Jaki jest cel "Dzieci Indygo"? Ich zej�cie na Ziemi� jest w pe�ni �wiadome, maj� one pom�c Ziemi przej�� przez wa�ny "Punkt Zmiany". S� niczym "Anio�owie Str�e" naszej cywilizacji, obdarzeni w wi�kszym stopniu mo�liwo�ciami postrzegania pozazmys�owego prawdopodobnie spe�ni� jak�� istotn� funkcj� w czasie spotkania z "wy�szymi cywilizacjami", kt�re - to w tej chwili nie ulega �adnej w�tpliwo�ci - intensyfikuj� swoj� obecno�� na ziemi. Jedna z hipotez zak�ada, �e dzieci te posiadaj� u�pion� wiedz�, kt�ra powr�ci do nich w odpowiednim momencie. M�wi�c kr�tko: ludzie pope�niaj� b��d czekaj�c na "OBCYCH" gapi�c si� w niebo i czytaj�c z kwadratowymi oczami artyku�y NAUTILUS-a po�wi�cone UFO. A "Obcy" ju� dawno s� obok nas... Najlepiej operowa� przyk�adem. Pi�kna historia "Dziecka INDYGO" zosta�a opisana przez naszych przyjaci� z Rosji. Tekst przet�umaczy� Piotr Jamr�z i dzi�ki temu prezentujemy go na stronach NAUTILUS-a. Borys - ch�opiec z Marsa Czasem niekt�re dzieci rodz� si� z unikalnymi talentami, nietypowymi zdolno�ciami. Cz�onkowie ekspedycji do obszaru anomalii znajdujacego si� na p�nocy regionu Wo�gograd (pisali�my kiedy� o tym miejscu), cz�sto okre�lanego terminem "medvedetskaya gryada", opowiedzieli mi histori� niezwyk�ego ch�opca o imieniu Borys. "Mo�esz sobie wyobrazi�, �e w nocy, podczas gdy wszyscy wszyscy siedzieli wok� ogniska, jaki� ma�y ch�opiec (oko�o siedmiu lat) nagle poprosi� o uwag�. Okaza�o si�, �e chcia� opowiedzie� im o �yciu na marsie, o jego mieszka�cach i ich podr�ach na Ziemi�" - opowiada jeden z naocznych �wiadk�w. Nast�pi�a cisza. To by�o niesamowite! Ma�y ch�opiec z ogromnymi, pe�nymi niezwyk�ej energii oczami mia� w�a�nie opowiedzie� wspania�� histori� o cywilizacji marsja�skiej, o megalitycznych miastach, ich statkach kosmicznych i podr�ach na r�ne planety, o wspania�ym kraju Lemuria, kt�rego �ycie zna� szczeg�owo, jako �e przyby� tam z Marsa, mia� tam przyjaci�. / tu jedna uwaga - nie sugerujcie si�, �e Mars to przecie� wymar�a planeta, bez �ycia... wiele wskazuje na to, �e istniej� wszech�wiaty bli�niacze r�wnoleg�e do naszego, w kt�rych Mars jest planet� pe�n� �ycia. Inna sprawa, �e Mars kiedy� m�g� by� zamieszkany, lecz miliony lat temu dosz�o tam do gigantycznej katastrofy, o czym zreszt� m�wi� jasnowidze i media./ Drewno w ognisku trzaska�o, nocna mg�a spowi�a okolic�, a intensywnie czarne niebo z mn�stwem jasnych gwiazd wydawa�o si� skrywa� jak�� tajemnice. Historia opowiedziana przez ch�opca trwa�a oko�o 1,5 godziny. Jeden z uczestnik�w by� na tyle sprytny, �e nagra� ca�� opowie��. Wielu by�o zdumionych dwoma faktami. Po pierwsze, ch�opiec posiada� wyj�tkowo g��bok� wiedz�. Jego intelekt wykracza� poza mo�liwo�ci typowego siedmiolatka. Nie ka�dy profesor jest w stanie stre�ci� ca�a histori� Lemurii i Lemurian i jej mieszka�c�w w tak szczeg�owy spos�b. Nie mo�na znale�� �adnych wzmianek o tym kraju w podr�cznikach szkolnych! Wsp�czesna nauka jak dot�d nie dowiod�a istnienia takiej cywilizacji. Po drugie, byli�my wszyscy zaskoczeni sposobem wys�awiania si� ma�ego ch�opca. By� bardzo odmienny od sposobu w jaki m�wi� zazwyczaj jego r�wnie�nicy. Jego wiedza dotycz�ca termin�w, szczeg��w i fakt�w z przesz�o�ci Marsa i Ziemi zafascynowa�a wszystkich. "Dlaczego w og�le rozpocz�� swoj� przemow�" - zastanawia� si� p�niej jeden z uczestnik�w tego niezwyk�ego wieczoru - "By� mo�e by� po prostu poruszony atmosfer�, jaka zapanowa�a w naszym obozowisku i obecno�ci� wielu otwartych, wykszta�conych ludzi". Dzisiaj po spotkaniu z rodzicami Borysa, poznaj� ch�opca lepiej i zaczynam uwa�nie segregowa� wszystkie informacje uzyskane przy tamtym ognisku. Urodzi� si� w mie�cie Volzhskii w podmiejskim szpitalu, cho� oficjalnie, opieraj�c si� na dokumentach, jego miejscem urodzenia jest miasto Zhirnovsk w regionie Volgogradu. Na wszelki wypadek podaj� dat� -11 stycznia 1996 (by� mo�e data ta b�dzie pomocna astrologom). Jego rodzice sprawiaj� wra�enie wspania�ych ludzi. Nadie�da - matka Borysa, jest dermatologiem w publicznej klinice. Uko�czy�a instytut medyczny w Vo�gogradzie nie tak dawno, bo w 1991 roku. Ojciec ch�opca jest oficerem w stanie spoczynku. Oboje byliby szcz�liwi, gdyby kto� m�g� rzuci� odrobin� �wiat�a na zagadk� kryj�c� si� za przypadkiem ich dziecka. Oto, co m�wi matka ma�ego Borysa: - Po urodzeniu Borysa zauwa�y�am, �e potrafi podnosi� g�ow� ju� po 15 dniach. Jego pierwszym s�owem by�o "baba", wypowiedzia� je gdy mia� 4 miesi�ce i nied�ugo p�niej zacz�� m�wi�. W wieku 7 miesi�cy, wypowiedzia� pierwsze zdanie, "chc� ten gw�d�". Wypowiedzia� to zdanie po zobaczeniu gwo�dzia wbijanego w �cian�... Szczeg�lnie jego intelektualne mo�liwo�ci przewy�sza�y jego mo�liwo�ci fizyczne. - Jak te zdolno�ci si� objawia�y? - Kiedy Borys mia� jeden rok, zacz�am dawa� mu litery (opierajac si� na systemie Nikitina) i w wieku 1,5 lat by� w stanie czyta� du�y druk z gazet. Nie zaj�o mu du�o czasu zapoznianie si� z kolorami i ich odcieniami. Zacz�� malowa� w wieku dw�ch lat. Nast�pnie, nied�ugo po tym, jak sko�czy� 2 lata, zabrali�my go do przedszkola. Wszyscy nauczyciele byli zaskoczeni jego umiej�tno�ciami i niezwyk�ym sposobem my�lenia. Ch�opiec posiada� wyj�tkow� pami�� i niewiarygodne zdolno�ci uczenia si�. Jednak�e, szybko jego rodzice zauwa�yli, �e ch�opiec zdobywa� informacje w sw�j nietypowy spos�b, z nieznanego �r�d�a. - Nikt go tego jeszcze nie uczy�, przypomina sobie Nadie�da. Ale czasami, siada� ze skrzy�owanymi nogami i zaczyna� swoje opowie�ci. Opowiada� o Marsie, o uk�adzie planetarnym, odleg�ych cywilizacjach. Nie mogli�my uwierzy� w�asnym uszom. Sk�d dziecko mog�o wiedzie� to wszytsko? Kosmos, nieko�cz�ce si� historie o innych �wiatach, bezgranicznych przestrzeniach... s� to dla niego rzeczy oczywiste, odk�d sko�czy� dwa lata. W�a�nie wtedy Borys opowiedzia� nam o jego poprzednim �yciu na Marsie, o tym �e planeta ta jest w rzeczywisto�ci zamieszka�a, ale w rezultacie pot�nej katastrofy straci�a atmosfer� i teraz jej mieszka�cy musz� �y� w podziemnych miastach. Kiedy �y� na Marsie cz�sto przylatywa� na Ziemie dosy� cz�sto, aby handlowa� oraz w innych celach badawczych. By�o to w czasach cywilizacji Lemurian. Mia� przyjaciela, kt�ry by� Lemurianinem, a kt�ry zgina� na jego oczach. - Na ziemi mia�a miejsce pot�na katastrofa. Ogromny kontynent zosta� poch�oni�ty przez wzburzone wody. Nagle ogromna ska�a spad�a na budynek, w kt�rym przebywa� m�j przyjaciel, opowiada Borys. Nie mog�em go ocali�. Jest nam pisane spotka� si� kiedy� w tym �yciu. Ch�opiec opowiada o upadku Lemurii, jakby to by�o wczoraj. Ubolewa nad �mierci� swojego przyjaciela, ma poczucie winy. Pewnego dnia zauwa�y� w torbie swojej matki ksi��k� "Sk�d pochodzimy?" Ernsta Muldasheva. Trzeba by�o zabaczy� rado��, jak� wywo�a�o w ch�opcu to odkrycie. Przegl�da� strony godzinami, ogl�dajac szkice przedstawiaj�ce Lemurian, zdj�cia Tybetu. Potem zacz�� opowiada� o wysokim intelekcie Lemurian. - Ale Lemuria przesta�a istnie� minimum przed 800 tys. lat. Lemurianie mieli 9 metr�w wzrostu! Tak? Sk�d mo�esz to pami�ta�? - Pami�tam - odpowiedzia� ch�opiec. P�niej przypomnia� sobie inn� ksi��k� Muldacheva zatytu�owan� "W poszukiwaniu Miasta Bog�w". Ksi��ka jest g��wnie po�wi�cona staro�ytnym grobowcom i piramidom. Borys zdecydownie o�wiadczy�, �e ludzie odnajd� wiedz� pod jedn� z piramid (nie piramid� Heopsa). Jeszcze nie zosta�a odkryta. "�ycie ulegnie zmianie kiedy Sfinks zostanie otwarty", powiedzia� i doda� �e Sfinks ma mechanizm otwieraj�cy ukryty gdzie� za uchem (ale nie pami�ta�, gdzie dok�adnie). Ch�opiec opowiada r�wnie� z wielkim entuzjazmem i pasj� o cywilizacji Maj�w. Wed�ug niego wiemy bardzo niewiele o tej wielkiej cywilizacji i jej mieszka�cach. Borys uwa�a, �e obecnie nareszcie nadszed� czas, �e na Ziemi b�d� rodzi� si� "wyj�tkowi" [wyj�tkowe osoby, dzieci - przyp.t�um]. Zbli�a si� odrodzenie planety. Nowa wiedza b�dzie bardzo potrzebna, zmieni si� mentalno�� mieszka�c�w ziemi. - Sk�d wiesz o tych uzdolnionych dzieciach i dlaczego to si� dzieje? Czy wiesz, �e nazywane s� dzie�mi Indygo? - Wiem �e si� rodz�. Jednak�e, nie spotka�em dotychczas �adnego z nich w moim mie�cie. By� mo�e jest jedna dzieczynka o imieniu Yulia Petrova. Jest jedyn�, kt�ra mi wierzy. Pozostali poprostu wy�miewaj� moje opowie�ci. Co� wydarzy si� na Ziemi, dlatego te dzieci maj� takie znaczenie. B�d� mog�y pom�c ludziom. Zmieni� si� bieguny ziemi. Pierwsza du�a katastrofa kontynent�w nast�pi w 2009. Nast�pna w 2013, b�dzie jeszcze bardziej niszczycielska. - Nie boisz si� �e r�wnie� zginiesz w rezultacie tej katastrofy? - Nie. Nie boj� si�. Prze�y�em ju� jedn� katastrof� na Marsie. Ci�gle �yj� tam istoty takie, jak my. Ale po wojnie nuklearnej, wszystko si� wypali�o. Nielkt�rzy z nich zdo�ali prze�y�. Zbudowali schronienia, nowe uzbrojenie. Nast�pi�o tam przemieszczenie kontynent�w, chocia� kontynent nie by� tak du�y. Oni oddychaj� innym powietrzem, bez takiej ilo�ci tlenu. Tlen daje �ycie, ale i zabija... - Wolisz oddycha� tlenem? - Kiedy ju� jestes w tym ciele, musisz oddychac tlenem. Jednak, marsjanie nie lubi� tego powietrza, poniewa� powoduje starzenie. Wszyscy marsjanie s� wzgl�dnie m�odzi, oko�o 30-35 lat. Liczba marsja�skich dzieci b�dzie rosn�c co roku. - Borys, dlaczego nasze stacje kosmiczne rozbijaj� si� zanim dotr� do marsa? - Mars emituje specjalne sygna�y w celu niszczenia ich. Te stacje zawieraj� szkodlliwe promieniowanie. By�em zaskoczony wiedz� ch�opca dotycz�c� tego typu promieniowania "Fabos". Jest to absolutna prawda. W roku 1988 mieszkaniec Volzhsky, Yuri Lushnichenko, cz�owiek o niezwyk�ych umiej�tno�ciach sensorycznych pr�bowa� ostrzec sowieckich przyw�dc�w o nieuniknionej katastrofie pierwszych stacji kosmicznych "Fobos 1" i "Fobos 2". On tak�e wspomina� o tym "nieprzyjaznym" i szkodliwym promieniowaniu dla planety. Oczywi�cie nikt mu nie uwierzy�. - Czy wiesz o wielu wymiarach? Czy wiesz, �e aby podr�owa�, m...
mjola11