Zawitaj Królowo Różańca.doc

(55 KB) Pobierz
Zawitaj Królowo Różańca Świętego

5

 

Zawitaj Królowo Różańca Świętego

Nagranie : muzyka

Jesień z opadającymi liśćmi, z przyrodą przygotowująca się do zimowego snu - 

to piękny czas refleksji nad przemijaniem, nad sensem życia i śmierci.

Dodatkową pobudkę do różnych przemyśleń stanowi październik, który aktualnie przeżywamy. Jak co roku Kościół daje nam osobliwą "książeczkę":

Bardzo wygodną, bo zmieści się w każdej kieszeni; bardzo podręczną, bo mogą jej używać ludzie, którzy mają słaby wzrok, ponieważ z niej można modlić się bez okularów, a nawet w ciemną noc bez zapalania światła. A kiedy nadejdzie ostatnia godzina naszej ziemskiej wędrówki, nie wypuścimy z rąk tej "książeczki", będziemy ją silnie trzymać nawet na marach i w ciemnym grobie. I z nią właśnie staniemy przed naszym Stwórcą, i Sędzią Sprawiedliwym. Chyba każdy domyśla się już, że zapewne chodzi o różaniec.

 

Skąd wzięła się ta piękna, choć wcale niełatwa modlitwa? Jakie były jej początki?

Otóż dawna tradycja kościelna przypisywała powstanie różańca św. Dominikowi, założycielowi zakonu kaznodziejskiego, któremu w 1214 roku miała się objawić Matka Boża i wręczyć łańcuch złożony ze 150 paciorków,  na których należało odmawiać Modlitwę Pańską i Pozdrowienie anielskie, jako potężną broń w walce o nawrócenie heretyków i innych grzeszników tamtych czasów.

              W rzeczywistości jednak różaniec - może jeszcze tak nie nazywany - ma znacznie starszy rodowód, a za jego pierwowzór można uznać modlitwy odmawiane jeszcze w pierwszych wiekach na pustyniach egipskich przez mnichów, którzy wielokrotnie powtarzali pewne modlitw, przesuwając przy tym na piasku drobne kamyki, aby się nie pomylić w ilości.

              Obowiązująca do dzisiaj formę modlitwy wprowadził, a właściwie ustalił, porządkując wcześniejsze praktyki, bł. Alan, dominikanin z Bretanii, działający w XVw. w Niderlandach. Jego zasługą jest między innymi podział różańca na 15 dziesiątków, podczas których odmawia się Zdrowaś Mario, przedzielonych pięciokrotnym odmówieniem Ojcze nasz.

              Z innych źródeł wiadomo, że różaniec jako modlitwa wiernych pojawił się w klasztorach jako swego rodzaju świecki psałterz, będący odpowiedzią na modlitwy mnisze. Zakonnicy odmawiali codziennie Psałterz, a więc 150 tekstów psalmodycznych (oczywiście nie wszystkie każdego dnia), tymczasem świeccy, którzy w owym czasie na ogół nie umieli czytać, nie mieli dostępu do ksiąg, mogli jedynie odmawiać takie modlitwy, jakie byliby w stanie zapamiętać. W ten sposób zaczęto odmawiać 150 razy Modlitwę Pańską na wzór 150 psalmów. Z czasem powstały następne psałterze dla świeckich, podczas których odmawiano na przykład 150 Zdrowaś Mario. Potem połączono te psałterze z zakonnym, dzieląc 150 Pozdrowień anielskich na 15 dziesiątków, z których każdy był poprzedzany Modlitwą Pańską. Stosunkowo późno, bo na początku XVI w., doszły do tego rozważania - przed każdym dziesiątkiem - różnych wydarzeń z życia Jezusa i Maryi.

              I tak powstał dzisiejszy różaniec, złożony z trzech części i 15 tajemnic.

A właściwie już nie dzisiejszy. Bo oto ku wielkiemu zdumieniu nas wszystkich,

16 października 2002 roku, dokładnie w 24 rocznicę wyboru na papieża naszego rodaka Kardynała Karola Wojtyły, listem apostolskim Rosarium Virginis Mariae, podpisanym

publicznie na środowej audiencji, Ojciec święty Jan Paweł II uzupełnił cykl tajemnic różańcowych o pięć nowych dziesiątków i ustanowił okres do 16 października tego roku Rokiem Różańca Świętego.

              Papież zawierzył Kościół i całą ludzkość Matce Bożej, nawiązując do starej tradycji lat jubileuszowych, zgodnie z którą po Roku Jubileuszowym w Kościele ogłaszany był Rok Maryjny.

              Dotychczas modlitwa różańcowa składała się z trzech części: radosnej, bolesnej i chwalebnej, z których każda dzieliła się na pięć tajemnic.

Zmiany w modlitwie różańcowej polegają na dodaniu do dotychczasowych tajemnic- pięciu nowych nazwanych tajemnicami światła.

              Ojciec święty wyjaśniając w liście Rosarium Virginis Mariae, że nowe tajemnice różańcowe to wydarzenia z lat życia publicznego Chrystusa. Papież napisał: " Pragnąc wskazać wspólnocie chrześcijańskiej pięć znamiennych momentów - tajemnic "pełnych światłości" - tej fazy życia Chrystusa, uważam, że słusznie można by za nie uznać: 1. Chrzest Jezusa w Jordanie; 2. objawienie się Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej; 3. głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia; 4. przemienienie na górze Tabor; 5. ustanowienie Eucharystii".

              Dniem refleksji nad nowymi tajemnicami jest czwartek. Ojciec święty zmienił także dotychczasową kolejność rozważania wydarzeń w modlitwie różańcowej i ustalił, że w poniedziałki i soboty będą kontemplowane tajemnice radosne, we wtorki i piątki - bolesne, a we środy i niedziele chwalebne.

W liście apostolskim Ojciec święty nawiązuje również do zamachów z 11 września 2001r i obecnej sytuacji w Ziemi Świętej. Podkreśla, że odmawiając różaniec trzeba czuć się wyraźnie zobowiązanym do służby sprawie pokoju, ze szczególnym odniesieniem do ziemskiej ojczyzny Jezusa. Skuteczności modlitwy różańcowej Ojciec święty zawierza także sprawy rodziny. Stwierdza, ze członkowie rodziny podczas wspólnej modlitwy (...) odzyskują na nowo również zdolność patrzenia sobie w oczy, by porozumiewać się, okazywać solidarność, wzajemnie sobie przebaczać, by żyć z przymierzem miłości odnowionym przez Ducha Świętego.

              Z różańcem związane jest święto Matki Bożej Różańcowej obchodzone

7 października, a wprowadzone do kalendarz liturgicznego przez papieża Piusa V, w 1571r na pamiątkę wspaniałego zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad turecką pod Lepanto w tym właśnie dniu.

Kiedy olbrzymia muzułmańska flota turecka wyruszyła na podbój Europy. Żadne państwo chrześcijańskie nie miało tylu okrętów, żeby stawić czoło nieprzyjaciołom. Siły tureckie były zaś tak wielkie, że zdawało się, że to nie okręty , ale całe duże miasta wypłynęły na otwarte morze w pobliżu Lepanto, w greckiej zatoce korynckiej. Sułtan był pewny zwycięstwa. Mówił, że z Bazyliki św. Piotra zrobi stajnię dla swoich koni.

              W obliczu tak strasznego zagrożenia całej chrześcijańskiej Europy, papież Pius V zarządził wielką, błagalną modlitwę różańcową.  Hasłem do walki były słowa :"Królowa Różańca Świętego". Na głównym sztandarze zawieszono ogromny różaniec.

W całej Europie organizowano procesje różańcowe. Szczególnie uroczyście obywały się one w Rzymie. Śpiewając różaniec, niesiono po ulicach obraz Matki Bożej Śnieżnej. I wtedy wbrew przewidywaniom wojskowych, dnia 7 października 1571r. niewielka flota hiszpańska i wenecka odniosły druzgocące zwycięstwo nad wrogiem. Dla wszystkich było jasne, że jest to owoc interwencji Królowej Nieba. Papież Pius V zadecydował utrwalić ten fakt. Ustanowił dzień 7 października świętem Matki Bożej Zwycięskiej, które z czasem nazwano świętem Matki Bożej Różańcowej. Natomiast od XIX w. , z woli papieża Leona XIII, cały październik stał się miesiącem różańca świętego.              .

 

Śpiew :               Zawitaj Królowo Różańca świętego

 

Różaniec jest modlitwą ewangeliczną, bowiem w Piśmie świętym znajdujemy jego korzenie.

Główna część "Zdrowaś Mario" przytacza przecież  pozdrowienie  archanioła Gabriela ze Zwiastowania Maryi. Dalsza część modlitwy jest pozdrowieniem i błogosławieństwem Elżbiety dla Maryi.  Modlitwę "Ojcze nasz" przekazał uczniom sam Pan Jezus a Chwała Ojcu jest rozwinięciem trynitarnej formuły wypowiedzianej przez Jezusa wysyłającego uczniów z misją. Spośród rozważanych tajemnic jedynie czwarta i piąta chwalebna nie są udokumentowane w Piśmie świętym, ale czerpią z niej inspirację.

I to biblijne pochodzenie sprawia, że różaniec, chociaż często łączony ściśle z Maryją, to tak naprawdę jest modlitwą do Jezusa.

              Różaniec staje się modlitwą ratunku dla tych, którzy są daleko od Boga i czasem nie mają już sił, by wrócić...

Kiedy ci czasem gorzko na tym świecie,

                            Kiedy cię smutek jak mgła owija

                            Biegnij do Matki Bożej jako dziecię,

                            Mówiąc doń  "Zdrowaś Maryja".

                                          Kiedy trudności piętrzy się szaniec

                                          Kiedy cię boleść do krzyża przybija

                                          Weź do ręki wówczas  różaniec,

                                          I wołaj "Zdrowaś Maryja".

                            Ta słodycz święta, coć wtedy owładnie,

                            A ona wieki trwa i nie przemija,

                            I świat ten ziemski nigdy nie odgadnie,

                            Co znaczy :"Zdrowaś Maryja".

 

Muzyka: nagranie

              We Francji w Lourdes, Matka Najświętsza objawiła się ubogiej pasterce Bernadecie. Trzymając w ręku różaniec, prosiła gorąco, aby poprzez modlitwę różańcową wypraszać łaski dla zagubionych grzeszników.

 

Śpiew: Po górach dolinach (trzy zwrotki)

W czasie, gdy nasza ojczyzna znajdowała się pod zaborami, kiedy zaborcy nękali nasz naród, kiedy zabraniali polskiej mowy, modlitwy  w ojczystym języku, to Matka Boża ukazała się.... w Gietrzwałdzie koło Olsztyna i po polsku mówiąc wzywała Polaków także do modlitwy różańcowej.

 

Śpiew:  Różaniec, różaniec

              W roku 1917 Matka Najświętsza objawiła się w Portugalii, w małej wiosce Fatima, trojgu dzieciom Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi. W czasie objawień Maryja prosiła poprzez dzieci, a przez nie, każdego z nas, abyśmy  odmawiali  różaniec

 

Śpiew : "Z dalekiej Fatimy"

 

              Rozważanie tajemnic z życia Jezusa i Maryi ich radości i smutków, Ich słów i sposobów działania jest dla nas szkołą życia, wskazówką, jak mamy postępować w różnych okolicznościach życia. To rozważanie niesie z sobą także błaganie za tymi, którzy potrzebują miłosierdzia, a kto z nas tu obecnych go nie potrzebuje?...

 

Każdy z nas, w inny sposób ściska paciorki różańca,

każdy zostawia na nich swój odcisk, każdy inny...

Każdy z czymś innym przychodzi...

Nieraz tuliło się różaniec do piersi myśląc o synu, który zginął w  wypadku;

o ciężko chorej mamie; o babci, która zmarła tak dawno,

o ukochanej osobie, jedynej na świecie, o ważnych egzaminach...

i tylu, tylu sprawach...

 

Co jeszcze nowego o różańcu?

Oto na polskim rynku pojawił się różaniec, który przypomina wyglądem kartę bankomatową. Zamiast tradycyjnych paciorków - karta posiadająca charakterystyczne zgrubienia, które dają się łatwo wyczuć opuszkami palców. Nowe wzory kart różańcowych mają zaletę, że jak informuje wynalazca - można się na nich modlić bardziej dyskretnie. Łatwo ja zabrać do samochodu, samolotu czy pociągu...

Ale taka "różańcowa moda" nie jest wcale wynalazkiem XXI wieku. Tak jak na przestrzeni wieków zmieniały się szaty i sprzęt liturgiczny, tak swoja historię ma również zmieniający się pod wpływem różnych okoliczności wygląd różańca.

              Na początku sporządzano go ze sznurka i węzełków lub paciorków, a nosił go każdy szanujący się obywatel. Potem przyszedł czas, że różance miały przykuwać wzrok swoim pięknem. Stąd zaczęto je wytwarzać z korali, drewna oliwnego, klonu, kości, muszelek pestek a czasem nawet ze złota, srebra, pereł brylantów czy bursztynów.

              Był taki czas, kiedy modne było rzeźbienie na jednym dużym paciorku podobizny swego umiłowanego współmałżonka z jednej strony, a  trupiej czaszki z drugiej, jako rodzaj memento, smutnego przypomnienia o nieuchronnej przemijalności.

Św. Teresa z Avili miała różaniec wykonany z wysuszonych płatków róż. Podobno, kiedy szła przez karmelitański klasztor, towarzyszył jej przecudny zapach różanych olejków. Natomiast w dominikańskim klasztorze św. Sabiny w Rzymie znajdował się różaniec z małych, poczerniałych, wysuszonych pomarańczy, zerwanych z drzewa, które miał zasadzić sam św. Dominik.

              W XV wieku nieco innych różańców używali mężczyźni, a innych kobiety. Różańce dla mężczyzn były krótkie, składały się z jednego dziesiątka, i - często upiększane dodatkowymi ozdobami - były noszone u pasa. Różańce dla  kobiet natomiast były większe, ozdobniejsze i składały się ze 150 kolorowych paciorków podzielonych na pięć dziesiątków.

              W czasie reformacji, by uniknąć prześladowań, wymyślono różańce, które nie rzucały się w oczy. Dlatego noszono małe zębate kółko z 10 wypukłościami i krzyżykiem. Wielu z was nosi i dzisiaj takie na palcu.

 

              Swoją historię ma nie tylko wygląd ale i sposób odmawiania różańca.

Czy można na przykład przesuwać paciorki różańca w wirtualnej rzeczywistości? Otóż tak. Wystarczy komputer, odpowiednie oprogramowanie w stylu Virtual Rosary i zamiast przesuwać paciorki możemy klikać myszką. Oprócz wyświetlanych na ekranie modlitw możemy mieć do dyspozycji rozważania tajemnic różańcowych, odpowiednie ilustracje, a nawet spokojną muzykę, która towarzyszyłaby modlitwie.

              Różaniec to nie tylko modlitwa odmawiana indywidualnie, ale również wspólnotowo. Stąd od samego początku moda na różne bractwa różańcowe, koła żywego różańca kobiet, mężczyzn, młodzieży i dzieci. W naszej szkole działają też 4 koła różańcowe do których należy 80 uczniów.

              Tu też pojawiła się nowość: internetowy żywy różaniec. Aby zostać członkiem internetowej żywej róży, wystarczy kliknąć na odpowiedni link i wypełnić stosowny formularz. To wystarczy, byśmy zostali "dodani do bukietu róż", a o członkostwie w nich powiadomieni za pośrednictwem poczty elektronicznej.

              No cóż, ktoś może skwitować te ostatnie informacje pytaniem: po co te dziwności?

I może ma rację. Jednak być może takie połączenie współczesnej techniki z modlitwą ułatwi komuś trwanie w kontakcie z Bogiem. Tak czy inaczej, warto się uczyć autentycznego umiłowania modlitwy różańcowej. Zostało nam jeszcze trochę czasu w dni październikowe, by to uczynić.

A może i do nas woła dziś, jak wołała kiedyś Matka Boża, Pani Płacząca z La Salette: "Odmawiajcie codziennie różaniec".

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin