CECHY DOBREGO PORTRETU.doc

(43 KB) Pobierz
CECHY DOBREGO PORTRETU

CECHY DOBREGO PORTRETU

Portretowanie, czy to w malarstwie, rysunku, rzeźbie, czy w fotografii należy do najtrudniejszych dziedzin sztuki wizualnej. Paradoksalnie najwięcej wyzwań stawia fotografii, a to z uwagi na stosunkowo bezproblemowe uzyskiwanie wizerunku portretowanej osoby.

Przeciętny pstrykacz, użytkownik w pełni zautomatyzowanego kompakta – a taka jest przecież większość fotografujących – przy zdjęciach portretowych nie zwraca nawet uwagi na niuanse warsztatowe, takie jak dobór właściwego obiektywu, czy ekspozycji. Jednak nawet on, gdy jest osobą wrażliwą na odbiór obrazu, potrafi dokonać oceny oglądanych przez siebie portretów, choć często nie zastanawia się nawet nad stosowanymi jej kryteriami.

Fotografia portretowa, którą uznajemy za dobrą, powinna być przede wszystkim:

• wiarygodna;

• interesująca,

• prawidłowo skomponowana,

• nienaganna technicznie.

Wybitne portrety, oprócz wymienionych wyżej cech, mają jeszcze w sobie to „coś”, co je wyróżnia spośród dobrych i powoduje, że stają się elementem dziedzictwa kulturowego i przechodzą do historii.
 

Portret wiarygodny

Zdjęcie portretowe tym różni się od dokumentacyjnego, że oddaje nie tylko wygląd, ale i charakter przedstawionej na nim osoby. Zadaniem fotografa, wykonującego zdjęcia do dowodów, czy legitymacji, jest jak najwierniejsze odzwierciedlenie wizerunku – zdjęcia tego typu służą bowiem celom wyłącznie identyfikacyjnym. Portrecista stoi przed znacznie trudniejszym wyzwaniem, polegającym na pokazaniu nie tylko tego, jak dana osoba wygląda, ale także kim jest.

 

Wiarygodności fotografii portretowej sprzyja też wcześniejsze przemyślenie wszystkich wymienionych etapów jej powstawania. Na przykład charakter ruchliwego, pełnego ekspresji dziecka lepiej wyrazić fotografując podczas zabawy na świeżym powietrzu, niż ustawiając nieruchomo w studiu. Osobowość steranego pracą rolnika dobitniej wyrazi jego portret na tle wiejskiego krajobrazu niż przepełnionej nadmorskiej plaży.

Jeśli oglądający zna przedstawioną na zdjęciu portretowym osobę, łatwo mu ocenić, czy portret jest wiarygodny, czy to, co fotograf „opowiada” o niej jest zgodne z jej cechami charakteru. Gdy jest to osoba obca, zawierza intuicji lub swojemu wyobrażeniu o ludziach i świecie. Wydaje się jednak, że znacznie łatwiej przychodzi nam ocena wiarygodności portretu poprzez negację – otóż bez problemu rozpoznajemy portrety sztuczne. Od razu czujemy, że coś w nich nie gra, ktoś tu oszukuje, nie ma
w tych zdjęciach prawdy.

 

Portret interesujący

Interesująca fotografia to taka, która wyróżnia się spośród innych. Zarówno oglądając portfolia znanych fotografów, jak i rodzinne albumy, na niektóre zdjęcia bardziej zwracamy uwagę, niż na inne. Dlaczego? Bo mają w sobie jakiś element, dzięki któremu odbiegają od standardów, jakiś „smaczek”. W przypadku portretów takim „smaczkiem” może być na przykład nietypowy kadr, oryginalna kompozycja, ciekawe oświetlenie, niezwykły ubiór i makijaż, trafnie dobrany rekwizyt, czy niebanalne otoczenie.

I nie chodzi tu o udziwnianie, czy usilne staranie się o ponad przeciętność. Czasem ów „smaczek” jest dziełem przypadku, bo na przykład model zrobił nagły gest, ale zwykle jego obecność jest miarą mistrzostwa fotografującego, która wyraża się w umiejętności postrzegania tego, czego nie widzą inni,
a także w olbrzymiej wyobraźni.

 

Portret zawsze zawiera w sobie pierwiastek twórczości tego, który go wykonuje. Proces twórczy można podzielić na trzy etapy. Pierwszy, to wyrobienie sobie przez fotografa zdania na temat osobowości portretowanej osoby, czy to na podstawie obserwacji jej zachowania, rozmowy z nią, czy też tego, jak jest oceniana przez otoczenie. W etapie drugim fotograf wymyśla, w jaki sposób tę osobowość wyrazić na zdjęciu. Trzeci etap – to realizacja pomysłu przy zastosowaniu odpowiednich środków warsztatowych, począwszy od sprzętu i oświetlenia, poprzez wybór odpowiedniego kadru i warunków ekspozycji, na obróbce w programie graficznym kończąc.

Poprzez zaprzeczenie można powiedzieć, że portret wiarygodny to taki, który nie jest sztuczny. Sztuczność wynikać może na przykład z nienaturalnej, sztywnej pozy portretowanego, doznającego swoistego paraliżu na widok skierowanego w niego obiektywu. Może też być rezultatem niefortunnej, „radosnej” twórczości fotografa, który na przykład portretowanej staruszce wpina do włosów dziecięcą kokardkę. Warto tu zaznaczyć, że sztuczność portretu nie jest wywoływana li tylko przez sam fakt pozowania osoby do zdjęcia. Równie naturalny bywa zarówno portret pozowany, jak i ten niepozowany
i to niezależnie od tego, czy jest wykonywany za zgodą fotografowanego, czy też nie. Każdy z tych rodzajów portretu może też być sztuczny.

Za wyjątkiem portretów „z ukrycia” w uzyskiwaniu wiarygodnych zdjęć portretowych bardzo pomaga fotografowi łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi. Uśmiech i miła pogawędka potrafią skruszyć nawet najtwardsze lody nieśmiałości i spowodować, że model rozluźnia się przed obiektywem. Gdy mamy do czynienia z osobą wyjątkowo spiętą, naszym sprzymierzeńcem jest jej zmęczenie, gdy nie ma już siły „pozować” – stąd zresztą często najciekawsze portrety powstają pod koniec sesji zdjęciowej. Jeśli portretowany nie jest cierpliwy, lub gdy mamy do dyspozycji niewiele czasu, starajmy się po prostu wykonać jak najwięcej zdjęć – szanse uzyskania wiarygodnego rosną proporcjonalnie do ich liczby.

 

Znakomitym sposobem na uzmysłowienie sobie, jakie cechy posiada interesujący portret, jest porównywanie wykonywanych przez różnych fotografów zdjęć znanych osób. Wykonanie oryginalnego portretu „celebrity” jest niezwykle trudne, bowiem była już ona fotografowana setki, a nawet tysiące razy.

Jedną z dróg uzyskania interesującego portretu jest przełamywanie popularnych stereotypów.
W fotografii portretowej jest ich wiele, choćby dotyczących kadrowania – konieczność zmieszczenia całej twarzy na zdjęciu, zgodność z regułą „złotego podziału”, typowe ustawienia (en face, en trois quart, profil). A cóż nam szkodzi spróbować czegoś niezgodnego z tymi zasadami, szczególnie gdy dysponując cyfrowym aparatem nie mamy obawy o marnowanie cennego filmu? Szanse na uzyskanie interesującej fotografii są oczywiście większe, gdy interesujący jest sam model – na przykład jest nim ozdobiony pióropuszami Papuas, czy wychudzony jogin z indyjskiego miasteczka. Ale tu na fotografa czyha pułapka, bo gdy wyłączy jakąkolwiek własną kreatywność, ryzykuje, że wykona zaledwie zdjęcie dokumentacyjne.

 

Portret prawidłowo skomponowany

Rozdział o kompozycji zajmuje poczesne miejsce w każdym szanującym się podręczniku fotografii. Na co zwracać szczególną uwagę przy komponowaniu zdjęć portretowych? Przede wszystkim musimy podjąć decyzję na temat obecności lub nieobecności tła w wykonywanym przez nas portrecie. W tym pierwszym przypadku mamy dwie możliwości. Jeśli skupiamy się wyłącznie na twarzy, lub sylwetce modela, najlepiej, aby tło było całkowicie neutralne, jednolite i jednobarwne. Natomiast gdy tło ma być współgrającym w całości kompozycji elementem zdjęcia, powinno być tak dobrane, by podkreślać to, co o osobie portretowanej chcemy powiedzieć. Może to być krajobraz, mieszkanie, miejsce pracy, zaaranżowana scenka w studiu. Nigdy jednak w portrecie tło nie może dominować, czy rozpraszać uwagę oglądającego.

 

W kompozycji portretów z tłem istotną rolę odgrywa usytuowanie modela w kadrze. Możliwości jest tu wiele, rzadko optymalnym miejscem jest środek. Równie ważne jest zachowanie odpowiednich proporcji pomiędzy obszarem zajmowanym przez tło i wielkością twarzy, czy sylwetki portretowanej osoby, tak aby od razu było wiadomo, że to ona jest głównym obiektem zdjęcia.


W drugim przypadku, gdy twarz portretowanej osoby zajmuje cały kadr, dokładnego przemyślenia wymaga świadome jego zaplanowanie. Tego typu portrety skupiają się na rysach, minie, wyrazie oczu – fotograf musi zadecydować, który z tych elementów jest najważniejszy. Nasuwa się tu analogia do reguł kobiecego makijażu – jeśli intensywnie szminkuje się usta, oczy powinny być pomalowane delikatnie.
I odwrotnie – przy wyraźnie podkreślonych cieniami do powiek i tuszem do rzęs oczach unikać należy krzyczących swoją barwą szminek.


Właściwa kompozycja to także panowanie nad kontrastami i odpowiednia równowaga kolorów
(w zdjęciach czarno-białych – rozłożenie odcieni szarości). W portretach należy stosować te same zasady tego dotyczące, co w innych dziedzinach fotografii. Podobnie świadomie wykorzystać można regułę „złotego podziału” (trójpodziału), która wyznacza w obrazie tak zwane „mocne punkty”. Mówi ona, że na elementy obrazu usytuowane w tych punktach oglądający zwraca największą uwagę. Jeśli zatem przy zdjęciu zbliżenia twarzy w jednym z nich umieścimy oko, to ono stanie się dominującym jego fragmentem.


O ważności poszczególnych elementów obrazu decyduje także rozkład głębi ostrości. To, co jest ostre, widz uznaje za najbardziej istotne, hierarchię pozostałych fragmentów zdjęcia określa stopień ich nieostrości. Ponieważ o charakterze człowieka w olbrzymiej mierze mówią jego oczy, najczęściej
w zdjęciach portretowych są one ostre „jak żyleta”. Innymi słowy, to właśnie na oczy modela fotograf ustawia ostrość. Inna oczywista zasada - im mniej rozmyte jest tło, tym ma ono większy udział
w odbiorze portretu.

 

 

Portret nienaganny technicznie

W każdej dziedzinie sztuki, aby tworzyć dzieła należy najpierw do perfekcji opanować warsztat. Nienaganność techniczna w fotografii polega przede wszystkim na świadomym stosowaniu właściwego jej warsztatu. Niezwykle rzadko można uzyskać dobre zdjęcie przypadkowo.


Fotografia nazywana jest sztuką malowania światłem. To bardzo trafne określenie, zwracające jednocześnie uwagę na to, że podstawowym kryterium nienaganności technicznej zdjęcia jest prawidłowa jego ekspozycja. Niedoświetlenie lub prześwietlenie portretu jest błędem, który go z góry dyskwalifikuje, niezależnie od tego, jakby był on wiarygodny, interesujący, czy prawidłowo skomponowany.


Mankamenty zdjęć portretowych pochodzą także z niedostatecznego panowania przez fotografa nad oświetleniem. Wybór rodzaju oświetlenia – naturalne czy sztuczne, kontrastowe, czy rozproszone - to jedna z najważniejszych decyzji fotografa przy portretowaniu. Tu nie ma jakiejś ogólnej reguły, mówiącej które oświetlenie jest dobre do portretu, a które nie. Ponieważ w istotny sposób wpływa ono na atmosferę zdjęcia, podkreśla także charakter portretowanej osoby, a więc do tego, co chcemy o niej powiedzieć powinno być dobrane.


Sporo mankamentów zdjęć portretowych można usunąć w programie graficznym – na przykład inaczej wykadrować, usunąć zbędny element, rozjaśnić lub przyciemnić, albo wyostrzyć czy rozmyć określony fragment zdjęcia. Jednak nawet najlepszy program tego typu nie zniweluje oczywistych błędów. Kłania się tu znane angielskie powiedzenie – „garbage in, garbage out” .


Finalną postacią portretu fotograficznego jest zwykle wydruk lub odbitka, oczywiste jest więc, że także na ich nienaganność techniczną trzeba zwracać uwagę. Czarno-biała odbitka powinna być wyplamkowana, na odbitce kolorowej kolory prawidłowo skorygowane, a wydruk wykonany na najlepszym papierze przy zastosowaniu najlepszych tuszy. Na koniec portret należy oprawić w gustowne passe-partout i ramkę.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin