5sila.doc

(26 KB) Pobierz
Wstęp

“Najpierw ślub, [ ...] a potem siup”- rubryka w Gazetce Parafialnej Korbielowa

o. Roman Schulz OP

 

Pięć cech dojrzałego mężczyzny

 

Część 5. Siła i sprawność fizyczna

 

Bóg stworzył świat w taki sposób, że  wszystko ma swój sens, swoją wielkość i cel! Na przykład: zęby mamy takie jakie są potrzebne i wystarczające nam ludziom - nie byłoby dobrze gdybyśmy mieli zęby tak wielkie jak koń lub tak małe jak mysz lub kot! Podobnie jest z oczami, sercem i z rękami - mają takie a nie inne zadania i sobie właściwą wielkość.

Podobnie jest z cechami dojrzałego mężczyzny. Bóg wyposarzył mężczyznę w takie sprawności i możliwości, które pozwalają mu dobrze wypełnić w życiu jego podstawowe powołanie, powołanie do ojcostwa. Do tego bowiem, by być ojcem jest powołany każdy mężczyzna niezależnie od tego, czy dokona się to na drodze małżeństwa, kapłaństwa, zakonu czy samotności. Ojciec to ktoś, kto ma w sobie tyle mądrości i miłości od Boga, że swoim życiem odbija to jedyne ojcostwo, jakim jest OJCOSTWO BOGA OJCA. Chcę zaznaczyć, że troska o nieustanny rozwój cech dojrzałego mężczyzny, o których mówiliśmy w cyklu artykułów: „najpierw ślub a potem siup“, jest konieczna do tego, by Bóg poprzez mężczyznę mógł objawić dar Swego Bożego Ojcostwa.

Siła i sprawnoć fizyczna są chyba najbardziej i najszybciej kojarzone z cechami mężczyzny. Ale te cechy powinny być rozwijane prporcjonalnie do pozostałych, ważniejszych czterech cech. Cóż z tego, że ktoś będzie posiadał siłę fizyczną, lecz nie będzie panował nad emocjami lub swoją seksualnością? Wtedy ta siła będzie źle wykorzystywana jako forma przemocy wobec tych, którzy  oczekują zapewnienia poczucia bezpieczeństwa od mężczyzny. Źle będzie również wtedy, jeśli nie będzie szacunku dla kobiety, lub gdy zabraknie mądrej odwagi. Piąta cecha dojrzałego mężczyzny może stać się wtedy zamiast powodem do dumy mężczyzny, przyczyną nieszczęść dla innych osób. Dlatego ważna jest kolejność tych pięciu cech. Przedstawia ona hierarchię, o kórą mężczyzna powinien się troszcyć, by móc realizować swoje powołanie do ojcostwa.

Mówć na temat tej piątej cechy dojrzałego mężczyzny jest prosto. Mężczyzna powinien uprawiać stystematycznie jakąś dyscyplinę sportu, przynajmniej rekreacyjnie. Daje przez to szansę swoim dzieciom, że nauczy je chodzenia po górach, biegania, pływania, jazdy na rowerze, na nartch, na łyżwach, itd. Gdy będzie dbał o swoją kondycję fizyczną, nie będzie na starość ciężarem dla swoich najbliższych - to gest miłości bliźniego.

Niech Pan Jezus, a także św. Józef - prawdziwi mężczyźni, którzy byli i są opiekuńczy, szanujący kobiety, opanowani w emocjach i seksualności, odważni w bronieniu prawdy i sprawiedliwości oraz silni i sprawni fizycznie (spróbuj te cechy u tych osób odbnaleźć) formują chłopaków i przyczynią się do tego, byśmy na codzień spotykali coraz więcej dojrzałych mężczyzn, których powołaniem jest ojcostwo.

 

Proboszcz, o. Roman op

 

PS. „Przymuszony“ przez Mariusza (naszego redaktora technicznego) dotarłem wreszcie do końca rozpoczętego już dawno cyklu artykułów. Cieszyłbym się, gdyby ten ważny temat podjął ktoś z naszych młodych korbielowskich intelektualistów. Potrzeba nam ludzi, którzy zgłębiają tematykę powołania do ojcostwa i macierzyństwa i tym potrafią się dzielić z innymi - znając temat z dobrych książek i z życia. Do dobrych autorów znających się na tematyce męskości, kobiecości, małżeństwa i rodziny należy zaliczyć Pana Jacka Pulikowskiego, który 10 maja gościł w naszym klasztorze na spotkaniu z młodzieżą. Aktualnie posiadamy kilkanaście jego książek w naszej bibliotece klasztorno - parafialnej. Zachęcam gorąco do ich lektury.

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin