Lindsey Johanna - Serce wojownika.pdf

(1651 KB) Pobierz
Lindsey Johanna - Serce wojownika
22806433.001.png
Johanna Lindsey
Serce
wojownika
Dylanowi, o sercu wojownika
Prolog
Brittany Callaghan spoglądała w wiszące nad kredensem
lustro,bardzozadowolonaztego,cowidzi.JejŜakietzcekinami
choć ekstrawagancki nie był wyzywający, biŜuteria skromna, ale
gustowna, długa, aksamitna, przylegająca do ciała sukienka była
rozcięta do kolan. Toaleta zajęła Brittany aŜ dwie godziny
dziewczynę czekał szczególny wieczór, dlatego na przygotowania
poświęciławięcejczasuniŜzazwyczaj.
Zrobiła staranny makijaŜ, podkreślający zieleń oczu, swoje
włosyzaśpowierzyłazręcznympalcomJan,współlokatorki,któraz
burzy szalonych kędziorów ułoŜyła bardzo efektowne uczesanie,
jakiegoniepowstydziłbysięnajlepszyzakładfryzjerski.
Obiedziewczynytworzyływspaniałyduet.Brittanywykonywała
w ich wspólnym mieszkaniu wszelkie męskie prace i utrzymywała
samochód Jan w nieskazitelnym stanie, natomiast Jan zajmowała
się kuchnią oraz, gdy zachodziła konieczność, układała włosy
Brittany,tabowiemnigdyniemiałaczasunafryzjera.
Mieszkały w wynajętym na trzy lata mieszkaniu w Seaview. I
choć to niewielkie miasteczko leŜało z dala od oceanu, to wedle
miejscowego Ŝartu jego nazwa stanowiła zapowiedź „wielkiego
wstrząsu”, w wyniku którego pewnego dnia mieszkańcy znajdą się
nadbrzegiemmorza.Byłtoraczejmałośmiesznydowcip,aleskoro
mieszka się w Kalifornii, to albo traktuje się trzęsienia ziemi z
humorem,albosięstamtądwynosi.
Seaview to jedno z wielu nowo powstałych miasteczek,
otaczającychwielkiemetropolie.OwobliskiesąsiedztwoumoŜliwiało
mieszkańcom satelickich osad dojazd do pracy samochodem. W
przypadku Seaview najbliŜszym wielkim miastem było San
Francisco. Seaview dzieliła od Zatoki spora odległość, dzięki temu
nie docierały doń mgły i chłód ciągnące od oceanu. W istocie
panował tam tak łagodny klimat, Ŝe miasteczko powinno raczej
nosićnazwęSunnyview.
Brittany cieszyła się, Ŝe trafiła na Jan, tak miłą i
niekonfliktową współlokatorkę. Ta drobna, pełna Ŝycia dziewczyna
zazwyczajmiałapodrękąchłopakagotowegospełniaćwszystkiejej
Ŝyczenia,iniebyłowaŜne,ŜezakaŜdymrazeminnego.Generalnie
lubiła męŜczyzn i zawsze musiała mieć jakiegoś przy sobie, nawet
jeśli nie traktowała go powaŜnie. Jedyną wadą Jan było to, Ŝe
uwielbiałaswatać.Samawprawdzieniepotrafiłazdecydowaćsięna
konkretnegomęŜczyznę,leczniewidziałaprzeszkód,dlaktórychnie
miałabyułoŜyćsobieŜyciajejprzyjaciółka.
BrittanyjednakstudziławszelkiezapędyJan,itozosobliwych
powodów.Byłaładna,inteligentna,zorganizowanaiodpowiedzialna.
Miała interesujący zawód i godny podziwu cel, ale, niestety, los
sprawił,Ŝewyrosłanaponadstoosiemdziesiątcentymetrów.
Od najwcześniejszego dzieciństwa wzrost stanowił jej
największy problem. Właśnie z tego powodu nie mogła znaleźć
odpowiedniegopartneraiwkońcuprzestałagoszukać.
PróbowałaspotykaćsięzchłopakaminiŜszymiodsiebie,leczto
tylko pogarszało sprawę. W szkole o wzroście Brittany krąŜyły
niewybredne dowcipy. Jej chłopaków koledzy szturchali ze
śmiechem po Ŝebrach albo teŜ sami zainteresowani ocierali się
twarzamiojejpiersi…oczywiściecałkiemprzypadkowo.
Dziewczynapostanowiławięc,Ŝejeślinawetwyjdziekiedyśza
mąŜ, wybranek będzie co najmniej jej wzrostu; najlepiej wyŜszy,
jednakotakimszczęściunieśmiałanawetmarzyć.
Skupiała zatem uwagę na osobnikach wysokich. Wprawdzie
większość męŜczyzn o bardzo długich nogach wygląda trochę
dziwacznie i niezdarnie szczególnie ci chudzi ale Brittany
pogodziłabysięnawetzdziwacznymwyglądempartnera,bylebynie
patrzećnaswegoukochanegozgóry.
Tak więc, mimo zbliŜającej się trzydziestki, do zamąŜpójścia
Zgłoś jeśli naruszono regulamin