25. Pilot, Mechanizmy prowadzace do zroznicowania genetycznego miedzy populacjami w obrebie gatunku (2009).pdf

(561 KB) Pobierz
192620952 UNPDF
Tom 58 2009
Numer 3–4 (284–285)
Strony 475–484
M ałgorzata P ilot*
Muzeum i Instytut Zoologii PAN
Wilcza 64, 00-679 Warszawa
E-mail: mpilot@miiz.waw.pl
MECHANIZMY PROWADZĄCE DO ZRÓŻNICOWANIA GENETYCZNEGO MIĘDZY
POPULACJAMI W OBRĘBIE GATUNKU
CZYNNIKI PROWADZĄCE DO GENETYCZNEGO RÓŻNICOWANIA SIĘ POPULACJI
Proces genetycznego różnicowania się
populacji w obrębie gatunku jest pierwszym
etapem specjacji i jego zrozumienie jest klu-
czowe dla postępu badań nad ewolucją. Eko-
logiczne mechanizmy kontrolujące przepływ
genów między populacjami, leżące u podstaw
tego procesu, są jednak wciąż słabo poznane.
Według klasycznej genetyki populacji o ge-
netycznym różnicowaniu się populacji decy-
dują głównie czynniki geograficzne, takie jak
fizyczna izolacja, np. na wyspach morskich
czy też wyspach środowiskowych, oraz ba-
riery topograficzne, takie jak rzeki czy pasma
górskie, całkowicie lub częściowo ogranicza-
jące możliwość dyspersji osobników (H artl i
C lark 1997, a vise 2000). Czynnikiem izolują-
cym może też być odległość geograficzna. W
populacji o ciągłym i bardzo rozległym zasię-
gu, mimo braku fizycznej izolacji, możliwość
swobodnego krzyżowania się osobników jest
ograniczana przez zasięg ich dyspersji. W wy-
niku tego powstaje zależność między odle-
głością geograficzną dzielącą dane osobniki a
dystansem genetycznym między tymi osobni-
kami. U gatunków o dalekich zasięgach dys-
persji ta zależność jest słabsza niż u gatun-
ków o krótszych zasięgach dyspersji.
Innym ważnym czynnikiem wpływającym
na genetyczną strukturę populacji jest histo-
ria ewolucyjna danego gatunku. Współczesne
zróżnicowanie genetyczne między populacja-
mi może być skutkiem fragmentacji zasięgu
geograficznego gatunku w przeszłości, np. w
wyniku izolacji w różnych refugiach lodow-
cowych podczas zlodowaceń plejstoceńskich.
W Plejstocenie wraz z cyklicznymi zmianami
klimatu, prowadzącymi do kolejnych zlodo-
waceń i interglacjałów, dochodziło do cyklicz-
nych zmian zasięgu gatunków. Wiązało się to
na przemian z wymieraniem i ekspansją te-
rytorialną skrajnie położonych populacji, co
każdorazowo prowadziło do istotnych zmian
w puli genowej. W najzimniejszych okresach
te gatunki, które nie były w stanie przeżyć w
warunkach tundrowych, miały zasięgi ograni-
czone do tzw. refugiów lodowcowych. W Eu-
ropie istniały trzy główne refugia: iberyjskie,
apenińskie i bałkańskie (t aberlet i współaut.
1998). Populacje izolowane od siebie w róż-
nych refugiach lodowcowych ewoluowały
niezależnie. Wskutek niskich liczebności sil-
nie podlegały one działaniu dryfu genetycz-
nego (patrz artykuł ł oMniCkiego Dryf gene-
tyczny w tym zeszycie KOSMOSU), powodu-
jącego losowe zanikanie alleli w polimorficz-
nych loci, w wyniku czego różnicowały się
one między sobą. Ponieważ warunki środo-
wiskowe mogły się różnić pomiędzy poszcze-
gólnymi refugiami, populacje takie mogły się
również różnicować pod wpływem doboru
naturalnego. Gdy następnie zasięgi gatun-
ków poszerzały się na północ, populacje z
różnych refugiów już silnie różniły się mię-
dzy sobą. Dodatkowo, ekspansji terytorialnej
*Małgorzata Pilot jest stypendystką Fundacji na rzecz Nauki Polskiej w ramach grantu wspomagającego dla laure-
atów Programu Kolumb.
192620952.001.png
476
M ałgorzata P ilot
towarzyszyła utrata zmienności genetycznej.
Było to związane z tzw. efektem założyciela,
polegającym na tym, że nowe populacje były
zakładane przez niewielką liczbę migrujących
osobników i w związku z tym różniły się one
genetycznie (z przyczyn losowych) od popu-
lacji macierzystych, a ich zmienność była niż-
sza ze względu na niewielką liczbę założycie-
li. Wskutek wielokrotnego efektu założyciela
zmienność genetyczna populacji z północnej
Europy jest zazwyczaj niższa niż populacji z
południowej Europy (H ewitt 2000).
Klasyczne badania filogeograficzne zajmo-
wały się odtwarzaniem przebiegu rekoloni-
zacji kontynentu przez poszczególne gatunki
roślin i zwierząt po ostatnim zlodowaceniu,
w oparciu o współczesne rozmieszczenie
geograficzne odrębnych linii ewolucyjnych.
W oparciu o takie badania zaproponowano
między innymi generalny przebieg postgla-
cjalnej rekolonizacji Europy, na podstawie
pokrywających się stref kontaktu między
odrębnymi genetycznie populacjami, które
w wielu przypadkach są już klasyfikowane
jako należące do odrębnych, siostrzanych
gatunków (t aberlet i współaut. 1998). Czas
rozdzielenia się tych odrębnych linii ewolu-
cyjnych w wielu przypadkach był szacowany
(w oparciu o stopień zróżnicowania między
sekwencjami mitochondrialnego DNA i wie-
dzę o tempie mutacji badanego fragmentu
mitochondrialnego DNA; patrz artykuł s Pa -
lika i P iwCzyńskiego „Rekonstrukcja filoge-
nezy i wnioskowanie filogenetyczne w ba-
daniach ewolucyjnych” w tym zeszycie KO-
SMOSU) na kilka milionów lat, czyli wczesny
Plejstocen lub Pliocen, co sugerowało długo-
terminową separację geograficzną populacji
reprezentujących te linie ewolucyjne (a vise
i współaut. 1998, t aberlet i współaut. 1998,
H ewitt 2000).
Jednak nowsze badania, oparte o anali-
zę mitochondrialnego DNA zachowanego w
szczątkach plejstoceńskich ssaków, pokazały,
że związek między relacjami filogenetyczny-
mi a lokalizacją geograficzną badanych po-
pulacji nie zawsze oznacza długoterminową
izolację genetyczną (l eonard i współaut.
2000, b arnes i współaut. 2002, H ofreiter
i współaut. 2004, v aldiosera i współaut.
2007). Badania kilku gatunków ssaków dra-
pieżnych żyjących w Europie przed ostat-
nim zlodowanieniem: hien jaskiniowych
( Crocuta crocuta spelaea ), niedźwiedzi ja-
skiniowych ( Ursus spelaeus ) i niedźwiedzi
brunatnych ( U. arctos ) pokazały, że po-
szczególne linie ewolucyjne tych gatunków
nie były izolowane geograficznie, jak to się
obserwuje u współczesnych gatunków, lecz
współwystępowały na terenie Europy (H o -
freiter i współaut. 2004). Na tej podstawie
autorzy postawili hipotezę, że obserwowana
obecnie u wielu gatunków nielosowa struk-
tura populacji jest tylko przejściowym efek-
tem zlodowaceń. Zaproponowali oni model,
w którym populacje różnicują się wskutek
izolacji w różnych refugiach lodowcowych,
następnie wskutek ekspansji terytorialnej
dochodzi do kontaktu i wymieszania się
różnych linii ewolucyjnych, aż do kolejnej
izolacji w refugiach podczas kolejnego zlo-
dowacenia. Jednak nie wszystkie wyniki ba-
dań nad plejstoceńskimi drapieżnikami są
zgodne z tym modelem. Badania niedźwie-
dzi brunatnych z Alaski i zachodniej Kana-
dy pokazały, że niedźwiedzie żyjące na tym
obszarze w okresie między 60 a 35 tysiąca-
mi lat temu, a więc niedługo przed ostatnim
maksimum zlodowacenia, charakteryzowały
się nielosową genetyczną strukturą popu-
lacji (b arnes i współaut. 2002). Przy tym
rozmieszczenie poszczególnych linii ewolu-
cyjnych było bardzo podobne do tego ob-
serwowanego współcześnie, natomiast same
linie ewolucyjne sprzed 35 tysięcy lat różni-
ły się od tych współczesnych. Zatem gene-
tyczna struktura populacji utrzymała się po-
mimo wymiany linii ewolucyjnych. Według
autorów świadczy to o tym, że genetyczna
struktura populacji jest kształtowana przez
stałe bariery, mogące mieć charakter topo-
graficzny, lecz także ekologiczny (b arnes i
współaut. 2002). Ta hipoteza jest sprzeczna
z modelem zbieżności populacji do pamnik-
sji, natomiast jest ona zgodna z wynikami
badań nad genetyczną strukturą populacji u
współczesnych ssaków o dalekich zasięgach
dyspersji. Zgodnie z modelem H ofreitera i
współaut. (2004) populacje zwierząt o za-
sięgach dyspersji rzędu setek kilometrów
powinny być panmiktyczne w skali Europy,
gdyż od ostatniego zlodowacenia upłynęło
dostatecznie dużo czasu, aby ich możliwości
dyspersji umożliwiły całkowite wymieszanie
się populacji pochodzących z różnych refu-
giów. Mimo to, u wielu takich potencjalnie
panmiktycznych gatunków obserwuje się
tzw. kryptyczną strukturę populacji, czy-
li strukturę, której nie można wytłumaczyć
czynnikami historycznymi ani wpływem
barier topograficznych. Widoczny jest nato-
miast związek między zróżnicowaniem ge-
netycznym a różnicami ekologicznymi mię-
dzy populacjami.
Mechanizmy prowadzące do zróżnicowania genetycznego między populacjami w obrębie gatunku
477
ekologiCzne MeCHanizMy rÓŻniCowania siĘ PoPulaCJi
Nielosową strukturę genetyczną stwier-
dzono między innymi u orek ( Orcinus orca ),
bardzo mobilnych waleni, u których obser-
wowano przypadki dyspersji na odległości
przekraczające 1000 km. Mimo tak dużej
mobilności stwierdzono silne zróżnicowanie
genetyczne między sympatrycznie występu-
jącymi populacjami. Populacje te różniły się
między sobą składem pokarmu: jedna z nich
żywiła się rybami, zaś druga ssakami morski-
mi (H oelzel i współaut. 2007). Podobnie, u
lisów polarnych ( Alopex lagopus ) stwierdzo-
no zróżnicowanie genetyczne między grupa-
mi osobników, których dominującym pokar-
mem były lemingi, a tymi, które odżywiały
się głównie pokarmem znalezionym na brze-
gu morza (d alén i współaut. 2005).
Nielosową strukturę genetyczną stwier-
dzono również u rysia kanadyjskiego ( Lynx
canadensis ), badanego na obszarze obejmu-
jącym większość zasięgu tego gatunku (r u -
eness i współaut. 2003). Wyróżniono trzy
odrębne genetycznie subpopulacje, których
rozmieszczenie odpowiadało podziałowi na
trzy grupy odrębne pod względem demogra-
ficznym (tzn. o zsynchronizowanych cyklach
populacyjnych). Podział ten odpowiadał tak-
że podziałowi kontynentu na trzy regiony
klimatyczne: atlantycki, kontynentalny i pa-
cyficzny. Jednym ze skutków tych różnic kli-
matycznych jest zróżnicowanie warunków
śniegowych, które silnie wpływają na sukces
rysi w polowaniach na główną ofiarę, zająca
amerykańskiego. Z tych badań wyłania się
złożona zależność między klimatem, oddzia-
ływaniem drapieżnik-ofiara między rysiem a
zającem, dynamiką populacji, a jej strukturą
genetyczną (r ueness i współaut. 2003, s ten -
setH i współaut. 2004).
U wilków ( Canis lupus ) z kanadyjskiej
tundry stwierdzono genetyczną strukturę
populacji zgodną z rozmieszczeniem po-
szczególnych stad ich głównych ofiar, karibu
(C arMiCHael i współaut. 2001). Na tej podsta-
wie wywnioskowano, że poszczególne grupy
wilczych watah z tamtego regionu są związa-
ne z konkretnymi stadami karibu i migrują
wraz z nimi (C arMiCHael i współaut. 2001),
co zostało później potwierdzone badaniami
radiotelemetrycznymi (M usiani i współaut.
2007). Zaobserwowano również znaczne
różnice genetyczne pomiędzy migrującymi
wilkami zamieszkującymi tundrę a sąsiadują-
cymi z nimi, osiadłymi wilkami z lasów bore-
alnych (C arMiCHael i współaut. 2007, M usia -
ni i współaut. 2007). Badania w skali całego
zasięgu wilka na kontynencie północnoame-
rykańskim pokazały, że dystanse genetyczne
między poszczególnymi populacjami są sko-
relowane z wielkością różnic klimatycznych i
różnic w typach środowisk zamieszkiwanych
przez te populacje (g effen i współaut. 2004).
Badania europejskich wilków przyniosły po-
dobne wyniki. U wilków z Europy Środko-
wo-Wschodniej wykryto nielosową strukturę
genetyczną, której nie można wyjaśnić ani
barierami geograficznymi, ani izolacją popu-
lacji w przeszłości (P ilot i współaut. 2006).
Stwierdzono natomiast, że zróżnicowanie ge-
netyczne można wyjaśnić wpływem czynni-
ków środowiskowych, takich jak klimat, typy
roślinności oraz skład gatunkowy ssaków ko-
pytnych będących głównym pokarmem wilka
(P ilot i współaut. 2006). Badania późno-plej-
stoceńskich populacji wilków z Alaski przy-
niosły potwierdzenie silnej zależności odręb-
nych genetycznie populacji od składu gatun-
kowego ofiar (l eonard i współaut. 2007).
Stwierdzono wyginięcie całej linii ewolucyj-
nej wilków (zidentyfikowanej w oparciu o
analizę mitochodrialnego DNA) około 12 500
lat temu. Osobniki należące do tej linii ewo-
lucyjnej były morfologicznie i ekologicznie
odrębne od wilków współcześnie zamiesz-
kujących Amerykę Północną i ich wyginięcie
było skorelowane z wyginięciem na tym ob-
szarze ich ofiar — dużych ssaków kopytnych
takich jak żubry i konie (l eonard i współaut.
2007).
Większość autorów jest zgodnych co do
tego, że najbardziej prawdopodobnym me-
chanizmem tłumaczącym zależność między
genetyczną strukturą populacji a czynnikami
ekologicznymi jest nielosowa dyspersja, wyni-
kająca z zależności osobników od lokalnego
środowiska i lokalnych typów ofiar. A zatem
dyspersja i jej efektywność (rozumiana jako
odsetek osobników, które rozmnożyły się po
odbyciu dyspersji) mogą być najważniejszym
czynnikiem kształtującym genetyczną struktu-
rę populacji u mobilnych ssaków takich jak
duże drapieżniki czy walenie. Duża mobil-
ność tych zwierząt minimalizuje wpływ czyn-
ników geograficznych na przepływ genów i
szybko redukuje zróżnicowanie genetyczne
będące skutkiem czynników historycznych,
a zatem wpływ czynników ekologicznych
może być wyraźnie widoczny. Można się jed-
nak spodziewać, że czynniki ekologiczne od-
grywają również istotną rolę w różnicowaniu
478
M ałgorzata P ilot
się populacji u mniej mobilnych zwierząt, są
one jednak trudniejsze do wykrycia ze wzglę-
du na silniejszą zależność od czynników geo-
graficznych. Coraz liczniejsze prace doku-
mentujące wpływ czynników ekologicznych
na genetyczną strukturę populacji u różnych
gatunków drobnych kręgowców (np. M il -
ler -B utterwortH i współaut. 2003, s Pinks i
s Haffer 2005, f unk i współaut. 2009) oraz
bezkręgowców (s Poner i r oy 2002) potwier-
dzają to przypuszczenie.
Natomiast mechanizm prowadzący do
ograniczonej dyspersji (przemieszczania się
osobników) i w rezultacie do ograniczone-
go przepływu genów między zróżnicowa-
nymi ekologicznie populacjami nie został
jeszcze dobrze poznany. Możliwe jest, że
określone cechy fenotypowe osobników
mogą decydować o efektywności ich dys-
persji, a nawet o skłonności do dyspersji
do pewnych środowisk. Przykładowo, osob-
niki większe mogą odnosić większy sukces
rozrodczy w pewnym typie środowiska niż
w innym; może mieć to związek m. in. z
dostępnością danego rodzaju ofiar, obec-
nością drapieżników, lub warunkami kli-
matycznymi. O ile różnice fenotypowe są
zdeterminowane genetycznie, może to do-
prowadzić do genetycznego różnicowania
się populacji zamieszkujących różne środo-
wiska. Zjawisko takie stwierdzono u sikory
bogatki Parus major w Anglii. Stwierdzo-
no, że osobniki genetycznie predyspono-
wane do bycia większymi i cięższymi prefe-
rowały osiedlanie się w środowisku o niż-
szym zagęszczeniu populacji, co spowodo-
wało zróżnicowanie się ptaków żyjących w
dwóch środowiskach (g arant i współaut.
2005).
Choć mogą istnieć genetycznie zdeter-
minowane różnice w niszach ekologicznych
między osobnikami (b olniCk i współaut.
2003, g arant i współaut. 2005), na prefe-
rencje środowiskowe osobników oraz ich
sukces rozrodczy w określonym środowisku
może również wpływać ich doświadcze-
nie z okresu juwenilnego (d avis i s taMPs
2004, s lagsvold i w iebe 2007). Uczenie
się wykorzystywania nowego środowiska
obciążone jest pewnym kosztem, a zatem
osobniki, które wybierają podczas dysper-
sji środowiska podobne do środowiska w
miejscu urodzenia (i zasiedlone przez po-
dobne ofiary) zwiększają swoje szanse na
przeżycie i reprodukcję (r ueness i współ-
aut. 2003, g effen i współaut. 2004, s aCks i
współaut. 2004). A zatem efektywność dys-
persji może spadać wraz z rosnącymi różni-
cami między środowiskiem w miejscu uro-
dzenia a nowym środowiskiem, na przykład
wzdłuż gradientu środowiskowego. Badania
behawioralne szerokiej grupy zwierząt krę-
gowych i bezkręgowych pokazały, że zwie-
rzęta podczas dyspersji wykazują preferen-
cje w stosunku do środowisk zawierających
bodźce podobne do tych występujących
w miejscu ich urodzenia (d avis i s taMPs
2004). Takimi bodźcami są cechy środo-
wiska ważne dla przeżycia i reprodukcji,
które mogą być łatwo i szybko rozpozna-
ne w trakcie dyspersji (s taMPs i s waisgood
2007). W przypadku drapieżników, obec-
ność znajomych gatunków ofiar jest uważa-
na za najważniejszy bodziec środowiskowy
(np. s aCks i współaut. 2005, P ilot i współ-
aut. 2006, C arMiCHael i współaut. 2007).
Dyspersja ze środowiska, w którym domi-
nuje jeden typ ofiar, do środowiska, w któ-
rym ten konkretny typ ofiar jest nieliczny,
może być ograniczona, nawet przy wyso-
kich zagęszczeniach innych potencjalnych
ofiar. Można się spodziewać, że takie pre-
ferencje prowadzą do podziału na odręb-
ne genetycznie populacje wzdłuż płynnych
granic środowiskowych nie przedzielonych
fizycznymi barierami, pomimo dużej mobil-
ności osobników (s aCks i współaut. 2008).
A zatem skłonność do dyspersji do środo-
wisk podobnych do środowiska w miejscu
urodzenia stanowi mechanizm wiążący die-
tę, mechanizmy behawioralne regulujące
sposób dyspersji osobników i genetyczną
strukturę populacji.
Skłonność do dyspersji do podobnych śro-
dowisk może być silniejsza lub słabsza zależnie
od rodzaju lub jakości środowiska w miejscu
urodzenia, z czego może wynikać nierówne
tempo przepływu genów między populacja-
mi w dwóch kierunkach. Takie zjawisko ma
miejsce np. w przypadku kojotów z Kalifornii.
Stwierdzono u nich genetyczną strukturę popu-
lacji zgodną z podziałem na regiony biogeogra-
ficzne (s aCks i współaut. 2004). Badania radio-
telemetryczne wykazały, że przyczyną obserwo-
wanej struktury genetycznej jest ograniczona
dyspersja między regionami (s aCks i współaut.
2005). W dodatku ta dyspersja jest asymetrycz-
na: więcej osobników migruje z regionu gór-
skiego do dolin niż w przeciwnym kierunku.
Skutkiem takiego asymetrycznego przepływu
genów jest „bariera genetyczna” zaczynająca się
ostrą granicą pokrywającą się z granicą między
regionami i kończąca się dyfuzyjnie w regionie
doliny (s aCks i współaut. 2005).
Mechanizmy prowadzące do zróżnicowania genetycznego między populacjami w obrębie gatunku
479
Obok nielosowej dyspersji, na różnico-
wanie się populacji wpływają również inne
czynniki behawioralne, takie jak struktu-
ra socjalna i system kojarzenia. Klasyczne
modele genetyki populacji opisywały pro-
cesy zachodzące w populacjach złożonych
z izolowanych geograficznie subpopulacji,
zakładając, że te ostatnie są panmiktyczne.
Tymczasem takie subpopulacje w rzeczywi-
stości rzadko stanowią zbiór losowo krzy-
żujących się osobników, lecz zazwyczaj po-
siadają złożoną strukturę socjalną i złożone
mechanizmy regulujące dostęp poszczegól-
nych osobników do rozrodu, co prowadzi
do tego, że również w obrębie poszczegól-
nych subpopulacji istnieje nielosowa struk-
tura genetyczna (s ugg i współaut. 1996).
Może to mieć istotny wpływ na procesy
genetycznego różnicowania się populacji.
Przykładowo, u wielu gatunków ssaków
samice są filopatryczne, a samce wykazują
tendencję do dyspersji na dalsze odległości.
Prowadzi to do powstawania skupisk bli-
sko spokrewnionych samic i w rezultacie
do wyraźnej struktury genetycznej w mito-
chondrialnym DNA (dziedziczonym po mat-
ce), podczas gdy wskutek przepływu genów
wynikającego z dyspersji samców populacja
może pozostawać panmiktyczna pod wzglę-
dem zmienności jądrowego DNA.
koJarzenie asortatywne
Ważnym mechanizmem behawioralnym
mogącym prowadzić do genetycznego róż-
nicowania się populacji pomimo braku fi-
zycznych barier dla przepływu genów jest
kojarzenie asortatywne, czyli nielosowe
kojarzenie się osobników podobnych do
siebie pod względem pewnych cech fe-
notypowych, na przykład morfogicznych
(takich jak umaszczenie czy wielkość cia-
ła) lub behawioralnych (takich jak sygnał
głosowy czy czas podejmowania rozrodu).
Przykładowo, u ciernika ( Gasterosteus acu-
leatus ) stwierdzono kojarzenie asortatywne
ze względu na wielkość ciała, prowadzą-
ce do istotnych różnic wielkości osobni-
ków między populacjami zamieszkującymi
strumienie i środowiska morskie, oraz do
zróżnicowania genetycznego między tymi
populacjami (M C K innon i współaut. 2004).
U wielu gatunków ryb z rodziny pielęgni-
cowatych (Cichlidae) obserwuje się koja-
rzenie asortatywne ze względu na ubarwie-
nie, które uważa się za jedną z głównych
przyczyn specjacji w obrębie tej rodziny
(np. v an o PPen i współaut. 1998, s eeHau -
sen i współaut. 2008). Kojarzenie asorta-
tywne może również odgrywać ważną rolę
w procesie genetycznego różnicowania się
populacji mobilnych ssaków drapieżnych.
Przykładowo, M usiani i współaut. (2007)
stwierdzili, że osiadłe wilki z kanadyjskich
lasów borealnych i migrujące wilki z tun-
dry są genetycznie odrębne, mimo że pod-
czas sezonu rozrodczego zamieszkują to
samo środowisko (w wyniku migracji wil-
ków tundrowych na południe). Sugeruje to
możliwość kojarzenia asortatywnego, któ-
rego podstawę mogłyby stanowić znaczne
różnice morfologiczne między tymi ekoty-
pami (m. in. w umaszczeniu; patrz niżej). U
dwóch siostrzanych gatunków żab amazoń-
skich, Physalaemus petersi i P. freibergi ,
stwierdzono, że zróżnicowanie genetyczne
jest silniej skorelowane z podobieństwem
sygnałów głosowych niż z izolacją geogra-
ficzną (f unk i współaut. 2009), co może
wynikać z kojarzenia asortatywnego o pod-
łożu behawioralnym. Ciekawego przykła-
du kojarzenia asortatywnego dostarczyły
badania pokrzewki czarnołbistej ( Sylvia
atricapilla ), wędrownego ptaka z rzędu
wróblowych. Wykazano, że dwie popula-
cje tego ptaka, które zimują allopatrycznie
na Półwyspie Iberyjskim i na Wyspach Bry-
tyjskich, łączą się asortatywnie w pary na
terenach lęgowych w południowych Niem-
czech i Austrii, na których populacje te wy-
stępują sympatrycznie (b earHoP i współaut.
2005). W tym przypadku podłożem koja-
rzenia asortatywnego były różnice w cza-
sie przystępowania do rozrodu, natomiast
czynnikiem selekcyjnym mógł być kierunek
wędrówki. Ponieważ jest on dziedziczony,
a potomstwo osobników z dwóch różnych
populacji obiera kierunki pośrednie w sto-
sunku do rodziców (H elbig 1991), taki po-
średni kierunek wędrówki może prowadzić
w miejsca nieodpowiednie do zimowania.
Z drugiej strony, w niektórych przypadkach
obranie nowego kierunku wędrówki może
zakończyć się sukcesem i prowadzić do
szybkiej mikroewolucji (b ertHold i współ-
aut. 1992).
Zgłoś jeśli naruszono regulamin