Dimitri Wereszczagin - DEIR IV - Dojrzałość.pdf

(1460 KB) Pobierz
172024465 UNPDF
1
Dimitri Wereszczagin
Dojrzałość
DEIR IV
Tłumaczenie z języka rosyjskiego: Alina Skoneczna
Projekt okładki:
Marek Ciesielczyk | AMC SZTUKA
Korekta: Wydawnictwo KOS
Typografia i łamanie:
Ryszard Liebich Wydawnictwo KOS
Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo KOS, 2007
ISBN 978-83-60528-43-3
Wydawnictwo KOS
ul. Agnieszki 13
2
POUCZENIE PRZED RUSZENIEM "W DROGĘ”
Otwierając tę książkę, uzyskacie możliwość zmiany swego życia dzięki wejściu na nowy
poziom ewolucji. Przyniesie wam zrozumienie prawdziwej przyczyny zdrowia, choroby,
ludzkich zachowań i kolei losu.
Uwolnicie się od wpływu wielkich energoinformacyjnych pasożytów manipulujących
ludźmi i popychających ich ku autodestrukcji. Pamiętajcie, by nie krzywdzić istot
znajdujących się na niższym poziomie rozwoju. Okażcie im troskliwość, pomóżcie im.
Dla was stanie się możliwe to, co dla innych zwykłych ludzi jest nieosiągalne. Nie
trwońcie swoich sił, nie marnujcie możliwości w pogoni za marnością tego świata. Przed
wami wielki cel - odkrycie nowego świata i poszukiwanie w nim miejsca dla siebie.
Uzyskacie zdolność uzdrawiania. Wykorzystajcie ten dar w zbożnym celu. Pomagajcie
bezinteresownie.
Wasza dusza się wzmocni, będziecie mogli poprowadzić za sobą innych. Przynieście im
światło i radość, a nie ciemność i ból.
Nie będziecie już zależni od karmy i chorób karmicznych. Pomóżcie to samo osiągnąć
innym ludziom.
Będziecie w posiadaniu prawdziwego narzędzia zmiany świata - wiary. Niech w dobrej
sprawie służy nie tylko wam.
Aby przejść całą drogę, prawdopodobnie będziecie potrzebować pomocy. Szukajcie jej
pośród takich wędrowców jak wy. Spróbujcie rozpoznać się w tłumie, uczcie się wzajemnie
od siebie i wzajemnie o sobie pamiętajcie.
Osiągając nowy stopień rozwoju, staniecie się częścią nowej energetycznej wspólnoty
wolnych ludzi. Wspierajcie się nawzajem. Pamiętajcie o sobie, wzmacniajcie się - cena
wolności jest wysoka i czasem ponad siły pojedynczego człowieka.
Pamiętajcie o nas, którzy pierwsi przeszliśmy do nowego świata. Ogniskujemy dla was
nową wspólnotę energetyczną. Zwracajcie się do nas w trudnych chwilach, a my wam
pomożemy. Zwracajcie się też do nas w chwilach pomyślnych, a wtedy będziemy w stanie
pomóc milionom innych ludzi. Śmierć nie istnieje. Odpowiemy z tamtej strony.
Spróbujcie odczuć związek ze mną, autorem tych słów. Czekam na to. Proście o pomoc i
pomagajcie też mnie.
Dodajcie do światła nowej energetycznej wspólnoty także swoje promienie.
Stwórzcie nową wolną ludzkość. Zasługujecie na to.
3
ZAMIAST WSTĘPU
Od dnia publikacji pierwszych trzech książek minęło niewiele czasu, a mimo to
wywołały one oszałamiający wprost odzew przyszło mnóstwo listów, rozdzwoniły się
telefony. To wspaniale tak wielkie zainteresowanie oznacza, że nadszedł czas dalszego
energoinformacyjnego rozwoju.
Całkiem niedawno, około dziesięciu lat temu, nasz naród nie był jeszcze gotowy na
przyjęcie nowej wiedzy. Zanadto pochłaniały nas perspektywy pieriestrojki oraz samo
wydobycie się z ucisku komunistycznych struktur władzy. Wydawało się nam wtedy, że już
wkrótce zaczniemy żyć jak przystało narodowi posiadającemu najbardziej nowoczesne
kosmiczne i atomowe technologie, największe zasoby surowców i największe obszary
nieskażonej przyrody. Jednak po upływie zaledwie kilku lat ogarnęło nas głębokie
rozczarowanie, ponieważ nikt z tych, którzy obiecywali zmiany, nic dla kraju nie zrobił, a
większość ludzi „wypadła za burtę".
Stało się oczywiste, że trzeba pomóc sobie samemu, gdyż bezowocne jest czekanie na
pomoc ze strony państwa, społeczeństwa, firm, struktur budżetowych czy licznych
szarlatanów. Nadszedł czas samodzielnej nauki i zdobywania przewagi, określonych
przywilejów. Takie przywileje ofiarowuje system DEIR - system dalszego
energoinformacyjnego rozwoju.
Pierwsza książka z serii DEIR we wstępie zawiera historię powstania systemu DEIR.
Teraz chciałbym dorzucić jeszcze słów kil. ka na temat wiedzy przedstawionej w niniejszym
tomie. Jednak zanim to nastąpi, pozwolę sobie krótko powtórzyć podstawowe etapy rozwoju
wydarzeń. Historia systemu DEIR - dalszego energoinformacyjnego rozwoju - zaczęta się w
1982 roku. Wtedy to przyjąłem propozycję kolegi i zrezygnowałem z pracy nad bronią
psychotroniczną „Przyjaźń" (pracowałem pod Jekaterynburgiem). Przeszedłem do pracy nad
innym projektem opracowywanym pod Nowosybirskiem. Projekt ten zakładał stworzenie
metod umożliwiających każdemu człowiekowi, nie tylko ekstrasensorowi, kierowanie sporą
grupą ludzi. Bezpośrednią pieczę nad projektem sprawował Komitet Centralny Partii. Projekt
miał odbudować jej zachwiany autorytet.
Nad projektem pracowały cztery osoby: Piotr Kieldorowskij, Aleksiej Gryszczak,
Siergiej Diesmiencow i ja. Chciałbym, żebyście zapamiętali nazwiska tych ludzi, ponieważ to
od nich wszystko się zaczęło - byli pionierami opracowania systemu DEIR. Wszyscy
odznaczali się wybitnymi zdolnościami ekstrasensorycznymi i doskonale nadawali się do
wykonania stojącego przed nimi zadania. Nie wszystko jednak - pod względem technicznym -
przebiegało tak, jak życzył sobie tego zleceniodawca. Zadanie zostało wykonane - system
umożliwia każdemu człowiekowi opanowanie metod i sposobów ekstrasensoryki, które
kiedyś były dostępne tylko nielicznym, szczególnie uzdolnionym jednostkom. Niestety,
pojawił się jeden efekt uboczny. Polegał on na tym, że człowiek po stosownym przeszkoleniu
tracił zdolność podporządkowania się kierowaniu z zewnątrz. Po prostu stawał się wolny -
było to nieuniknione. Zdolność ta nie mogła nie wywołać represji ze strony zleceniodawcy:
rzeczywiście, do czego elicie rządzącej przydadzą się wolni ludzie??? Do niczego nie są
potrzebni, ba - mogą nawet zaszkodzić.
4
Dlatego zwlekaliśmy z oddaniem gotowego już projektu. Odważyliśmy się przekazać go
dopiero wtedy, gdy władza zaczęła słabnąć. Podczas przetrzymywania projektu włączyliśmy
do naszego programu pewne techniki związane z przedłużeniem życia i zachowaniem
zdrowia. Opracowaliśmy sposoby podnoszenia energetyki, charyzmy, a także - z inicjatywy
Kieldorowskiego i Diesmiencowa - system podnoszenia energetyki duszy i świadomego
kierowania zdarzeniami otaczającego świata.
O systemie podnoszenia energetyki duszy traktuje czwarta część systemu DEIR. W tej
części wszystko jest bardzo ważne i wszystko przynosi praktycznie natychmiastowe i
oszałamiające rezultaty. Poczynając od czwartego stopnia, stajecie się w pełni niezależni od
otaczającej was społeczności, zaczynacie dysponować nieograniczoną osobistą siłą,
zdolnościami twórczymi, otrzymujecie dostęp do intuicyjnych danych. Oznacza to, że
znaleźliście się na nowym poziomie ewolucji oraz stanowi gwarancję waszego świadomego
istnienia po śmierci. Nawet energoinformacyjna struktura eterycznego ciała człowieka
będącego na nowym poziomie ewolucji radykalnie różni się od struktury eterycznego ciała
zwykłego człowieka. Wstąpcie na ten poziom, by spokojnie i pewnie przekształcić swoje
życie na takie, jakiego pragniecie. System ten rozpracowali Piotr Kieldorowskij i Siergiej
Diesmiencow - ludzie wspaniali, pełni poświęcenia i samozaparcia,
Wszyscy, którzy opanowali system DEIR, otrzymują nadzieję. Wyzwolą się, wzmocnią
swoje zdrowie. Zapanują nad powodzeniem i będą w stanie dłużej żyć. Ich zdolności
przewyższą zdolność zwykłego człowieka. Życzę wszystkim szczęścia i powodzenia!
Dmitri Wereszczagin, w imieniu własnym oraz w imieniu:
Piotra Kieldorowskiego
Aleksieja Gryszczaka
Siergieja Diesmiencowa
5
WPROWADZENIE
Od wzmocnienia duszy - do prawdziwej duchowości
Ewolucja trwa - znów powtarzam te słowa nowym i starym Czytelnikom. Wszystkim,
którzy po raz pierwszy dowiedzieli się o istnieniu systemu DEIR z tej oto, czwartej już
książki, uparcie będę proponował, by najpierw przeczytali pierwsze trzy książki serii DEIR:
„Wyzwolenie", „Oddziaływanie" i „Kształtowanie" - bez nich rozumienie materiału
przedstawionego w czwartym tomie będzie bardzo utrudnione. Czytelnicy moich trzech
poprzednich książek - moi „zaoczni" uczniowie - doskonale rozumieją, co mam na myśli,
mówiąc o nowym poziomie ewolucji.
„Człowiek - to zwieńczenie stworzenia" - tak w przeciągu wielu lat wmawiali nam uczeni
materialiści. Jednakże mylili się. W rzeczywistości człowiek w tej postaci, w której istnieje
obecnie, absolutnie nie stanowi zwieńczenia dzieła, jest zaledwie półfabrykatem. To istota
nieukształtowana całkowicie, niedoskonała, niekompletna, nieharmonijna, która nie
zakończyła swojej ewolucji. Teraz na przełomie wieków ludzkości już nie wystarczy obecny
poziom rozwoju - stał się za mały i za ciasny. Dlatego ludzie miotają się, nie wiedzą, gdzie
znaleźć ukojenie przed tęsknotą i rozpaczą, dlatego wielu prześladuje poczucie, że zabrnęli w
ślepą uliczkę.
Wyobraźcie sobie gąsienicę, która jeszcze nie przekształciła się w motyla, ale już
poczuła, że pozostawanie w danym stadium rozwoju jest z jakiegoś powodu nieprzyjemne, a
nawet obrzydliwe W naturze, w odróżnieniu od społeczeństwa ludzkiego, wszystko jest
bardzo mądrze ułożone: gąsienica odczuje nieprzyjemny stan ale potem rozwinie skrzydełka i
odfrunie. U ludzi wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane. Nie wszystkie ludzkie
„gąsienice" doczekają się stadium motyla. Po pierwsze dlatego, że nie wiedzą o czekającym
ich nowym poziomie rozwoju, nie widzą perspektyw - wtedy wpadają w rozpacz i tracą swą
żywotność, zdolności życiowe. Po drugie, ludzie niezadowoleni ze swej sytuacji „gąsienicy"
zamiast spokojnie ewoluować, zaczynają niszczyć samych siebie - piją, narkotyzują się, gonią
za władzą czy pieniędzmi.
Tylko jednostki wiedzą: nie należy wpadać w rozpacz, panikować, trzeba natomiast cicho
i cierpliwie szykować się do lotu.
W czasach, w których przyszło nam żyć - w czasach przełomowych poradzi sobie tylko
ten, kto będzie umiał spokojnie i dostojnie przejść na nowy poziom ewolucji. Kto zajmie
miejsce człowieka rozumnego? Człowiek Duchowy, Człowiek Uświadomiony, Człowiek
Zaawansowany w Rozwoju Osobistym, Człowiek Energoinformacyjny? Niech na to pytanie
odpowiedzą uczeni w przyszłości. Nazwa nie jest istotna. Najważniejsze, że człowiek będzie
zupełnie inną, nową istotą, a sam poziom ewolucji będzie rzeczywiście jakościowo nowym
poziomem. Motyl nie jest tylko lepszą i bardziej dorosłą gąsienicą, ale całkowicie nową
istotą. Podobnie rzecz się ma z człowiekiem - stanie się zupełnie nowym tworem natury
posiadającym takie cechy, które teraz dla większości są nie do pomyślenia. Zmiany będą
dotyczyć nie tyle wyglądu, co wnętrza - człowiek będzie jakościowo inny. Jasnowidztwo,
telepatia, może nawet telekineza i teleportacja staną się dla nowego, rodzącego się dziś
człowieka taką samą codziennością jak obecnie telefon, telewizor czy komputer.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin