A czemóż mój Jezus tak ubogo pastorałka polska, melodia skomponowana przez Feliksa Nowowiejskiego A czemóż, mój Jezus, tak ubogo leży, Ani po królewsku, ni w drogiej odzieży? Znać dlatego, by grzesznika, czartowskiego niewolnika od piekła wybawił, przez ubóstwo zbawił Czemuż nie w pałacach rodzi się Dziecina? Wszak świat, niebo, ziemia Jego jest dziedzina. Ale w stajence ubogiej, na sianeczku w ten mróz srogi; W kamiennym żłóbeczku, zimno Paniąteczku. Czemuż nie w bogatej pościeli królewskiej, Nie pod pawilonem leży Pan niebieski? Pajęczyna pawilonem, by każdy człek zbawionym Od nałogu złego, Bogu obmierzłego. A cóż za dworzany ma miłe Dzieciątko, Syn Ojca wiecznego, małe pacholątko? Osioł z wołem to dworzany, zważ człeku Pana nad pany, Bydlęta mu służą, jak Bogu posłużą. A ty Mu tak służysz, żałość Mu zadajesz, Gdy za Jego dobroć czartu się oddajesz: Porzuć twoje złe nałogi, Jezusowi łzy na nogi Wylewaj serdecznie, będziesz z nim żył wiecznie.
Harnasiowe1