Harry's Law [2x06] The Rematch.txt

(41 KB) Pobierz
{11}{52}{y:i}Poprzednio w Harry's Law...
{52}{130}Byłabym szczęliwa gdyby darował sobie|ten protekcjonalny ton.
{131}{155}Uznajš go winnym.
{156}{197}- Niewinny.|- To chyba żarty!
{198}{225}Powiedziałe Roseanna Remmick?
{226}{261}Kazała jš aresztować?
{262}{305}Sprawę oddalono, więc o co ten raban?
{306}{349}Nie możesz stanowić własnego prawa.
{350}{388}A może aresztujemy cały ten system tzw...
{388}{434}- Panie Peyton, starczy.|- ... sprawiedliwoci?
{435}{529}To stało się osobiste i nie zamierzam|zawieszać żadnej broni.
{530}{579}- Czemu jeste dla mnie miła?|- Bo kto musi.
{580}{660}Sprawę oddalam ze względu|na wykroczenie prokuratury.
{661}{727}Pani Remmick, zgłaszam paniš|do wykluczenia z palestry.
{820}{870}{y:i}Znamy podstawowe fakty:
{871}{911}{y:i}mimo że skutecznie negocjował
{912}{959}bezpieczny powrót porwanego dziecka,
{960}{1041}pan Peyton i tak został oskarżony
{1042}{1088}jako współsprawca zbrodni.
{1089}{1126}{y:i}Z trudem podjšłem tę decyzję.
{1127}{1180}{y:i}Byłem prokuratorem i |{y:i}stoi to w sprzecznoci
{1181}{1216}{y:i}z wieloma bliskimi mi zasadami.
{1216}{1268}{y:i}Prawo i porzšdek sš mi|{y:i}bardzo, bardzo bliskie,
{1268}{1372}{y:i}ale to były wyjštkowo|{y:i}wymagajšce okolicznoci,
{1373}{1405}{y:i}chodziło o życie ludzkie.
{1422}{1485}Od tej chwili przestajesz|rozmawiać z mediami.
{1486}{1549}- Czemu?|- Bo ja tak mówię, Kršżku.
{1550}{1600}Jak proces się zacznie,|chcę się skupić tylko
{1601}{1652}na dowodach, a nie bełkocie|mojego klienta.
{1653}{1734}Do tego, urok nie jest|twojš mocnš stronš.
{1735}{1786}Ludzie mnie w pełni popierajš,|Harry, w pełni.
{1787}{1845}Rozumiem.|Ale dowody nie sš takie pewne.
{1846}{1891}Mogę dorzucić dwa grosze?
{1892}{1936}Szybki proces jest tu na miejscu,
{1937}{2015}zwłaszcza odkšd jeste|swego rodzaju bohaterem dnia,
{2016}{2051}ale może zbyt się spieszymy.
{2052}{2100}Nie. Chcę mieć to już za sobš,
{2101}{2163}Nie mogę praktykować prawa|z zarzutami kryminalnymi na karku,
{2164}{2211}a nie mogę sobie pozwolić|na to, by nie pracować.
{2212}{2240}Ale grozi ci więzienie...
{2241}{2277}Do tego nie dojdzie.|Nie dojdzie.
{2278}{2316}Brałe udział w porwaniu.
{2317}{2371}Ratowaniu, to różnica.|Co to za fagas?
{2372}{2417}To był ratunek...|Pomogłem odzyskać dzieciaka.
{2418}{2470}Widocznie policja|nie widzi tego w ten sposób.
{2471}{2498}A że Roseanna Remmick
{2499}{2565}osobicie zgłosiła się na oskarżyciela,|to już co mówi.
{2566}{2602}Jestemy gotowi na proces,|do dzieła.
{2603}{2637}Ludzie lubiš mnie i ciebie,
{2638}{2698}a jej nie lubiš,|załatwmy to, załatwmy.
{2699}{2733}- Widziałem!|- Dobra.
{2734}{2793}Na spotkaniu z Remmick|masz się zachowywać.
{2794}{2844}Jak mówiłe, ludzie sš po naszej stronie.
{2845}{2891}Miejmy nadzieję, |że jej urażone ego ustšpi
{2892}{2953}zdrowemu rozsšdkowi i zrozumie,|że nie może wygrać.
{2976}{3025}Tu jest nasza pani słodko-ostra.
{3026}{3117}{y:i}Jest różnica między obronš oskarżonego|{y:i}a uczestnictwem w zbrodni.
{3118}{3170}{y:i}Pan Peyton przekroczył granicę,
{3171}{3249}{y:i}i szczerze mówišc, dziwi mnie to.
{3250}{3325}{y:i}To, że Harry Korn wzięła jego sprawę...
{3326}{3392}{y:i}Widać wybroniła już morderców z Cincinnati.
{3393}{3427}{y:i}Czemu nie wzišć się za porywaczy?
{3428}{3458}No i zaczyna się.
{3562}{3690}{y:b}Harry's Law 2x06|Tłumaczenie i synchro: Goldilox
{3884}{3904}Gloria?
{3904}{3953}Hej, Tommy.
{3994}{4021}Jak żyjesz, kochana?
{4022}{4074}Jako daję radę.
{4075}{4132}Miło cię widzieć.|Jak się masz, Abe?
{4154}{4187}Pamiętasz mnie?
{4194}{4217}Tommy J.?
{4228}{4289}Ostatnio kiepsko z nim.
{4290}{4338}- Pogarsza się?|- Tego się obawiam.
{4339}{4428}Cassie, przywitaj się z|Gloriš i Abem Goldami.
{4429}{4494}Miło mi poznać.|Cassie Reynolds.
{4495}{4556}To najwspanialsi ludzie na ziemi, bez wyjštku.
{4557}{4587}Moi pierwsi klienci.
{4588}{4662}I od zeszłego miesišca,|oficjalnie najstarsi.
{4663}{4710}Stu Veric miał wylew.|Gratuluję.
{4785}{4806}Co was sprowadza?
{4808}{4851}Porozmawiamy na osobnoci?
{4852}{4878}Naturalnie.
{4879}{4915}Tak teraz mam.
{4916}{4977}Długa cisza,
{4978}{5078}a potem nagle wybucha|tekstem z dawnych występów.
{5079}{5106}Co mówi lekarz?
{5123}{5237}Alzheimer postępuje.|Muszę go oddać do orodka.
{5238}{5273}Hej, Tommy.
{5277}{5334}- Abe?|- Tommy!
{5335}{5384}Nadal praktykujesz prawo?
{5384}{5439}Tak, Abe.|A co u ciebie?
{5492}{5566}Pojawia się i znika.
{5580}{5615}Zazwyczaj...
{5668}{5704}Jak mogę pomóc?
{5705}{5827}Trochę wstyd mi to mówić,|ale chcę rozwodu.
{5870}{5883}Co?
{5884}{6010}Tylko tak będzie nas stać na orodek,|bez koniecznoci sprzedaży domu.
{6011}{6113}Po rozwodzie i tym co trafi do mnie,
{6114}{6179}NFZ musi go rozważyć
{6180}{6258}przy zredukowanej wartoci netto,
{6259}{6298}i zapłacš więcej.
{6299}{6353}Gloria, to...
{6374}{6395}oszustwo.
{6396}{6438}Wiem.
{6439}{6490}Dlatego przyszłam do ciebie.
{6491}{6520}Bez urazy.
{6530}{6561}Moja żona...
{6562}{6626}zeszłej nocy zastałem jš|w drzwiach frontowych,
{6627}{6711}miała na sobie seksownš bieliznę.
{6712}{6766}Problem w tym, że wracała do domu.
{6856}{6947}To jak małe spotkanie po latach,|Harry i Kršżek.
{6948}{6988}Szkoda, że nie mam herbaty i racuchów.
{6989}{7039}Tak z ciekawoci, mogę zapytać
{7040}{7102}jak ci się udało wywinšć|od wykluczenia z palestry?
{7103}{7168}Proszę cię, Harry, nawet ty|dała radę rozgonić
{7169}{7216}naszš anemicznš komisję,|kiedy cię wezwali.
{7217}{7267}Z moimi politycznymi układami,|to było jak mycie zębów.
{7268}{7333}Do tego pewnie ze dwóch|zna twoje czułe miejsca.
{7396}{7460}Pewnie czujesz się sprytny,|Kršżku, że przyniosłe wielkiego gnata.
{7461}{7491}Czujemy się sprytni, Kršżku?
{7492}{7532}Mówił ci, że tak go nazywałam?
{7533}{7565}Zawsze jak mu przydzielałam sprawę,
{7566}{7615}opierałam się o drzwi,|wołajšc "Cip, cip, Kršżku".
{7616}{7704}A on truchtał jak mały,|łysy pochlebca, którym jest.
{7705}{7727}To było urocze.
{7728}{7767}Gadaj dalej, Roseanna, gadaj.
{7768}{7796}Taki mam zamiar, Kršżku.
{7808}{7859}Przy porywaczach robię się gadatliwa.
{7860}{7892}- Roseanna.|- Tak, Harry?
{7892}{7962}Dla dobra argumentacji,|założę, że jeste rozsšdna.
{7963}{8060}Wybacz mi ten skok logiczny.|Musisz wiedzieć, że on nie porwał.
{8088}{8143}Był współsprawcš porwania.
{8144}{8211}O ile mi wiadomo, spiskował,|za częć okupu.
{8212}{8261}U Kršżka marnie z forsš, wiedziała?
{8262}{8302}Może popro o zaliczkę.
{8303}{8345}- Wiesz jaki masz problem?|- Josh.
{8346}{8380}No powiedz mi, Kršżku.
{8380}{8427}O ile większy niż twoje?
{8428}{8488}Możemy zachowywać się|jak doroli przez chwilę?
{8489}{8526}Nie.|Tak się nie bawię.
{8527}{8604}Roseanna, ty naprawdę|potrzebujesz pomocy psychiatry.
{8605}{8695}Może mi kogo polecisz, Harry.|Póki co, jestem trochę zajęta.
{8700}{8772}Muszę się skupić na wsadzeniu|przestępcy za kratki.
{8772}{8892}Ale patrzšc z jasnej strony,|mamy okazję znowu skrzyżować szpady.
{8893}{8943}Harry przeciw Ro,|rozdział drugi.
{8944}{8992}To jak sequel.|Uwielbiam sequele.
{8993}{9063}Drzewo kontra Troll: Rewanż.
{9383}{9446}Miałem szczęcie zgromadzić|jakby małš fortunę.
{9447}{9518}Nigdy nie sšdziłem, że stanę się celem.
{9519}{9550}Co się wydarzyło, panie Faulkner.
{9551}{9564}Niedawno,
{9566}{9608}{y:i}obudzono nas w rodku nocy.
{9609}{9636}{y:i}Włšczył się alarm.
{9645}{9676}Psy szczekały.
{9677}{9729}Poszlimy zajrzeć do dzieci.
{9730}{9796}{y:i}I Caitlyn, najmłodsza,|{y:i}zniknęła z pokoju.
{9797}{9828}Nigdzie jej nie było.
{9829}{9860}Wtedy zadzwonił telefon.
{9861}{9926}Powiedział, że jš ma i|zabronił kontaktu z policjš.
{9927}{9982}Zagroził, że jš zabije|jeli to zrobimy.
{9982}{10050}Słyszelimy o prywatnych firmach|specjalizujšcych się w porwaniach.
{10051}{10090}Prawnik obiecał nas z nimi skontaktować,
{10091}{10113}ale następnego dnia,
{10114}{10170}pojawił się u drzwi|prywatny detektyw.
{10171}{10254}{y:i}Powiedział, że wynajšł go prawnik|{y:i}człowieka, który porwał Caitlyn.
{10255}{10310}{y:i}I załatwił spotkanie z tym prawnikiem,
{10311}{10350}którym był... oskarżony.
{10351}{10382}Spotkał się pan z nim?
{10383}{10400}Tak.
{10401}{10470}Powiedział nam o żšdaniu|2 milionów dolarów.
{10471}{10526}Dwa dni potem, pan Peyton|odezwał się bezporednio.
{10527}{10550}Miał Caitlyn.
{10561}{10613}Osobicie miał państwa córkę?
{10614}{10660}Tak.|Prawie cały dzień.
{10661}{10696}- Dzień?|- Tak.
{10696}{10737}Dogadał się z porywaczem,
{10738}{10783}żeby dać mu czas na ucieczkę z kraju.
{10879}{10926}W wiadomociach powiedział pan|kilka miłych rzeczy
{10927}{10972}- o oskarżonym.|- Ocalił życie mojej córki.
{10973}{11015}Czy pańska opinia o|panu Peytonie zmieniłaby się
{11016}{11056}na wieć, że brał udział w porwaniu?
{11057}{11096}- Sprzeciw.|- Wycofuję.
{11097}{11124}Wyjanię.
{11124}{11166}Nie posiadamy informacji sugerujšcych,
{11167}{11228}że pan Peyton spiskował|przy porawaniu państwa córki.
{11229}{11314}Jedynie, że działał|jako agent, porednik.
{11315}{11360}Sprzeciw.|To wprowadzanie w błšd...
{11361}{11406}Przepraszam, zaczęły się mowy końcowe?
{11407}{11497}Pani Remmick, ograniczmy się|z pytaniami do wiadka.
{11499}{11528}Oczywicie, wysoki sšdzie.
{11559}{11598}Z pańskiego punktu widzenia,
{11599}{11698}pan Peyton działał jako agent,|porednik, jeli pan woli.
{11699}{11748}- Zgadza się?|- Tak.
{11749}{11783}Dziękuję panu.
{11879}{11936}Czy ma pan jakiekolwiek wštpliwoci,
{11937}{11986}że Josh Peyton przyczynił się do
{11987}{12028}bezpiecznego powrotu pańskiej córki?
{12029}{12062}Żadnych.
{12063}{12103}Jak mówiłem, uratował życie Caitlyn.
{12104}{12124}Dziękuję.
{12181}{12216}{y:i}Hej, Cassie, posłuchaj.
{12217}{12258}Nie będę cię zanudzał szczegółami,
{12259}{12311}ale żeby dostać wię...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin