Dzisiaj wytłumaczę Ci, czym jest słynne "to co", o którym mówiš kobiety, gdy tłumaczš, że dany facet im się podoba lub nie... - "Facet musi mieć "to co"" - "On po prostu ma "to co"" (lub nie ma) Co tak naprawdę oznaczajš te stwierdzenia? Co DO LICHA znaczš te stwierdzenia?!?! Te dwa słowa doprowadzały mnie do SZAŁU przez LATA! Mylałem, że "to co" w ogóle nawet nie istnieje. A najsmutniejsze było to, że tego po prostu nie miałem... i nawet nie wiedziałem, że mogę mieć. Mylałem, że nigdy odkryję PRAWDY. To był koszmar, w którym tkwiłem, a kobiety chciały się ze mnš tylko kolegować, bo nie miałem "tego czego"... Jak ja tego nienawidziłem. Dzisiaj odpowiadam na to pytanie: Czym jest "to co", co sprawia, że kobiety do Ciebie lgnš? Sam będziesz w szoku, gdy zdasz sobie sprawę, jakie to proste. Aha... mam jeszcze jednš ważnš informację. Jestemy w trakcie edytowania sobotniego szkolenia na żywo... Chcę Cię przy okazji poinformować, że masz możliwoć uzyskania dostępu do nagrań video z tego szkolenia za darmo, ale jest to możliwoć tylko dla bardzo wšskiej grupy osób. Po więcej informacji napisz do mnie wiadomoć, wpisujšc w temacie: "video ze szkolenia na żywo". A teraz przejdmy do odpowiedzi na dzisiejsze pytanie: *** PYTANIE CZYTELNIKA *** "Czeć Paweł, Napisałe w swoich mailach, że jakbym miał jakie pytania odnonie damsko-męskiej tematyki, żebym pisał do Ciebie. Więc piszę tego maila z pytaniem: co według Ciebie tworzy tš iskrę, która powoduje, że dziewczyna zaczyna chcieć od chłopaka co więcej? Bo dziewczyny często mówiš, że facet ma to "co". I jestem ciekaw, czym jest to "co" ? P.S. Dziękuje za dotychczasowe materiały, jako jedyny z tej całej grupy "Guru" docierasz do mnie. Pozdrawiam, Konrad" >>> MOJA ODPOWIED: Hej, cieszę się bardzo, że mogę pomóc. Docieram do Ciebie, ponieważ jestem normalnym mężczyznš, a nie żadnym "Guru". Nienormalne jest we mnie to, że powięciłem ogromnš iloć czasu na nauczenie się tego, o czym teraz uczę. Był to efekt moich problemów, z jakimi się borykałem. Tak bardzo cierpiałem, że zdecydowałem, że już nigdy więcej nie chcę tak cierpieć. Także bez względu na to, jak beznadziejna jest Twoja sytuacja, byłem w podobnej. Nie w takiej samej, ale zaczynałem w podobnym miejscu. Cierpiałem na dwa sposoby. - najpierw niemiałoć i niemoc - byłem tylko tchórzliwym kolegš, który nie poznaje nowych kobiet, ponieważ się boi. - następnie byłem rzucany przez kobiety, ponieważ różnymi "technikami" znajdowałem sobie dziewczynę, a potem nie potrafiłem jej utrzymać. Stwierdziłem, że chcę mieć 100% kontroli nad tš problematycznš u większoci ludzi sferš życia, więc się naprawdę przyłożyłem do tego zadania i w końcu znalazłem prawdę, będšc po drodze wręcz oszukiwany wiele razy, ale to inna historia. Przejcie przez te wszystkie etapy dało mi pewnoć siebie do dzielenia się wiedzš z innymi. Ale dosyć o mnie, przejdmy do Twojego pytania. Czym jest to "co" - jaka jest prawda? Prawda jest brutalna. Najgorsze jest to, że kobiety nie potrafiš tego wytłumaczyć. Na szczęcie mężczyni już dawno doszli do tego, czym jest to "co". To "co" to w pierwszej kolejnoci zdanie tzw. "testu fizycznej atrakcyjnoci" - czyli musisz się spodobać kobiecie fizycznie choćby w stopniu akceptowalnym, aby dopuszczała możliwoć bycia z Tobš fizycznie i chciała Cię poznawać. To czy podobamy się sobie fizycznie oceniamy w cišgu pierwszych paru sekund, nawet zanim w ogóle rozpocznie się rozmowa z nowo poznanym człowiekiem. Dlatego poprawianie swojego wyglšdu jest tak ważne. Masz zawsze podczas kontaktu z kobietami wyglšdać najlepiej jak potrafisz: - fryzura, włosy, skóra, zarost, paznokcie, zęby, buty, ubranie, zapach - wystarczy być zadbanym i eleganckim - wszelkie braki obniżajš szanse na co więcej - niestety. Natomiast druga częć równania, dzięki której kobiety nieraz przymykajš oko na drobne niedocišgnięcia fizyczne, to atrakcyjna osobowoć i męski charakter. Czyli przejawianie takich cech jak: - poczucie humoru - pewnoć siebie - panowanie nad swoimi emocjami - zaradnoć życiowa - dystans do siebie i innych - przejmowanie inicjatywy - interesujšcy styl życia Ponad to, aby kobieta poczuła to "co" bardzo ważne, aby uniknšł wszystkich zachowań, które skrelajš Twoje szanse na dzikie pożšdanie w oczach kobiety - a 90% goci (o ile nie więcej) włanie takie zachowania przejawia: - bycie miłym, oczekujšc w zamian sympatii kobiety - imponowanie kobiecie, aby nas polubiła - przekonywanie kobiety, żeby się spotkała - bycie nudnym i bojaliwym podczas rozmowy - zdenerwowanie i stres podczas rozmowy - stawianie kobiety na piedestale - brak zdecydowanych kroków na przód - zbyt duża dostępnoć i desperacja - zazdroć i strach przed konkurencjš, poniżanie lub obrażanie innych - bycie wulgarnym Jeszcze by się z 10 negatywnych cech znalazło. Jak na przykład brak ambicji w życiu. Jak widzisz, o wiele więcej cech jest negatywnych niż pozytywnych. Dlatego ponad połowa sukcesu to nie popełnianie błędów, które popełnia prawie każdy facet. Już wtedy będziesz zwracał na siebie dwa razy więcej uwagi kobiet niż wtedy, gdy próbowałe się przymilać albo imponować. Wszystkie negatywne zachowania sš skutkiem naszego niższego poczucia wartoci od kobiety, strachu przed porażkš, uważaniem, że nie zasługujemy na pięknš kobietę i zdenerwowania wynikajšcego z braku praktyki... Tak że najkrócej mówišc, budujšc atrakcyjny charakter i przejawiajšc atrakcyjne cechy i zachowania, a eliminujšc negatywne zachowania będziesz wywoływał u kobiet uczucie, że masz "to co". Pamiętaj jednak, że nawet gdy już będziesz Alpha, pewnym siebie, dominujšcym, znajšcym swojš wartoć, pewnym siebie, zaczepnym i zabawnym mężczyznš, który dba o swój wyglšd, to nawet wtedy nie każda kobieta będzie Cię pragnšć - takie życie. Zawsze częć kobiet będzie na "tak" a częć na "nie", nawet gdy zachowujesz się "perfekcyjnie" (co z założenia brzmi, jakby to było niemożliwe...) Perfekcyjnie w sensie nie przejawiasz żadnych desperackich zachowań, a przejawiasz atrakcyjne zachowania, bo już stałe się atrakcyjny i nie musisz nad tym myleć. Nawet wtedy częć kobiet nie będzie Cię chcieć i to jest zupełnie normalne. Trzeba umieć to przeczytać i skupić się na kobietach, które sš na "Tak" a pozostałe traktować tylko jak koleżanki. Pokochać bycie niezależnym emocjonalnie i zdać sobie sprawę, że kobieta ani kobiety nie wyznaczajš Twojej wartoci jako faceta. Jeste wartociowy sam w sobie i nie musisz się niczym dowartociowywać ani niczego udowadniać. Po prostu jeste i samo to, że jeste jest atrakcyjne. Nauczyć się być szczęliwym samemu. Nie gonić kobiet w celu zaspokojenia swojego głodu emocjonalnego. Niezależnoć emocjonalna jest oznakš siły i to pocišga kobiety. Majšc takie nastawienie spora częć kobiet będzie do Ciebie lgnšć. A tš częć, która nie będzie traktuj jak koleżanki i akceptuj ten stan. Ważne, aby miał w życiu koleżanki dlatego, bo Ty sam zauważyłe to, że dana kobieta chce być tylko koleżankš, bo ma swoje powody a nie dlatego, że zabiłe swoje szanse (po raz kolejny) niewłaciwym zachowaniem. To wielka wolnoć od frustracji, gdy potrafisz czytać zainteresowanie kobiet (lub jego brak) i przyjšć to do wiadomoci. Największe cierpienie zgotujesz sobie wtedy, gdy kolejna kobieta Cię nie będzie dostrzegać ani traktować jak potencjalnego faceta, a Ty się w niej będziesz po kryjomu podkochiwał i chował swoje uczucia do niej, zamiast ZADZIAŁAĆ. Najgorzej jest, gdy masz koleżanki i one Ci się podobajš, Ty nic z tym nie robisz, bo nie wiesz jak, a one na skutek Twojego braku działania kategoryzujš Cię jako "tylko kolegę" już na zawsze. O wiele lepiej zapytać nowo poznanš kobietę o numer telefonu, a potem zadzwonić i zaproponować spotkanie i mieć potem jasnoć i "więty spokój" że spróbowałe i wiesz już, że u tej kobiety nie masz czego szukać, więc wiadomie traktujesz jš jak koleżankę i poznajesz sobie nowe dziewczyny i mylisz wieczorami o tych nowych dziewczynach, które poznałe lub dopiero poznasz a nie o starych koleżankach, u których nie masz szans. Nikomu nie życzę tego koszmaru rozmylania wieczorami i przed zanięciem o koleżankach, które go nie chcš. To straszne. To mnie kastrowało psychicznie. Wolałem już, żeby nowo poznana dziewczyna była moim wrogiem niż znów potraktowała mnie jako "tylko fajnego kolegę". Dlatego tak ważne jest DZIAŁANIE (nie mówienie, tylko działanie) w kierunku bycia parš z nowo poznanymi dziewczynami, ponieważ gdy zostaniesz tylko kolegš, to już nigdy się to nie zmieni. Szansa na pożšdanie i bycie razem przepadnie. Dominacja i przejmowanie inicjatywy sš kluczem do atrakcyjnego, męskiego stylu bycia: - prowadzenie rozmowy - zabranie numeru telefonu: "Podaj numer." - zaproponowanie spotkania: "Spotkajmy się tu i tu o tej i o tej." - pocałowanie kobiety bez pytania o pozwolenie Kobiety pragnš, aby silny mężczyzna je "zagarnšł", wzišł w swoje silne ręce - sš spragnione tego. A nienawidzš niemiałych, bojšcych się wykonać ruch chłopczyków. Działanie jest bardzo męskie - do odważnych wiat należy, mężczyzna to człowiek CZYNU. Brak działania prowadzi niestety do bycia tylko przyjaciółmi. Także nie ma żadnego "co". Albo podejmujesz działanie i zdobywasz kobietę albo zostajesz jej przyjacielem. A Twoje działanie wynika z Twoich cech charakteru i przekonań. Czyli mogę zakończyć ten wywód, że "to co" to jest działanie wynikajšce z wysokiego poczucia własnej wartoci, pewnoci siebie i atrakcyjnego charakteru. Facet, który ...
scholcek