Test oddania.txt

(3 KB) Pobierz
Od dłuższego czasu byłem wirtualnym niewolnikiem mojej PANI, BOSKIEJ LADY KASI. Wykonywałem sumiennie polecenia i rozkazy mojej PANI, starałem się jak mogłem. PANI doskonale mnie rozpracowała, znała wszystkie moje fantazje, marzenia i potrafiła wykorzystywać moje słaboci. Starałem się w mojej służbie dla LADY jak potrafiłem i liczyłem po cichu na realnš służbę. 
Pewnego dnia wracajšc z pracy dostałem sms. Zerknšłem. To była wiadomoć od LADY. 
- Co robi moja dziwka? 
- Wracam włanie z pracy najdroższa LADY - odpisałem. 
- Czy nadal potwierdzasz wszystkie swoje deklaracje jakie mi złożyłe? 
- Tak LADY, jak najbardziej - odpisałem z niepewnociš bo było ich wiele i nie wiedziałem dokładnie o czym pisze moja LADY. 
- Napisz PANI, że tak jak deklarowałe twoim marzeniem i celem jest, żeby Pani zrobiła z ciebie prawdziwš dziwkę oraz że chcesz w ten sposób zarabiać na PANIĽ! 
Natychmiast zaczęły trzšć mi się ręce. Stanšłem przy drodze i wklepałem formułkę: 
- Najdroższa LADY KASIU jestem PANI dziwkš i tak proszę mnie traktować. Proszę mnš dysponować według Pani potrzeb. Chcę się puszczać i zarabiać w ten sposób na PANI wygody. Obsłużę dla Pani każdego klienta bez względu na wiek i płeć. - i wysłałem, nie majšc wiadomoci jakie będš konsekwencje. W końcu tyle razy to deklarowałem. 
Nie zdšżyłem odjechać kilometra kiedy przyszła odpowied: 
- Dobrze szmato Pani przyjmuje twojš probę. To będzie twój test. O 17:15 będziesz klęczał przed drzwiami mieszkania (tutaj PANI podała adres) i zadzwonisz do drzwi trzy razy. Masz zrobić wszystko, żeby Pani była z ciebie zadowolona. 
Wpadłem w panikę bo to było doć daleko a zostało mi niecałe 45 minut. Jadšc biłem się z mylami co ja robie? Jechać nie jechać? Ale powiedziałem sobie, że w końcu zabiegałem o realnš służbę u LADY od ponad pół roku. Poza tym pewnie będę musiał obsłużyć jaka kobietę w rednim wieku co też może być całkiem przyjemne. I pojechałem. 

Znalazłem blok i wspišłem się na 2 piętro. Znalazłem drzwi i klęknšłem. Serce mi waliło. Zadzwoniłem i czekałem przez minutę. Za drzwiami usłyszałem zbliżajšce się kroki i drzwi otworzyły się. Wtedy zobaczyłem mężczyznę w wieku pomiędzy 40 -50 lat i mnie zamurowało. W pierwszej chwili pomylałem, że pomyliłem adres i już miałem zaczšć się tłumaczyć, ale facet bez słowa złapał mnie za kołnierz kurtki i silnie pocišgnšł do rodka. 
Klęczałem w przedpokoju, wystraszony zmieszany i trochę przerażony. Mężczyzna popatrzył na mnie z góry i powiedział: 
- No jeste wreszcie dziwko. Otwórz pysk. - strzelił mnie w policzek. 
Posłusznie otworzyłem mordę, a on włożył mi do ust swoje dwa palce i rozkazał: 
- Ssij! 
Posłusznie zaczšłem ssać i lizać jego palce, które wkładał najgłębiej jak tylko mógł. W tym czasie wycišgnšł ze spodni swojego penisa i bez słowa, wyjmujšc palce wepchnšł mi do ust. Posuwał mnie ostro ciężko przy tym sapišc i mruczšc i po kilku minutach. Czułem jego żołšd jak ociera się o migdały, a jšdra uderzajš o brodę. Po kilku minutach zaczšł szybciej sapać i dochodzić i w końcu trysnšł do mojego pyska. Szybko wycišgnšł penisa i kolejne strzały poleciały mi na twarz i włosy. Kiedy skończył umiechnšł się z politowaniem, włożył znów na chwile dwa palce do moich ust a następnie roztarł ma na mojej twarzy. Po czym strzelił mnie w pysk, wyjšł z kieszeni 10 zł, które rzucił na podłogę i powiedział wypierdalaj kurwo. Kopnšł mnie w dupnę zamknšł za mnš drzwi. 

Stałem osłupiały i zdezorientowany całš sytuacjš trzymajšc w dłoni banknot. Nie zdšżyłem zejć na dół kiedy dostałem sms: 

- Tylko tego nie wypluj kurwo :-D - napisała moja PANI. 

Zdębiałem, bo wychodziło na to, że Pani mnie obserwuje i dokładnie wie, że wyszedłem z mieszkania. Czyżby była w rodku i obserwowała? To pytania bez odpowiedzi. 
Po chwili znów dostałem sms i tym razem znów mnie zamurowało. Pani napisała: 
- Pamiętaj, jutro przekażesz mi te 10 zł które dla mnie zarobiłe kurwo!!! 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin