tAK MIAŁO BYĆ.txt

(323 KB) Pobierz
Alison Kent
Tak mia�o by�

Wszystkie dZIEWCZYNY
w dOSKONA�EJ-dZIEWCZYNIE
Samantha Venus dla miesi�cznika
��
Wielkie Miasto��
Drogie Czytelniczki, przedstawiamy wam kolejn�
z naszych dZIEWCZYN (przepraszam, naszych
kOBIET). Zdaje si�, �e Wasza dociekliwa
reporterka znalaz�a si� o krok od wyja�nienia, co
si� dzieje mi�dzy Lauren Hollister i nieprawdopodobnie
atrakcyjnym Antonem Neville�em.
Czy�by lada moment mia�o si� okaza�, �e mi�o��
od pierwszego wejrzenia jest nieco przereklamowana?
Skoro ju� mowa o pierwszych wejrzeniach, z sobie
znanych �r�de� wiem, �e dyrektor zarz�dzaj�ca
dOSKONA�EJ-dZIEWCZYNY, Sydney
Ford, sp�dzi�a letnie wakacje ze swoj� pierwsz�
szkoln� mi�o�ci�. Czy�by wiecznie �ywe romantyczne
wspomnienie z przesz�o�ci?
Wszystko wygl�da�oby pi�knie, gdyby wakacyjna
podr� nie zmieni�a si� w wakacyjn� katastrof�.
(Nale�y zaznaczy�, �e my, pracownice
miesi�cznika ,,Wielkie Miasto��, nie bardzo wiemy,
jak ktokolwiek mo�e nazywa� katastrof�
cudowny tydzie� na tropikalnej wyspie.) Ach,
czy�bym zapomnia�a napomkn��, �e nasza para
wyp�yn�a na pok�adzie ,,Niedyskrecji��? W tym
numerze znajdziecie pe�ny opis tego, co robi�y
i czym si� raczy�y panie Ford i Hollister.
Co nowego w kwestii opalania si� nago?
Zajrzyjcie do Waszej ulubionej witryny
www.doskonala-dziewczyna.com.
Rozdzia� pierwszy
Sydney Ford lubi�a by� rozpieszczana i nic nie mog�a
na to poradzi�.
Gdyby mog�a, sama zaplanowa�aby najwspanialsze
letnie wakacje. Samodzielnie ustali�aby wszystkie
szczeg�y podr�y. Sama zarezerwowa�aby noclegi.
Poza tym znalaz�aby odpowiedniego partnera podr�y.
Marzy�a o tym, aby sp�dzi� odpr�aj�cy tydzie� w towarzystwie
jednej z najlepszych przyjaci�ek.
Niestety, �wiat nie by� doskona�y.
My�l o letnich wakacjach coraz mniej j� cieszy�a.
W dodatku mog�a za to wini� wy��cznie siebie.
Kilka miesi�cy wcze�niej nie wiedzie� czemuwpad�a
na b�yskotliwy pomys�, aby wyprawa jachtem
stanowi�a nagrod� dla zwyci�zcy turnieju �owc�w
doskona�ych, zorganizowanym przez redaktor merytoryczn�
dOSKONA�EJ-dZIEWCZYNY, Macy Webb.
Jacht mia� by� wkr�tce sprzedany, wi�c taka okazja
mog�a si� ju� nie powt�rzy�. Sydney, dyrektor generalny
firmy, uzna�a, �e musi zaproponowa� atrakcyjn�
nagrod�.
Wturnieju zwyci�y� jeden ze wsp�lnych przyjaci�
zespo�u redaktorskiego, Ray Coffey.
Kt�ra wyczerpana prac�, samotna kobieta nie chcia�aby
utkn�� na pewien czas na karaibskiej wyspie,
w dodatku prywatnej? Z tropikaln� will�, mog�c�
wygodnie pomie�ci� dziesi�ciu go�ci, ze s�u�b� mieszkaj�c�
w niej na sta�e i z czterema muskularnymi
m�czyznami w gronie pozosta�ych rozbitk�w?
,,Ja, ja, ja!��, chcia�a zakrzykn�� Sydney. Zamiast tego
jedynie westchn�a i opar�a si� biodrem o szerok�,
drewnian� por�cz obszernej werandy otaczaj�cej ca�y
parter willi. Delikatna, wieczorna bryza przeczesa�a
w�osy Sydney, przynosz�c czysty, s�ony zapach oceanu.
Zach�d s�o�ca prezentowa� si� spektakularnie, cho�
Sydney nigdy nie widzia�a na tej wyspie nieefektownego
zachodu s�o�ca. Tego wieczoru zwiewne chmury
unosi�y si� nad ca�� gam� pastelowych barw nieba
i morza. Pla�a wygl�da�a r�wnie wspaniale: piasek
przybra� barw� ko�ci s�oniowej, a zielononiebieska
tropikalna woda by�a zjawiskiem zupe�nie niespotykanym
na wybrze�u Teksasu.
Jeszcze lepiej ni� niebo i fale prezentowali si� trzej
m�czy�ni brodz�cy w wodzie. Wszyscy trzej wpatrywali
si� w morze. Najprawdopodobniej przygl�dali
si� katamaranowi �egluj�cemu w odleg�o�ci kilku kilometr�w
od brzegu.
Wszyscy m�czy�ni byli podobnie ubrani. Doug
Storey mia� na sobie ciemnoniebieskie szorty z bia�o-
szarymi wzorkami przedstawiaj�cymi dzikie r�e.
Kr�tkie spodenki Antona Neville�a, identycznie skrojone,
lecz turkusowo-czerwone, kojarzy�y si� z oceanem
i ognist� wysp�. Zar�wno Doug, jak i Anton, wysocy
i szczupli, mieli sylwetki zawodowych p�ywak�w. Jasne
w�osy Antona skr�ca�y si� w niesforne loki. Doug mia�
nieco ciemniejsze i d�u�sze, niemal jedwabiste w�osy.
Uwag� Sydney przyku� jednak trzeci m�czyzna.
Ray Coffey by� pot�nie zbudowany. Jego jaskrawo��te,
pla�owe szorty z czarnym wyko�czeniem
si�ga�y a� do kolan, a intensywna barwa materia�u
doskonale kontrastowa�a z oliwkowym kolorem sk�ry
m�czyzny. Kasztanowe w�osy Raya mia�y odcie�
kawy; by�y g�ste i grube. Mia� szmaragdowozielone,
do�� ciemne oczy, a Sydney nawet zmiejsca,wkt�rym
sta�a, mog�a dostrzec, jak bryza oceaniczna niczym
palce kochanki przeczesuje kosmyki jego w�os�w.
Usiad�a na werandzie, przyci�gn�a kolana do piersi
i otoczy�a nogi r�kami. Br�zowo-z�oty sarong rozchyli�
si� nieco, ukazuj�c d�ugie udo, fragment biodra i kawa�eczek
jasno��tego do�u bikini. Jej kostium mia� barw�
o jeden ton ja�niejsz� od szort�w Raya, niemniej by�
��ty. Podobie�stwo by�o uderzaj�ce i da�o Sydney do
my�lenia, zw�aszcza �e jako osoba rzeczowa nie wierzy�a
w pozazmys�owe, niewyt�umaczalne znaki.
�wiat�o zachodz�cego s�o�ca obla�o cia�o Raya
ciep�ym blaskiem, podkre�laj�c szeroko�� ramion.
Gdy odwr�ci� si� bokiem... Sydney zapar�o dech
w piersiach. W�a�ciwie spodziewa�a si� po sobie
podobnej reakcji, lecz jej nat�enie j� zdumia�o.
Nie potrafi�a znale�� logicznego wyja�nienia swojego
nag�ego zainteresowania Rayem: by� mo�e to przez t�
wysp�. Sydney nie przychodzi�o do g�owy inne wyt�umaczenie.
Dobrze zna�a sekrety m�skiego cia�a. Prawd� m�wi�c,
dobrze zna�a sekrety cia�a Raya, jednak min�o
osiem d�ugich lat, od kiedy po raz ostatni go dotyka�a.
Szorty Raya zsun�y si� nisko na biodra, a kiedy tak sta�
profilem, spojrzenie Sydney utkwi�o w p�askim brzuchu,
zgrabnej talii m�czyzny i imponuj�cym wybrzuszeniu
ni�ej. Musia�a g��boko odetchn��, aby
uspokoi� �omot serca. Wyprostowa�a nogi i skrzy�owa�a
jewkostkach, za� g�ow� odchyli�a do ty�u i opar�a na
jednej z belek podtrzymuj�cych werand�.
Od kiedy Ray ponownie pojawi� si� w jej �yciu,
cz�sto ogarnia� j� niepok�j i podniecenie. Nie by�o to
szczeg�lnie komfortowe i podczas tych wakacji zamierza�a
co� z tym zrobi�. Musia�a usun�� tego m�czyzn�
ze swoich my�li jeszcze przed powrotem do Stan�w.
To obsesyjne zauroczenie zaczyna�o zbiera� swoje
�niwo.Ostatnio z niepokojemzauwa�y�a, �e potrafi si�
g��boko zamy�li� i oddawa� erotycznym fantazjom
nawetwci�gu dnia. Istnia�oniebezpiecze�stwo, �e przez
to rozkojarzenie zaniedba obowi�zki zawodowe. Nie
mog�a sobie pozwoli� na zaanga�owanie si� w jakikolwiek
zwi�zek.Grozi�o to zaburzeniemnormalnego trybu
podejmowania decyzji zwi�zanych z firm� i nie tylko.
Sydney zdawa�a sobie spraw� z powagi sytuacji,
bowiem widzia�a, �e podobne k�opoty niedawno przytrafi�y
si� jej ojcu. Nie zamierza�a okaza� si� podobnie
nielojalna wobec firmy, przyjaci� i samej siebie. By�a
gotowa zrobi� wszystko, dos�ownie wszystko, aby
tego unikn��. Ray Coffey by� w jej �yciu niebezpiecznym
zakr�tem, kt�ry musia�a spokojnie pokona�.
Oznacza�o to, �e nadszed� czas udowodni� sobie, i� jej
pami�� si� myli, a on nie jest tak wspania�ym kochankiem,
jak to sobie teraz wyobra�a�a.
Zgodnie z pierwotnymi ustaleniami, podr� mia�a
potrwa� zaledwie p�tora tygodnia. ,,Niedyskrecja��
by�a przycumowana w Belize City, gdzie oczekiwa�a
na rych�� sprzeda�, a Ray ustali� z dwuosobow� za�og�
osiemnastometrowej �odzi, �e zrobi� rund� po zachodniej
cz�ci Morza Karaibskiego, odwiedz� okolic� rafy
koralowej u wybrze�y Belize, a potem, w drodze
powrotnej, zatrzymaj� si� na Jamajce i Kajmanach.
Jako zwyci�zca, Ray mia� prawo nie tylko wybra�
sobie tras� podr�y, lecz tak�e zaprosi� na ni� swoich
przyjaci�. Zdecydowa� si� na Antona iDouga, bowiem
w�a�nie prowadzi� negocjacje z ich przedsi�biorstwem
budowlano-architektonicznym Neville & Storey. Liczy�
na to, �e wsp�lny wyjazd nie tylko zapewni im
�wietn� zabaw�, lecz tak�e korzystnie wp�ynie na
interesy. Poza tym zaprosi� na pok�ad Jessa Morgana,
przyjaciela z grona sze�ciu najbli�szych mu os�b,
z kt�rymi grywa� w tej samej lidze pi�ki no�nej.
Na ko�cu zaprosi� Sydney.
Nie da si� ukry�, �e ten wyjazd bardzo j� kusi�. A� do
ubieg�orocznej k��tni ze swoim ojcem co roku je�dzi�a
z nim na wycieczki jachtem. Poza tym mia�a ogromn�
ch�� sp�dzi� nieco czasu z Rayem, a jacht gwarantowa�
im niezwyk�� i pozornie ca�kowicie niewinn� blisko��.
Zgodzi�a si� wi�c warunkowo, a nast�pnie przedstawi�a
trzy wymogi, kt�rych spe�nienia oczekiwa�a.
Poniewa� sze�� partnerek wsp�lnie tworz�cych dOSKONA��-
dZIEWCZYN� omawia�o plany zwi�zane
z prawdopodobnymi zmianami w strukturze firmy,
Sydney zaprosi�a na jacht tak�e Annabel Lee.
Annabel, znana w biurze jako Poe, b�yskawicznie
awansowa�a w hierarchii przedsi�biorstwa. Obecnie
rozwa�ano jej kandydatur� na stanowisko dot�d zajmowane
przez Chloe Zunig�: zast�pcy dyrektora ze
specjalno�ci� kosmetyki i akcesoria. Chloe zapewni�a
przyjaci�ki, �e wbrew powszechnej opinii, Poe wcale
nie jest upiornym i agresywnym potworem.
Zasadnicz� cz�ci� planu Sydney sta�o si� bli�sze
poznanie Poe na gruncie towarzyskim.
Ponadto zaprosi�a te� Lauren Hollister, a uczyni�a to
z dw�ch powod�w: jednego oczywistego, a drugiego
osobistego. Po pierwsze Ray zaprosi� Antona Neville�a.
Po roku sp�dzonym jako para Lauren iAnton niedawno
si� rozstali, cho� wszyscy ich przyjaciele doskonale
widzieli, jak bezsensowna by�a ich decyzja. Dawni
kochankowie czuli si� bez siebie po prostu nieszcz�liwi.
Swatanie zawsze wi�za�o si� z gro�b� nieprzyjemno�ci,
lecz w tym wypadku Sydney zamierza�a podj��
ryzyko. Lauren nale�a�a do grona w�a�cicielek dOSKONA�EJ-
dZIEWCZYNY i dlatego Sydney musia�a bra�
pod uwag� dobro firmy w takim samym stopniu, jak
dobro swojej przyjaci�ki. Warto wspomnie�, �e od
niedawna Lauren zjawia�a si� w pracy wy��cznie
ciele�nie, pozostaj�cmy�lami przy dawnymukochanym.
Sydney dostrzega�a co� jeszcze: przyja�� rozkwitaj�c�
pomi�dzy jej ojcem a Lauren. Ich wzajemne
zainteresowanie, jak na gust Sydney, min�o ju� punkt
krytyczny. By�a z�a na Nolana, ale go kocha�a i dobrze
wiedzia�a, �e ostatnie, cze...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin