I krok dawne AE.DOC

(135 KB) Pobierz

 

MATERIAŁY DO PRACY TERAPEUTYCZNEJ

NAD PIERWSZYN KROKIEM AE

 

 

Krok Pierwszy AE brzmi: Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec seksu i miłości - że przestaliśmy kierować swoim życiem.

 

Fragmenty książki Anonimowi Erotomani (rozdział czwarty, Krok Pierwszy) mówią:

 

              W pewnym okresie życia, nieraz bardzo wczesnym, nasze zachowania zaczęły nosić piętno przymusu i obsesji. Sporadyczne z początku zauroczenia, romanse, praktyki seksualne i rytuały zaczynały nabierać tempa. Ich częstotliwość i intensywność rosła: najpierw co miesiąc, potem co tydzień, w końcu notorycznie. Zdarzały się nam w nieodpowiednich sytuacjach i nieodpowiednim czasie, nakładały się na obowiązki i życie rodzinne, kolidowały z pracą lub naszymi planami...               Fantazjowanie, które kiedyś sprawiało nam przyjemność, rozrosło się do rozmiarów ustawicznej obsesji, niszczącej naszą zdolność koncentracji i kontakt ze światem. Nie byliśmy w stanie skupić się na innych rzeczach - praktyczniejszych i ważniejszych niż seks, wysyłanie sygnałów czy pławienie się w miłosnej adoracji. Nieobecni w życiu, coraz więcej czasu, myśli i energii musieliśmy poświęcać swoim praktykom, kochankom, obiektom seksualnym i ich wyobrażeniom. Traciliśmy po kolei takie wartości jak: zadowolenie z pracy, zainteresowania twórcze, aktywność towarzyska, świat wartości, godność, więzi rodzinne czy troska o dobrą opinię. (...)

              Niewinne z początku odskocznie od odpowiedzialności i napięć - szukanie w związkach, seksie i zauroczeniach  ujścia dla rosnącego poczucia winy i frustracji - doprowadziło nas w końcu do nałogu. Odważne światy nowej moralności, gdzie, jak sądziliśmy, wszystko nam wolno i nie ma konsekwencji, uderzyły w nas jak bumerang co nie trafił w cel, budząc w nas okruchy przeczucia, że głębszy, prawdziwy sens życia umyka nam bezpowrotnie. Rządy obsesji i przymusu nad nami oznaczały, że nie mieliśmy już ani wolności wyboru, ani istotnej władzy nad naszym seksualno-miłosnym pożądaniem. Bez względu na to, czy przyznawaliśmy się do tego, czy nie - straciliśmy kontrolę nad własnym postępowaniem i życiem. (...)

              Tracąc swoje granice, traciliśmy siebie. Hipnotyczna intensywność kontaktów seksualnych, samotnych praktyk, fantazji i obsesyjnych związków miłosnych stapiała nas w jedno z naszymi kochankami czy obiektami. Z czasem przeżycia te stały się do tego stopnia kompulsywne, że porywały nas jak lawina. Sprawiały ekscytujące wrażenie barwnego i bujnego życia, które jednak coraz częściej toczyło się wbrew naszej woli. Władczość i impet, z jakim wyładowywały się na nas takie seksualne i uczuciowe przerwy w życiorysie, nieubłaganie potęgował nasze uzależnienie. Opętało nas jakieś niesamowite, niezaprzeczalne pożądanie, dla którego byliśmy skłonni poświęcać, ryzykować i tracić coraz więcej. Zachowywaliśmy się tak, jakbyśmy byli niezniszczalni, albo niewidzialni.

 

              Bez rzetelnego przepracowania Pierwszego Kroku niemożliwe jest dla erotomanów rozpoczęcie procesu powrotu do zdrowia ani osiągnięcie seksualno-emocjonalnej trzeźwości. (Potrzeba do tego jest także wypracowana wcześniej lub osiągana równolegle trzeźwość od substancji chemicznych zmieniających nastrój lub świadomość.) Pomniejszanie lub lekceważenie znaczenia Pierwszego Kroku AE wskazuje na to, że albo nie rozumiesz jeszcze swojej sytuacji i dlatego nie traktujesz jej z należną powagą, albo świadomie chcesz pozostać na drodze do duchowej, emocjonalnej i nieraz fizycznej śmierci. Jeśli tak jest w istocie, to przeczysz zarówno temu, że erotomania jest przyczyną większości Twoich kłopotów, jak też i tlącemu się w Tobie pragnieniu życia, miłości i duchowego wzrostu.

                 Zanim zaczniesz wypełniać Przewodnik, potrzebne Ci będzie najpierw napisanie swojego życiorysu, przynajmniej w takim zakresie, jak obszerniejsze historie osobiste z książki: Anonimowi Erotomani. Kiedy ogarniesz całość swojego życia, łatwiej znajdziesz i rozwiniesz właściwe przykłady dla każdej z rubryk. Opracowuj Przewodnik ze swoim sponsorem, grupą wsparcia lub terapeutą.

              Pisząc swój Pierwszy Krok AE nie traktuj go jako narzędzie do ubiczowania się i wtłoczenia się w przekonanie o własnej beznadziejności. Spróbuj uczciwie i ze współczuciem dla samego (samej) siebie spojrzeć na fakty - na to, co erotomania zrobiła z Tobą i twoim życiem. Niech to będzie Twoim przejściem z iluzji do rzeczywistości. Jesteś wart(a) każdego wysiłku, by się ocalić. Tylko Ty możesz go podjąć i tylko dzięki temu inni AE mogą być Ci pomocni. Jeśli uświadomisz sobie destrukcyjną rolę, jaką w Twoim życiu odegrało uleganie seksualnym pożądaniom i obsesyjnej miłości, uzyskasz wolność wyboru - weźmiesz odpowiedzialność za to, by uzależnienie przestało wybierać za Ciebie. Jeśli potraktujesz problem - czyli SIEBIE - poważnie, poczujesz też gotowość i siłę do zajęcia się jego rozwiązywaniem. Praca ta pomoż...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin