Ratownik.doc

(28 KB) Pobierz
Robert pracował już w firmie kilka lat, często zostawał po godzinach i pracował nawet w domu

Gdy chodziłem do podstawówki, nie umiałem pływać. Denerwowałem się gdy mieliśmy iść gdzieś ze znajomymi na basen. W końcu w siódmej klasie, rodzice zapisali mnie na naukę pływania, i odziwo, nauczyłem się pływać bardzo szybko. W późniejszym czasie, ukończyłem nawet kurs pierwszej pomocy, dlatego podczas wakacji, pomagałem ratownikom podczas kursów pływackich na basenie, a w zamian, mogłem pływać do woli.

Miałem wówczas 13 lat. Pewnego tygodnia moim opiekunem został Damian, super wyglądający osiemnastolatek. Lubiliśmy grać w wodzie, przed i po zajęciach, niestety był bardzo zajęty i nie mieliśmy zbyt wiele czasu na nasze zabawy.

Ostatniego dnia, wepchnąłem go do wody, w momencie kiedy on przechodził obok mnie, widać było, że był lekko wkurzony. Gdy wyskoczył z wody, złapał mnie i zaczął ciągnąć do szatni, w pewnym momencie, potknąłem się i upadłem na ziemię, uderzając głową o podłogę.

Nie wiedziałem co się dzieje i zacząłem wyć jak małe dziecko. Powiedział, żebym się nie przejmował, że on się mną zajmie i odwiezie do domu, a jeżeli będę cicho, to da mi parę starych medali wojennych które ma w domu.

Gdy zabandażował mi głowę, wsiedliśmy do jego samochodu. Miał własne mieszkanie, pojechaliśmy tam, a on wprowadził mnie do środka. Powiedziałem mu, że moi rodzice będą się martwić, że powinienem być już w domu. Powiedział, że będę w domu trochę później, gdyż miałem wypadek i musi przeprowadzić obserwacje, czy ze mną jest wszystko w porządku.

Rozebrał mnie, a potem pokazał medale, które mi obiecał. Potem pocałował mnie w czoło, a następnie całował całą moją twarz. Byłem nim tak zauroczony, że pozwoliłem mu to robić bez przeszkód. Potem zaczął całować moją klatę, sutki, i zeszedł językiem niżej, do mojego brzucha. Wtedy dopiero kilka razy waliłem sobie konia, więc nie miałem dużego pojęcia o ssaniu, on zmienił to szybko, wsadzając mojego fiuta do swych ust. Czułem się dziwnie, nie wiedziałem co robić, ale było to cholernie przyjemne.

Zacząłem posuwać swoje biodra, tak aby mógł dokładniej go possać. W krótkim czasie, trysnąłem do jego buzi cieplutką spermą. Wtedy, on zaczął mnie całować, i oddał mi moją spermę w namiętnym pocałunku. Czułem dziwny smak w moich ustach, nie niedobry, ale słonawy.

Zapytał mnie potem, jak podobało mu się to, odpowiedziałem, że było super, a on zapytał, czy nie zrobiłbym tego samego dla niego. Czułem, że nie mogę mu odmówić, więc kiwnąłem głową na zgodę. powiedział, żebym kucnął. Wyciągnął swojego penisa, przystawił go do moich ust, a następnie wepchnął do nich. na początku wsadził go trochę za daleko, ale potem lekko wysunął go, tak, że miałem w gębie, chyba ze 12cm z jego 20cm penisa.

Mój język delikatnie pieścił jego penisa, tak jakby był to jakiś instynkt.

Zaczął oddychać coraz szybciej, aż wreszcie zaczął wystrzeliwać spermą do mojej buzi, było jej tak wiele, że wyciekała mi ona z ust. Wtedy zaczął mnie całować i zlizywać swoją spermę z mojej twarzy. W pewnym momencie spojrzał w dół, zauważając, iż mój fiut znowu stał, popatrzał się na mnie i uśmiechnął.

Wszystko to, działo się na kanapie w dużym pokoju, lecz teraz, wziął mnie do sypialni która była niedaleko. Powiedział, że może zrobić coś, co będzie mi się podobało jeszcze bardziej. Gdy weszliśmy tam, kazał mi się położyć na łóżku, na brzuchu. Rozsunął moje nogi i wkrótce poczułem, jak całuje i liże mój tyłek. Byłem w szoku, ale było to tak przyjemne, że nie miałem nic przeciwko. Kiedy zaczął lizać językiem moją ciasną dziurkę, przeszedł mnie dreszcz i chwyciłem się mocno za kołdrę. Zaczął wpychać i wyciągać swój język z mojej dziurki, a potem lizał moje jajka.

Jęczałem z przyjemności, czując takie nowe i wspaniałe uczucie, gdy poczułem, jak wkłada swój palec do mojej dupci. Trochę bolało, ale robił to powoli i delikatnie, aż wreszcie wsadził cały swój palec. Oddychałem bardzo szybka, gdy on wkładał palec do mojego tyłka. Gdy wyciągnął go ze mnie, wytłumaczył, że naprawdę chce mnie pieprzyć. Powiedział, że na początku będzie trochę boleć, ale potem to będzie ogromna przyjemność. Wszystko szło tak dobrze, było tak przyjemnie, że zgodziłem się i na to.

Obrócił mnie na plecy, i podniósł moje nogi zakładając je za swoje ramiona. Ustawił swojego fiuta przed moim otworem i delikatnie go wepchnął. Krzyknąłem, jego 20cm penis to nie to samo co cieniutki palec. Kazał mi się zrelaksować i odprężyć, tak aby wszystko dobrze poszło.

Wreszcie wszedł we mnie, na początku, popychał bardzo powoli, lecz już po kilku minutach zaczął to robić coraz szybciej. Trochę bolało, a w dodatku wepchnął we mnie całego swojego fiuta, gdyż czułem jego jaja obijające się o moje pośladki. Zaczął mnie dupić jak szalona, a po pewnym czasie zacząłem odczuwać przyjemność o której mówił. Nie do opisania są te rzeczy które wówczas działy się we mnie. Mój fiut stawał się coraz twardszy więc Damian, zaczął go walić, jednocześnie wkładając swojego fiuta do mojej dziewiczej dupci.

Po kilku minutach, wyciągnął swojego olbrzyma z mojej szparki, i trysnął na mój brzuch i fiutka. Coraz szybciej walił mojego konia, pokrytego jego spermą, aż wreszcie dostałem mojego pierwszego orgazmu. Trysnąłem na siebie, a on zlizywał swoją i moją spermę ze mnie.

Potem pomógł mi się ubrać, dał mi dwa medale i odwiózł do domu, moi rodzice do dziś nie wiedzą dlaczego się wtedy spóźniłem.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin