Futurama - S05E10 - The Farnsworth Paradox.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:32:O Bo�e, pomocy!
00:00:38:Wiem, �e dawa�a� mi kosza ju� kilka razy
00:00:40:Ja te� nie by�em pewien czy do |siebie pasujemy!
00:00:44:Teraz jestem! Co powiesz na randk� wieczorem?
00:00:47:Sorry, my�l�...my�l� �e zostawi�am w��czony toster.
00:00:51:Budda, Zeus, B�g, panowie, zr�bcie kt�ry� co�!
00:00:56:Daj spok�j Leela, jaki jest prawdziwy pow�d �e nie chcesz ze mn� wyj��?
00:00:59:Pomocy, Szatanie, jeste� mi to wninien!
00:01:02:S�uchaj, um, przykro mi to m�wi�,|ale mnie zmusi�e�.
00:01:07:Nie mog� z tob� wyj�� poniewa�...
00:01:09:Strasznie poc� mi si� nogi!
00:01:12:Bez jaj! Jak my�lisz, dlaczego siedz� tutaj|gdzie nie �mierdzi?
00:01:17:Wi�c wyjdziesz ze mn�?
00:01:20:Dobre wie�ci! Technicznie rzecz bior�c, jestem �ywy! Tak.
00:01:25:Musicie zaopikowa� si� tym sza�owym wynalazkiem,|kt�ry o ma�o co mnie nie zabi�.
00:01:30:B�dziecie go musieli wrzuci� go w S�o�ce!
00:01:33:Tylko termonuklearne piek�o s�o�ca ma wystarczaj�c�|ilo�� energii by dokona� ca�kowitej destrukcji.
00:01:39:- Rozwal� to saperk�.|- To nie wystarczy.
00:01:41:Razu pewnego, rozplaszczylem faceta na ziemi saperk�, jak kotleta.
00:01:45:Tak, tak.
00:01:46:Wi�c co jest w pude�u?
00:01:48:Bez zerkania!
00:01:51:Nie wiem co jest w �rodku, ale jestem pewien|�enasze umys�y tego nie ogarn�!
00:01:57:Uszkodzi�e� m�j collater!
00:01:59:Wali mnie to.
00:02:01:S�uchajcie. Nie wa�ne co by si� sta�o, nie wa�ne|jak bardzo by�cie byli ciekawi,
00:02:05:nie wolno wam zagl�da� do tego pude�ka.
00:02:09:Zabronione!
00:02:10:Niez�a zagwozdka, co?
00:02:13:Cokolwiek tam jest, jest to jedyna rzecz kt�rej zawsze pragn��em.
00:02:16:Z mojego do�wiadczenia, pude�aka s� zazwyczaj puste.
00:02:19:Czasami troch� sera si� przylepi.
00:02:21:A raz to nawet peperoni! Co to by� za dzie�!
00:02:26:Dawa� pude�ko!
00:02:29:Odwalcie si�, parszywe zielone �mije!
00:02:33:Masz Leela, we� to i za�atw tych facet�w.
00:02:37:Dobra, jak b�d� pr�bowa� zajrze� do pude�ka.
00:02:39:Wszystko jedno.
00:02:41:Zapomnijmy o pude�ku.|Profesor m�wi� �eby z nim uwa�a�.
00:02:44:Fry, jak mo�esz by� taki naiwny? �artowa�, kumasz?
00:02:49:- Nie...|- Dlatego to w�a�nie takie zabawne!
00:02:54:No dobra, nie �artowa�. A teraz zamknij si� i za mn�.
00:02:57:[Supergor�ca para - nie wczo�giwa� si�]
00:03:04:Ale to gor�ce! Mas�o mi si� topi w kieszeniach!
00:03:37:Dzi�kujemy Ci, Benderze, za twe chojne dary...
00:03:44:Popl�tane lampki choinkowe! Mo�emy na zmian� je rozpl�tywa�!
00:03:47:I flacha bez nakleji! I szerokie gard�o!
00:03:54:To powinno zaj�� tych g�upk�w.
00:03:57:Mog� spokojnie pilnowa� prawdziwe pude�ko, |teraz gdy nikogo ono ie obchodzi.
00:04:02:
00:04:26:No i pilnowa�am ca�� noc, i nikt nie zajrza� do pude�ka.
00:04:29:Nawet ja, osoba kt�ra po�wi�ci�a ca�y wiecz�r...�eby si� na nie patrze�.
00:04:33:Ca�y wiecz�r telewizji...przepad�!
00:04:35:To kpina ze sprawiedliwo�ci �e nawet tam nie zerkn�am.
00:04:41:Potrzebuj� kawy.
00:04:42:
00:04:48:Ok. Reszka patrz�, orze� nie.
00:04:54:O tak, o tak! Reszka!
00:04:56:Znaczy si�, no dobra!
00:04:59:Nie. Nie powinnam patrze�.
00:05:03:C�, obieca�am monecie �e zajrz�...
00:05:10:Ooh, jakie g��bokie...
00:05:12:g��bsze ni� zwyczajne ma�e pude�ko.
00:05:18:Aua, m�j adwokat si� o tym us�yszy.
00:05:21:Leela, co�ty zrobi�a?
00:05:22:Nic! Co masz na my�li m�wi�c "dlaczego zagl�da�a� do pude�ka?"
00:05:26:M�wi� o w�osach. Wygl�daj� tak inaczej.
00:05:28:Bender? To...to ty?
00:05:30:Wiesz �e to ja. Chojny ale i wymagaj�cy.
00:05:35:To kobieta dla Ciebie,
00:05:37:farbuj�ca sobie w�osy �eby nie patrze� do pude�ka.
00:05:39:Nie farbowa�am w�os�w. Zawsze tak wygl�dam.
00:05:42:Nie. Tak zawsze wygl�dasz.
00:05:49:To rzuca w�tpliwo�� na moje postrzeganie rzeczywisto�ci.
00:05:53:Klon, robot czy zagubiona bli�niaczka?
00:05:56:Przyjmuj� zak�ady! Oferuj� te� video-pokera.
00:06:02:To kto� przebrany za Leel�. �apa� go!
00:06:06:Sta�! �le to wszystko zrozumieli�cie.
00:06:09:Po prostu wpad�am do pude�ka a potem jako� z niego wypad�am.
00:06:11:Zamknij si�, sir!
00:06:13:Czekajcie! Ju� rozumiem!
00:06:15:Wiem co jest w pude�ku.
00:06:17:Oh, czy zawsze musz� by� taki g�upi jak Fry!
00:06:19:Nie jestem g�upi.
00:06:20:Jest w nim...r�wnoleg�y wszech�wiat!
00:06:25:A kiedy stworzy si� r�wnoleg�y wszech�wiat,|prawie zawsze zaludniony jest przez z�e bli�niacze odbicia!
00:06:30:S�uchajcie, nie jestem z�a. Nawet m�j kredytodawca tak m�wi.
00:06:34:Chcia�aby� �eby�my w to uwierzyli, co Leela?
00:06:38:A mo�e powinienem powiedzie�, Z�ila.
00:06:40:Aw, to straszne.
00:06:42:Gdze�tam jes Bender gorszy ode mnie. Robi� co mog�, cholera!
00:06:46:Leela...Ta dobra Leela.
00:06:49:Musisz si� w�lizgn�� do drugiego wszech�wiata |i sprawdzi� jak bardzo oni tam s� �li.
00:06:54:Trzymaj.
00:06:55:M�wi� przecie�, �e nie s� �li. Nie miejcie z�udze�, to barany.
00:07:02:Cze��!
00:07:06:Wychod� ze swojego wszech�wiata z podniesionymi r�kami!
00:07:14:To jak jazda po narkotykach kt�r� widzia�em w kinie|gdy mia�em jazd� po narkotykach.
00:07:17:Zadziwiaj�ce! Stworzy�em r�wnoleg�y wszech�wiat!
00:07:21:jawna bzdura! To ja stworzy�em wasz wszech�wiat. Ty stworzy�e�|tylko moj� pi�� r�wnoleg�� do twojego ryja.
00:07:28:
00:07:29:Ej, nie ma znaczenia kto stworzy� co.|Na prawd� wa�ne to...
00:07:35:�e jeste�my dok�adnie tacy sami. Znam wszystkie jej ruchy.
00:07:38:Na przyk�ad, mam cios z g�ry.
00:07:43:Nie, nie. Perfekcyjnie symtryczna przemoc |jeszcze nigdy niczego nie rozwi�za�a.
00:07:48:Podsumujmy co wydarzy�o si� do tej pory.
00:07:53:Jak widzicie, omy�kowo stworzy�em pude�ko zawieraj�ce wasz wszech�wiat...
00:07:58:A ja, w r�wnoleg�ej pomy�ce stworzy�em pude�ko zawieraj�ce wasz wszech�wiat...
00:08:03:Troch� skomplikowane.
00:08:04:Dlaczego nie nazwiemy naszego wszech�wiata, "Wszech�wiat A"|a tego wszech�wiata "Wszech�wiat B"?
00:08:09:Hej! Dlaczego my nie mo�emy by� "Wszech�wiat A"?
00:08:14:My go pierwsi nazwali�my. Po za tym, |to miejsce jest jakie� takie B, wiecie...
00:08:17:W porz�dku! Mo�ecie by� rewelka "Wszech�wiatem A", a my b�dziemy "Wszech�wiatem 1".
00:08:22:Albo "Mangustami". To fajna nazwa dru�yny:|"Waleczne Mangusty".
00:08:26:Chwilka. Je�eli wszystko jest identyczne,
00:08:28:dlaczego nasza Leela zajrza�a do pude�ka, a wasza Leela nie?
00:08:32:C�, szczerze, to rzuca�am monet�.
00:08:35:Wypad� orze� wi�c nie zagl�da�am.
00:08:36:Dziwne! Mi wypad�a reszka. Zajrza�am.
00:08:39:Interesuj�ce! Najwyra�niej kluczow� r�nic� pomi�dzy naszymi wszech�wiatami
00:08:43:jest przeciwny wynik rzutu monet�.
00:08:46:To soczyste wyt�umaczenie. Rzuca�em monet� �eby wybra� kolor lakieru.
00:08:51:Mglisto-kapeluszowy szary.
00:08:52:Ugry� mnie w znakomity z�oty ty�ek!
00:08:55:Wy i wasze malutkie r�nice brzydz� mnie. Id� do domu.
00:08:59:Gdzie jest niebieskie pude�ko z naszym wszech�wiatem?
00:09:02:Chcieliby�cie wr�ci� do swojego z�ego wszech�wiata, co?
00:09:06:I zniszczy� pude�ko z naszym wszech�wiatem.
00:09:08:Brednia! Nigdy bym czego� takiego nie zrobi�!
00:09:11:Podczas gdy wy zamierzali�cie!
00:09:14:- Co?|- S�ysza�e�!
00:09:16:Na wszelki wypadek, schowa�em pude�ko, i tak zostanie
00:09:19:dop�ki nie przekonam si� �e nie jeste�cie �li.
00:09:22:Ludzie, miejcie oko na swoje z�e odpowiedniki.
00:09:24:Wy tak samo.
00:09:27:Euh...Czy Fry i ja mo�emy poogl�da� |nasze r�wnoleg�e osobowo�ci razem?
00:09:30:Mamy plan na wiecz�r.
00:09:31:Chodzicie ze sob�?
00:09:33:Nie, nie.
00:09:34:Jeste�my ma����stwem.
00:09:43:Widze ci�, ch�opak!
00:09:44:Nawet nie my�l �e to wypali! B�dziesz|martwy zanim upadniesz na ziemi�!
00:09:49:S�usznie. Co powiesz na nied�wiedzia?
00:09:51:Czeka�em a� kto� to powie.
00:09:55:Bender A, jeste� ksi�ciem robot�w.
00:09:58:Wybaczysz mi �e ci nie ufa�em?
00:10:01:nie mog� si� w�cieka� na co� co tak naprawde jest esencj� mnie.
00:10:03:Kocham si�!
00:10:09:Wspaniale!
00:10:11:Zawsze chcia�am wymy�lonej przyjaci�ki.
00:10:14:Nie jestem wymy�lona, jestem r�wnoleg�a.
00:10:16:Jeste�my dok�adnie takie same, a zmierzaj�c...
00:10:19:Ble! Czy to r�owy lakier do paznokci?
00:10:21:Czy to nie-r�owy lakier do paznokci?
00:10:23:Profesor mia� racj�. Jeste�cie �li.
00:10:26:I p�ytcy.
00:10:27:Nie jestem z�a!
00:10:30:
00:10:32:Fry, Leela, jak to si� sta�o �e jeste�cie razem?
00:10:35:Zabawna historia. Zaprasza�em Leel� miliony razy,|ona zawsze m�wi�a "nie".
00:10:39:Wymy�la�am r�ne rzeczy jak:
00:10:40:"Strasznie poc� mi si� nogi", albo,
00:10:43:"Jestem um�wiona z Prezydentem"!
00:10:46:Bracie, nigdy nie s�ysza�e� takich wym�wek!
00:10:47:Ale jak g�upek wierzy�em jej.
00:10:50:Patrz� na to teraz - to by�o takie zabawne
00:10:52:Pewnie! Co Leela? Zabawne?
00:10:56:I pewnej nocy, gdy Fry mnie zaprosi�,
00:10:59:jedyna wym�wka jak� wymy�li�am miesza�a we wszystko duchy
00:11:01:Wiedzia�am �e on tego nie kupi. I zrobi�am to co zwykle.
00:11:04:O Bo�u!
00:11:06:Rzuci�am monet�. Wypad�a reszka, wi�c z nim wysz�am.
00:11:09:To znaczy �e ty te� rzuca�a� monet�?|Orze�?
00:11:12:To dlatego m�wisz, �e nie spotka�a� tych duch�w.
00:11:15:Naprawd� co� tracisz Leela.|Ten dzie� by� pe�an magii.
00:11:18:Rok p�niej, da�em Leeli diamentow�| opask�, i pobrali�my si�.
00:11:24:Rok p�niej, na koncercie Neila Diamonda| pobi� mnie facet kt�rego wo�ali Opa�lak!
00:11:30:
00:11:35:To by�o bez sensu.
00:11:37:Przecie�, my�l� �e nie okarz� si� z�y gdy
00:11:40:zapytam ci� sk�d ta stylowa blizna na twojej g�owie?
00:11:42:To stara rzecz.
00:11:44:Zastanawia�em si� czy mog� wyj�� m�j w�asny m�zg!
00:11:47:Pewnie! Mia�em ten sam pomys�.
00:11:50:Rzuca�em monet� czy mam to zrobi�.
00:11:52:Wypad� orze�, wi�c nie wyci�gn��em. Jak posz�o?
00:11:56:Wyci�gni�cie m�zgu to by�a �atwa cz��.
00:11:58:Trudna cz�� to by�o wyci�gni�cie m�zgu!
00:12:03:Ty!
00:12:06:Opowiedz o sobie.
00:12:08:Nie wygl�dma na to ale jestem szanowanym|lekarzem internist�.
00:12:12:Puszka!
00:12:16:A ja, projektuje domy a...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin