Ze strachu przed miłością
Autorem tekstu jest Małgorzata Stawrz
Pokonanie strachu przed miłością, przy takim do niej nastwieniu, wcale nie jest łatwe!
Fałszywe teorie o tym, że miłość drugiego człowieka jest pozorna i skierowana jedynie na dręczenie - sprawia, że człowiek staje się nadmiernie czujny, kiedy i jak zada mu cios ukochana osoba? Wręcz, wypatruje zagrożeń! Staje się w ten sposób gotowy do obrony i może do niej przystąpić ze strachu – na wyrost. Wtedy uzna, że ktoś go nie kocha, ale zamierza wyzyskiwać i dręczyć z byle jakiego powodu! Dlatego problemem bywa każdy drobiazg.
W tym przeczuleniu na temat cierpień i wyzysku, wystarczy, że partner nie wyrzuci śmieci natychmiast, gdy będzie trzeba, albo poprosi o jakąkolwiek pomoc. Łatwo wtedy uznać, że chce tylko dręczyć i korzystać z miłości, jaką otrzymuje.
Skutki złego nastawienia do miłości
Samo nastawienie na to, że miłość oznacza cierpnia, już sprawia, że ludzie są wobec siebie podejrzliwi i boją się ufać w dobrą wolę kochanej osoby.
Cokolwiek ona zrobi lub powie, czy przemilczy – może być potraktowane, jako dowód, że chce zadawać cierpienia. I wtedy nie liczy się to, czym się naprawdę kieruje, czego boi, z jakimi słabościami walczy sama w sobie lub w jakim zakresie potrzebuje pomocy i zrozumienia.
Przy nastawieniu, że kochając kogoś, będzie się cierpieć, zawsze się znajdzie na to uzasadnienie. Wtedy znika wyrozumiałość i chęć wspierania tej osoby, a także zrozumienie jej prawdziwych uczuć. Każdą słabość, niedoskonałość, potrzebę - można zinterpretować, jako cwaniactwo i dążenie do zadawania cierpień
smario25