ROZWOJ JEZYKA W ZALEZNOSCI OD POSTEPU TECHNICZNEGO.doc

(41 KB) Pobierz
ROZWÓJ JĘZYKA W ZALEŻNOŚCI OD POSTĘPU TECHNICZNEGO

ROZWÓJ JĘZYKA W ZALEŻNOŚCI OD POSTĘPU TECHNICZNEGO

 

 

Internet narodził się w latach 60. XX w. jako komputerowa sieć wojskowa. Sieć tę pomyślano tak, by nie miała centralnego komputera; dzięki temu nie mógł jej zniszczyć żaden atak. Na początku lat 80. wyłonił się z niej internet, początkowo przeznaczony dla środowiska uniwersyteckiego w USA, który z czasem połączył też inne sieci i stał się ogólnie dostępny. W tamtych czasach głównymi usługami była poczta elektroniczna i przesyłanie plików.        W 1991 r. wprowadzono system WWW i internet zaczął się rozrastać w zawrotnym tempie.

 

Rozpowszechnienie komputerów i internetu doprowadziło do powstania nowej terminologii, np.: e-mail, net art, czat, netspeak, blog, IRC, MUD, e-book, www, hipertekst, link, przeglądarka, cyberprzestrzeń, kliknięcie, strona domowa… Z kolei ingerencja techniki w dziedzinę sztuki przesądziła o zmianie statusu ontologicznego, jak i jakościowego sztuki pisania. Przeformułowane zostaną tutaj role artysty i odbiorcy – obydwaj stają się równoprawnymi podmiotami. Autor rezygnuje ze swych prerogatyw i dzieli się nimi z – współodpowiedzialnym za zaistnienie dzieła – czytelnikiem. Zróżnicowana zostaje sama struktura literatury: tekst zamienia się w hipertekst, zaś linearna lektura zastąpiona zostaje swobodną nawigacją.

 

 

 

Zasadniczym sposobem porozumiewania się w internecie jest język.

Netspeak – język sieci – narodził się w środowisku informatyków komputerowych. Początkowo terminem tym określano specyficzny żargon hakerski znany wąskiemu gronu wtajemniczonych. Wraz z popularyzacją internetu i rozwojem poszczególnych kanałów komunikacyjnych takich jak IRC, środowiska tekstowe, listy dyskusyjne, poczta elektroniczna czy strony WWW stworzony przez hakerów dialekt ewoluował i stał się „własnością” wszystkich użytkowników sieci. Netlish, weblish, ntelingo, wired style, cyberspeak, e-language, e-talk, e-disc (czyli elektroniczny dyskurs), tech-speak, geek-speak – to tylko niektóre z określeń odnoszących się do tego medium językowego. Netspeak kojarzony jest z takimi typowymi dla komunikacji internetowej praktykami językowymi jak:

 

- stosowanie skrótów i akronimów (np. wb – welcome back, tnx – thanks, t+ - think positive, MSZ – moim skromnym zdaniem, ATSD – a tak swoją drogą, FAQ, MUD, URL - Uniform Resource Locator - ujednolicony adres zasobu, również akronimów zawierających cyfry: f2f – face to face, cul8r – see you leter, o4u – only for you, słowa okaleczone: cze, nara, spox etc);

 

- twórcze wykorzystanie typografii i interpunkcji dla stymulowania elementów parajęzykowych (emotikony) stanowiące ekwiwalent mimiki, zapis dużymi literami oznaczającymi frazę WYKRZYCZANĄ, zapis czcionką rozstrzeloną czy użycie odsyłaczy w celu zaakcentowania ważnego wyrazu);

 

- akceptowany brak dbałości o poprawność językową i gramatyczną wynikającą z szybkości komunikacji i jej nieformalnego charakteru;

 

- gry i zabawy słowem (np. tworzenie internetowych neologizmów poprzez łączenie dwóch słów np. netspeak, freeware, Hotmail, stosowanie prefiksów „e-”, „-v” – e-text, e-money, e-mail, e-book, v-mail, grafologia czyli wykorzystanie różnych fontów i stylów dostępnych w edytorach tekstu, upraszczanie pisowni np. rezygnacja z łączników w wyrazach złożonych, porzucenie zapisu dużą literą oraz rezygnacja z interpunkcji, kalambury słowne, onomatopeizacja.

 

Ten swoisty dialekt sieciowy powoli staje się także językiem literatury. Przypuszcza się także, że w niedalekiej przyszłości osoby chcące przeczytać dzieło oparte na netspeaku, będą musiały zapoznać się z dołączoną do niego legendą. Np. jeśli autor pisze „AltF4” mało kto wie, że chodzi mu o „wyjście z systemu”, a zarazem stan ducha, który wyrażenie konotuje. W Polsce bardzo znaczącym pod tym względem było nadanie tomikowi poezji autorstwa Tadeusza Dąbrowskiego tytułu E-mail, co wzbudziło – jak mówi poeta – „elektroniczny szum wokół jego osoby”.

 

Jednak tym co decyduje o unikatowym charakterze języka sieci nie są zabawy typografią i interpunkcją czy specyficzne słownictwo, lecz fakt połączenia w obrębie jednego medium elementów języka pisanego i mowy oralnej. Cechą dystynktywną internetowych konwersacji (czat, MUD, e-mail) jest to, że są zapisywane tak, by naśladować spontaniczną mowę. „Netspeak jest raczej postrzegany jako język pisany, który w jakiś sposób popchnięty został w kierunku mowy, niż jako język mówiony, który został zapisany. Jakkolwiek stawiane pytania [o naturę netspeaku] w oparciu o tradycyjną dychotomię [mowa-pismo] jest samo w sobie mylące. Netspeak nie jest identyczny ani z mową ani pismem, ale wybiórczo i przystosowawczo przejawia właściwości obu”. Netspeak nie jest jednorodny – w zależności od gatunku internetowego, w jakim znajduje swoją realizację, przejawia więcej cech charakterystycznych języka mówionego bądź więcej cech charakterystycznych języka pisanego. I tak np. e-mail bliższy jest biegunowi pisma – spełnia 3 jego kryteria:

 

1.      brak kontekstu wizualnego tj. pozajęzykowych sygnałów i związane z tym założenie unikania dwuznaczności w języku,

2.      nastawienie na komunikowanie faktów przy osłabionej funkcji fatycznej komunikatu,

3.      zamknięcie w ramach przestrzennych – komunikowanie odbywa się asynchronicznie pod nieobecność partnera komunikacji,

 

podczas gdy czat zajmuje miejsce przy biegunie mowy, spełniając cztery z jej kryteriów:

 

1.      jest społecznie interaktywny

2.      jest luźno strukturowany – zawiera słowa i konstrukcje językowe charakterystyczne dla wypowiedzi oralnej

3.      jest spontaniczny

4.      jest zamknięty w ramach czasowych – komunikowanie odbywa się synchronicznie.

 

Brenda Dannet wprowadza pojęcia osłabionej mowy i osłabionego pisma. Np. e-mail może być rozpatrywany jako osłabione pismo, ponieważ brak mu przestrzennego uporządkowania i organizacji klasycznego listu (wstęp, rozwinięcie, zakończenie), cechuje go fragmentaryczność i nieformalny ton, nie respektuje zasad interpunkcji i zapisu dużą literą, jest zdecydowanie krótszy, posiada większość omówionych wcześniej elementów netspeaku w postaci emotikonów, skrótów etc. Cechą dystynktywną e-maili może być także rezygnacja ze znaków diakrytycznych. Argumentem potwierdzającym zasadność określenia elektronicznego listu mianem osłabionego pisma jest również jego niematerialność.              E-mailowi brak trwałości klasycznego listu zapisanego na kartce papieru – ten brak trwałości potęguje także łatwość jego usuwania ze skrzynki odbiorczej (utrata tekstu jako obiektu matrialnego). Jednocześnie jest e-mail osłabioną mową – jakkolwiek posiada formy językowe i elementy składni charakterystyczne dla mowy oralnej oraz strukturowany i doświadczany jest jako konwersacja „prawie na żywo”, to pozbawiany jest niewerbalnych elementów budujących kontekst konwersacji  face-to-face a wrażenie bezpośredniości komunikacji burzy opóźnienie czasowe pomiędzy procesem produkcji a otrzymaniem komunikatu (tzw. lag wynikły z technicznych ograniczeń medium, doskwierający przede wszystkim użytkownikom kanałów komunikacji synchronicznej – IRC-a i MUD-ów).

             

Bezpośrednią konsekwencją połączenia w internetowym dyskursie elementów pisma   i mowy oraz zatarcia granic między nimi jest zjawisko określane mianem skryptualizacji języka, z którą mamy do czynienia w tych gatunkach internetowych, w obrębie których pismo staje się medium bezpośredniej synchronicznej komunikacji pomiędzy użytkownikami niewidzącymi siebie nawzajem (IRC, MUD). W kontekście tych gatunków pismo symulując bezpośrednią, synchroniczną komunikację zyskuje zupełnie nową właściwość – staje się medium obecności (jakkolwiek obecności niepełnej). Jednocześnie można także wskazać drugie zjawisko stanowiące konsekwencję upłynnienia granic pomiędzy mową i pismem w dyskursie sieci i poprzez analogię do terminu „skryptualizacja języka” wprowadzonego przez Sandbotha określić je mianem wizualizacji mowy. Słowa zapisywanych konwersacji internetowych nie są już bowiem tak ulotne, jak to ma miejsce w przypadku mowy oralnej. Widoczne na ekranie stają się obiektami materialnymi. Mogą zostać zachowane, wycięte, wklejone. Słowa same w sobie stają się przedmiotami.

1

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin