* NA DANCINGU TAŃCZĽ GOCIE *** Biesiada MIDINET +++++++++++ www.utworki.pl biuro@utworki.pl ***************** Na dancingu tańczš gocie, Cygan na gitarze gra, Otwarł serce swe na ocież, Z ust płynie melodia ta: Pod niebem chciałbym być, Z taborem chciałbym ić, Lecz muszę ludziom grać, Co noc jak dzi. Pod niebem chciałbym być, Z taborem chciałbym ić, Lecz muszę ludziom grać, Co noc jak dzi. Ludzie patrzš na Cygana Podziwiajš jego grę, A on szepcze: ukochana Jak ja bardzo męczę się. Ty odjechała w wiat, Z tobš cygańska brać, Ja pozostałem sam I muszę grać. Ty odjechała w wiat, Z tobš cygańska brać, Ja pozostałem sam I muszę grać. Ach kto go zrozumieć zdoła? Jego smutek, jego żal. Gocie bawiš się dokoła, A on wcišż spoglšda w dal. Oj łkaj gitaro łkaj, Płacz tak jak płaczę ja, Serdecznym bólem łkaj Żałonie łkaj. Oj łkaj gitaro łkaj, Płacz tak jak płaczę ja, Serdecznym bólem łkaj Żałonie łkaj. Zrozumiała żal gitara I zaczęła dalej grać. Zajęczała i załkała I wypadła jemu z ršk. I nikt nie słyszał już Cygańskich skarg i łez. Cygan na zawsze znikł, Gitara też. I nikt nie słyszał już Cygańskich skarg i łez. Cygan na zawsze znikł, Gitara też. Na dancingu gwar już ucichł, Gocie już rozeszli się, Cygan swš gitarę rzucił I pomylał: Ić czy nie? I nikt nie słyszał już Cygańskich skarg i łez, Cygan na zawsze znikł, Gitara też. I nikt nie słyszał już Cygańskich skarg i łez, Cygan na zawsze znikł, Gitara też. * www.utworki.pl biuro@utworki.pl *****************
wydra66