Yaraana (1995).txt

(65 KB) Pobierz
0:00:01:movie info: XVID  640x480 29.97fps 1.1 GB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
0:00:46:PRZYJAŃ
0:03:41:Nie!
0:04:46:Jest tu kto?
0:05:22:Sir! Sir!! Szukałem| Lality tu i tam.
0:05:25:Zastanawiam się, gdzie zniknęła| w takim krótkim czasie.
0:05:27:We tego pantofla i uderz mnie!| To mój błšd!
0:05:36:Sir! To Lalita!
0:05:40:Lalita!
0:05:57:Lalita!
0:06:41:* Magia.
0:06:43:* Magia.
0:06:44:* Magia.
0:06:45:* Magia.
0:06:48:* Magia.
0:06:57:* Magia.
0:06:59:* Magia.
0:07:01:* Co to za magia, która wpływa|* na wszystko wokół?
0:07:04:* Co to za magia?
0:07:05:* Twoje oczy |* i twój styl...
0:07:09:* Jaki rodzaj magii|* rzucajš?
0:07:13:* Magia.
0:07:15:* * Moja ukochana,|* moja ukochana.
0:07:20:* Jakš jeste dziewczynš?
0:07:23:* Nie wiem.
0:07:24:* Tak wiele dla mnie znaczysz.
0:07:27:* Nie wierzę.
0:07:30:* Magia.
0:07:32:* Magia, magia.
0:07:34:* Magia.
0:07:36:* Magia, magia.
0:07:38:* Magia.
0:07:39:* Magia.
0:07:40:* Magia.
0:07:41:* Magia.
0:07:42:* Co to za magia, która wpływa|* na wszystko dookoła?
0:07:44:* Co to za magia?
0:07:46:* Twoje oczy |* i twój styl...
0:07:50:* Jaki rodzaj magii|* rzucajš?
0:07:52:* Co to za magia?
0:07:54:* Moja ukochana.
0:07:55:* Moja ukochana.
0:07:58:* Ukochana.
0:08:01:* Jakš jeste dziewczynš?
0:08:03:* Nie wiem.
0:08:05:* Tak wiele dla mnie znaczysz.
0:08:07:* Nie wierzę.
0:08:09:* Jakš jeste dziewczynš?
0:08:44:* Magia.
0:08:47:* Magia, magia.
0:08:48:* Magia.
0:08:50:* Magia.
0:08:51:* Magia.
0:08:52:* Moje serce jest tam,|* gdzie ty.
0:08:56:* Bez ciebie nie|* istnieje nic.
0:09:00:* Moje serce jest tam,|* gdzie ty.
0:09:04:* Bez ciebie nie|* istnieje nic.
0:09:08:* Jak długo samotnoć...
0:09:12:* ..będzie męczyć moje serce?
0:09:16:* Moja miłoci..
0:09:18:* ..twoje milczenie|* mnie zabija.
0:09:25:* Moja ukochana.
0:09:26:* Moja ukochana.
0:09:28:* Moja ukochana.
0:09:32:* Jakš jeste dziewczynš?
0:09:34:* Nie wiem.
0:09:36:* Tak wiele dla mnie znaczysz.
0:09:38:* Nie wierzę.
0:09:40:* Jakš jeste dziewczynš?
0:10:27:* Straciłem mój sen i|* spokój mojego umysłu.
0:10:31:* Każdy zasnšł,|* ale ja nie.
0:10:35:* Straciłem mój sen i|* spokój mojego umysłu.
0:10:39:* Każdy zasnšł,|* ale ja nie.
0:10:42:* Dzień jako kusi..
0:10:47:* ..ale noc nie.
0:10:51:* Nie depcz mojego serca..
0:10:55:* ..które leży pod|* twoimi stopami.
0:11:00:* Moja ukochana.
0:11:01:* Moja ukochana.
0:11:03:* Ukochana.
0:11:06:* Jakš jeste dziewczynš?
0:11:09:* Nie wiem.
0:11:11:* Tak wiele dla mnie znaczysz.
0:11:13:* Nie wierzę.
0:11:16:* Magia.
0:11:18:* Magia, magia.
0:11:20:* Magia.
0:11:22:* Magia.
0:11:24:* Magia.
0:11:25:* Magia.
0:11:26:* Magia.
0:11:28:* Co to za magia, która|* wpływa na wszystko dookoła?
0:11:32:* Twoje oczy|* i twój styl...
0:11:36:* Jaki rodzaj magii|* rzuciły?
0:11:40:* Moja ukochana.
0:11:41:* Moja ukochana.
0:11:44:* Moja ukochana.
0:11:47:* Jakš jeste dziewczynš?
0:11:50:* Nie wiem.
0:11:51:* Tak wiele dla mnie znaczysz.
0:11:53:* Nie wierzę.
0:11:55:* Jakš jeste dziewczynš?
0:12:02:Co się stało?
0:12:04:Słyszałem, że| Rai Saheb miał atak serca.
0:12:06:Jeszcze nie miał, doktorze,| dopiero będzie miał.
0:12:09:Mój Boże!
0:12:11:Jeste nieprawdopodobny!
0:12:12:Przestraszyłe mnie!
0:12:14:Usišd, doktorze.
0:12:15:Dzi dzieci nie rozumiejš| starszych ludzi..
0:12:19:..ani ich uczuć. Więc kto| musi ustawiać takš farsę.
0:12:23:Aby zmusić mojego wnuka| Raj'a do ożenku...
0:12:25:...muszę udawać atak serca.
0:12:28:Proszę, bšd przy| mnie, doktorze.
0:12:30:Mam ciężkš głowę.| Przynie mi czarnš kawę.
0:12:36:Co się stało?
0:12:38:Ciociu, co jest z nimi?
0:12:41:Synu... dziadek...
0:12:44:Dziadek?
0:12:47:Co z dziadkiem?
0:12:51:Co?
0:12:53:Wujku, co się stało?
0:12:54:Synu, jestem lekarzem, ale też| przyjacielem twojego dziadka.
0:12:57:Dlatego mówię, że jeli cenisz| jego życie, to zdobšd żonę.
0:13:03:Żonę?
0:13:04:Jak najszybciej, proszę.
0:13:05:Doktorze.|- Tak?
0:13:06:Dziadek.
0:13:10:Raisab.
0:13:11:Synowa!
0:13:13:Co jest, wujku?
0:13:14:Synu, słyszałe ten smutek| w jego głosie?
0:13:18:Chod tutaj.
0:13:19:Co się teraz| stanie, wujku?
0:13:20:Synu, jego serce bardzo chce| zobaczyć twojš żonę.
0:13:25:Ale w jaki sposób tak| szybko zdobędę żonę?
0:13:28:Uchowaj Boże, ale jeżeli| co mu się stanie?
0:13:30:Nie, wujku!
0:13:32:Ale skšd...
0:13:33:Na mnie nie patrz!| Id!
0:13:35:Id!
0:13:36:Ić? Ale gdzie?
0:13:40:Banke.
0:13:41:Mój Boże!
0:13:43:Mohini jeszcze| nie przyszedł. Co teraz?
0:13:44:Żaden problem, Banke.
0:13:46:Teraz ty będziesz musiał| uratować honor swojego zespołu.
0:13:48:Tak, tak.
0:13:49:Zaczekajcie! |Dlaczego tak krzyczycie?
0:13:52:Jestem tutaj.
0:13:53:Uspokójcie się!| Cisza!
0:13:54:Uspokójcie się!| Cisza!
0:13:55:Cisza.
0:13:57:Mohini.
0:13:58:Mohini jeszcze nie przyszedł,| ale ona przyjdzie.
0:14:03:Ale nie martwcie się. Dopóki ona| nie przyjdzie, zostanę z wami.
0:14:09:Więc panowie i...| nie ma żadnych kobiet!
0:14:12:Więc panowie przygotujcie| się na odrobinę rozrywki!
0:14:17:* 1, 2, 3, 4, 5,|* 6, 7, 8, 9, 10...
0:14:20:* ...11, 12, 13...|* Liczę dni czekajšc na ciebie...
0:14:24:* Liczę dni czekajšc|* na ciebie.
0:14:29:Ale..
0:14:31:Ale co wy robicie?
0:14:35:Banke nadchodzi..
0:14:37:Hej! Hej, gdzie jeste?| Wyjd.
0:14:42:Uratowała honor Banke.| Proszę wyjd.
0:14:45:Naprawdę?
0:14:46:Naprawdę.
0:14:47:Naprawdę.
0:14:48:Naprawdę.
0:14:49:Co mogę dla |ciebie zrobić?
0:14:53:Mogę tu dostać pracę?
0:14:55:Czy to wszystko| o co prosisz?
0:14:58:Ta praca była twoja od momentu,| gdy zobaczyłem twój taniec.
0:15:00:Naprawdę, bracie?
0:15:02:Bracie?
0:15:04:- Nazwała mnie bratem?
0:15:07:Co?
0:15:08:Powiedziałam co niewłaciwego?
0:15:09:Nie. To nie |tak, siostro.
0:15:12:Tylko, że do dzi wiat się| ze mnie namiewał.
0:15:16:Nikt nie traktuje mnie jako| człowieka wartego szacunku.
0:15:21:Mam przyjaciela o imieniu Raj.| On ofiarował mi dużo miłoci.
0:15:26:Hej Banke!
0:15:27:Gdzie jeste?
0:15:29:To Raj...
0:15:32:Przyszedłe tu, aby pozbawić| mnie mojego szczęcia!
0:15:33:Mylę, że mnie| nie rozpoznał.
0:15:37:Jest duży problem.| Dziadek zachorował.
0:15:40:I gra na harfie tylko| jednš melodię...chce synowej.
0:15:43:Mówiłem ci, ożeń się.
0:15:45:Przestań żartować!| Załatw mi żonę.
0:15:47:Hej! To nie jest| biuro matrymonialne!
0:15:49:Skšd ja ci wezmę żonę?
0:15:51:Tylko ty możesz| załatwić mi żonę.
0:15:52:Nie! Nie!!
0:15:54:Tak! Tak!!
0:15:55:Chcę tylko| tymczasowo wynajšć żonę.
0:15:57:Będzie mogła odejć,|gdy dziadek poczuje się dobrze.
0:16:00:Och?
0:16:01:Niskš?
0:16:02:Wysokš?| A może grubš?
0:16:03:Chcę zwykłš dziewczynę,| lubišcš zajmować się domem!
0:16:06:Chcesz tymczasowo?|- Tak.
0:16:07:Id, dostaniesz| takš jutro rano.
0:16:09:- Jutro rano?|- Tak.
0:16:10:- To ja już pójdę.|- Tak.
0:16:11:- Idę.|- Tak.
0:16:12:- Przekaż dziadkowi| moje pozdrowienia.
0:16:13:Dobrze. Przylij jš!
0:16:15:Dałem mu słowo, ale gdzie znajdę| takš dziewczynę? Mój Boże!
0:16:19:Sir! Sir!
0:16:22:Twoja synowa jest tutaj.
0:16:23:Twoja synowa jest tutaj.
0:16:25:Sir! Twoja synowa| jest tutaj!
0:16:28:Spójrz!
0:17:01:Dziadku!
0:17:03:Dziadku!!
0:17:06:Dziadku! Mój Boże!
0:17:08:Co się stało?
0:17:09:Nic, nic.
0:17:10:Posłuchaj, odprawię ich!| Sišd blisko mnie.
0:17:14:Jestem Shikha.
0:17:15:To twoja synowa.
0:17:17:Spójrz na mnie.
0:17:19:Jak się masz?
0:17:20:Dobrze.
0:17:21:Ale co tobie się stało?
0:17:23:Nic.
0:17:24:Grasz głupka! Nie mogłe znaleć kogo| lepszego od tej aktorki?
0:17:27:Dlaczego?| Ugryzła cię?
0:17:30:A propos, nie przyprowadziłem| jej dla ciebie.
0:17:32:Spójrz! Dziadek jest |taki szczęliwy.
0:17:35:Ale ja nie |jestem szczęliwy.
0:17:36:Kogo obchodzi twoje szczęcie?
0:17:38:Poza tym, ona tu| nie zostanie.
0:17:40:Powiniene przynajmniej wzišć pod| uwagę standard naszej rodziny!
0:17:43:Nie mogłem znaleć nikogo lepszego| w takim krótkim czasie.
0:17:45:- W każdym razie, twoja| praca została wykonana.
0:17:47:Chod, bracie.
0:17:48:Co się stało?
0:17:49:Jego dziadek zasnšł.| Chodmy.
0:17:52:Chodmy siostro.
0:17:53:No naprawdę!
0:17:54:Spójrzcie na niš!| Myli pewnie, że jest boskš pięknociš!
0:17:59:Co?
0:18:00:Nazwałe mnie boskš pięknociš?
0:18:01:Nie ciebie!| Odejd!
0:18:03:Bardzo dobrze!
0:18:04:Lewa, prawa.
0:18:05:Lewa, prawa.
0:18:06:Lewa, prawa.
0:18:07:Lewa, prawa.
0:18:08:Nie! Nie!
0:18:10:Ona nie może mnie| zostawić i odejć!
0:18:12:- A... ale ona odeszła.
0:18:13:Jak ona może odejć?
0:18:14:Nie nacieszyłem się| niš jeszcze.
0:18:16:Jak mogłe jej| pozwolić odejć?
0:18:17:Pojechała do domu.
0:18:19:Przywie jš z powrotem.| Natychmiast!
0:18:22:Dziadku...
0:18:23:Przywie jš natychmiast!
0:18:24:Id.
0:18:27:Posunšłe się trochę za| daleko w swojej grze.
0:18:29:Czy tylko dzieci mogš grać?| Starsi już nie?
0:18:35:Pozdrowienia! Daj jałmużnę temu Braminowi,| matko. Będziesz pobłogosławiona.
0:18:41:Zaczekaj, więty człowieku!| Dam ci jałmużnę.
0:18:44:Przyjmij te owoce,| więty człowieku i pobłogosław mnie!
0:18:50:Mój Boże!
0:18:52:Ta granica wyglšda zwodniczo.
0:18:54:Ten Bramin nie przyjmie| jałmużny od więnia.
0:18:57:Przejd na tš stronę| i daj mi jałmużnę.
0:19:01:Nie, więty człowieku!| Nie mogę przekroczyć tej granicy.
0:19:05:Nie mogę sprzeciwić się |rozkazom mojego szwagra.
0:19:08:O Panie!
0:19:10:* Z twojego domu|* wracam z pustymi rękami.
0:19:14:* Nie dostałem żadnej jałmużny,|* wracam z pustymi rękami.
0:19:19:To bardzo niepomylne, aby| wysyłać Bramina z pustymi rękami.
0:19:24:Nie! Zaczekaj, więty!
0:19:27:We to.
0:19:31:Jestem Ravana!
0:19:32:Jestem Ravana!
0:19:33:Jestem Ravana!
0:19:38:Nie dotykaj mnie!
0:19:39:- Pójdz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin