Roberts Nora - Skazani na siebie.pdf
(
914 KB
)
Pobierz
NORA ROBERTS
SKAZANI NA SIEBIE
ROZDZIAŁ 1
Sto pi
ħę
dziesi
Ģ
t milionów dolarów to nie była suma, na któr
Ģ
mo
Ň
na by kicha
ę
.
ņ
adna
z osób znajduj
Ģ
cych si
ħ
w przestronnej bibliotece w Jolley's Folley by sobie na to nie
pozwoliła.
ņ
adna z wyj
Ģ
tkiem Pandory. Zrobiła to bez skr
ħ
powania, zasłaniaj
Ģ
c si
ħ
tylko
papierow
Ģ
chusteczk
Ģ
. Potem wysi
Ģ
kała nos i odchyliła si
ħ
, czekaj
Ģ
c, by krople, które dys-
kretnie zapu
Ļ
ciła, przyniosły jej oczekiwan
Ģ
ulg
ħ
. Wiele by dała,
Ň
eby nie złapa
ę
tego
piekielnego przezi
ħ
bienia. Co wi
ħ
cej, wolałaby znajdowa
ę
si
ħ
w tej chwili w jakimkolwiek
innym miejscu na
Ļ
wiecie.
Otaczały j
Ģ
dziesi
Ģ
tki ksi
ĢŇ
ek, które przeczytała, i setki, których nie poznała, cho
ę
sp
ħ
dziła w tej bibliotece wiele godzin. Zapach skóry, w któr
Ģ
były oprawione, mieszał si
ħ
z
lekko wyczuwaln
Ģ
woni
Ģ
kurzu. Pandora wolała to ni
Ň
dusz
Ģ
cy aromat lilii umieszczonych w
trzech wazonach.
W jednym rogu pokoju stał komplet szachów z marmuru i ko
Ļ
ci słoniowej, przy
którym rozegrała z wujem Jolleyem niejedn
Ģ
parti
ħ
. Wuj uwielbiał szachy. Jego przeciwnik
nie powinien da
ę
si
ħ
zwie
Ļę
okr
Ģ
głej dobrodusznej twarzy i niewinnemu spojrzeniu. Wuj z
zapałem oszukiwał, ale Pandora za bardzo si
ħ
tym nie przejmowała. Kochała wuja. Na dobr
Ģ
spraw
ħ
było jej wszystko jedno, a wuj uwielbiał wygrywa
ę
- oboj
ħ
tne, uczciwie czy nie.
Kiedy ju
Ň
kogo
Ļ
kochała - a uczuciem tym obdarzyła niewiele osób w
Ň
yciu - kochała
całym sercem i dusz
Ģ
. Miała w sobie niepohamowan
Ģ
energi
ħ
i
Ň
elazn
Ģ
nieust
ħ
pliwo
Ļę
.
Kochała wuja Jolleya na swój spontaniczny, impulsywny sposób, akceptuj
Ģ
c wszystkie jego
dziwactwa. Liczył sobie dziewi
ħę
dziesi
Ģ
t trzy lata, ale nigdy nie był ani nudny, ani gderliwy.
Miał młodzie
ı
czy sposób bycia i nietuzinkowe poczucie humoru.
Na miesi
Ģ
c przed jego
Ļ
mierci
Ģ
poszli na ryby, prawd
ħ
mówi
Ģ
c, kłusowali w stawie
nale
ŇĢ
cym do s
Ģ
siada. Kiedy złapali wi
ħ
cej pstr
Ģ
gów, ni
Ň
zdołaliby zje
Ļę
, odesłali kilka
wła
Ļ
cicielowi - oczyszczonych i zamro
Ň
onych. Nie wiedzieli, czy s
Ģ
siad był tym
zachwycony.
B
ħ
dzie jej brakowało wuja Jolleya. Patrzył teraz na ni
Ģ
z ogromnego portretu z
charakterystycznym u
Ļ
miechem, jaki przybierał niezale
Ň
nie od tego, czy robił milionowy
interes, czy podawał wiceprezydentowi drinka. Ju
Ň
za nim t
ħ
skniła. Nikt z jej rozsianej po
Ļ
wiecie rodziny nie rozumiał jej i nie akceptował tak jak on. To jeszcze jeden powód, dla
którego go uwielbiała.
Pogr
ĢŇ
ona w
Ň
alu, rozdra
Ň
niona z powodu przezi
ħ
bienia, słuchała Edmunda Fitzhugh,
obja
Ļ
niaj
Ģ
cego monotonnym głosem szczegóły testamentu wuja Jolleya. Maximillian Jolley
McVie nigdy nie był mistrzem zwi
ħ
złego wypowiadania si
ħ
. Zawsze powtarzał,
Ň
e je
Ļ
li ma
si
ħ
co
Ļ
zrobi
ę
, nale
Ň
y to zapi
Ģę
na ostatni guzik. Jego testament i ostatnia wola były dobitnym
potwierdzeniem tego przekonania.
Nie staraj
Ģ
c si
ħ
nawet ukry
ę
znudzenia, Pandora zacz
ħ
ła przypatrywa
ę
si
ħ
osobom
zgromadzonym w bibliotece.
Nazwanie ich
Ň
ałobnikami byłoby rodzajem zło
Ļ
liwego
Ň
artu, który na pewno
spodobałby si
ħ
Jolleyowi.
Był tutaj jedyny
Ň
yj
Ģ
cy syn Jolleya, Carlson z
Ň
on
Ģ
. Jak te
Ň
ona ma na imi
ħ
? Lona?
Mona? Zreszt
Ģ
, co to ma za znaczenie. Siedzieli sztywno, przyobleczeni w czer
ı
. Skojarzyli
si
ħ
Pandorze z krukami, które przysiadły na przewodzie telefonicznym, czekaj
Ģ
c na jaki
Ļ
smakowity k
Ģ
sek.
Była te
Ň
kuzynka Ginger, słodka,
Ļ
liczna, zupełnie nieszkodliwa, ale nie grzesz
Ģ
ca
nadmiarem inteligencji. Tym razem uło
Ň
yła jasne włosy w stylu Jean Harlow. Oci
ħŇ
ały,
nachmurzony kuzyn Biff wygl
Ģ
dał w czarnym ubraniu niczym jeden z braci Brooks. Siedział
rozparty w fotelu, ze skrzy
Ň
owanymi nogami, jakby obserwował gr
ħ
w polo. Pandora była
pewna,
Ň
e
Ļ
ledzi ka
Ň
de słowo adwokata. Jego
Ň
ona - czy to Laurie? - przybrała sztuczny,
pełen szacunku wyraz twarzy. Pandora wiedziała,
Ň
e nie odezwie si
ħ
ani jednym słowem,
chyba
Ň
e po to tylko, by jak echo powtórzy
ę
to, co powie Biff. Wuj Jolley uwa
Ň
ał j
Ģ
za głupi
Ģ
nudziar
ħ
. Pandora, cho
ę
niech
ħ
tnie, przyznawała mu racj
ħ
.
Wuj Monroe, jak zawsze zadowolony z siebie, palił cygaro, nie bacz
Ģ
c na to,
Ň
e jego
siostra, Patience, zawzi
ħ
cie macha chusteczk
Ģ
. Mo
Ň
e wła
Ļ
nie dlatego, pomy
Ļ
lała Pandora.
Wuj Monroe nade wszystko lubił robi
ę
siostrze na zło
Ļę
.
Kuzyn Hank wygl
Ģ
dał jak prawdziwy macho, silny i umi
ħĻ
niony, w czym
dorównywała mu
Ň
ona o posturze atletki, Meg. W czasie miesi
Ģ
ca miodowego przew
ħ
drowali
całe Appalachy. Wuj Jolley zastanawiał si
ħ
, czy przed pój
Ļ
ciem do łó
Ň
ka uprawiali
gimnastyk
ħ
.
Przypomniawszy to sobie, Pandora omal nie zachichotała. Szybko jednak przysłoniła
usta chusteczk
Ģ
, po czym przeniosła wzrok na kuzyna Michaela. A mo
Ň
e to był kuzyn z ja-
kiej
Ļ
bocznej linii? Słabo orientowała si
ħ
w powi
Ģ
zaniach rodzinnych. Zdaje si
ħ
,
Ň
e jego
matka była krewn
Ģ
wuja Jolleya poprzez drugie mał
Ň
e
ı
stwo syna Jolleya. Okropnie to
pogmatwane, pomy
Ļ
lała. Ale i Michael Donahue był skomplikowanym m
ħŇ
czyzn
Ģ
.
Wiedziała,
Ň
e wuj Jolley wyró
Ň
niał go spo
Ļ
ród innych krewnych. Je
Ļ
li o ni
Ģ
chodzi,
kto
Ļ
, kto zamiast zaj
Ģę
si
ħ
czym
Ļ
po
Ň
ytecznym, zarabia na
Ň
ycie pisaniem scenariuszy
telewizyjnych seriali, jest paso
Ň
ytem. Z przyjemno
Ļ
ci
Ģ
przypomniała sobie,
Ň
e kiedy
Ļ
powiedziała mu to bez ogródek.
No i oczywi
Ļ
cie nie mogło si
ħ
obej
Ļę
bez kobiet. Je
Ļ
li m
ħŇ
czyzna umawia si
ħ
z
dziewczynami z okładek i aktoreczkami, zapewne nie jest zainteresowany intelektualnymi
dysputami. Pandora u
Ļ
miechn
ħ
ła si
ħ
, przypomniawszy sobie, jak wyraziła wprost swoj
Ģ
opini
ħ
, kiedy Michael ostatni raz odwiedził wuja Jolleya. Wuj si
ħ
wtedy za
Ļ
miewał.
Na dobr
Ģ
spraw
ħ
ze wszystkich obecnych w tym pokoju to wła
Ļ
nie Michael Donahue
troszczył si
ħ
o starszego pana i przysparzał mu wi
ħ
cej rado
Ļ
ci ni
Ň
ktokolwiek inny z rodziny,
z wyj
Ģ
tkiem jej samej.
Pandora zatrzymała na nim wzrok. Wygl
Ģ
dał na mało zainteresowanego tym, co si
ħ
wokół niego dzieje. Przybrał nieco aroganck
Ģ
poz
ħ
, zacisn
Ģ
ł wargi w linijk
ħ
. Pandora uwa-
Ň
ała,
Ň
e z całej twarzy Donahue wła
Ļ
nie usta s
Ģ
najbardziej poci
Ģ
gaj
Ģ
ce.
Wujowi Jolleyowi Michael od razu przypadł do gustu, o czym zreszt
Ģ
powiedział
Pandorze. Sam był niski i okr
Ģ
gły i by
ę
mo
Ň
e dlatego smukła sylwetka i poci
Ģ
gła, wyrazista
twarz młodego krewnego wydały mu si
ħ
interesuj
Ģ
ce. Pandorze te
Ň
mo
Ň
e by si
ħ
podobał
Michael, gdyby nie jego spojrzenie, najcz
ħĻ
ciej nieobecne i oboj
ħ
tne.
W tej chwili wygl
Ģ
dał jak jeden z bohaterów swoich seriali. Niedbale oparty o
Ļ
cian
ħ
,
w eleganckim garniturze i krawacie, my
Ļ
lami bł
Ģ
dz
Ģ
cy daleko st
Ģ
d. Ciemne włosy miał w
nieładzie, jakby po je
Ņ
dzie kabrioletem zapomniał u
Ň
y
ę
grzebienia. Wygl
Ģ
dał na znudzonego
cał
Ģ
t
Ģ
sytuacj
Ģ
.
Pandora
Ň
ałowała,
Ň
e si
ħ
nie zaprzyja
Ņ
nili. Ch
ħ
tnie porozmawiałaby o wuju Jolleyu z
kim
Ļ
, kto tak jak ona tolerował jego humory i fanaberie.
Nie ma sensu tak my
Ļ
le
ę
.
ņ
adna z osób znajduj
Ģ
cych si
ħ
w bibliotece nie była sobie
bliska. Wuj Jolley zgromadził ich tutaj, a teraz przypatrywał si
ħ
im z portretu ze zło
Ļ
liw
Ģ
satysfakcj
Ģ
.
Westchn
ħ
ła, po raz kolejny wysi
Ģ
kała nos i ponownie próbowała skupi
ę
si
ħ
na
słowach Fitzhugh, ale niewiele do niej docierało.
Jeszcze godzina, pomy
Ļ
lał Michael, a nie wytrzymam. Tkwił tu tylko dlatego,
Ň
e
kochał tego zwariowanego staruszka. Je
Ļ
li ostatni
Ģ
rzecz
Ģ
, jak
Ģ
mo
Ň
e jeszcze dla niego zrobi
ę
,
jest przebywanie w tym pokoju ze stadem s
ħ
pów i słuchanie zawiło
Ļ
ci testamentu, zrobi to.
Gdy tylko ten spektakl dobiegnie ko
ı
ca, naleje sobie brandy i wypije w samotno
Ļ
ci za spokój
duszy starszego pana. Jolley uwielbiał brandy.
Kiedy Michael był jeszcze młodym chłopcem, pełnym zwariowanych pomysłów,
które nie mogły liczy
ę
na zrozumienie rodziców, wuj Jolley słuchał go cierpliwie i zach
ħ
cał
do marze
ı
. Ilekro
ę
Michael przyje
Ň
d
Ň
ał do Folley, znajdował w osobie wuja cierpliwego i
ch
ħ
tnego słuchacza swoich niestworzonych opowie
Ļ
ci. Michael nigdy tego nie zapomniał.
Kiedy otrzymał pierwszy raz Emmy Award za jeden ze swoich seriali,
Ucieczka
Logana,
przyleciał z Los Angeles do Catskills i wr
ħ
czył statuetk
ħ
wujowi. Wci
ĢŇ
jeszcze stała
w jego sypialni.
Michael słuchał jednostajnego głosu adwokata i marzył o papierosie. Rzucił palenie
dopiero co, a dokładnie przed dwoma dniami, czterema godzinami i trzydziestoma pi
ħ
cioma
minutami.
Przytłaczała go obecno
Ļę
ludzi, których zgromadziła
Ļ
mier
ę
Jolleya. Uwa
Ň
ali go za
starego zwariowanego, cho
ę
nieszkodliwego, nudziarza. Posiadło
Ļę
warta sto pi
ħę
dziesi
Ģ
t
milionów dolarów to jednak zupełnie co innego. Michael patrzył, jak wodz
Ģ
taksuj
Ģ
cym
wzrokiem po meblach w bibliotece. Mo
Ň
e i nie były w ich gu
Ļ
cie, ale mo
Ň
na by je przecie
Ň
spieni
ħŇ
y
ę
. Wiedział,
Ň
e wuj kochał te swoje stare wiktoria
ı
skie meble.
Miał w
Ģ
tpliwo
Ļ
ci co do tego, czy kto
Ļ
z rodziny był w tym domu cho
ę
raz w ci
Ģ
gu
ostatnich dziesi
ħ
ciu lat. No, z wyj
Ģ
tkiem Pandory, przyznał niech
ħ
tnie. Mo
Ň
e i jest irytuj
Ģ
ca,
ale uwielbiała Jolleya.
W tej chwili wygl
Ģ
dała
Ň
ało
Ļ
nie. Michael nie przypominał sobie, by kiedykolwiek
przedtem widział j
Ģ
w tak opłakanym stanie. Bywała w
Ļ
ciekła, pogardliwa, zniecierpliwiona,
ale nigdy nie była nieszcz
ħĻ
liwa. Gdyby ł
Ģ
czyły ich bardziej przyjacielskie stosunki, usiadłby
teraz obok niej, wzi
Ģ
ł j
Ģ
za r
ħ
k
ħ
i spróbował pocieszy
ę
. Jednak charakter ich znajomo
Ļ
ci go
do tego nie upowa
Ň
niał. Nie wiadomo, jak Pandora by zareagowała.
Jej zaskakuj
Ģ
co niebieskie oczy były teraz zaczerwienione i opuchni
ħ
te. Była tak
blada,
Ň
e wida
ę
było wszystkie piegi na nosie, których, jako rudowłosa, miała bez liku.
Zazwyczaj jej skóra o odcieniu ko
Ļ
ci słoniowej była lekko zaró
Ň
owiona - nie wiedział, czy
było to oznak
Ģ
zdrowia, czy raczej temperamentu.
W gronie ubranej na czarno rodziny wygl
Ģ
dała jak papuga w
Ļ
ród kruków. Miała na
sobie sukienk
ħ
w
Ň
ywym niebieskim kolorze. Podobała si
ħ
Michaelowi, cho
ę
za nic by jej
tego nie powiedział. Do wyra
Ň
enia
Ň
ałoby nie potrzebowała czerni, krepy ani lilii. To akurat
rozumiał a
Ň
nadto dobrze, cho
ę
nie potrafił porozumie
ę
si
ħ
z Pandor
Ģ
.
Irytowała go czasami swoimi uwagami na temat jego stylu
Ň
ycia i kariery. Zreszt
Ģ
, nie
omieszkał odpłaca
ę
jej pi
ħ
knym za nadobne. Była inteligentn
Ģ
, utalentowan
Ģ
kobiet
Ģ
, która
Plik z chomika:
werramaj123
Inne pliki z tego folderu:
Nora Roberts - Błękitna Dalia.pdf
(1579 KB)
Nora Roberts - Bracia z klanu MacGregor 03 - Jan.pdf
(514 KB)
Nora Roberts - Bracia z klanu MacGregor 01 - Daniel.pdf
(458 KB)
Roberts Nora - Znak siedmiu 03 - Kamień pogan.pdf
(1581 KB)
Roberts Nora - Znak siedmiu 02 - Magia i krew.pdf
(1586 KB)
Inne foldery tego chomika:
----------
!!! romanse nowe 03
++++
3. Spell Bound
5 Akademia Wampirów - Związani duchem
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin