Wójcikiewicz Andrzej - Piramida 02 - Brama do drugiej Ziemii.doc

(66 KB) Pobierz

Piramida Cheopsa jest wieczna i wieczną pozostanie.                 To klucz do Wszechświata, znak czasu, który nie zginie

 

Brama do Drugiej Ziemi

 

Przedstawiamy drugą część zapisu se­ansu regresji hipnotycznej przeprowadzo­nego 6 maja 2001 roku we Wrocławiu przez psychologa i hipnoterapeutę Łucję Szajdę wspólnie z nauczycielem metody Silvy Andrzejem Wójcikiewiczem. Mo­tywem przewodnim sesji hipnotycznej z udziałem mieszkanki Wrocławia Lucyny Łobos była próba uzyskania odpowiedzi na pytania związane z okolicznościami powstania piramidy Cheopsa i przebiegiem jej budowy. Litera P w zapisie oznacza pytanie zadawane przez osoby prowadzą­ce seans, a Ł, (Lucyna Łobos) udzielaną przez medium odpowiedź po wprowadze­niu w zmieniony stan świadomości.

P: Kiedy policzę do trzech, przekro­czysz granicę pustki i znajdziesz się w czasach budowy Piramidy Cheopsa. Mogę cię wyprowadzić z tego stanu odliczając od 1 do S. Gdy powiem „pięć", niezależnie od tego jak daleko będziesz i z kim będziesz - wrócisz. W tej chwili cofnęłaś się w czasie o 6500 lat Gdzie jesteś?

Ł: Stoję przy Sfinksie i patrzę na nie­go. Wokół, w oddali, w odległości może jednego kilometra widać namioty, bardzo dużo namiotów.

P: Z której strony?

Ł: Namioty ciągną się wokół piramidy, obejmując ją półkolem.

P: Który to jest rok?

Ł: Nie widzę czasu. To czas budowy piramidy.

P: Jak masz na imię?

Ł: Mówią do mnie Ki, znaczy życie.

P: Jesteś kobietą, czy mężczyzną?

Ł: Jestem kapłanką poświęconą bogu Re.

P: Co tam robisz?

Ł: Mam służyć kapłanom, głównie ka­płanowi Juno, który nadzoruje i prowadzi budowę.

P: Czy często z nim rozmawiasz?

Ł: Tak, rozmawiam, gdyż jestem przy nim.

P: Po co budowana jest piramida?

Ł: Piramida Cheopsa jest budowana po to, żeby stała się kluczem albo bramą do Wszechświata. Budowano ją w konkret­nym celu, żeby służyła jako przesłanie, jako kontakt z Wszechświatem, a zwła­szcza, żeby był kontakt z Drugą Ziemią. P: Jak to się miało odbywać?

Ł: To się odbywa przez cały czas.

P: W jaki sposób?

Ł: Nie wiem, nie rozumiem tego. Jest to połączenie poprzez fale, które płyną w obu kierunkach, od piramidy w kierun­ku Drugiej Ziemi.

P: Gdzie jest Druga Ziemia?

Ł: Druga Ziemia znajduje się w pasie Oriona. To jest pierwsza gwiazda... to jest planeta i to ona ma powiązanie z naszą Ziemią i piramidą.

P: Kto buduje piramidę?

Ł: Bracia przybysze. Są właściwie je­dynymi budowniczymi, jednak nie mogą sami budować.

P: Dlaczego?

Ł: Bezpośredni kontakt z Ziemią jest dla nich niebezpieczny.

P: Dlaczego?

Ł: Ziemia jest skażona. Ich organizmy nie są odporne na ziemskie bakterie. Przy bezpośrednim kontakcie oni by po prostu umarli.

P: Czy są widzialni dla ludzi?

Ł: Tak, ludzie ich widzą. Ja widzę, ale z pewnej odległości. Są zabezpieczeni. P: Jak?

Ł: Mają skafandry, na głowie hełmy i, kiedy są na Ziemi, nie zdejmują tego.

P: Czy znasz któregoś z nich?

Ł: Tak, wszyscy się przedstawiają. Znany jest mi... Oliwier. Dla nich imiona nie mają większego znaczenia.

P: Czy Oliwier jest teraz z tobą?

Ł: Oliwier tak... Jest bytem, ale możli­wy jest tylko kontakt telepatyczny...

P: Jak ludzie mogą dostać się na Dru­gą Ziemię?

Ł: Nie mogą.

P: Dlaczego?

Ł: Dopóki Ziemia nie będzie uporząd­kowana, oczyszczona ze skażenia, do­póty ludzie nie mogą się tam dostać. Tak samo oni nie mogą przebywać na Ziemi. Jedyne, co mogą zrobić, to przejąć ziem­skie ciało, urodzić się i być czas jakiś na Ziemi.

P: W jaki sposób piramida Cheopsa ma pomóc ludziom w kontakcie z tamtą Ziemią?

Ł: Już mówiłam. Piramida jest kluczem, albo bramą, która prowadzi do tamtego świata. Głównym celem jego mieszkań­ców jest udowodnienie ich istnienia i do­skonalenie rodzaju ludzkiego, rozświetle­nie umysłów.

P: Na czym polega ta doskonałość?

Ł: Zrozumienie czym jest miłość.

P: A czym jest miłość?

Ł: Miłość to ujrzenie w drugim czło­wieku siebie, pragnienie otrzymania od drugiego człowieka tego, co najlepsze i dawanie tego, co najlepsze innym. Oni mówią, że (...) masz wtedy poczucie bez­pieczeństwa. To jest miłość.

P: Czy czujesz się bezpieczna?

Ł: Jestem bezpieczna, bo jestem przy nich. Są nimi Juno... Cheops. Ja ich wi­dzę, oni mnie nie.

P: Oni ciebie nie widzą?

Ł: Nie.

P: A czy możesz ich spytać, kiedy lu­dzie będą gotowi na kontakty z nimi w przyszłości?

Ł: Pytałam Juno, faraona, Oliwiera, kie­dy ten czas nadejdzie. Juno odpowiedział mi: wtedy, kiedy ludzie będą szczęśliwi, kiedy pozbędą się pychy i wypracują w so­bie miłość. Wtedy nadejdzie ten dzień.

P: Co wówczas stanie się z piramidą?

Ł: Piramida jest wieczna i wieczną po­zostanie. Piramida to znak czasu, który nie zginie.

P: Ile masz lat?

Ł: Jestem młoda, bardzo młoda. Mam może siedemnaście lat.

P: Jak wyglądasz?

Ł: Bardzo szczupła, czarne, długie włosy.

P: Jak jesteś ubrana?

Ł: Jak przystało na kapłankę.

P: To znaczy jak?

Ł: Białe szaty, długa, prosta sukienka.

P: Głowa jest przykryta, czy odkryta?

Ł: Przykryta białym materiałem.

P: Czy kontaktujesz się z ludźmi?

Ł: Tak, moim celem jest pomagać i służyć. Przebywam pośród ludzi, głów­nie w namiotach medyków.

P: Dlaczego?

Ł: Ludzie podczas pracy ulęgali wy­padkom i trzeba było ich leczyć.

P: Kto jest twoim ojcem?

Ł: Egipcjanin.

P: Jak się nazywał, jak miał na imię?

Ł: Jego imię Sufun. Ale gdy rodzice oddali mnie do świątyni, moim ojcem stał się bóg Re, a opiekunem Juno.

P: Kim jest twoja matka?

Ł: Jest prostą kobietą. Wedle zwyczaju jednak, gdy rozpoczęłam służbę w świą­tyni, musiałam wyrzec się rodziny.

P: Czy było dużo takich kapłanek?

Ł: Dużo. Wszystkie były szkolone do pomocy przy budowie piramidy. Każda miała inne zadanie.

P: Czy znasz osobiście Cheopsa?

Ł: Tak, często się spotykaliśmy. Byłam przy Juno, ale podczas ważniejszych roz­mów nie wolno było mi w nich uczestniczyć.

P: Dlaczego?

Ł: Było to zastrzeżone tylko dla nich.

P: To znaczy dla kogo?

Ł: Juno i Cheopsa. Oni mieli prawo wejścia do namiotu, w którym odbywały się spotkania z Białym Bractwem. Nikt więcej nie mógł.

P: Czy jest to jakieś specjalne miejsce?

Ł: Specjalne.

P: Jak wygląda?

Ł: Był zbudowany z drewna i pokryty płótnem, jak inne namioty. Tym się róż­nił, że miał trzy pomieszczenia. Pierwsze miało służyć do tego, żeby się oczyścić.

P: Jak to się odbywało?

Ł: Oczyszczenie odbywało się tak, że Cheops i Juno musieli przez trzy dni oczy­szczać się i przygotowywać do spotkania. Drugie pomieszczenie też było oczyszczające, a w trzecim odbywały się narady.

P: Z kim?

Ł: Z nimi, z Białym Bractwem. Pierw­sze dwa dni w pierwszym namiocie mu­sieli pić specjalny płyn. Potem przecho­dzili do drugiego pomieszczenia. Tam była na kamiennym stole ustawiona kula, która wydawała z siebie takie fioletowe promienie i tam też się oczyszczali.

P: Z czego?

Ł: Z ziemskich bakterii.

P: Co się robiło w pierwszym pomie­szczeniu?

Ł: Oczyszczało się wszystkie wewnętrz­ne narządy. Musieli być cali oczyszczeni.

P: Czy znany był skład tego płynu?

Ł: Nie, nikt tego nie znał, nawet kapłani i Cheops. Natomiast bezgranicznie ufali i bez sprzeciwu poddawali się oczyszczaniu. Dopiero trzeciego dnia mogli wejść do trzeciego pomieszczenia, gdzie odbywały się narady i gdzie otrzymywali instrukcje dotyczące dalszej budowy. Do namiotu specjalnego nikt nie miał prawa wejść. Pra­wo to było respektowane bez sprzeciwu.

P: Jak nazywałaś Cheopsa?

Ł: Chufu.

P: Dlaczego tak?

Ł: Nie wiem, było to pieszczotliwe zdrobnienie i tylko wybrani mogli tak się do niego zwracać.

P: Cny byłaś j wybraną?

Ł: Nie sądzę, żeby tak było.

P: To dlacze­go mogłaś zwracać się do niego w ten sposób?

Ł: Nie wiem, Pozwolił, byłam ulubienicą Juno i budowniczy Oliwier też darzył mnie sympatią.

P: Jak to okazywał?

Ł: Widziałam jego twarz, jego uśmiech.

P: Opisz jak wyglądał.

Ł: Wysoki... wszyscy byli wysocy. Oliwier miał jasną twarz i czarne oczy, takie ciepłe spojrzenie.

P: Gzy możesz go dotknąć?

Ł: Nie, to wszystko zawsze odbywa się na odległość.

P: Gdzie jesteś teraz?

Ł: Stoję naprzeciwko Juno i patrzymy na siebie.

P: Czy jest jeszcze ktoś?

Ł: Tak, ludzie, którzy pracują. Jest dzień, porządkują plac budowy po nocnej pracy, zbierają kamienie i noszą poza obręb obozu.

P: Czy robią to ręcznie?

Ł: Tak.

P: Dlaczego masz na imię Ki?

Ł: Nie wiem. Ki - życie, takie było mo­je imię.

P: Kto nadał ci takie imię?

Ł: Kapłani po inicjacji.

P: A jak miałaś na imię wcześniej?

Ł: Nie wiem, nie widzę imienia.

P: W jakim stanie budowy jest pirami­da?

Ł: Jest wybudowana jak gdyby do pierwszego stropu, kładą teraz strop.

P: Gdzie jest pochowany Cheops? W piramidzie?

Ł: Nie.

P: Gdzie?

Ł: Jest założenie, żeby Cheops był po­chowany obok piramidy, niedaleko. Jak mówił Juno, nie mógł być pochowany w piramidzie z prostego względu: wszyst­kie przekazy muszą wypełnić się do końca.

P: Jakie przekazy?

Ł: Dotyczące ludzi i tego, co się będzie działo po zakończeniu budowy.

P: Czy znasz te przekazy?

Ł: Zostały zabrane do grobu wraz z fa­raonem. Ich napisaniem trudnili się ka­płani. Spisywane były z informacji, jakie otrzymywali od Cheopsa albo Juno. Oni przekazywali, a kapłani spisywali. Po­tem, jak powiedział Juno, kiedy upłynie magiczna data 6000 lat, powrócą bogo­wie.

P: Kim oni są?

Ł: Ludzie uważają Białe Bractwo z tamtej planety za bogów, gdyż już wte­dy byli doskonali.

P: Gdzie są obecnie te tablice z prze­kazami?

Ł: W grobowcu faraona.

P: Czy on żyje?

Ł: Teraz żyje, po spisaniu zostaną wraz z nim pochowane. Spisywanie nastąpiło z chwilą, kiedy została rozpoczęta budo­wa. Część tablic, te najważniejsze, które dotyczą budowy, jest bezpośrednio z fa­raonem. Część ukryto pod piramidą.

P: W którym miejscu?

Ł: W tajemnej komnacie.

P: Gdzie jest ta komnata?

Ł: Pod piramidą.

P: W piwnicy?

Ł: Tak to można nazwać.

P: Jak głęboko?

Ł: Tak głęboko, jak... wysoka jest Komnata Króla.

P: Czy ta komnata ma połączenie z grobowcem?

Ł: Tak, ma.

P: W jaki sposób?

Ł: Zrobione są labirynty.

P: Gdzie jest grobowiec faraona?

Ł: Nie w piramidzie, mogę wskazać.

P: To zrób to.

Ł: Muszę iść na środek piramidy.

P: Już stoisz twarzą do słońca. Gdzie jest słońce?

Ł: Jest południe, słońce świeci prosto.

P: Co dalej?

Ł: Staję twarzą do słońca.

P: Możesz wskazać grobowiec?

Ł: Muszę cofnąć się na środek piramidy.

P: Od której strony?

Ł: Od strony Sfinksa.

P: Gdzie jest teraz Sfinks?

Ł: Sfinksa mam teraz z boku.

P: Z którego?

Ł: Z prawej strony.

P: Patrzysz na słońce i Sfinks jest z prawej strony?

Ł: Tak.

P: Idziesz do przodu.

Ł: Idę teraz w kierunku grobowca.

P: Idziesz do przodu, czy cofasz się?

Ł: Idę do przodu, bardziej w kierunku Nilu.

P: Idziesz w kierunku słońca?

Ł: Słońce mam bardziej po lewej stro­nie, nie bezpośrednio.

P: Za tobą jest piramida?

Ł: Za mną jest piramida.

P: Ile czasu idziesz przed siebie?

Ł: Nie widzę czasu... Idę... jeszcze idę... w tej chwili czuję wibracje o og­romnej sile. Stoję teraz na grobowcu.

P: Czy on już jest skończony?

Ł: Grobowiec... przesunęłam się w cza­sie...

P: Tak...

Ł: Stoję na grobowcu już przykrytym ziemią.

P: Z faraonem wewnątrz?

Ł: Tak.

P: Po której stronie masz teraz słońce?

Ł: Po prawej.

P: Jak wysoka jest piramida?

Ł: Bardzo wysoka.

P: Jak wysoka?

Ł: Muszę się cofnąć do piramidy.

P: Licz kroki.

Ł: Będę liczyć w łokciach, mogę się pomylić.

P: To licz w łokciach.

Ł: Powinno być sześćset łokci.

P: Czy łokieć jest mniejszy od kroku, czy większy?

Ł: Prawie taki sam.

P: Kiedy nastąpi czas, w którym gro­bowiec będzie odnaleziony?

Ł: Ten czas już nadszedł, czas otwarcia grobu.

P: Spytaj Oliwiera, czy jest jeszcze coś ważnego, co chciałby przekazać?

Ł: Jest.

P: Co?

Ł: Najważniejsze, żeby ludzie uwierzy­li w to, że Piramida Cheopsa, jak i inne, budowana była tylko częściowo ludzką rę­ką. Tak naprawdę całą ciężką pracę wyko­nali oni i tę właśnie informację chcieli po­zostawić następnym pokoleniom. Przeka­zali też, że istoty zamieszkujące Atlantydę nie zginęły, wszyscy zostali uratowani, ewakuowani i rozwiezieni po różnych za­kątkach Ziemi. Bardzo ich dużo, jak mówili, osiedliło się w Egipcie... Byli to ludzie bardzo światli, wybrani z najlepszych. Inni przybyli z planety, która uległa zagładzie i trzeba było ich ewakuować.

P: Czy mówisz o Atlantydzie?

Ł: Nie.

P: Czy Atlantyda była na Ziemi? Czy to było przed budową piramidy, czy po budowie?

Ł: Atl...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin