84
§ 20
(20.1]
Co do kar, której wyżej są w grzywnach wymienione, niech będzie wiadome, że liczy się 3 grzywny [kary] na l grzywnę'. Jeśli ktoś płaci karę 6 grzywien, to jest to 9 skojców.
[20.2]
Niechaj będzie wiadome, skąd kara, która nazywa się trzysta, wywodzi swoją nazwę: dawniej istniał w Polsce zwyczaj kruszenia soli na kawałki, których jeden zwał się kruszą; ich płacono trzysta. Teraz zaś sól [w charakterze pieniądza] wyszła z użycia, ale [i] obecnie nazywa się kara trzysta. [20.3]
W tej sprawie [kary trzysta] w niektórych stronach ustanowiono, że placi się jednego skojca. Czasami też sędziowie są tak łaskawi, że biorą tytułem tej kary cztery kurczęta albo dwa, albo jedno.
[20.4]
Jeżeli zaś należy zapłacić karę 6 grzywien, to za nią bierze czasami sędzia pięć skojców albo trzy, albo jeden łut.
[20.5]
Jeżeli zaś należy zapłacić karę siedemdziesiąt albo pięćdziesiąt grzywien, albo dwanaście grzywien, to [ponieważ] tych grzywien trzy stanowią jedną prawdziwą grzywnę, więc sędzia okazuje łaskę według swego uznania. [20.6]
Wszakże niech będzie wiadomo, że żaden sędzia albo rzadko który bierze w całości sumę, którą mu należy zapłacić jako karę; robi on łaskę, jeśli się go o to poprosi.
(20.7]
Jeśli on robi łaskę, to nakazuje UlSCIC sumę w ciągu 14 nocy. Jeśli on [skazany] jej w tym czasie nie uiści, to płaci karę sześć grzywien.
(20.8]
[Ale] to [złagodzenie kary] ma iść tak daleko, że skoro czyni się łaskę co do sumy, to także należy mu udzielić łaski co do [terminu] zapłaty.
§ 21
[21.1]
Jeśli umrze rycerz, który ma jednego syna albo dwóch albo [jeszcze] więcej, oni przejmują jego dziedzictwo, [ale] w majątku muszą zostawić woją matkę z taką władzą, z jaką była dotąd, dopóki chce ona pozostać bez [drugiego] męża. (21.2]
Jeśli jednak wyjdzie ona za mąż, wówczas oni muszą jej dać konia, aby ciągnął jej wóz - jak to ona miała przedtem, a także drugiego konia, na którym w
I Do uiszczenia.
86
pojedzie jej parobek, wiodący jej konia ciągnącego wóz. A gdy do [domu] męża wniosła kilka własnych dziewek, albo gdy znalazła się tam jakaś dziewka kupiona przez nią już po zwarciu małżeństwa - albowiem niekiedy kobiety gromadzą za len, albo za inne zboże pieniądze, które należą wyłącznie do nich; za nie one mogą kupić dziewki, albo bydło, albo przyodziewek, albo kilimy, sukna, albo kobierce jeśli ona je posiada lub jakieś rzeczy podręczne, które są związane z jej pracą, jak jej kilimy, i jej obrusy, i jej poduszki, które wniosła swojemu mężowi, jak i te, które od tego czasu zrobiła. To wszystko należy jej dać. Innych rzeczy z majątku po mężu ona nie otrzymuje.
[21.3)
Jeśli zaś mąż nie pozostawił żadnego syna, wówczas wdowa pozostaje w majątku, dopóki chce być bez [drugiego] męża.
[21.4)
Jeśli ona umrze, to władca męża bierze majątek. [21.5)
Jeśli zostawił on córkę, władca winien ją odpowiednio wyposażyć i winien jej dać takie rzeczy, jakie co zostało wyżej wymienione miała matka. 121.6]
Jeśli wspomniana wdowa nie chce pozostać bez [drugiego] męża, winien dać jej władca wszystkie jej rzeczy, które są wyżej wyszczególnione, jak i jej przybory tkackie. Albowiem żony polskich rycerzy najczęściej mają zwyczaj same tkać.
§ 22
122.1)
Jeśli umiera taki chlop, który nie ma syna, jego pan zabiera jego majątek. (22.2]
Wszakże pcwinien on [pan] dać wdowie jej poduszki i jej obrusy i rzecz, na której sir; sypia, nazywaną dzicniczc. I należy jej wyświadczyć jakąś łaskę z [mężowskiego] majątku, a więc należy jej dać krowę albo dwie, [lub] trzy, albo może więcej, albo coś z innych bydląt, aby sir; z tego utrzymywała. 122.3)
Jeśli zaś mąż ma syna, który dziedziczy jego [ojca] majątek, to ów zatrzymuje swoją matkę przy sobie, o ile ona chce pozostawać bez [drugiego] męża. 122.4)
Jeśli ona nic chce pozostawać bez męża, lO syn daje [matce] ...
UKSW.Prawo