Kazimierz Wyrozębski SOKOLIK obwód Sokołów Podl..pdf

(613 KB) Pobierz
untitled
Kazimierz Krajewski Tomasz Łabuszewski
Kazimierz Wyrozębski „Sokolik”
żołnierz i dowódca Drużyny Lotnej
i Obwodowego Patrolu Żandarmerii
w Obwodzie Sokołów Podlaski „Jezioro”
W rocznicę śmierci w walce z komunistami
5 VII 1948
fundacja
PAMIĘTAMY
199232672.001.png
Kazimierz Krajewski Tomasz Łabuszewski
Kazimierz Wyrozębski „Sokolik”
żołnierz i dowódca Drużyny Lotnej
i Obwodowego Patrolu Żandarmerii
w Obwodzie Sokołów Podlaski „Jezioro”
W rocznicę śmierci w walce z komunistami
5 VII 1948
STERDYŃ
Lipiec 2007
Wydanie okazjonalne - bezpłatne
199232672.002.png
„Walka beznadziejna, walka o sprawę z góry przegraną,
bynajmniej nie jest poczynaniem bez sensu.
[...] Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy,
w imię której się ją podjęło, ale w wielkości tej sprawy”.
Prof. Henryk Elzenberg
Ta broszura jest poświęcona pamięci
Kazimierza Wyrozębskiego „Sokolika”
i innych żołnierzy sokołowskich grup partyzanckich:
Obwodowego Patrolu Żandarmerii, Drużyny Lotnej
i oddziału „Brzaska” z 6 Brygady Wileńskiej kpt. „Młota”,
którzy oddali życie za niepodległość Polski,
wiarę katolicką i wolność człowieka
w walce z komunistami w latach 1945-1952
Zdjęcie na okładce:
Plut. Kazimierz Wyrozębski „Sokolik” – żołnierz Obwodowego Patrolu Żandarmerii i Drużyny Lotnej
Obwodu Sokołów Podlaski w latach 1944-1946, dowódca OPŻ Obwodu „Jezioro” – pododdziału
6 Brygady Wileńskiej kpt. Władysława Łukasiuka „Młota” w latach 1946-1948. Podlasie, lato 1945 r.
Sokołowski patrol żandarmerii w polu
Strumienie deszczu z nieba spływają,
pasmami wody na falę zbóż,
chylą się zboża przez nich ciśnięte,
a nie postrzeżesz polnych tu grusz
Pod falą zboża w bruździe się kryje,
patrol żandarmów, dowódca „Młot”.
swoje derkacze w dłoniach ściskają,
a oczy ognie rzucają w lot
Ich to nie męczy, że mundur mokry,
że w but dziurawy woda się pcha,
lecz w sercu ogień mocny się pali,
on cel swój drogi prześwietnie zna
Pod wiatr zgłuszone szumy motorów.
to szosą auto pomyka w dal,
z niego wystają lufy „dziekciarów”,
z nimi złączony ohydny wróg
Z auta zanosi się płacz niewieści,
a z nim się miesza przekleństw grad,
ubowiec – bestia krzywdzi więzionych,
krwią ściekający Polak - nasz brat
Serca nam ranią braci cierpienia
twarze wylękłe, gdy widzą nas,
a drzwi częstokroć są nam zamknięte,
żal z trwogą żyje u ludzi mas
Terror nie zmieni nas, ni krwi strugi
idziemy rozbić krwiożerczą dłoń,
gdy zginie jeden, nastąpi drugi,
kroczymy w bliznach do Wolności bram
Lecz ta godzina słuszna wybije,
w niej się rozlegnie wystrzałów huk,
czerwona hydra marnie zaginie,
A sędzią prawym będzie sam Bóg
(tekst piosenki śpiewanej w OPŻ na melodię „Rozszumiały się wierzby pła-
czące”; zapis z 1948 r. znaleziony przy jednym z poległych partyzantów).
Nie obchodzą nas partie, lub te czy owe programy. My chcemy Polski
suwerennej, Polski chrześcijańskiej, Polski – polskiej. [...] Tak jak walczyliśmy
w lasach Wileńszczyzny, czy na gruzach kochanej stolicy – Warszawy –
z Niemcami, by świętej Ojczyźnie zerwać pęta niewoli, tak dziś do ostatniego
legniemy, by wyrzucić precz z naszej Ojczyzny Sowietów.
Święcie będziemy stać na straży wolności i suwerenności Polski i nie wyj-
dziemy dotąd z lasu, dopóki choć jeden Sowiet będzie deptał Polską Ziemię.
Fragment ulotki wydanej przez 6 Brygadę Wileńską AK kpt. „Młota”
KAZIMIERZ WYROZĘBSKI „SOKOLIK”
żołnierz i dowódca Drużyny Lotnej
i Obwodowego Patrolu Żandarmerii
w Obwodzie Sokołów Podlaski „Jezioro”
Z charakterystyki żołnierzy patroli partyzanckich 6 Brygady Wileń-
skiej działających na Podlasiu lewobrzeżnym, sporządzonej przez PUBP
w Sokołowie Podlaskim z 1948 r.:
„Sokolik”, wzrost metr 67 cm, szczupły, twarz pociągła biała, oczy
niebieskie, włosy jasno blond, u lewej ręki nie posiada palca do połowy
(serdecznego). Lat 29. Rozmowa jego miastowa – cienka. [Nosi] spodnie
i mundur zielony, buty [oficerki], granatowy angielski beret, orzeł mały
– biały oficerski. pas z koalicyjką. Trochę kuleje (miał złamaną nogę).
Posiada pelerynę. Broń – MP”.
Kazimierz Wyrozębski vel Kryński – używający pseudoni-
mów „Sokolik” i „Szemrawny” – jest postacią symboliczną dla po-
kolenia akowskiego na Ziemi Sokołowskiej. Należy do tej grupy bo-
haterskich żołnierzy Polski Podziemnej, którzy nigdy nie stracili wiary
w sens podjętej działalności konspiracyjnej, nie złożyli broni i walkę
o niepodległość Ojczyzny, wolność człowieka oraz wiarę przodków
prowadzili nieprzerwanie od początków okupacji niemieckiej – po lata
niewoli komunistycznej. Bezkompromisowy stosunek do reżimu ko-
munistycznego i zdrajców sprawiał, iż przez przeszło pół wieku pro-
paganda władz PRL kreowała zupełnie nieprawdziwy wizerunek tego
niezłomnego żołnierza, przedstawiając go jako wykolejeńca i „bandy-
tę”. Przypisywała mu też czyny, z którymi nie miał nic wspólnego. Nie
Zgłoś jeśli naruszono regulamin