Encyklopedia Sztuki Starożytnej - Europa, Azja, Afryka, Ameryka.pdf

(19916 KB) Pobierz
289183909 UNPDF
289183909.003.png
AUTORZY
ENCYKLOPEDIA
SZTUKI
STAROŻYTNEJ
Henryk Brandys [sztuka Nubii]
Zbigniew BukoWSki [kultury europejskie epoki brązu]
Krzysztof DąbrOWSki [kultury europejskie epoki żelaza]
Anna DerWOJed [terminologia ogólna] Witold
DobrOWOlski [sztuka etruska]
Barbara Filarska [mitologia gr., szkło]
Maria FrankoWSka [kultury Ameryki Prekolumbijskiej]
Krystyna GawlikoWSka [sztuka Mezopotamii — zabytki]
EUROPA
AZJA • AFRYKA
AMERYKA
Michał GawlikoWski [sztuka Anatolii, Syrii, Fenicji i
Palestyny]
Barbara Gąssowska [sztuka grecka]
Andrzej JakimOWicZ [sztuka Indii i Indochin] Lech
KalinOWSki [sztuka starochrześc. i bizantyńska]
Wiesław Kotański [sztuka japońska] Jan
Kowalczyk [kultury europejskie epoki neolitu] Lech
KrZyŻaniak [wykopaliska w Kadero]
Wstęp napisał KAZIMIERZ
MICHAŁOWSKI
Krystyna Kubalska-Sulkiewicz [terminologia ogólna]
Jadwiga Lipińska [sztuka egipska i koptyjska]
Krystyna ŁyCZkoWska [sztuka Mezopotamii]
Bożenna Majewska-Maszkow ska [meblarstwo]
Antoni Mierzej eWSki [sztuka Iranu i Azji Środkowej]
Jolanta Młynarczyk [sztuka cypryjska]
Kinga Olgyay [tkactwo]
Bogdan RutkOWSki [sztuka egejska]
Anna Sadurska [sztuka rzymska]
Zofia Sztetyłło [sztuka grecka, scytyjska, rzym*a]
Teresa Zarębska [urbanistyka]
Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe • Warszawa 1974
Genowefa Zdun [sztuka chińska]
289183909.004.png
Od redakcji
Encyklopedia Sztuki Starożytnej, którą przekazu-
jemy Czytelnikom, powstała przy udziale licznej
grupy archeologów i historyków sztuki reprezentu-
jących najważniejsze ośrodki naukowe w Polsce.
Intencją autorów i wydawcy było możliwie no-
woczesne i wszechstronne ujęcie tematu, a jedno-
cześnie uwzględnienie najnowszych, często nie
znanych jeszcze szerszemu ogółowi, odkryć i wy-
ników badań. W stosunku do wcześniejszych wy-
dawnictw tego typu nowością jest przede wszy-
stkim przyjęcie znacznie szerszych ram chronolo-
gicznych i geograficznych. Zgodnie z panującą dziś
tendencją, by nie oddzielać od okresu starożytnego
starszych, przedpaństwowych faz dziejów ludz-
kości, które ze względu na brak źródeł pisanych
zaliczano były tradycyjnie do prahistorii, Encyklo-
pedia objęła swym zakresem wszystkie ważniejsze
zjawiska artystyczne od epoki neolitu, aż do prze-
łomu VI i VII wieku nowej ery. Końcowej cezury
starożytności nie można zresztą określić w sposób
jednoznaczny, dlatego też niekiedy trzeba było tę
granicę korygować. Szczególnym przypadkiem jest
sztuka Ameryki prekolumbijskiej, która zachowała
swój pierwotny charakter aż do hiszpańskiej kon-
kwisty. Rozszerzony też został terytorialny zasięg
kultur starożytnych, w obręb którego włączono
cywilizacje ze wszystkich kontynentów.
Encyklopedia obejmuje łącznie ponad 1,5 tysiąca
haseł szczegółowych i syntetycznych, wzbogaco-
nych licznymi ilustracjami w tekście i na wkład-
kach, mapkami, planami zespołów architektonicz-
nych oraz podstawową bibliografią w układzie
działowym.
Dla ułatwienia Czytelnikowi korzystania z En-
cyklopedii redakcja starała się unikać zbyt dużej ilo-
ści skrótów i odsyłaczy. Strzałki odsyłaczowe służą
głównie dla powiązania haseł problemowych w wię-
ksze zespoły tematyczne, nie ma natomiast odsy-
łaczy do szczegółowych haseł terminologicznych,
biograficznych i zabytkoznawczych.
Na zakończenie tych kilku wstępnych uwag re-
dakcja pragnie złożyć podziękowanie profesorowi
Kazimierzowi Michałowskiemu za wszechstronną
pomoc i opiekę naukową w trakcie pracy nad książ-
ką. Nieocenioną pomocą dla redakcji były też rady
udzielone przez recenzentów poszczególnych dzia-
łów: prof. dr Marię Frankowską, doc. dr hab. Annę
Sadurską oraz doc. dr hab. Andrzeja Jakimowicza.
289183909.005.png
Najważniejsze odkrycia archeologiczne sztuki starożytnej
Wartość i znaczenie sztuki starożytnej jako czynnika kulturotwórczego w cy-
wilizacji nowożytnej zostały rozpoznane i docenione już w okresie Odrodzenia.
Od tego czasu aktywne oddziaływanie kultury starożytnej w zakresie sztuki nie
tylko nie zmalało, ale z każdym stuleciem ulega pogłębieniu i rozszerzeniu. Jeśli
jeszcze w XIX wieku znajomość faktów artystycznych z okresu starożytnego ogra-
niczona była li tylko do pewnych kręgów społecznych, twórców lub piastunów
kultury, to w chwili obecnej, kiedy w naszych oczach dokonuje się upowszechnianie
kultury w najszerszych rzeszach społeczeństwa, rola i znaczenie sztuki starożytnej
wzrosły tak dalece, iż dzięki środkom masowego przekazu, telewizji, publikacjom,
albumom, reprodukcjom, obcowanie z nią wykroczyło znacznie poza ramy sal
muzealnych czy innych zbiorów publicznych. Idea Andre Malraux o „muzeum
sztuki" w każdym domu wkroczyła już w etap pełnej realizacji, dlatego też w osta-
tnich latach pojawiają się na całym świecie publikacje o typie skróconych
encyklo-pedii-słowników, których celem jest ułatwienie korzystania z
ogólnoludzkiego dobra kulturalnego, jakie stanowi sztuka starożytna, podstawa
europejskiej kultury artystycznej. Nie wydaje się więc koniecznym wyjaśnianie dziś
celowości tego typu publikacji, której potrzebę odczuwa człowiek współczesny,
niekiedy w życiu codziennym poza pracą zawodową.
Jak w każdej dziedzinie działalności człowieka, tak i w wypadku poznawania
sztuki starożytnej mamy do czynienia z pewną dziedziną wiedzy, wyspecjalizowaną
dyscypliną naukową, której celem jest nie tylko samo upowszechnienie tej kategorii
wiadomości, ale przede wszystkim badanie podstaw i zdobywanie wciąż nowych
faktów z tej dziedziny. Sztukę starożytną bada i udostępnia naszemu poznaniu arche-
ologia. Nauka ta zajmuje się wszystkimi wytworami ręki ludzkiej pochodzącymi
z przeszłości, a więc obiektami kultury materialnej, jak narzędzia, przedmioty co-
dziennego użytku itd., badając nie tylko sam proces wytwórczy, ale również za-
gadnienia związane z warunkami produkcji na danym etapie rozwoju historycznego.
Do jej zakresu należą, rzecz zrozumiała, także dzieła sztuki, będące również wy-
tworami ręki ludzkiej, których rola i znaczenie w tzw. nadbudowie miały i mają
wielką doniosłość. Niektórzy badacze uważali nawet, że archeologia, szczególnie
jeśli bada obiekty z kręgu grecko-rzymskiego, jest wyłącznie historią sztuki staro-
żytnej. Głosicielem takich poglądów był np. Adolf Furtwangler, jeden z najwy-
bitniejszych archeologów przełomu XIX i XX wieku. Niewątpliwie w tym pojmo-
waniu archeologii było wiele przesady i zbytnie zawężenie tematyki.
Każdy z archeologów, pracujących czynnie na wykopaliskach, wie dobrze
z własnej praktyki, że właśnie wytwory kultury materialnej wielokrotnie przeważają
ilościowo w stosunku do odkrywanych dzieł sztuki. Ale można natomiast z całą
pewnością stwierdzić, że w porównaniu z reliktami kultury materialnej aktywna
rola zabytków sztuki starożytnej w wytwarzaniu nowych wartości kulturowych jest
289183909.006.png
niewspółmiernie większa. Nieporównywalne jest znaczenie jakie w nowoczesnej
literaturze, sztuce, obyczajowości posiadają takie dzieła sztuki starożytnej, jak
posąg Wenus z Milo w Luwrze, rzeźby Partenonu czy malarstwo grobowców egip-
skich w stosunku do odkrytych żarn, noży, przęślików tkackich, pochodzących
z tych samych terenów świata starożytnego. Jeśli jednak mówimy tutaj o terytoriach,
które nam dały wspomniane zabytki, to należy w tym miejscu wyjaśnić sprawę pod-
stawową. Cywilizacja starożytna składała się z ściśle określonych terytorialnie krę-
gów kulturowych, których tysiącletnie trwanie doprowadziło do pewnego wyizolo-
wania poszczególnych terenów, które nawet w obecnej sytuacji nie zostało dotych-
czas całkowicie przełamane. W naszym rozumieniu, gdy mówimy o sztuce staro-
żytnej, mamy na myśli przede wszystkim krąg kulturowy, który odpowiada temu,
co nazywamy dzisiaj starożytną cywilizacją śródziemnomorską.
Odmienny w starożytności krąg kulturowy stanowiła np. środkowa i północna
Europa. Zupełnie odrębnie rozwijały się i wytwarzały swoje dobra kulturowe kraje
subkontynentu azjatyckiego czy Dalekiego Wschodu, a jeszcze inaczej wielka kul-
tura prekolumbijsktfw Ameryce Środkowej i Południowej. Sam charakter tych
wytworów, rodzaj materiałów, a przede wszystkim odmienne języki twórców i
pia-stunów tych kultur starożytnych wytworzyły daleko idącą specjalizację w obrębie
poszczególnych gałęzi archeologii.
Dla porównania spójrzmy na inną dyscyplinę historyczną, jaką jest filologia.
Filolog — orientalista, badający np. starożytne języki Bliskiego Wschodu, ma nie
tylko zupełnie odmienny od filologów innych specjalności warsztat pracy, na który
rzutuje odrębny charakter materiałów językowych, lecz w swojej codziennej pracy
utrzymuje on również o wiele bliższe kontakty z archeologiem, badającym dzieła
ręki ludzkiej z tych samych terenów, niż z filologiem, studiującym np. języki ger-
mańskie czy romańskie. Cóż dopiero mówić o sinologach lub amerykanistach!
Nauka, która zajmuje się sztuką starożytną, jest samodzielną dyscypliną wie-
dzy, którą umownie nazywamy archeologią śródziemnomorską. Z uwagi na specy-
fikę odkrywanych materiałów wytworzyła ona nawet odrębne metody wykopali-
skowe, których stosowanie w warunkach północnej lub środkowej Europy byłoby
niewłaściwe — i na odwrót, metody wypracowane w trakcie praktyki archeologicz-
nej na tych ziemiach nie zawsze mogą znaleźć zastosowanie w pracach wykopali-
skowych na terenie Egiptu, Sudanu czy Syrii. Bogaty materiał epigraficzny, jaki
już od III tysiąclecia towarzyszy większości zabytków z obszaru Bliskiego Wschodu,
stawia przed archeologami wymogi znajomości języków starożytnych, które wszak
nie ciążą nad archeologiem rozkopującym np. Biskupin.
Ale właśnie te utrudnienia i dodatkowe obciążenia, na jakie napotykają adepci
archeologii śródziemnomorskiej sprawiły, że dyscyplina ta zdobyła sobie w osta-
tnich latach bardzo poczesne miejsce w zespole nauk społecznych, że wyniki jej
badań i odkryć fascynują szerokie rzesze społeczeństwa, czemu daje wyraz wielka
codzienna prasa światowa, tygodniki oraz szereg miesięczników
popularno-nauko-wych, poświęconych odkryciom archeologicznym, nie mówiąc już
o nader bogatej, specjalistycznej literaturze naukowej przedmiotu. I u nas w Polsce
można zaobser-
wować to samo zjawisko, bowiem i nasza archeologia śródziemnomorska dzięki
dokonanym odkryciom, które stawiają ją w rzędzie światowych ośrodków nauko-
wych w tej dziedzinie wiedzy, zdobyła sobie w ostatnim dziesięcioleciu również
ogromną popularność w społeczeństwie polskim.
Należało by się teraz jednak zastanowić, jaką drogę odbyła ta gałąź wiedzy
i w jakiej mierze wyniki jej badań przyczyniły się do kształtowania nowoczesnej
cywilizacji. Cofnąć się trzeba do wspomnianego już okresu Odrodzenia, kiedy to
humaniści włoscy „odkryli na nowo" świat starożytny. Nie przypadkowo, jak
zresztą cały ruch humanizmu, nastąpiło to we Włoszech, ziemi kryjącej skarby
sztuki starożytnej. Początkowo zwrócono uwagę wyłącznie na te zabytki, które prze-
trwały na widoku publicznym cały okres średniowiecza, jak np. słynny pomnik konny
Marka Aureliusza, który to zabytek, uważany za posąg pierwszego cesarza chrze-
ścijańskiego, Konstantyna Wielkiego, przetrwał na placu przed Lateranem okres
wieków średnich. Były także inne zabytki, które humaniści włoscy mogli podziwiać
bez prowadzenia specjalnych poszukiwań. Bardzo jednak szybko rozpoczął się
w Rzymie ruch zbierania starożytnych dzieł sztuki, które zaczęli gromadzić zarówno
papieże, jak i wysocy dostojnicy kościelni. Powstały w ten sposób pierwsze zbiory
sztuki starożytnej, którym patronowali nie tylko owi dostojnicy Kościoła, ale i ów-
cześni wielcy artyści, rzeźbiarze i malarze, działający w Rzymie i we Florencji. Tak
doszło więc do utworzenia pierwszych zbiorów watykańskich, pierwszego publicz-
nego zbioru antyków na Kapitolu (Museo Capitolino), zbiorów kardynała Albani
(Villa Albani) oraz dziesiątków innych kolekcji. Wtedy to powstała we Włoszech
specjalna grupa poszukiwaczy antyków, którzy zdobywali je drogą wykopalisk typu
rabunkowego; chodziło im bowiem o samo zdobycie konkretnych marmurów, brą-
zów czy ceramiki starożytnej, bez uwzględniania natomiast okoliczności i stanu,
w jakim przetrwały one w ziemi. Zamiłowanie do zbierania antyków rozszerza się
na całą współczesną Europę i już w epoce baroku pojawiają się pierwsze naukowe
opracowania poszczególnych kolekcji lub serii zabytków. Równocześnie z powsta-
niem tego ruchu docierają do wykształconych kręgów społeczeństwa w Europie
wiadomości i opisy podróżników, którzy zwiedzając kraje Bliskiego Wschodu
sygnalizują w swoich raptularzach wiele ciekawych obserwacji dotyczących ruin,
pomników, a czasem całych zespołów zabytków, które przetrwały na tamtych tere-
nach. Powołany przez kardynała Richelieu Instytut Francuski posiada w swym
zespole specjalną akademię, której zadaniem jest badanie starożytnych napisów
(Academie des Inscriptions et Belles-Lettres).
Kiedy młody Jan Joachim Winckelmann (1717-1768) przybywa w charakterze
sekretarza kardynała Albani do Rzymu (1755 r.) zastaje tam już pewne środowisko
naukowe, co stworzy dla niego atmosferę sprzyjającą pracy twórczej, której ukoro-
nowaniem będzie przede wszystkim jego historia sztuki starożytnej (Geschichte der
Kunst des Altertums), wydana w roku 1764. O wiele jednak większe znaczenie miała
dla współczesnych jego praca o naśladownictwie dzieł sztuki starożytnej w sztuce
nowożytnej (Gedanken iiber die Nachahmung der griechischen Werke in der Malerei und
Bildhauerkunsi), wydana w roku 1755. Był to rodzaj programu w zakresie pojęć
289183909.001.png 289183909.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin