South Park S04E09.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:33:Stellar Productions prezentujš|boysband dziesięciolecia!
00:00:37:PALCOPSTRYKI na żywo|z Madison Square Garden!
00:00:49:Palcem pstryk!|Pstryk, pstryk.
00:00:52:Palcem pstryk, pstryk!|Pstryk! Pstryk! Pstryk!
00:00:55:Ja pstryk pstryk pstryknę cię,
00:00:59:bo ty, mała, lubisz pstrykać się.
00:01:02:Ja mam w palcu ekstra moc.
00:01:05:Pstryk pstryk palcem cię co noc.
00:01:10:Mała, dla mnie jeste tylko ty...
00:01:15:Wymarzona...
00:01:18:Cartman, pragnę cię!
00:01:34:Jestem gwiazdš!|Jestem gwiazdš!
00:01:38:Jestem nikim!|Niech to szlag!
00:01:42:Zaraz!|Może to palec Boży?
00:01:45:Mam założyć boysband|i zarobić 10 milionów.
00:01:48:O to chodzi!
00:01:51:Panowie, dzięki za przybycie.|To wspaniały poczštek.
00:01:55:Bóg powiedział mi,|jak zarobić 10 milionów.
00:02:00:- Jak?|- Boysband.
00:02:02:- Boysband?|- Boysband!
00:02:03:Nie zapiewam|w pedalskim zespole.
00:02:05:Forsa to nie pedalstwo, dupku.|Bóg do mnie przemówił!
00:02:09:- Brak nam talentu.|- Innym to nie przeszkadza, durniu!
00:02:12:Nagrałem muzykę.|Możemy piewać jak oni.
00:02:15:Trzeba ćwiczyć choreografię.|Nieustannie!
00:02:19:Zamknij się. Załatwię koncert|w centrum handlowym.
00:02:23:Stańcie w szeregu.|Wysłuchamy piosenki i...
00:02:25:Zaraz!|Jest nas tylko czterech.
00:02:27:- I co?|- W zespołach jest ich pięciu.
00:02:29:Co?
00:02:30:N'Sync, Backstreet Boys,|New Kids on the Block.
00:02:32:- Pięciu!|- Racja!
00:02:34:Cholera! Dobra.|Odłóżmy próbę.
00:02:37:Poszukamy pištego.|Jutro rano przesłuchanie.
00:02:42:- Dobrze się bawiłe u Eryka?|- Chyba tak.
00:02:44:Co robiłe?
00:02:46:Cartman zakłada zespół.|Będš próby i koncert w sklepie.
00:02:50:- To miło...|- Wcale nie.
00:02:53:- Nie zapiewasz!|- Tato wszyscy zapiewajš.
00:02:56:A jeli skoczš ze skały?|Też skoczysz?
00:02:59:Cartman mówi,|że zarobimy 10 milionów.
00:03:01:Nie zapiewasz i koniec!
00:03:06:Jezu,|co go ugryzło w dupę?
00:03:10:Króliczek hop hop kica przez las|łapie polne myszy i wali je w łeb.
00:03:14:Przyszedł aniołek i mówi:
00:03:16:"Króliczku hop hop jeste be.|Łapiesz polne myszy i walisz je w łeb.
00:03:21:Zamienię cię w robaczka,|króliczku hop hop... już!"
00:03:25:Robaczek szu szu lezie lasem,|łapiš go myszy i walš go w łeb.
00:03:31:Dziękujemy, Butters.|Odezwiemy się.
00:03:33:- Powtórzę!|- Odezwiemy się.
00:03:35:Dobra.
00:03:37:Boże!|Beznadziejna intonacja!
00:03:39:- Serio?|- Lepiej bym nie zapiewał.
00:03:41:Jeli chcemy dostać robotę,|musimy piewać lepiej!
00:03:44:- Następny!|- Ike Brovlofski!
00:03:47:Brat Kyle'a?
00:03:48:Obiecałem mamie!
00:03:49:Chryste!
00:03:51:- Jaka tonacja?|- G...
00:03:54:Tyci tyci pajšk w rurę wlazł...
00:03:59:Następny!
00:04:01:Danny mój! Dudy cię wzywajš...
00:04:06:Następny!
00:04:08:E... F... G... H... I... J...
00:04:13:Boże, następny!
00:04:15:Dup... Dup...|Nauczyciel chcę mnie bić.
00:04:21:Nie następny utwór,|tylko kandydat!
00:04:28:Do licha!|Długi zasrany dzień!
00:04:32:Nie! Wybacz, Wendy!|Próby sš dla chłopców.
00:04:36:- Niech spróbuje!|- Nie ma mowy!
00:04:38:Daj spokój!|Nikt ci się nie podoba.
00:04:40:Dobra!|Oczaruj mnie!
00:04:43:Pani Landers jadła zdrowo,|brzydziła jš kiełbasa.
00:04:47:Pan Harris kochał paniš|i wsadzał jej ku...
00:04:50:...ku ku ku ku ku|Kukułka kuka równo,
00:04:52:a ja nie zjem niadania|bo smakuję jak gó...
00:04:55:...ralek, zwierzak mały,|milszy jest od słonia.
00:04:58:Nie warto małp hodować,|bo cišgle walš ko...
00:05:00:...rytarz w biurze długi,|petentów na nim zgraja.
00:05:02:Szef cię do siebie wzywa,|by possała mu ja...
00:05:05:...Balzaka cenię,|choć gorszy jest niż grypa.
00:05:07:Pani Roberts go nie lubi,|bo jest paskudnš pi...
00:05:10:...jcie wodę czystš.|Brudna woda truje.
00:05:12:Pęcherz wam zakazi|i powykręca hu...
00:05:15:...mor przynosi szczęcie,|więc wierszyk powtarzajcie,
00:05:17:a jeli nim gardzicie,|w podskokach spierdalajcie!
00:05:21:Dzięki, Wendy. Nie dzwoń.|My też nie zadzwonimy.
00:05:25:Co ty gadasz?!|To było niesamowite.
00:05:27:- To dziewczyna.|- Nikt nie zauważy.
00:05:29:Nikt?! A jej wielkie|dyndajšce cycki?!
00:05:32:To nasza szansa!|Chcę, żeby piewała!
00:05:34:Ja też!
00:05:36:To demokratyczna grupa!
00:05:38:Niech piewa,|póki czego nie spieprzy.
00:05:42:Gotowi do próby?!
00:05:43:Jest 6:00!|Musimy tak wczenie?!
00:05:45:W każdej wolnej chwili.|Tylko spójrzcie!
00:05:47:Mama uszyła kostiumy.
00:05:49:Kostiumy?
00:05:50:To dla Stana. Dla Kyle'a.|A ten ukryje cycki Wendy.
00:05:55:Dlaczego masz|kółka w nosie i zarost?
00:05:57:Bo ja jestem twardziel.|W każdej grupie jest taki!
00:06:01:Ja chcę być twardzielem.
00:06:04:Kyle! Ty jeste ten słodki.|Współpracuj!
00:06:07:Chcę być twardzielem.
00:06:09:Nie możesz,|bo jeste Żydem!
00:06:11:- Żydzi sš twardzi!|- Od kiedy?!
00:06:12:- Od Abrahama, gruba dupo!|- Dobra! Masz!
00:06:15:Jezu Chryste! Każda grupa|musi przez to przejć!
00:06:21:Cartman? Co to jest|PALCOPSTRYK?
00:06:23:Słyszałem to na HBO.|Chyba strzelanie z palca.
00:06:28:Kenny mówi, że to co innego.
00:06:30:Dobra, Kenny!|Co to jest palcopstryk?
00:06:36:Co?!Kto robi co takiego?!|Jezu Chryste! Zmšdrzej!
00:06:40:Chłopcy! Od poczštku!|Raz, dwa, trzy, cztery.
00:06:45:Pracujesz pierwszy dzień,|żółtodziobie.
00:06:49:O porzšdek w centrum|dba się jak w dużym miecie.
00:06:52:Nie nosimy broni,|więc to niebezpieczne.
00:06:57:Chłopcy! Jak na próbie!|Energicznie! Z życiem!
00:07:00:- Przepraszam, dokšd to?|- Do szefa centrum.
00:07:04:- Macie pozwolenie?|- Ochroniarze!
00:07:07:Umówcie się na spotkanie.|Teraz proszę odejć.
00:07:11:Ćwiczylimy wiele dni!|Pokażemy, co umiemy!
00:07:14:Chcemy wystšpić...
00:07:20:- Jezu Chryste! Facet!|- Boże! Olepłem!
00:07:23:Odejdżcie,|bo znów to zrobię.
00:07:27:Widzisz?|Co dzień narażasz życie!
00:07:30:- Nie dostaniemy się do szefa.|- A gówno!
00:07:34:Przegrani ochroniarze|nie utrudniš mi boskiej misji!
00:07:45:Co pan robi?
00:07:47:Nic... Zakupy...
00:07:50:Proszę odejć.
00:07:52:Widzisz? Czasem trzeba|postawić klienta na bacznoć.
00:07:56:Spróbuj!
00:07:59:Co pani robi?
00:08:01:Nic! Bo co?
00:08:03:Proszę odejć.
00:08:05:- O to chodzi w tej robocie!|- Tak... Super!
00:08:09:>Uwaga! dwudziestu klientów|którzy kupiš sok pomarańczowy
00:08:12:otrzyma w prezencie|Nissana Sentrę. Szybko!<
00:08:17:Jezu!|Wybuchnš zamieszki!
00:08:20:Wchodzimy!
00:08:22:- Witam pana!|- Co?! Kto to?!
00:08:25:PALCOPSTRYKI.
00:08:27:Co?|Jak tu weszlicie?
00:08:30:Chcemy dać koncert|w centrum handlowym.
00:08:34:Co?| Zagrać w centrum?|Jak Tiffany?
00:08:38:W pewnym sensie.|Możemy zapiewać?
00:08:40:Chyba tak? Co?
00:08:43:Dobra! Do roboty!
00:08:47:Ja pstryk pstryk pstryknę cię,|bo ty mała, lubisz pstrykać się.
00:08:54:Ja mam w palcu ekstra moc.|Pstryk pstryk palcem cię co noc.
00:08:59:Mała, dla mnie jeste tylko ty...
00:09:02:Wymarzona...
00:09:04:Wystarczy!
00:09:04:- Dziękuję.|- Zapiewamy w sklepie?
00:09:08:- Co? Nie.|- Nie?!
00:09:10:- Kto? Nie|- Dlaczego?
00:09:14:Bo w centrum stoi|wózek z kiełbaskami i serem.
00:09:17:Nie chcę go przestawiać.|Co?
00:09:22:Jestemy kiepscy?
00:09:23:Co? Nie tak dobrzy|jak kiełbaski i ser.
00:09:27:Chdcie!|Dalimy z siebie wszystko.
00:09:30:Serio?! Wszystko?
00:09:34:- Czuję się odtršcony.|- Tak.
00:09:36:Tu jestecie!|Dorwalicie się do interkomu
00:09:38:i wywołalicie zamieszki!|Odczytam wam prawa.
00:09:43:- Macie prawo do zakupów...|- Wiejemy!
00:09:46:Goń ich, żółtodziobie!
00:09:51:- Gdzie Stan?|- U Eryka. Majš próbę.
00:09:54:- Co?! Nie pozwoliłem mu!|- Spokojnie! To głupie marzenia.
00:09:59:- Na pewno im się nie uda!|- A jeli się uda?
00:10:02:Jeli zrobiš karierę?|Ty mu to powiesz?!
00:10:05:- Dlaczego ojciec truje dupę?|- To długa historia, Shelley.
00:10:09:Powiedzmy, że twój tato...|ma powód, żeby truć dupę.
00:10:14:Czeć, Eryku.
00:10:16:Kłopoty, Szefie.|Mam wiele kłopotów.
00:10:19:Jeli wrócisz za chwilę,|chętnie ci pomogę.
00:10:22:Czasami zastanawiam się,|czy Bóg ze mnš nie igra...
00:10:26:-Dobra, Eryku. O co chodzi?|- Bóg kazał mi założyć zespół
00:10:29:i zarobić 10 milionów,|ale nic się nie udaje.
00:10:32:Czuję w sobie muzyke,|ale nie umiem jej wyrazić.
00:10:37:Obrałe zły cel.|Tu nie chodzi o muzykę.
00:10:42:Boysbandy tworzš firmy,|które chcš zgarniać forsę.
00:10:45:- To efekt Garmilcha.|- Co to jest?
00:10:48:Prawo fizyki, które głosi,|że wrzask jednej panienki
00:10:51:wywołuje wrzask innych,|a potem ronie lawinowo,
00:10:55:póki wszystkie w okolicy|nie zacznš wrzeszczeć.
00:10:58:A zespoły?
00:10:59:Robiš wideo. Pokazujš tłum|wrzeszczacych dziewczyn.
00:11:04:Kiedy zacznš, nie przestanš!|To wariatki! Z wyjštkiem Lilith!
00:11:09:- Dzięki!|- Drobiazg. Teraz odejd!
00:11:13:Ogórek w spodniach|nie zaszkodzi!
00:11:15:Ogórek w spodniach.|Kapuję!
00:11:19:Słuchajcie!|W ten sposób się uda.
00:11:21:Dziewczyny stojš,|my przychodzimy.
00:11:23:Wyglšdamy wietnie. |Widzicie nas i krzyczycie:
00:11:25:"O, Boże! PALCOPSTRYKI!"
00:11:28:Płacicie teraz, czy póniej?
00:11:30:Póniej. Przyrzekam.|Timmy! Kamera!
00:11:32:Timmy!
00:11:33:Co ci się stało w nogę?
00:11:35:Szef kazał nosić ogórek,|na szczęcie.
00:11:40:Zaraz! Cięcie!
00:11:42:Musicie bardziej szaleć!|Jakby to był Leonardo Di Caprio!
00:11:45:Gówno nas obchodzi!
00:11:49:Za kim szalejecie?
00:11:52:- Za Mattem Lauerem!|- Udawajcie, że to on!
00:11:57:Kamera!
00:12:02:Jezu Chryste!
00:12:07:Cięcie!
00:12:09:Mamy wideo!
00:12:10:Łaska boża sprawi,|że pokażę je szefowi sklepu.
00:12:13:- Gdzie nasza forsa?|- Kyle jš ma.
00:12:16:Stanley!|Co ty wyprawiasz?
00:12:18:Kręcilimy teledysk.|- Wsiadaj natychmiast!
00:12:21:- Tato, ja tylko...|- Wsiadaj!
00:12:24:Napracowałem się.|Nie mogę się pobawić?
00:12:26:Masz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin