Scenariusz uroczystości na zakończenie roku szkolnego lub Dzień Nauczyciela.
Osoby: uczniowie – absolwenci lub z młodszych klas /czterech, pięciu/, chór szkolny lub solista.
Dekoracja: stolik, na którym ustawione są pomoce typu: globus, instrumenty muzyczne, książki.
Zespół muzyczny wykonuje piosenkę „Do widzenia profesorze”.
Uczeń I: Otwierajmy okna na świat,
Uczeń II: A gdy szkolne skończą się dni......
Pozostanie refren,
Który brzmi tak:.
Uczeń I i II: Absolwent naszej szkoły głośno śpiewa
Nauka temu nie przeczy
Bo pożyteczne i praktyczne
Jest to myślenie
Jest to działanie
Matematyczno – fizyczne
Uczennica I /wychodząc w kierunku publiczności, „strojąc miny”/:
Wielu z nas w aktorów w szkole się bawiło
Piosenkarzy, dziennikarzy, książąt
I wiele innych ról
Na lekcjach polskiego pełniło
Oj miło było, miło.
Uczennica II /powoli wstaje z krzesła, obracając globusem/:
A geografia, cóż o niej powiecie
Liczne podróże, po całym świecie
Wciąż coś nowego i ciekawego
Nadążyć za tym nie mogłeś kolego
Lecz pragniesz bardzo poznawać kraje
Choć czasem pałę się dostaje
Uczeń I /przegląda słownik języka angielskiego, odczytując kilka wyrazów bardzo powoli/:
Angielski , niemiecki
Oj, trudna sprawa
Pani tak wiele od nas wymaga /kieruje wzrok w stronę nauczyciela/
My się skutecznie przed tym bronimy
Choć wiemy, że źle robimy
Wszyscy uczniowie powtarzają z bólem: Źle robimy, źle robimy.
Uczeń II: A historia?
Wszystko w niej nam się plącze
Tych dat wojen, nazwisk, trudno spamiętać
Panie profesorze – zlituj się nad nami
Wszak jedną, małą, malutką głowę mamy.
Na scenę wychodzi grupa uczniów w strojach gimnastycznych i na tle podkładu muzycznego wykonuje dowolny zestaw gimnastyczny /może być balet/.
Po zakończonym występie grupy gimnastyczne, wstaje uczennica II i uczeń III /mówią na zmianę/: Najlepsze efekty przyznać musicie mamy ze sztuki oraz w-f
Ścianę graffiti już w szkole mamy
A piłkę kopie każdy z nas
I nie ważne jest miejsce i czas.
Grupa uczniów wykonuje krótki utwór instrumentalny /może być kilka taktów/.
Uczeń II: Z muzyką, też każdy świetnie sobie radę dał
Bo każdy talent w tym zakresie miał
I tylko pan od nas wciąż coś chciał
Za nisko, wysoko, głośno, lub cicho
Śpiewaliśmy piosenki swe
Prowadzący I: I tak minęło sześć lat,
Które pozwoliło nam zrozumieć wiele spraw
Dziś ruszamy nowe pokonywać progi,
By uroki życia przeżywać nie raz
Prowadzący II: Żegnamy więc wszystkich nauczycieli
Dziękujemy za to, że zawsze nas rozumieli
Dziękujemy za troskliwe dni
Przepraszamy, że, być może nie raz, z waszych oczu płynęły łzy.
Przewodniczący Samorządu Uczniowskiego składa podziękowania i życzenia dyrektorowi szkoły, nauczycielom, pracownikom administracyjnym i obsłudze. Można wręczyć „medale” nauczycielom, wychowawcom za ich pracę np. „medal szkolnej mamy”, „medal za złoty uśmiech”, „super wychowawca” itp.
Zespół śpiewa piosenkę „Przepraszamy was za wszystko”, a delegacje klas z kwiatami podchodzą do nauczycieli składając życzenia.
Dyrektor szkoły rozdaje świadectwa z wyróżnieniem i żegna absolwentów.
Po wręczeniu świadectw zabiera głos uczeń klasy piątej, żegna odchodzących kolegów. Prosi o przyjęcie upominków własnoręcznie wykonanych przez uczniów klas piątych.
Piosenka „Szczęśliwej drogi już czas” i wręczenie upominków.
"PRZEBOJEM IDZIEMY DO GIMNAZJUM"
PIOSENKA: "PRZEBÓJ" Grupy Łzy
Dzisiaj kończy się pewien etap naszego życia. Za kilka godzin rozejdziemy się do swoich domów, do swoich rodzin, do swoich spraw i nie spotkamy się już w tej szkole całą klasą. Czeka na nas Gimnazjum. Zabierzemy ze sobą- wspomnienia dobrych i złych chwil przeżytych w murach tej szkoły. Ale zanim się rozstaniemy, powspominajmy, jak to było. Nasz program zatytułowaliśmy: "Przebojem idziemy do gimnazjum"
Najpierw było marzenie o szkole. Nie mogliśmy się doczekać, kiedy to nastąpiwszyscy śpiewają:"Już za parę dni, za dni paręweźmiesz plecak swój i gitarę"...albo tornister, teczkę, reklamówkę, worek i ruszysz do tego dużego seledynowo - żółtego budynku przy ulicy Dworcowej. Cieszyliśmy się, że będziemy mieli wielu nowych kolegów, że nasza wychowawczyni jest miła i dobra. Niektórzy wręcz stracili dla niej głowę i nucili: Wszyscy śpiewają:I Ty właśnie ty będziesz moją damąI Ty tylko Ty będziesz moją panią.
Ta radość nie trwała zbyt długo. Już wkrótce, kiedy dni coraz krótsze, trzeba było wcześnie wstać, żeby zdążyć na 8:10. Często za oknem było jeszcze ciemno, atu już mama ściągała z nas kołdrę, pokrzykując:Wszyscy śpiewają:"Wstawaj szkoda dniaWstawaj szkoda dnia...."Ależ się chciało wtedy śpiewać;Wszyscy śpiewają:"I do południa budzikom śmierćA po południu niech dzwoni, kto chce"
Do szkoły nie chciało się też iść dlatego, że pani już nie była taka dobra i miła. Kazała robić słupki i uczyć się czytać, a na to nie zawsze już mieliśmy ochotę. Wielu z nas dużo by dało, żeby cofnąć czas, znaleźć się znowu w przedszkolu i beztrosko szaleć. Wszyscy śpiewają:"My idziemy do przedszkola, bo nam się znudziła szkoła,bo przedszkole uczy, bawi nasbo w przedszkolu miło płynie czas."
Ale niestety , nic już nie dało się zmienić i trzeba było mężnie znosić wszystko, co los nam przeznaczył. Mijały lata. Każda następna klasa była trudniejsza od poprzedniej. Coraz więcej czasu trzeba było poświęcić na naukę. Czekało się na piątek, na święta, ferie i oczywiście:Wszyscy śpiewają;Wakacje znów będą wakacjena pewno mam racjęwakacje będą znów
Niestety wakacje od wakacji dzieli cały rok. I trzeba go było przeżyć .Przychodziły naprawdę trudne chwile: kartkówki , sprawdziany, powtórzenia, testy i recytacje.Wszyscy śpiewają:"Są takie dni w tygodniu, gdy nic mi się nie układai jak na złość wypada wszystko z rąk.Zasłaniam wtedy okno w najdalszym kącie siadami sama z sobą chce do ładu dojść."
Bywało, że przyszedł człowiek do szkoły niedouczony, z nadzieją ,że nikt tego nie odkryje, a tu nauczyciel wyrywa go do odpowiedzi i... oczywiście "jedynka". Tłumaczenia ,że nie miało się czasu, że bolała głowa na nic się zdały. Pozostał tylko jeden sposób czyli inaczej zagrywka na litość.Wszyscy śpiewają:"kap, kap płyną łzy, w łez kałużach ja i ty,Wypłakane oczy i przekwitłe bzy.Płacze z nami deszcz i fontanna szloch teżTrochę zadziwiona, skąd ma tyle łez"
Niestety, ta metoda nie zawsze okazywała się skuteczna, a w odpowiedzi słyszeliśmy:Wszyscy śpiewają:"Rycz mała rycz, płacz maleńka płaczMasz to u mnie od dziś"
No cóż. Tym razem się nie udało, może w przyszłości będzie lepiej, bo przecież:Wszyscy śpiewają:"Tak mało trzeba nam i dużo tak, żeby szczęśliwym być,Drugiemu szczęście daćWystarczy ciepło rąk, muśnięcie warg,Wystarczy żeby ktoś pokochał nas"
Dzisiaj po raz ostatni zadźwięczał dzwonek w tej szkole. Zaczyna się czas oczekiwany przez nas wszystkich, czas odpoczynku......... Wakacje!Wróćmy jednak jeszcze choć na chwilę do szkoły. Przypomnijmy, cóż działo się tu kilka dni temu. Wszyscy śpiewają:piosenkę: "Typ niepokorny" - Stachurski
Prawie koniec roku, a jeszcze robią nam klasówki.
Ja się nie martwię jestem świetnie przygotowana. Cała rodzina się poświeciła .
Uważasz, że to pomaga?
Zawsze! Zapewniam cię, że dla mnie to najlepszy sposób na dobrą ocenę!
Moja rodzina też pewnie by się dla mnie poświęciła, jest naprawdę kochana: ale......
Ale ..co?
Nie mam w domu kropidła!
A po co ci kropidło?
Jak to po co, żeby i moja rodzina poświęciła się dla mnie!
Rację ma pan Bystryk twierdząc, że z ciebie kapuściana głowa. Nie o takie poświęcenie mi chodzi...(wyjmuje ściągi) Siedzieli nad tym do czwartej nad ranem!
(zachwyca się) ooooooooooo!
Widzisz?
Jakie piękne długie ściągi! Ty , może byś się ze mną podzieliła?
(chowa) Nie!
Dam ci za to..........
O nie! .... W życiu!
(śpiewa piosenkę " Nogi"- Czarno -czarni) "Nie chcę chodzić z tobą na spacer.Nie chcę pisać wierszy na klatce. Nie pójdziemy razem do kina . Chociaż świetna z Ciebie dziewczyna!Nie chcę chodzić z tobą po górach. Nie chce pisać love na murach. Nie zaproszę na lody bambino Chociaż jesteś świetna dziewczyną.Ref. Ale jedno czego chcę I ty dobrze o tym wiesz!Bo masz te cudowną rzecz. Tę o której tylko śnię! Chcę pożyczyć twoje ściągi (pozostali śpiewają: ściągi, ściągi, ściągi)Chcę byś pożyczyła mi je (pozostali śpiewają: ściągi ,ściągi, ściągi ) Ślimak dziś wystawił rogi A ty pożycz swoje ściągi Nie chcę słuchać śpiewu kanarków. Nie pójdziemy razem do kina Chociaż świetna z ciebie dziewczyna Nie chcę listów miłosnych wysyłać Nie chcę serca na drzewach wycinać. Nie zaproszę na lody bambino Chociaż jesteś świetną dziewczyną Ref. .........................
Nie!!
To nie! (siada zrezygnowany)
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Na pewno jesteście ciekawi w jakim nastawieniu do klasówki jest pan Bystryk. Zajrzyjmy do niego przed lekcją.
(sztywny, zniechęcony zagląda w plan...) I znowu do tej niewdzięcznej klasy! Klasówka! Tłumaczyłem raz, drugi, czwarty i dziesiąty ...... i już sam zrozumiałem, a oni jeszcze nie! Musze być bardziej surowy, stanowczy i .... konsekwentny! Pójdę tam i powiem im... (pan nauczyciel przechodzi obok grupki uczniów) Przygotowaliście się?
Nie bardzo!
(robi rozgoryczoną minę) Dlaczego? Znowu? (Śpiewa piosenkę " Co ja robię tu") Co ja robię tu, u, u,
Co ty tutaj robisz? u, u, u,
Może wreszcie się nauczycie i mnie ucieszycieI dlaczego o, o,Znów nic nie umiecie e, e,Tłumaczyłem wam już tyle razy A wy nic nie wiecie! e, e, Co ja robię tu u,u,
Co ty tutaj robisz? u,u
Już nie mogę nie chcę nie wytrzymam Ciągle się z tym zżymam.
A może odłożymy klasówkęWszyscy śpiewają: (na melodię " Ładne oczy masz") "Dobry pomysł masz, odkładać czas,Po co nam klasówkiJuż czas na wędrówki!W rzece ciepła woda siedzieć w szkole szkodasiedzieć w szkole szkoda Hej!Wędrować będzie lżej"
(namawia nauczyciela na wyprawę wakacyjną)Proszę pana chodźmy na wędrówkę!
Przykro mi lecz wędrówki kosztują, a ja ...( pokazuje puste kieszenie)
Patrzcie weszła reforma do szkoły! przyniesie panu podwyżkę Teraz Pan na pewno z nami wyjedzie!
(Przepasana szarfą z napisem Reforma śpiewa piosenkę)"Dwanaście groszy""Dwanaście groszy tylko nie płacz proszęDwanaście groszy w zębach ci przyniosę(dwa razy)
Reforma, Podwyżka?Śpiewa na melodię M. Rodowicz "Siedzę pod gruszą"Posłuchajcie dziś mej opowieści,Bo powiedzieć wam wiele zamierzam,To się prawie w głowie nie mieści,Że się zwierzam.O reformie, co czeka za progiem,Żeby chwycić nas w swoje ramiona, Jakie szczęście nas spotka niebawem, Się przekonam. Kompetencje i integracje,Likwidacje i ewaluacje, Choć się staram powoli tracę,Orientację. Ale za to za czas za niedługo,W innej szkole niż teraz ją macie,Pan minister nagrodzi zasługi, Przy wypłacie. Wtedy będę miał forsy jak lodu,wtedy poznam tajniki bogactwa, Wtedy głośno zawołam,niech żyje Edukacja. A gdy szkoleń odbędę trzydzieści,Całą kadrę już wyedukuję, To położę się wówczas pod gruszą,I spauzuję. Kiedy stuknie mi sześćdziesiątka,Gdy już kredy utrzymać nie zdołam,Wyśle mnie na emeryturę Moja szkoła. I położę się wtedy pod grusza...
motylek84