"Bałwan" Czy ktoś kiedyś widział białego człowieka? Białego jak mleko, zimnego jak lody, co przed promykiem słońca szybciutko ucieka, a gdy nie zdąży, tonie w dwóch kałużach wody. On lubi chłody, mrozy i zamiecie, nie straszne są mu śniegi pustej Antarktydy, chodzi bez rękawiczek, czasami w berecie, nie tęskni za wiosną, nie myśli o lecie.
ddoroch