Elektronik 2009 02.pdf

(19094 KB) Pobierz
Elektronik 2 2009
Elektronik
luty
9,50z (w tym 0%VAT)
Wywiad: rozmowa z Robertem Rospedzihowskim,
dyrektorem Farnella w Europie Wschodniej, str. 34
ISSN -1248-4030
INDEKS 340 731
MAGAZYN ELEKTRONIKI PROFESJONALNEJ
W numerze
Brana EDA notuje straty
w 2008 roku
Saba kondycja ry-
nku EDA w ostat-
nich miesicach
nie jest wynikiem
jedynie trudnej sytuacji makro-
ekonomicznej, ale maej dynamiki
wzrostu sprzeday, wysokich kosz-
tów operacyjnych i wadliwych stra-
tegii cenowych.
SIA w duszej perspektywie przewiduje
popraw koniunktury
Patrz str. 12
Semiconductor Industry Association (SIA)
obniżyła prognozy na lata 2008–2010, prze-
widując w tym okresie pierwszy od 2001 r.
spadek wartości sprzedaży. Według skorygo-
wanych wyliczeń, sprzedaż półprzewodników
w 2008 r. wyniosła łącznie 261,2 mld dolarów,
czyli o 2,2% więcej niż w roku poprzednim,
a obecny rok upłynie pod znakiem spadków.
Wartość sprzedaży zmniejszy się o 5,6% do
poziomu 246,7 mld dolarów. Trend ten zosta-
nie odwrócony już w kolejnych latach, kiedy
to całkowita dynamika sprzedaży na rynku
będzie się odznaczać tempem na poziomie
7,4% w 2010 r. (264,9 mld dolarów) oraz 7,7%
w 2011 r. (284,7 mld dolarów).
Przemys póprzewodniko-
wy zaczyna oszczdzanie
W obliczu kryzysu obserwowane-
go na wiecie w ostatnich miesi-
cach producenci póprzewodników
zwikszaj wysiki, aby uczyni pro-
dukty bardziej energooszczdnymi
i przyjaznymi rodowisku. Toczce
si dyskusje na temat ograniczenia
emisji CO 2 sprawiaj, e przemys
elektroniczny równie musi podj
podobne kroki.
Patrz str. 31
Rys. Prognozy sprzeday póprzewodników
na przestrzeni od 2003 do 2011 r. [dane w mld
dolarów]. ródo: SIA
Patrz str. 22
Dynamika wzrostu rynku telewizorów LCD
nadal dua
Wzmacniacze operacyjne
w ukadach w.cz.
W grupie nowych
produktów mona
wyróni wzmac-
niacze przeznaczo-
ne do pracy z bar-
dzo szybkimi sygnaami, takimi
gdzie wspóczynnik slew-rate prze-
kracza 10 kV/s. Ich waciwoci
omawiamy w naszym artykule.
iSuppli skorygowała prognozy dotyczące glo-
balnych dostaw telewizorów LCD. Zgod-
nie z najnowszym raportem, wzrosną one
o 18,9% w 2008 r. oraz o 20,5% w roku bie-
żącym. Oznacza to, że producenci dostarczyli
w 2008 r. łącznie 93,4 mln sztuk tych urzą-
dzeń, wobec wcześniejszych prognoz mówią-
cych o 99 mln sztuk. W 2009 r. liczba ta wzro-
śnie do 112,6 mln sztuk. Zmniejszenie pro-
gnoz jest w głównej mierze skutkiem spo-
wolnienia gospodarczego i jego wpływu na
zachowania klientów. Zdaniem przedstawi-
cieli iSuppli, trwający kryzys znajduje odbi-
cie w mniejszych wydatkach na urządzenia
elektroniczne, w tym telewizory LCD. Mimo
Patrz str. 60
Precyzyjne róda prdowe
W praktyce kons-
truktorskiej czsto
zdarza si potrze-
ba precyzyjnego
dobrania natenia
prdu. Warto zna podstawowe kon-
guracje i zalenoci obowizujce
w projektowaniu precyzyjnych ró-
de prdowych, na których skupia
si artyku.
Rys. Prognoza dostaw telewizorów LCD w kolejnych
latach. ródo: iSuppli
Patrz str. 67
zmniejszenia prognoz, malejące ceny oraz dzia-
łania marketingowe pozwolą producentom nadal
utrzymać wysoki wolumen dostaw.
Temat miesica: Sklepy internetowe z podzespoami
elektronicznymi – str. 38
60 GHz – wymarzone pasmo dla cznoci bezprzewodowej – str. 28
2 / 2009
62062214.096.png 62062214.107.png 62062214.118.png 62062214.129.png 62062214.001.png 62062214.012.png 62062214.023.png 62062214.033.png 62062214.044.png 62062214.051.png 62062214.052.png 62062214.053.png 62062214.054.png 62062214.055.png 62062214.056.png 62062214.057.png 62062214.058.png 62062214.059.png 62062214.060.png 62062214.061.png 62062214.062.png 62062214.063.png 62062214.064.png 62062214.065.png 62062214.066.png 62062214.067.png 62062214.068.png 62062214.069.png 62062214.070.png 62062214.071.png 62062214.072.png 62062214.073.png 62062214.074.png 62062214.075.png 62062214.076.png 62062214.077.png 62062214.078.png 62062214.079.png
Od redakcji
Czym Polska róni si
od USA?
Zainteresowanie firm
elektronicznych pokaza-
niem si na Automaticonie
jest w tym roku rekor-
dowo due. Co wicej,
wydaje si, e nasza bran-
a przekroczya mas
krytyczn konieczn do
nadania nowego profilu
tej imprezie, gdy
w kolejnej edycji za rok,
nowa trzecia hala
w centrum wystawienni-
czym Expo XXI ma w za-
mysach by powicona
przede wszystkim, a moe
nawet wycznie, firmom
elektronicznym
Każdego roku w styczniu najważniej-
szym wydarzeniem światowej elektroniki
jest wystawa Consumer Electronics Show
w Las Vegas, na której pokazuje się wszyst-
kie produkty i technologie z zakresu elek-
troniki powszechnego użytku, które będą
w ciągu najbliższych miesięcy wchodzić
na rynek. Znaczenie tej wystawy rośnie
od kilku lat, a dokładniej od momentu,
kiedy produkty konsumenckie stały się
osią rozwoju i centrum zainteresowania
światowego przemysłu. Dla analityków
i specjalistów targi te są też dobrą płasz-
czyzną do obserwacji rynkowych zmagań
konkurencyjnych technologii, prognozo-
wania trendów i zjawisk.
Po raz pierwszy od wielu lat gwiazda
CES świeci wyraźnie słabiej niż do tej pory.
Mniejsza liczba rm i skromniejsze pod
względem zajmowanej powierzchni sto-
iska przez większość obserwatorów uzna-
wane są za skutki spowolnienia w ame-
rykańskiej gospodarce. Z pewnością
jest to prawda, gdyż w każdym przy-
padku imprezy targowe są odzwiercie-
dleniem koniunktury na rynku, która za
oceanem nie zalicza się do najlepszych.
Niepokojące jest jednak to, że na CES zde-
cydowało się pojechać o wiele mniej gości.
To samo dotyczy słabszego zaintereso-
wania mediów, które z coraz mniejszym
zaangażowaniem relacjonują to, co poka-
zało Apple lub Sony. Niestety konsumenci
coraz słabiej interesują się niekończącymi
się seriami nowych produktów, jeszcze
lepszymi gadżetami lub też kolejną odsło-
ną wojny standardów. Producentom coraz
trudniej utrzymać uwagę konsumentów
na szczegółach ewoluującej technologii,
a niewielkie różnice funkcjonalne pomię-
dzy kolejnymi generacjami wyrobów
powodują, że nawet osoby interesujące się
techniką tracą nad tym kontrolę.
Słabe zainteresowanie targami CES
może być nawet gorsze w skutkach, bo
podkupuje fundamenty kanonu rozwoju
elektroniki konsumenckiej opierającego
się na zalewaniu rynku nowościami bez
względu na potrzeby klientów. Wystarczy
zobaczyć, jak krótki czas życia wyrobów
dyktują producenci aparatów cyfrowych
– mam wrażenie, że nie przekracza on 8
miesięcy. Znalezienie innych sposobów
przekonania społeczeństwa do kupna
nowości z pewnością nie będzie łatwe
i w takim momencie cieszę się, że w wa-
runkach Polski wyroby powszechnego
użytku są dla nas czymś obcym, impor-
towanym i w sumie tak bardzo niezna-
czącym z punktu widzenia biznesu elek-
tronicznego i że nie jest to nasz problem.
Odmienność naszego rynku jest dzisiaj
dla wielu lokalnych rm OEM z pewno-
ścią bardzo na rękę.
W tym samym czasie, gdy za oceanem
odbywa się CES, wiele krajowych rm e-
lektronicznych szykuje się do zbliżających
się szybkimi krokami targów Automati-
con. W tym przypadku nie ma jednak
mowy o mniejszym zainteresowaniu wy-
stawców, wolnych powierzchniach lub też
słabszym postrzeganiu tej imprezy przez
odwiedzających. Organizatorzy sygnali-
zują, że zainteresowanie rm elektronicz-
nych pokazaniem się na Automaticonie
jest w tym roku rekordowo duże. Co wię-
cej, wydaje się, że nasza branża przekro-
czyła masę krytyczną konieczną do nada-
nia nowego profilu tej imprezie, gdyż
w kolejnej edycji za rok, nowa trzecia hala
w centrum wystawienniczym Expo XXI
ma w zamysłach być poświęcona przede
wszystkim, a może nawet wyłącznie, r-
mom elektronicznym. Determinacja orga-
nizatorów Automaticonu sięgnęła zenitu,
gdyż zmuszeni oni byli nie tylko odprawić
cały szereg rm, dla których nie starczy-
ło miejsca, a nawet, co jest precedensem
w skali kraju, zredukować stoiska mediów.
Jest to z pewnością dowód, jak korzyst-
ne w cięższych czasach są rynkowe nisze,
jakie korzyści daje oparcie biznesu na sta-
bilnej branży przemysłowej oraz jak bar-
dzo różnimy się od USA. Biorąc pod
uwagę, że wiele krajowych dostawców
komponentów dla elektroniki rozszerza
obecnie swój pro l w kierunku automaty-
ki, zamknięcie całej grupy w trzeciej hali,
czyli de facto pomysł izolacji „gorszych”
rm od tej lepszej, automatycznej części,
uważam za chybiony. Polska elektronika
różni się od amerykańskiej także tym, że
imponuje dynamiką rozwoju i umiejętno-
ścią znalezienia się w każdym środowisku.
Dlatego jakakolwiek izolacja lub targowe
getto zapisze się w dziennikach bizneso-
wych nonsensów.
Robert Magdziak
4
Luty 2009
Elektronik
62062214.135.png 62062214.136.png 62062214.137.png 62062214.138.png 62062214.139.png 62062214.002.png 62062214.003.png 62062214.004.png 62062214.005.png 62062214.006.png 62062214.007.png 62062214.008.png 62062214.009.png 62062214.010.png 62062214.011.png 62062214.013.png 62062214.014.png 62062214.015.png 62062214.016.png 62062214.017.png 62062214.018.png 62062214.019.png 62062214.020.png 62062214.021.png 62062214.022.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin