościach jest podwójna orientacja,
w której przeciwstawne sobie zjawiska wzajemnie się nie wykluczają.
§ Fazę degradacji w przebiegu schizofrenii charakteryzuje zjawisko otępienia
uczuciowego, które Kępiński skłonny jest interpretować jako konsekwencje
zbyt aktywnego leczenia i monotonnego reżimu życia szpitalnego. Schizofrenia
wygasa pozostawiając po sobie ruiny i zgliszcza...
Koncepcja „schizofrenogennej
matki” Fromm-Reichmann
Koncepcja „schizofrenogennej matki” stworzona została przez
Fromm-Reichmann w wyniku obserwacji prowadzonych podczas
terapii psychoanalitycznej. Stwierdzono wówczas, że pewne aspekty
relacji między matką a dzieckiem mogą przeszkodzić dziecku w
ukształtowaniu pełno wymiarowej osobowości. Matka całkowicie
zaangażowana w życie dziecka, interweniująca i wkraczające w nie
nieustannie, nadopiekuńcza i kontrolująca, zagraża autonomicznemu i
całościowemu rozwojowi ich tożsamości. Tego rodzaju postawa matki
jest często uwarunkowana jej niespełnieniem w roli kobiecej.
Nadmierne zaangażowania w macierzyństwo jest więc swego rodzaju
kompensacją. Jednocześnie daje ona odczuć dziecku, że bez niego jej
życie nie miałoby sensu. Dzieci takich matek wyrastają w poczuciu, że
ich obowiązkiem jest zapewnić matce sens życia.
W ich wyobrażeniach odejście od matki oznaczałoby jej śmierć oraz
ich samounicestwienie. W ten sposób właściwa wczesnemu
dzieciństwu, w koncepcjach psychoanalitycznych, wiara we własną
wszechmoc zostaje przeniesiona w wiek młodzieńczy. Kiedy dziecko
takiej matki próbuje się od niej oddzielić często dekompensuje się
poprzez objawy psychotyczne, w których jego poczucie wszechmocy
wobec matki przeniesione jest w świat zewnętrzny. Proces
psychicznego wydzielenia się, „indywiduacji” zostaje zakłócony.
Związek matki z dzieckiem nie jest dostosowany do zmieniających się
warunków rozwoju dziecka i jego potrzeb. Cykl życia rodziny ulega
zahamowaniu.
Palo Alto: Haley, Bateson,
Jackson, Wicklund
Koncepcję zaburzenia komunikacji tzw. podwójnego wiązania,
które początkowo spostrzegali jako swoiste dla rodzin
pacjentów chorych na schizofrenię. Podwójne wiązanie to
wariant komunikacji, w którym jedna osoba przekazuje drugiej
na dwóch różnych poziomach nie pasujące do siebie
informacje. Ten brak spójności zachodzi zazwyczaj między
przekazem s ł ownym, a uczuciowym. Dodatkowo „ofiara” tej
komunikacyjnej pułapki jest w sytuacji emocjonalnej
uniemożliwiającej jej opuszczenie relacji, jak również
wyjaśnienie komunikatu. Tego rodzaju komunikaty są
powtarzalnym doświadczeniem w klimacie rodzinnym „ofiary”.
Warunkują rozwój zaburzonych wzorców komunikowania się
u dziecka oraz lęk przed kontaktami z innymi ludźmi. W
późniejszych pracach Bateson podważał pierwotnie zakładany
priorytet podwójnego wiązania w rodzinnej genezie
schizofrenii, a nawet podkreślał, ten typ komunikacji może
stymulować kreatywność
Koncepcje „rodzinne”
Model psychotycznych procesów w rodzinie-Selvini-Pallazzoli
Opisuje ona relacje rodziców przyszłego chorego na schizofrenię w
kategoriach „gry rodzinnej”. W grze tej „aktywny prowokator” i „bierny
prowokator” utrzymują się w patowej. Przykładem takiego „biernego
prowokatora” może być mąż, który dokładnie wykonuje polecenia żony, ale nie
radzi sobie „mimo najszczerszych chęci”. W relacji między małżonkami toczy
się „cicha bitwa”. Partnerzy unikają eskalacji walki, nie dążą do zwycięstwa,
grają „na pat”. Z zewnątrz nie można ocenić czy są szczęśliwi, czy też żyją w
permanentnym stresie. Potrafi to ocenić jedynie ich dziecko, przyszły pacjent
psychotyczny. Odczytuje ono mylnie „biernego prowokatora” jako
„pokonanego” i staje po jego stronie, przeciwko „aktywnemu prowokatorowi”,
spostrzeganemu jako „zwycięzca”. Powstaje patogenna koalicja dziecka i
„biernego prowokatora” niszcząca granice międzypokoleniowe. Koalicja ta
wciąga dziecko w świat problemów ludzi dorosłych, w którym z góry skazane
jest na porażkę. Ze strony rodzica koalicja ta ma charakter instrumentalny. Jest
nastawiona na walkę z partnerem. Gdy dziecko odkrywa instrumentalność
związku, czuje się oszukane i podejmuje próbę „dania nauczki” rodzicom.
Nauczka ma charakter nadzwyczajnego zachowania, które nie może pozostać
niedostrzeżone. Zachowanie to może mieć charakter fizjologiczny i jako takie
mieścić się „w repertuarze” zachowań typowych dla adolescencji. W wersji
wiodącej ku psychozie zachowanie takie nie spełnia pokładanych w nim
nadziei. Wcześniejszy sprzymierzeniec dziecka, „bierny prowokator” opowiada
się w reakcji na jego rebelię po stronie współmałżonka, który wcześnie był ich
wspólnym wrogiem. Dziecko czuje się zdradzone, bezradne i opuszczone.
Skoro „normalne” sposoby nie przyniosły rezultatów, jedyną możliwością
paradoksalnego zwycięstwa jest eskalacja rebelii, która staje się psychozą.
Konstrukcjonizm społeczny-
Diessler
Zasadnicza teza konstrukcjonizmu społecznego, reprezentowanego przez Deisslera,
zakłada społeczne definiowanie rzeczywistości. Rzeczywistość społeczna jest tworzona
przez język. Zjawiska językowe są pierwotne, a wydarzenia z rzeczywistości społecznej
mają charakter wtórny. Kontekst społeczny tworzy przesłanki, na których powstaje nasza
wizja świata i siebie samych.
Wiedza o świecie zostaje sprowadzona do językowych wzorców zależnych od czasu,
kultury i środowiska. Nasze spostrzeganie odbywa się przez pryzmat istniejącego w danej
kulturze języka, uprzedzeń i innych elementów przedpoznania. Filtr oddzielający nas od
rzeczywistości warunkuje powstające w naszym umyśle „mapy” świata. To nie
rzeczywistość ulega odzwierciedleniu w naszym umyśle, ale ów filtr tworzy nasze
wyobrażenia.
Narzędziem pracy z rodziną w tym nurcie jest dialog służący poszukiwaniu „dobrej
zmiany”, tzn. zmiany możliwej do przyjęcia w trójkącie „pacjent-terapeuta-rodzina”.
Oczywiście pojęcie to może oznaczać co innego dla każdego z uczestników dialogu.
Podjęcie dyskusji z rodziną jest sygnałem podmiotowego wymiaru terapii. Kluczowym
momentem jest tu spoczywająca na terapeucie odpowiedzialność za wybór „dobrej
zmiany”. Decyduje on czy problem zostanie nazwany schizofrenią (zgodnie z „mapą”
medyczną) i zacznie funkcjonować w rodzinie i przeżyciach pacjenta ze wszystkimi
społecznymi konsekwencjami, które niesie ze sobą to pojęcie, czy zostanie zdefiniowany
w kategoriach np. problemu w komunikacji.
W tym sensie w podejściu konstrukcjonistycznym schizofrenia istnieje, bądź nie istnieje.
Jakość terapii jest uwarunkowana umiejętnością rozróżnienia czy i jaki kontekst dialogu
uzasadnia jej rozpoznanie. Problem używania określenia „schizofrenia” nie jest pytaniem
o faktyczne istnienie schizofrenii, lecz szukaniem słów, które konstruowałyby pacjentowi
bardziej obiecującą rzeczywistość rodzinną.O przydatności opisanego podejścia w
praktyce klinicznej dodatkowo przesądza to, że treść percepcyjnych „map” rzeczywistości
rodzinnej jest wskazówką ułatwiającą podjęcie decyzji o formach proponowanych
oddziaływań terapeutycznych. Jeżeli rodzina w dialogu opisuje rzeczywistość używając
„map” medycznych, co wyraża się używaniem takich terminów jak: choroba, objawy, leki-
proponowana jest psychoedukacja. Terapia rodzin ma sens gdy rodzina do opisu problemu
używa pojęć sugerujących jego interpersonalność bądź intrapsychiczność, tj.: konflikty,
oczekiwania, potrzeby.
3
174231387.003.png
2008-12-14
Model bio-psycho-społeczny
Ciompi
Wieloczynnikowym model schizofrenii -Libermann
Centralnymi pojęciami są czynnościowe przeciążenie
ośrodkowego układu nerwowego i zaburzenie równowagi,
do którego dochodzi z powodu wzajemnie nasilających się
interakcji między pomniejszającą się zdolnością
przystosowania a narastaniem wymagań psychospołecznych
lub biologicznych. Obszarem tych „konfrontacji” jest
emocjonalne i poznawcze funkcjonowanie przyszłego chorego
na schizofrenię. Zmiany w funkcjonowaniu dokonują się za
sprawą: nowych celów rozwojowych (np. rozwiązanie konfliktu
zależność-niezależność w adolescencji), ale także przemian
hormonalnych czy używania środków psychoaktywnych.
W krytycznym momencie psycho-biologiczny system traci
równowagę, dekompensuje się i wchodzi w nowy strukturalnie
zdezorganizowany układ czynnościowy tzn. psychozę.
Akcentuje zmienne społeczne. Zakłada, że wybuch psychozy,
jej przebieg, remisje, jak również obraz symptomów i
funkcjonowanie chorego na schizofrenię jest dążeniem do
homeostazy w sytuacji oddziaływania złożonych czynników
biologicznych, psychologicznych i społecznych. Wśród
czynników zagrażających wybuchem psychozy wymienia:
krytyczne wydarzenia życiowe, stan napięcia
psychofizjologicznego i związane z nim dysfunkcje poznawcze,
niewystarczające umiejętności społeczne
i rozwiązywania problemów, załamanie się systemu wsparcia
społecznego wynikające z sytuacji konfliktowych w najbliższym
otoczeniu społecznym oraz w przypadku nawrotu choroby-
brak farmakoterapii.
Pao
Model diathesis-stres
Przedstawia przebieg schizofrenii w etapach, z
których pierwszy związany jest z uruchomieniem
wcześniej tłumionych konfliktów (i impulsów
agresywnych b ą d ź seksualnych) przez wydarzenie
życiowe. Konflikt wyzwala silny lęk manifestujący się
wprost fizjologiczną paniką. Stan paniki doprowadza
do dezaktywacji funkcji ego, tzn. utraty kontroli nad
własnym funkcjonowaniem. Ten swego rodzaju szok
wymaga regresji funkcji ego, a co za tym idzie utraty
wcześniejszej sprawności psychicznej, neutralizacji
popędów i reorganizacji osobowości. W końcu
formują się objawy psychotyczne, służące
utrzymaniu w stabilności nowej struktury życia
psychicznego
Schizofrenia powstaje w wyniku stresu, ale na gruncie wrodzonej
dyspozycji. Czynniki swoiste dla procesu schizofrenicznego mają tu więc
charakter genetyczny i aktywizują się pod wpływem mechanizmów stresu.
Czynniki psychospołeczne są traktowane jako niespecyficzne źródła stresu.
W koncepcji podatności na zranienie, zapoczątkowanej w pracach Zubina
do wybuchu schizofrenii dochodzi także pod wpływem stresu, ale
czynnikiem swoistym procesu chorobowego jest podatność na zranienie,
częściowo wrodzona, ale też częściowo nabyta. Jest definiowana jako
obniżenie progu reagowania przez przyszłego chorego na bodźce
społeczne. Choroba ma tu charakter epizodyczny i manifestuje się wówczas
gdy stres aktywizowany przez krytyczne wydarzenia życiowe bądź
endogenne przemiany biochemiczne stanowi stymulację przekraczającą
możliwości adaptacyjne chorego. Możliwości adaptacyjne wyrażają się tzw.
zmiennymi moderującymi, jak:
• osobowość przedchorobowa (kompetencje funkcjonowania społecznego,
mechanizmy radzenia sobie),
• sieć społeczna,
• ekologiczna nisza, w której żyje dana osoba.
Model diathesis-stres, cd.
Model diathesis-stres, cd.
Neuchterlein i Dawson rozbudowali koncepcję podatności na zranienie
podkreślając znaczenie deficytów poznawczych (łatwość odwracania uwagi i
trudności w selekcji informacji) oraz tendencję do autonomicznego i
nadmiernego wzbudzania OUN, jako składowych podatności na zranienie.
Libermann i wsp. uważają, że pierwotne deficyty poznawcze w schizofrenii
ulegają wtórnemu nasileniu w konsekwencji niskich umiejętności radzenia
sobie z wydarzeniami życiowymi oraz narastającym wobec tego stresem
biologicznym (autonomiczne nadmierne wzbudzenie OUN) i społecznym.
Ciompi, wychodząc z zakładanego w jego koncepcji umysłu prymatu procesów
afektywnych nad poznaniem, operacjonalizuje pojęcie podatności na zranienie
w kategoriach wzmożonej receptywności-„cienkiej skóry”. Osoba podatna na
schizofrenię reaguje szczególnie wrażliwie zarówno na zewnętrzne, jak i
wewnętrzne bodźce, nie potrafi ich uporządkować. Dysponuje wobec tego
niestabilnym obrazem siebie, nieukształtowaną tożsamością oraz ma
niestabilne, a nawet chaotyczne relacje z otoczeniem. Za ową niestabilność
dominującą w życiu psychicznym i społecznym chorego na schizofrenię
odpowiedzialne są zdaniem Ciompiego zarówno czynniki biologiczno-
genetyczne, jak i rodzinne.
Cechnicki zwraca uwagę, że w identyfikacji czynników odpowiedzialnych za
wybuch i przebieg psychozy koniecznym wydaje się oddzielenie ostro
działających stresorów, jak krytyczne wydarzenia życiowe (zmiany życiowe,
np. zmiana pracy) od chronicznych, działających przewlekle, jak opisany przez
Browna wysoki wskaźnik ujawniania uczuć w rodzinie (wyrażający się: wysoką
wrogością, wysokim krytycyzmem i nadmiernym uwikłaniem emocjonalnym).
Heterogenność z indywidualnym uwzględnieniem wagi czynników
etiologicznych w przypadkach konkretnych chorych postuluje
Cullberg . Jego propozycja etiologii schizofrenii integruje trzy
wymiary: genetyczny, organiczny, psychospołeczny. Czynniki
biologiczne i psychospołeczne pozostają tu także w ścisłej
współzależności. Ogniwem łączącym ten łańcuch przyczynowy jest
czynnościowa niesprawność integracyjnego przetwarzania informacji
między różnymi ośrodkami mózgu. Fleck mówi o „ko-ewolucji”
organizacji neurofizjoloficznej i interakcji rodzinnych oraz
społecznych. Zdaniem tego autora schizofrenia to mieszana
nieprawidłowość rozwoju neurologicznego, psychologicznego
i społecznego rozwoju osobowości. Nieprawidłowość ta jest
zakorzeniona we wczesnej lub wrodzonej słabości organizacji
neuromodularnej, którą nasilają później błędne i sprzeczne wpływy
społeczne. Prowadzi to do aberracji rozwojowych, jak: niedostateczna
heterarchiczna organizacja neuronalna, niestabilność
neuroprzekaźników i niedomoga procesów hamowania, niestabilny,
słabo ukształtowany emocjonalno-poznawczy system odniesienia
(podatna na zranienie osobowość przedchorobowa), nietypowe
przetwarzanie informacji, konceptualizacja abstrakcyjna
i trudności w tworzeniu związków z ludźmi.
4
174231387.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin