{1}{72}movie info: XVID 640x352 23.976fps 699.5 MB/ {2105}{2203}Scenariusz oparty na prawdziwej historii {3119}{3185}Paul Krantz i G�nther Scheller informuj� niniejszym| o zaistnia�ym wydarzeniu, {3186}{3269}a�eby wykluczy� jak�kolwiek pomy�k�. {3302}{3351}Dzisiejszej nocy zem�cimy si�. {3378}{3476}Zem�cimy si� na obojgu ludzi,|kt�rych kochamy a kt�rzy zdradzili nasz� mi�o��. {3520}{3630}Nast�pnie G�nther i ja,|z u�miechem na ustach, odbierzemy sobie �ycie. {3643}{3692}Taka jest ca�a prawda. {3693}{3819}"Taka jest ca�a prawda"|To jest lepsze ni� Pa�skie zeznania. {3962}{4064}Uda�o si� wam wzbudzi� wok� siebie najwy�sze zainteresowanie|i to w mo�liwie najkr�tszym czasie. {4098}{4156}"Zm�czeni �yciem m�odzi ludzie|zak�adaj� klub samob�jc�w" {4157}{4298}"Dwoje z czterech cz�onk�w znaleziono zastrzelonych" {4299}{4388}"19-letni za�o�yciel klubu aresztowany" {4389}{4441}"prawdopodobnie motyw na tle patologicznym " {4442}{4522}A jak by�o z t� dziewczyn�?| Czy Pan... {4534}{4630}... Czy Pan j� lubi�...|t� Hilde? {4806}{4842}Pisze Pan tu� {4872}{4978}"My�l�, �e mi�o�� pchn�a mnie|do ostatecznego dzia�ania". {4978}{5126}"S� dziewcz�ta, o takiej� {5134}{5214}... o takiej gotowo�ci do po�wi�cenia si�,|�e trudno im si� oprze�". {5229}{5273}Jakie to ma teraz znaczenie? {5372}{5437}Czy to prawda z tym Klubem Samob�jc�w? {5543}{5624}Czy to Pan by� za�o�ycielem tego klubu,|czy Pa�ski przyjaciel, Scheller? {5674}{5717}To bez znaczenia. {5861}{5943}Dlaczego wi�c Pan w�a�ciwie jeszcze �yje? {6150}{6252}"Nast�pnie G�nther i ja� {6253}{6329} z u�miechem na ustach odbierzemy sobie �ycie". {6390}{6437}Nic Pan z tego nie rozumie. {6491}{6615}MI�O�� W MY�LACH {6723}{6821}Kochany Kosmosie!|Wszystko zacz�o si� trzy dni temu w szkole. {6822}{6902}PI�TEK|Musieli�my zosta� po zaj�ciach. {6922}{6995}Tego pi�tku G�nther zaprosi� mnie po raz pierwszy|do letniego domku Scheller�w. {6996}{7085}Jego rodzice wyjechali|a my cieszyli�my si� na nadchodz�cy weekend. {7086}{7134}O SAMOB�JSTWIE {7182}{7253}Wreszcie zn�w zobacz�|jego siostr� Hild�. {7318}{7349}A G�nther? {7364}{7444}My�l�, �e ju� wtedy by� zupe�nie gdzie indziej. {7901}{7927}Panowie� {7954}{7985}mo�ecie ju� wyj��. {8230}{8257}Pi�kny. {8556}{8618}Bang, bang, staruszku.|Jeste� martwy. {9810}{9929}Mam nadziej�, �e moja siostra ju� tu jest.|Ja te�. {9958}{10037}Hilde! {10167}{10200}Hilde, dziecino! {10382}{10420}Mo�e jej nie ma. {10490}{10523}Mo�e jest na pla�y? {10688}{10729}Ostrzega�em ci�!|Gdzie jest Hans? {10794}{10827}Co ci jest? {10842}{10929}Daj spok�j!|Je�li go znajd�, zabij� go! {11195}{11294}Nie widzia�am go od dw�ch tygodni.|Nie wmawiaj mi g�upot! {11318}{11442}Czuj� zapach tego kucharza w domu.|Zrobi�am co� do jedzenia. {11694}{11757}A co on tu robi?|Cze��, Hilde! {11758}{11844}To jest Paul Krantz - pisarz.|Znasz go przecie�. {11845}{11938}Ju� si� kiedy� widzieli�my.|Mo�liwe. {12145}{12189}Tu jest jak w raju. {12326}{12390}Za�o�� si�, �e nikt nigdy nie zagl�dn��|cho�by do jednej z tych ksi��ek. {12457}{12518}A je�li nawet?|Tak tylko m�wi�. {12537}{12610}Gdybym mia� tak wiele ksi��ek�|Mo�esz je mie�. {12622}{12660}Daj� ci je. {12797}{12829}A co to? {12885}{12989}Nie wiem, jakie� �mieszne ustrojstwo mojej matki|do tworzenia horoskopu. {13037}{13077}Wiesz, jak to dzia�a? {13092}{13156}Nie, Hilde wie. {13427}{13488}Rozmawiali�my o Jakobie von Hoddis|- poecie. {13505}{13541}I Georgu Heym {13582}{13688}Wtedy, kiedy si� spotkali�my�|Chcesz nadal o nich rozmawia�? {13980}{14026}Czy Hans jest twoim ch�opakiem? {14141}{14212}Czemu tak s�dzisz?|Po zachownaniu G�nthera... {14269}{14371}Hans, Hans...|Hans jest tylko Hansem. {14374}{14434}My�la�em, �e ci dwaj s� dobrymi przyjaci�mi. {14490}{14633}M�j kochany brat gada ostatnio tylko o tobie.|My�l�, �e uwa�a ciebie za geniusza. {14874}{14924}Pop�ywasz ze mn� po jeziorze? {16490}{16527}Obiad gotowy! {16954}{16984}Chcia�abym co� twojego przeczyta�. {17074}{17168}To nie jest jeszcze dobre,|mo�e innym razem. {17183}{17218}Chcia�abym teraz. {17607}{17644}'"DO MI�O�CI" {17666}{17752}Nie prosi�em, aby� zosta�a,|ale zosta�a�. {17791}{17896}Nigdy nie zapyta�em, kim jeste�|i czego pragniesz. {17900}{17941}Ty po prostu jeste�. {17950}{18003}Jak� mi�o�� czujesz ode mnie? {18026}{18126}Czy nie by�em mocniejszy w samotno�ci?|I czy kiedykolwiek ci� potrzebowa�em? {18158}{18229}Jednak zosta� jeszcze chwil�!|Nie d�ugo! {18241}{18323}Tak d�ugo, a� przestan� pyta�:|"Jak leci?" {18327}{18382}A ja nie odpowiem: "dobrze" {18410}{18476}Od razu ka�dy zauwa�y,|�e tu jeste�. {18495}{18561}Je�li kiedykolwiek zostawisz mnie, mo�esz by� pewna, {18588}{18636}�e p�jd� z tob�. {18700}{18779}No i? Co my�lisz? {18845}{18893}Poszed�by� naprawd�? {18930}{19017}Je�li bym kocha� t� osob�, to tak. {19018}{19056}Wierzysz w wielk� mi�o��? {19503}{19565}Potrafisz wymy�li� jeszcze jeden wiersz? {19598}{19631}Teraz?|Tak, jeden, tylko dla mnie. {19986}{20084}Dlaczego si� �miejesz? {20182}{20299}R�owy r�bek wok� nogi|wygl�da �adnie, {20338}{20461}Gdy powiem jej, jak mi jest drogi,|to chyba zbladnie. {20594}{20642}Oj Panie Krantz! {20650}{20691}Jest Pan niegrzeczny! {21063}{21103}Czy mam was opu�ci�? {21160}{21230}Nie, nie!| I tak jestem bardzo zm�czona. {21304}{21345}Zrewan�uj� si� kiedy�. {21686}{21738}Czy obieca�em ci zbyt wiele? {23173}{23205}Paul! {23264}{23298}Chod� ze mn�! {25985}{26063}SOBOTA {26191}{26228}Jad� do miasta. {26246}{26304}Po co?|Jestem um�wiona. {26346}{26374}Z Elli. {26503}{26603}Zosta� tu! Z Paulem i ze mn�!|Kochasz go? {26646}{26677}Nie {26706}{26829}To m�j przyjaciel ze szko�y.|A ty? Lubisz go? {26844}{26971}Zobaczymy {26910}{26960}Hilde {26980}{27044}Tak?|Musisz mi obieca�, �e o 20.00 b�dziesz z powrotem. {27047}{27134}Dlaczego?|Mam dla ciebie niespodziank�. {27152}{27211}Przyprowad� Elli, Ros� i innych! {27239}{27285}Hawk! Wielki Manitou! {27314}{27366}Najp�niej o 20.00! {27834}{27893}Jaka by�a woda?|Czy Hilde ju� wsta�a? {27906}{27977}Jest ju� w mie�cie.|Przyjedzie wieczorem. {27991}{28057}Poza tym, zostawi�a co� dla ciebie. {28101}{28160}Dawaj!|No dawaj wreszcie! {28352}{28497}Ta ksi��ka d�wiga rany twojej duszy.|M�j synu, wszak poezj� dech tw�j tchnie. {28516}{28652}Cho� rym�w �adna skaza nie naruszy,|to ciemno�� bezlito�nie wch�ania je. {28687}{28818}Wci�� jeste� ch�opcem, kt�ry w swych marzeniach|o �yciu w szcz�ciu i mi�o�ci �ni. {28835}{28971}Czas jednak sko�czy� z cierpieniem w westchnieniach.|Spiesz si�! Nie marnuj nadchodz�cych dni! {28993}{29105}Gdy twej poezji �ar wybucha skrycie,|niejedno dziewcz� wdzi�czne s�ucha jej. {29114}{29242}Na c� nam mi�o�� w my�lach, kiedy w �yciu,|gdy masz okazj�, nie korzystasz z niej? {29266}{29393}To �aden pow�d, aby strzeli� sobie w g�ow�.|Nie marnuj kuli, lepszy cel odnajdziesz wszak! {29405}{29541}I nawet je�li �zy zad�awi� si�� mowy,|nie warto przerwa� �ycia ni�, ot b�aho tak! {29765}{29842}Co mia�a na my�li m�wi�c:|�Spiesz si�, nie marnuj nadchodz�cych dni?" {29848}{29909}Hilde wierzy, �e nie zrobisz tego,|kiedy nadejdzie pora. {29934}{29991}Moja siostra nie jest teoretykiem. {30091}{30141}Czy s�dzisz,|�e powinienem zachowywa� si� troch� konkretniej? {30142}{30194}Tak {30289}{30322}Wst�p wzbroniony {30430}{30473}To jest jednoznaczne.|Ona pisze: {30474}{30540}"gdy masz okazj�,|nie pragniesz jej." {30654}{30687}"nie korzystasz z niej"! {30725}{30782}By� mo�e zauwa�y�a r�wnie�, �e jeste� prawiczkiem. {30870}{30906}Czy ona ma ch�opaka? {30949}{31037}Mam nadziej�, �e nie!|Dlaczego wi�c pojecha�a do miasta? {31078}{31164}Poniewa� wie, �e ci� podnieca|i �e b�dziesz na ni� czeka� ca�y dzie�. {31174}{31269}Oczekuje, �e b�dziesz za ni� p�dzi� na kolanach do Berlina,|a�eby poby� z ni� przez moment. {31287}{31311}Chyba �artuje! {31389}{31478}Hilde lubi ci�, mo�esz mi wierzy�.|Ona ma s�abo�� do proletariatu. {31878}{31914}Hej, dupku! {32446}{32537}Halo, czy mog� rozmawia� z Hansem?|Tym z kuchni. {32714}{32742}To ja! {32842}{32935}By�am na wsi.|Z bratem� a z kim jeszcze? {32978}{33081}Absencja Pa�stwa syna na zaj�ciach szkolnych|daje powa�ne podstawy do niepokoju {33120}{33148}Ach tak!? {33356}{33408}Nie r�b takiego zamieszania!|Do zobaczenia! {33418}{33445}Na razie! {33618}{33905}Elli! Przebierz si�,|Idziemy do Mokka Efti! {33909}{33942}Ju�? {33966}{34009}Dobra, zaraz b�d� gotowa! {34299}{34356}Mokka Efti nie jest ju� taka, jak dawniej. {34401}{34441}Kto przyjdzie wieczorem? {34442}{34517}Kilku znajomych G�nthera.|Rosa, Lotte... i Paul.| {34538}{34626}On r�wnie�?|Tak. Mi�y ch�opak, przystojny, {34631}{34741}mo�e troch� wstydliwy, ale�|Nocowa� u nas. {34744}{34830}I co?|Znasz mnie przecie�. {34994}{35102}Mo�e znajdzie si� kto� dla ciebie.|Znasz mnie przecie�. {35162}{35221}Patrzcie, kog� my tu mamy!?|O! To Pan! {35245}{35310}Nie ta�czycie?|Przy takiej muzyce!? {35365}{35450}Czy mo�na si� do Pa� przysi���?|Prosz� bardzo. Ja i tak musz� ju� wychodzi�. {35458}{35543}To mo�e lepiej b�dzie, je�li si� Pani przesi�dzie do nas?|Mo�e nast�pnym razem? {35652}{35728}A Pani?|Mo�e szklaneczk� czego�? {35750}{35801}P�jdziemy do sto�u? {35842}{35862}Zgoda {36063}{36114}Cze�� lalo!|Cze�� kuchto! {36174}{36236}My�la�em, �e ci� ju� nigdy nie zobacz�. {36366}{36403}10 minut, dobrze? {36547}{36612}Gdzie by�a� wczoraj wieczorem?|Nie chcia�by� wiedzie�. {36672}{36725}Dzisiaj nie puszcz� ci� tak �atwo. {36791}{36889}Przyjd� do ciebie w nocy.|Nie mo�esz. {36920}{36969}Musz� wraca� na wie�. |Obieca�am G�ntherowi. {37006}{37165}Teraz, kiedy nie ma twoich rodzic�w,|ani twojego zazdrosnego brata, ty nie mo�esz. {37184}{37242}Dzisiaj w nocy� zostan� u ciebie. {37253}{37294}M�wi� powa�nie.|Ja te�. {37481}{37521}Kochasz Hansa? {37618}{37653}Nie wiem. {37678}{37725}Takie rzeczy przemijaj� szybko� {37825}{37861} i nie powracaj�. {38176}{38215}By� mo�e jest tak,�. {38260}{38350}... �e ludzie s� naprawd� szcz�liwi|tylko raz w �yciu. {38414}{38447}Tylko raz. {38...
elina8515