Malarstwo historyczne i portretowe połowy wieku.doc

(100 KB) Pobierz
Malarstwo historyczne i portretowe połowy wieku

Malarstwo historyczne i portretowe połowy wieku

 

       Wobec zagrożenia podstaw egzystencji narodu po klęsce powstania listopadowego Polacy oczekiwali od sztuki głównie propagandy wartości patriotycznych – historii i bohaterskiej współczesności, które służyły budowaniu nadziei na niepodległość. Nacisk społeczeństwa był tak silny, że do lat 70 w twórczości niemal wszystkich artystów znajdujemy tematy z historii i literatury polskiej. Niewola polityczna wyciskała swe piętno na losach malarstwa, które przyswoiło sobie wprost obsesyjne poczucie misji i chciało pełnić funkcję polityczną. Szerzący się w Polsce pozytywizm, powiązany z koncepcją pracy organicznej, skłaniał do pragmatyzmu, do praktycznej działalności gospodarczej i pożytecznej twórczości artystycznej. W rozumieniu filozoficznym nawiązywał do Comte’a, w sensie historycznym – do czasów Królestwa Polskiego (Kongresowego) z lat 1815-1830, które również kładło nacisk na rozwój ekonomiczny. Filozofia pozytywizmu ceniła fakty, a nie doceniała teorii. Głosiła pogląd, że przedmiotem wiedzy mogą być ciała, zjawiska fizyczne, a nie psychiczne, co prowadziło w dziedzinie sztuki do naturalizmu lub realizmu. Na losy malarstwa miało również wpływ szkolnictwo. W miejsce zamkniętej po powstaniu warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych powstała już w 1864 roku Szkoła rysunkowa. W Krakowie działała bez przerwy Szkoła Malarstwa i Wyższego Rysunku, przyłączona wówczas do Instytutu Technicznego. W tej szkole uczyli Stattler i Władysław Łuszczkiewicz, a także Matejko, jej późniejszy dyrektor. Pomyślnie rozwijało się muzealnictwo. Powołano też do życia instytucje społeczne zajmujące się popieraniem twórczości artystycznej. Krakowskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych powstało w 1854 roku, a warszawskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w 1860, w następnym zaś roku podobne we Lwowie. W roku 1888 nastąpiło w Poznaniu otwarcie filii towarzystwa krakowskiego. Głównym zadaniem tych instytucji było urządzanie wystaw, moralne i materialne popieranie artystów, popularyzowanie ich twórczości i pogłębianie ogólnej kultury artystycznej. Życie sztuki, wspierane nie tylko przez indywidualny, lecz także społeczny mecenat, zostało przesunięte na wyższy szczebel organizacyjny.

      # Za twórcę nowego malarstwa historycznego w Polsce należy uznać Aleksandra Lessera (1814-1884). Artysta zdołał jeszcze przez rok uczęszczać do Oddziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Warszawskiego przed jego zamknięciem. Po powstaniu studiował w Akademiach w Dreźnie i Monachium u Petera Corneliusa i Juliusa Schnorra von Carolsfeld. Lesser przejął od nich sposób malowania, charakterystyczny dla późnoromantycznego akademizmu, wywodzącego się od grupy Nazareńczyków. Podkreślał wyrazistość rysunku, na sztuce renesansu wzorował formy i precyzyjną kompozycję, opartą na geometrycznym szkielecie. Rezygnował z wartości kolorystycznych, uznając, że dominacja koloru jest sprzeczna z idealistycznymi zadaniami sztuki. Lesser był wybitnym starożytnikiem, jako pierwszy w Polsce starał się przedstawiać realia historyczne zgodnie ze stanem ówczesnej wiedzy historycznej. Tematy jego płócien, dotyczyły głównie średniowiecza, rzadziej odnosiły się do XVI czy XVII wieku, m.in. Wydobycie zwłok Wandy, Skarbek Habdank, Zapał do boju młodego Bolesława Krzywoustego, Święta Jadwiga znajdująca na pobojowisku zwłoki syna, Hołd Pruski,# Ostatnie chwile Kopernika. W związku z cenzurą dzieła te odnosiły się zazwyczaj do historii stosunków polsko-niemieckich lub wojen z Tatarami i Turkami. Publiczność odczytywała je jednak alegorycznie jako apoteozę walki o niepodległość.# Takim właśnie obrazem była Obrona Trembowli - wydarzenie z wojny z Turcją w 1675 roku, które w XIX wieku w świadomości Polaków stanowiło symbol obrony honoru narodowego. Lesser pierwszy w Polsce malarz pochodzenia żydowskiego, choć malował wiele obrazów religijnych dla kościołów katolickich i protestanckich, został prekursorem nowej sztuki żydowskiej w Polsce. Według tradycji komendant Trembowli Chrzanowski i jego bohaterska żona byli żydowskiego pochodzenia. Obraz więc nie tylko gloryfikował polski patriotyzm, lecz podkreślał także rolę Żydów w walce o utrzymanie państwa. Solidarna jedność społeczeństwa Polski wszystkich wyznań wobec rosyjskiego zaborcy ukazana została w znanym alegorycznym obrazie #Pogrzeb pięciu ofiar manifestacji w Warszawie w 1861 roku, w którym uroczystego obrzędu wspólnie dokonują katoliccy biskupi, ewangeliccy pastorzy oraz żydowscy rabini. W zakresie tematyki i kompozycji twórczość historyczna Lessera miała wiele analogii z późniejszymi dziełami Simmlera i Matejki. Artysta malował ponadto biedermeierowskie portrety-Portret żony Julii z Bergsonów.

      # Zbliżoną twórczość do Lessera przedstawia Maksymilian Antoni Piotrowski (1813-1875), pochodzący z Bydgoszczy wychowanek berlińskiej Akademii, profesor nowo założonej Akademii Sztuk Pięknych w Królewcu. Jego wczesna twórczość portretowa przywodzi na myśl nazareńskie portrety np. obraz Rodzeństwo, ukazujący młodą parę w renesansowych strojach na tle idealizowanego pejzażu. Obraz Przed udaniem się do kościoła to biedermeierowski, precyzyjny w ujęciu szczegółów, wizerunek rodziny berlińskiego pastora Berduschka, a równocześnie alegoryczne przedstawienie jedności małżeńskiej. Malował też sceny z życia studentów, pejzaże, sceny polityczne i religijne.# Po podróży po Polsce podjął prace nad obrazami o tematyce czerpanej z narodowych legend i historii, które pod względem idealizującej formy związane były z nazarenizmem i szkołą dusseldorfską: Ofiarowanie korony Kazimierzowi Odnowicielowi, Jagiełło opłakujący śmierć Jadwigi. Często miały one wymowę antyniemiecką, jak: Przed bitwą grunwaldzką lub Śmierć Wandy. Ten ostatni obraz dzięki baśniowej aurze, dekoracyjności i malowniczości ujęcia odróżniał się od surowego, statycznego w kompozycji dzieła Lessera o podobnym temacie. Pożegnanie Marii Antoniny z Delfinem w więzieniu Temple wskazuje na powiązania z twórczością znanych malarzy akademickich- Delaroche’a i Gallaita. Piotrowski był najważniejszym polskim artystą, działającym w zaborze pruskim w XIX wieku.

     #  W środowisku poznańskim tworzy malarz i grafik pochodzący z Torunia Marian Jaroczyński (1819-1901). Studiował w Akademii berlińskiej, przyjaźnił się z Kaniewskim, Hadziewiczem i Lesserem. Uczestniczy w powstaniu wielkopolskim jako delegat Torunia w Generalnym Zjeździe Ligi Polskiej w Kórniku w 1849 roku. Wydał wówczas serię litografii o polityczno-satyrycznym charakterze. Tworzy obrazy historyczne takie jak: Wernyhora na łożu śmierci, Traktat toruński a także bliskie stylistycznie twórczości Lessera kompozycje religijne, portrety oraz sceny rodzajowe z Wielkopolski: Bamberka i pejzaże z Tatr: Hala Gąsienicowa.

      # Poza Polską działa Elżbieta Bauman-Jerichau ( 1818-1881) pochodząca z Warszawy jedyna Polka, która studiowała w 1 poł. XIX wieku w Akademii w Dusseldorfie u Wilhelma Schadowa i Karla Ferdinanda Sohna. Po wyjściu za mąż za duńskiego rzeźbiarza osiedla się w Kopenhadze, gdzie zdobywa spore uznanie. Malowała polskie i ukraińskie sceny i typy rodzajowe, rybaków, tematy włoskie, pejzaże z Egiptu i Bliskiego Wschodu, utrzymane w typie późnoromantycznej szkoły duisseldorfskiej, a także kompozycje akademickie: Śmierć i zmartwychwstanie, Rozkosze macierzyństwa i portrety: Portret braci Jacoba i Wilhelma Grimmów, Dziewczyna w czepku oraz kompozycje patriotyczne: Finis Poloniae- alegorię upadku powstania styczniowego. Swój wielki sukces odniosła na Targach Światowych w Paryżu pierwszy w roku 1867 i ponownie w 1878 roku. W 1852 roku wystawiono jej niektóre obrazy w Londynie, a królowa Wiktoria zażądała prywatnych prezentacji w Bukingham Palace. Wśród portretów przedstawionych królowej był obraz „Hans Christian Andersen”, ukończony w 1850 roku.

       Kolejnym artystą działającym za granicą jest Gustaw Daniel Budkowski (1813-1884). Urodzony w Rydze, absolwent Akademii w Petersburgu, współpracownik Karła Briułłowa w pracach nad freskami w soborze Issakijewskim. Uzupełniał studia w duisseldorfskiej Akademii. Ożenił się z Dunką. Mieszkał w Paryżu, Wrocławiu i Rzymie. Malował figuralne kompozycje akademickie o tematyce historyczno-rodzajowej: Wyjazd na wojnę, Wdowa. Obraz Oświadczyny jest zainspirowany malarstwem holenderskim XVII wieku. Ukazuje bogate, mieszczańskie wnętrze pełne rekwizytów i faktur draperii. Wystawiał także kompozycje rodzajowe i pejzaże oraz portrety: Portret księdza Wincentego Kraińskiego.

       W polskim środowisku połowy XIX wieku, zdominowanym przez rodzimych malarzy pojawił się wybitny malarz obcego pochodzenia-Austriak: Heinrich Hollpein (1814-1858). Działał na Podolu i Bracławszczyźnie na dworach Kołyszków, Potockich, Lipkowskich, Świdzińskich i Sobańskich,a także w Kijowie. Ukończył Akademię w Wiedniu. W 1853 roku wybrano go na prezydenta Niemieckiego Stowarzyszenia Artystów w Rzymie. Tworzy doskonale wyważone, wytworne portrety biedermeierowskie: kolekcjonera i mecenasa sztuki Konstantego Świdzińskiego, Bolesława Potockiego z córką Marią i Zofią Idlówną, niekiedy podkreślających charakterystyczne wyrazy twarzy jak w portrecie Teresy Kołyszko. Malował również zbiorowe portrety rodzinne np. Lipkowskich, na które oddziałał niemiecki portret romantyczny. W Kijowie powstał znakomity portret kolekcjonera Fiłosofowa z podwójnym odbiciem w lustrze.

       Edward Brzozowski (1815-1847) i Leopold Nowotny (1822-1870) związani ze środowiskiem Nazareńczyków w Rzymie. Byli uczniami Johanna Friedricha Overbecka. Pod jego wpływem malowali i rysowali kartony o tematyce Starego i Nowego Testamentu o statycznej kompozycji i precyzyjnym rysunku, wzorowanym na włoskim malarstwie renesansowym. Nowotny pracował nad pocztem polskich świętych. Głównym dziełem Brzozowskiego jest obraz historyczny Bolesław Chrobry i Otton III u grobu św. Wojciecha, zamówiony przez Edwarda Raczyńskiego do złotej kaplicy w katedrze poznańskiej. Obraz o przemyślanym, symbolicznym układzie i spokojnym kolorycie.

   #    Uczniem innego nazareńczyka-Wilhelma Wacha z Akademii berlińskiej był Antoni Kolberg (1815-1882). Kształcił się w Warszawie pod kierunkiem Kokulara oraz Antoniego Brodowskiego i Blanka. Wśród jego dzieł znajdują się głównie obrazy religijne: Kazanie św. Jana na pustyni, Święta Emilia, sceny rodzajowe włoskie i polskie oraz portrety, w tym znany Portret Fryderyka Chopina.

    #   Twórczość zaprzyjaźnionego z Lesserem Józefa Simmlera (1823-1868) wykazuje silne związki z malarstwem niemieckim i francuskim. Pochodził z Warszawy, kształcił się w Akademii w Dreźnie i Monachium, a następnie Paryżu, gdzie na jego twórczość duży wpływ wywarł Paul Delaroche. Tworzy obrazy historyczne i portrety. Wprowadził do malarstwa motywy z polskiej literatury romantycznej.# Od 1847 roku pracował nad obrazami do Marii – Antoniego Malczewskiego: Pożegnanie Wacława z Marią, Maria i Miecznik. W tych kameralnych, ograniczonych właściwie do dwóch osób, kompozycjach nastrój scen pożegnania kojarzył się z romantyczną atmosferą narodowych powstań. Zapowiadają one dzieła Artura Grottgera.# Tworzy również obrazy i kompozycje rysunkowe należące do nurtu historyczno-anegdotycznego: Katarzyna Jagiellonka w więzieniu w Gripsholmie, Wychowanie Zygmunta Augusta, Przysięga królowej Jadwigi, Uczta u Wierzynka. Za przykładem Delaroche’a akademickie malarstwo artysty łączyło elementy klasycyzmu i romantyzmu. W obrazach historycznych Simmler nie przedstawiał kulminacyjnego momentu wielkich wydarzeń, podejmował wątki liryczne, pozbawione heroizacji i brutalności, o łatwo czytelnej anegdocie. Układ obrazów był teatralizowany, postacie są zwrócone do widza, przestrzeń ogranicza się do jednego wnętrza bez pejzażu za oknem. Artysta dużą rolę przywiązywał do poprawnego historyczne stroju i rekwizytu. Koloryt lokalny, utrzymany w ciemnych tonacjach.# Najwybitniejszy obraz Simmlera Śmierć Barbary Radziwiłówny jest inspirowany dramatem Alojzego Felińskiego. Pełen intymności i ściszonego patosu, prostocie kompozycji i efektownemu odtworzeniu szczegółów wnętrza i faktur materiałów, wywarł ogromne wrażenie na warszawskiej publiczności w 1860 roku. Simmler to także wybitny portrecista. Malował wizerunki arystokracji i burżuazji. Wczesne portrety z lat 40, w których postacie wyłaniały się z ciemnego tła, zachowują jeszcze związek z biedermeierem.# W latach 60 tworzy reprezentacyjne wizerunki o postaciach, często naturalnej wielkości, w bogatych wnętrzach z kominkami i bibelotami: wyjątkowym przykładem jest tu Portret Emilii Włodkowskiej, lub umieszczał je na tle pejzażu tak jak Portret Marii Wołowskiej.# Do portretów wprowadzał także akcenty patriotyczne- kobiety malował w czarnych sukniach, a mężczyzn w strojach powstańczych: portrety żony Julii z Hoeggenstallerów, # Konstantego Fiszera, Ludwika Mycielskiego.

   #     Najwybitniejszym polskim portrecistą drugiej poł. wieku, a także malarzem historycznym, był Henryk Rodakowski (1823-1894). Pochodził z Lwowa, syn zamożnego adwokata, o starannym wykształceniu, związany z kręgami arystokracji. Uczył się od wiedeńskich malarzy biedermeierowskich Josepha Danhausera i Friedricha Amerlinga, a następnie w Paryżu u Leona Cognieta. Przed śmiercią został dyrektorem krakowskiej szkoły sztuk pięknych. Twórczość Rodakowskiego wyrastała z francu­skiego akademizmu (w tym z klasycystycznego malarstwa Davida i Ingresa), inspirowanego sztu­ką weneckiego renesansu (Tycjana, Veronese'a) i XVII wieku (zwłaszcza Antona van Dycka i Velazqueza). Elementy romantyczne czy realistyczne jednak stopniowo zanikały w jego obrazach na rzecz idealistycznej formuły piękna, która — według artysty — miała tworzyć „styl". W odczycie na temat malarstwa, wygłoszonym we Lwowie w 1877 roku, Rodakowski, przeciwstawiając się naturalizmowi i pozytywistycznym koncepcjom              sztuki, opowiedział się za estetyzującą definicją stylu: „Styl jest to poczucie wzniosłości połączone z prostotą". Wczesne portrety Rodakowskiego zdradzały biedermeierowską genezę, zwłaszcza Portret ojca (1850), w którym artysta z typowym dla tego kierunku realistycz­nym zacięciem odtwarzał drobne szczegóły twarzy, nie pomijając elementów brzydo­ty. Jest to jeden z pierwszych wielkich pod względem poziomu i dojrzałości portretów artysty. Miał wykazać uzdolnienie i umiejętność malarza, aby do reszty przekonać ojca, który początkowo był przeciwny artystycznej drodze syna. Wykazywał niezwykłe podobieństwo fizyczne i psychiczne, dociekliwość obserwacji wprost anatomicznej, naturalność kolorytu i prostotę rysunku. Od początku jego portrety charakteryzowała mocna, statyczna kompozycja, wy­raźnie określająca kontury wpisanych w trójkąt postaci. Portretowanych artysta za­zwyczaj ukazywał na wprost w ujęciu do kolan (po raz pierwszy w Portrecie matki, 1853) lub w popiersiu . # Tło często neutralne, czasem oddawało sugestię wnętrza, fragment architektury (kolumny w Portrecie siostry Wandy w stroju ślubnym, wychodzącej z kościoła, 1858) czy pejzaż (Portret Rogera Raczyńskiego, 1859). Rodakowski zwracał uwagę na twarz i ręce, oświetlane punktowym światłem, reszta tonęła w półmroku. Na tle ciemnych strojów (zwłaszcza sukni) wydobywał delikatną materię  koronek i ozdób ( Portret ciotki Babetty Singer, 1863). Obrazy malował w har­monijnych tonacjach czerni, bieli, brązów, zgaszo­nej czerwieni. # Portret matki artysta potraktował w sposób naturalny i intymny, a jednak monumentalny i syntetyczny, w swej prostocie niezmiernie prawdziwy i wzruszający. Obraz jest prawie monochromatyczny, na neutralnym, brunatnym tle o odcieniu zielonkawym zarysowuje się czarny kontur stojącej kobiety, lśnią jasne plamy twarzy i splecionych dłoni oraz jeszcze jaśniejsze smugi białej koronki przy szyi i rękach. Lekkie pochylenie głowy, wymowne błękitne oczy i uśmiechem ożywione usta, a także precyzyjnie i miękko kształtowane dłonie wzmacniają głęboką prawdę wizerunku. Portret ten spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem m.in., Delacroix, który w tłumie dzieł przeciętnych zauważył tylko portret Rodakowskiego. # Portret ciotki artysty, przedstawia niezamężną ciotkę malarza, Babettę Singer. Mimo kompozycji tradycyjnie stosowanej przy portretach kobiet w starszym wieku – dama siedząca wygodnie na fotelu, która na chwilę przerywa lekturę, zakładając palcem stronę czytanej książki złożonej na kolanach – zupełna prostota układu i naturalność, sugestywność nastroju i wyrazu, ściszone bogactwo zestroju barwnego – każą w tym obrazie widzieć jedno z arcydzieł sztuki portretowej. Werystyczna obserwacja starej skóry twarzy i dłoni, łagodzona jest promienną czystością barw karnacji i szeroką fakturą prawie czarnego stroju i stalowego, ale z akcentami ciepłymi tła. # Ostatni z serii najlepszych wizerunków rodzinnych, portret Leonii Bluhdorn, pasierbicy artysty jest mniej posągowy od wcześniejszych, za to bardziej wytworny i pełen delikatnego wdzięku. Trójkątny zarys postaci, tkwiąca w obrazie wyraźna intencja strukturalności, harmonijne zespolenie szczegółów, układ rąk porównywalny do późnorenesansowego malarstwa, winne czerwienie niektórych partii malowidła poświadczają dążenie artysty do renesansowej harmonii. # Portret malarza Leona Kaplińskiego zbliżał się swą wartością do portretów rodzinnych. Przedstawia długoletniego, serdecznego towarzysza Rodakowskiego. Niezwykle sugestywny portret ukazujący nerwowy i nieco romantyczny charakter Kaplińskiego był pierwszym dziełem artysty pokazanym w Warszawie. # Portret Henryka Dembińskiego Rodakowski namalował z myślą o wystawieniu na Salo­nie paryskim w 1852. Dzieło od razu przyniosło sukces swemu twórcy, dając początek jego błyskotliwej karierze. Poetycką interpretację obrazu Rodakowskiego w jednym ze swych wierszy zawarł Cyprian Kamil Norwid. Na płótnie Rodakowskiego generał, ubrany w mundur oficera armii węgierskiej, siedzi sam we wnętrzu namiotu sztabowego. W wycinku pejzażu, widocznym przez uchyloną połę namiotu, została umieszczona, zgodnie-z tradycją ikonogra­ficzną barokowych portretów wodzów, scena batalistyczna. Zamiarem artysty nie było tylko stworzenie wizerunku konkretnego człowieka, ale „portretu historycz­nego": portretu wodza pokonanego, dowodzącego armią walczącą o sprawę słuszną i szlachetną, lecz skazaną na niepowodzenie, rozmyślającego w melan­cholijnej pozie Chrystusa Frasobliwego nad klęską swej armii i swych ideałów. # Wyżej niż portrety Rodakowski stawiał malarstwo historyczne. Obrazy Posłowie papiescy i cesarscy błagają Jana III o pomoc dla Wiednia (1861), Wojna kokoszą (1872) wska­zują na zainteresowania artysty historią XVI i XVII wieku. Są to rozbudowane, sta­tyczne kompozycje, ujęte na tle zamkowych wnętrz. Pozostając w zgodności z wizu­alną materią tej epoki kształto­wał na przykład Wojnę kokoszą na podobieństwo dzieł renesan­su. Obrazy te zawie­rały współczesne koncepcje po­lityczne — sojuszu Austrii i Po­laków w czasach poprzedza­jących wybuch powstania sty­czniowego (Posłowie papiescy i cesarscy błagają Jana III o po­moc dla Wiednia] lub historio­zoficzne interpretacje dziejów, dostrzegające (podobnie jak Matejko w Stańczyku] sympto­my upadku Polski już w XVI wie­ku (Wojna kokoszą]. W 1880 ro­ku powstała Wizja w więzieniu, jedyny obraz Rodakowskiego o tematyce martyrologicznej, z ukazującą się uwięzionym alegorią Polonii w otocze­niu bohaterów narodowych. Pozytywistyczną wizję świata przedstawił artysta w cyklu 11 obrazów pod tytułem Dobrodziejstwa kultury (1881-1888), umieszczo­nych w Sali Posiedzeń Sejmu Galicyjskiego we Lwowie. # Rodakowski z rzadka podej­mował także realistyczne motywy rodzajowe (Chłopka międląca len, 1859; tzw. Album Palahicki z akwarelowymi przedstawieniami ukraińskich chłopów i Żydów, 1867).

#      Leon Kapliński (1826-1873). Pochodził z Warszawy, wyjechał do Niemiec w 1844 roku. Uczestniczył w powsta­niu wielkopolskim. Zamieszkał w Paryżu, by oko­ło 1870 wrócić do kraju, do Krakowa i Miłosławia w Poznań­skiem. Związany był ściśle z kręgiem Hotel Lambert. Na tematykę jego twór­czości wywarły silny wpływ literackie wątki polskiego romantyzmu. Są to statyczne kompozycje, bez akcji, ograniczone do dwóch osób, utrzyma­ne w ciemnych, zgaszonych barwach (wyjątek stanowi dynamiczna Spowiedź Jacka Soplicy, 1856). Inne dzieła zawierały aktualne akcenty polityczne: Wernyhora (1855), inspirowany utworami Michała Czajkowskiego i Słowackiego, miał powstać w związku z antyrosyjskimi buntami i chłopskimi na Ukrainie i z wojną krymską. Szczególnie bliska artyście była poe­zja Krasińskiego; do Psalmów przyszłości odwołał się w malowanym po wybuchu powstania obrazie Szlachta i lud (1863) — alegorii solidaryzmu narodowego. Do wydarzeń z powstania nawiązał Kapliński w obrazie...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin