Firmy Philips i Sony rozpoczęły wspólną pracę nad nowym nośnikiem zapisu dźwięku, wykorzystującym technologię płyty optycznej o wysokiej gęstości. Nowe rozwiązanie ma opierać się na cyfrowym systemie kodowania o wysokiej rozdzielczości DSD (Direct Stream Digital), który pozwala nagrać muzykę z niespotykanie wysoką jakością.
Nad systemem DSD pracowano już dość długo. Ostatnie postępy skłoniły obie firmy do oficjalnego zaproponowania DSD jako pełnego formatu zapisywania dźwięku następnej generacji. Propozycja ta odpowiada wymogom sprecyzowanym w maju 1997 roku przez ISC (International Steering Committee), organizację związaną ze środowiskami muzycznymi. Wymogi te dotyczą m.in. koniecznej zgodności każdego nowego systemu z dobrze znanym i szeroko rozpowszechnionym systemem CD (płyty kompaktowej).
I ten właśnie problem a raczej jego rozwiązanie jest istotą pomysłu Philipsa i Sony. Otóż opracowano tzw. dysk hybrydowy, w którym dodatkowa warstwa o wysokiej gęstości zapisywania występuje obok powłoki standardowej, dzięki czemu nową płytę da się odczytywać również w dotychczasowych odtwarzaczach. Nikt, zatem nie będzie musiał pozbywać się starego sprzętu pod warunkiem naturalnie, że zadowoli go również dotychczasowa jakość dźwięku.
Nowe opracowanie wykorzystuje bardzo wysokiej jakości dwukanałowy dźwięk stereo oraz dźwięk sześciokanałowy. Trwają intensywne prace nad stworzeniem rynkowych wersji odtwarzaczy, dostosowanych do nowej płyty.
MAXXDATA