Kobieta w Afganistanie.doc

(61 KB) Pobierz
Kiedy Pan Bóg skończył dzieło tworzenia świata, odkrył ze zdziwieniem, że zostało mu jeszcz wiele rozmaitych elementów i fragm

„Jestem kobietą, która się przebudziła.

Powstałam  z dymów popiołów mych spalonych dzieci.

Powstałam ze strumieni krwi braterskiej,

Gniew mego narodu dał mi siłę.

Moje zniszczone i spalone wioski wypełniają mnie nienawiścią do wroga.

Och, rodaku, nie sądź,że jestem słaba i niezdolna,

Mój głos miesza się z głosami tysięcy przebudonych kobiet,

(...)

Talibowie – kobiety – Afganistan

 

Kiedy Pan Bóg skończył dzieło tworzenia świata, odkrył ze zdziwieniem, że zostało mu jeszcze wiele rozmaitych elementów i fragmentów, do niczego niepodobnych i do niczego niepasujących. Nie bardzo wiedząc, co z nimi począć, trochę zakłopotany zebrał je w garść i upuścił na ziemie. Przez chwile przyglądał się jak spadają i mruknął: „To będzie Afganistan”[1]. Oto jedna z legend dotycząca powstania państwa Afganistan. Do niczego niepasujące elementy, wywołuja nie kończące się kryzysy, wojny, unicestwienia. Współistnienie Pasztunów, Tadżyków, Hazarów, Turkmenów, Uzbeków, wyznawców islamu sunnickiego i szyickiego, przy współudziale dążących do uzyskania statusu regionalnego hegemona: Iranu, Pakistanu, Rosji, i dalekich Stanów Zjednoczonych zdawało się być niemożliwe. Dopiero Ataki na Światowe Centrum Handlu i Pentagon skierowały oczy świata na Afganistan, jak i wywołały decyzje polityczne. Błyskawiczna i zdecydowana odpowiedź koalicji międzynarodowej, obalenie rządów Talibów, oraz pokojowe rozmowy w Bonn miały uregulować relacje pomiędzy afgańskimi grupami nacisku. W wyniku porozumień, 22 grudnia 2001 roku powstała, Tymczasowa Administracja Afganistanu, która następnie powołała do życia Tymczasowe Islamskie Państwo Afganistan[2].

Republika Afganistanu stała się bohaterem ogólnoświatowych komentarzy w 1979 roku, wówczas, 28 grudnia1979 roku, ZSRR postanowił wkroczyć do Afganistanu w celu umocnienia komunistycznych rządów w państwie. Rozpoczęła się ostateczna rozgrywka pomiędzy trwającymi w Zimnej Wojnie Stanami Zjednoczymi i Związkiem Radzieckim. Po raz kolejny Afganistan znalazł się na ustach światowej opinii publicznej w połowie lat ’90 XX wieku,  kiedy to rygorystyczny rezim Talibów, wprowadzał swoje prawa na podbitych terenach państwa. Zdecydowane oburzenie społeczności światowej wywołała polityka Talibów wobec społeczeństwa afgańskiego, szczególnie jednak wobec kobiet.

Z chwilą zajęcia Kabulu przez siły Talibów, na przełomie sierpnia i września 1996 roku,  utworzono w stolicy Amr bil Maraf wa Nahi an al.-Munkar, Wydział Krzewienia Cnoty i Zapobiegania Rozpuście. Na czele instytucji stanął maulwi Kalamunddin, Pasztun Gilzaj, były dowódca mudżahedinów walczących z armią radziecką. Jednym z pierwszych dekretów wydanych przez urząd był dokument regulujący prawa i obowiązki kobiet. Kobietom zakazano pracy w zawodach pozamedycznych, wychodzenia z domów bez krewnego-mężczyzny (mahram), edukacji, a nawet noszenia butów na wysokim obcasie, prania bielizny w miejskich strumieniach, jak również zakazano szycia damskich ubrań. Najbardziej kontrowersyjnym, szczególnie dla światowej opini publicznej, nakazem był jednak nakaz „zakrycia się zgodnie z przepisami islamskiego szarijatu[3]” rozumianego jako całkowite zakrycie ciała.

Nadinterpretacja świętego prawa szarijatu były cechą nie tylko reżimu Talibów. Należy nadmienić, że Afgańskie kobiety już podczas rządów mudżahedinów zmuszane były do rezygnacji z wielu należnym im praw. Nigdy jednak, stanowisko rzadu nie zostało skodyfikowane i przestrzegane z taką bezwzględnością.

Kwestię pracy, jedynej jaką wolno było kobecie wykonywać; w zawodach lekarskich, regulował fragment wspomnianego dekretu:  „Kobietom nie wolno pracować nigdzie poza sektorem medycznym”[4]. W kulturze muzułamańskiej to na mężczyźnie spoczywa obowiązek zapewnienia rodzinie potrzebnych środków „Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i  ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku”[5]. W sytuacji jednak, kiedy kraj ogarnięty był wszechobecną, trwającą od ponad 20 lat wojną, kobiety, które straciły mężów, bądź ich mężowie w wyniku odniesionych ran nie mogli pracować zarobkowo straciły jakiekolwiek źródło dochodów. Zakaz pracy kobiet skazywał je niejednokrotnie na żebractwo, zakazaną prostytucję lub powolną agonię głodową. Nierzadko doskonale wykształcone, aktywne zaawodowo kobiety zostały zamknięte w swoich domach. Nawet jeśli mogły pracować w sektorze medycznym, praca dotyczyła tylko szpitali prowadzonych przez organizacje miedzynarodowe. Wąski zakres opieki medycznej, mogły być bowiem badane „tylko przez lekarzy-kobiety[6]” powodował, iż nie przyjmowano ich do szpitali, które nie posiadały specjalnych oddziałów z wyłącznie kobiecym personelem. Matki, żony, siorstry i córki nie mogły nawet odwiedzać w szpitalach synów, mężów, braci, jeśli w izbach w których leżeli, przebywali też obcy mężczyźni, pacjęci.[7]

Wydział Krzewienia Cnoty i Zapobiegania Rozpuście postanowił także uregulować zasady wychodzenia kobiet z domów. Dekret głosił: „Kobiety nie wolno wam wychodzić z domu. Jeśli wychodzicie z domów nie powinnyście być jak te kobiety, które chodziły w modnych ubraniach, mocno umalowane i pokazywały się każdemu mężczyźnie przed nadejściem islamu. (...) Kobiety nie powinny stwarzać okazji, by zwracać na siebie uwagę nic niewartych ludzi, którzy nie będą na nie patrzeć dobrym okiem”[8]. Starania o „zapewniennie kobietom bezpieczeństwa” doprowadziły do wydania zaleceń dotyczących budownictwa mieszkaniowego. Talibowie przykazali właścicielom domów  zamalować okna, aby nikt przechodzący ulicą nie mógł dostrzec przez nie kobiet,  krzątających się po domostwach bez obowiązkowego stroju zasłaniającego twarze i włosy. (...) zalecili też architektom i budowniczym tak budować nowe domy, by okna nie wychodziły na ogrody i podwórka sąsiadów, bo tam również mogłyby się pojawiać kobiety.[9] Obecność kobiet zdawała się uwłaczać Talibom. Nakazali zamknięcie łaźni dla kobiet (jednych z niewielu miejsc gdzie kobiety mogły zarzyć ciepłej kąpieli), zakazano prania bielizny przez młode kobiety w miejskich strumykach, zakazano szycia damskich ubran i brania miary kobiet przez krawców[10]. Zakazano noszenia butów na obcasach, używania perfum oraz robienia makijażu.

Jedynym strojem w jakim kobiety mogły poruszać się po ulicach miast i wsi była workowata burka, zasłaniająca szczelnie całe ciało. Zdaniem Talibów burka miała odzwierciedlać nakazy prawa szarijatu, jak również strzec kobiety przed wywoływaniem jakichkolwiek reakcji emocjnalnych pośród mężczyzn. Burka miała być specyficzną bronią kobiet przed nagabywaniem ze strony mężczyzn. Założenie związane z zapewnieniem kobiecie bezpieczeństwa poprzez ukrycie jej atrakcyjności fizycznej za osłoną płutna spełniałoby swoje znaczenie tylko i wyłącznie wówczas, jeśli oparte zostałoby na zasadzie dobrowolności. Niestety wszystkie kobiety, zarówno młode dziewczynki jak i dojrzałe matki, pod grożbą pobicia,  zostały zmuszone do podorządkowania się nakazowi. Argumentowanie zasadności zakrycia całego ciała, zarówno twarzy jak i dłoni i stóp, prawem szarijatu jest bezzasadne i nie znajduje odzwierciedlenia z źródłach prawa muzułmańskiego. Koran mówi bowiem: „O Proroku! Powiedz swoim żonom i swoim córkom, i kobietom wierzących,  aby się szczelnie zakrywały swoimi okryciami. To jest najodpowiedniejszy sposób aby były poznawanie a nie obrażane[11]”, i dalej „Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia i strzegły swojej czystości; i żeby pokazywały jedynie te ozdoby, które są widoczne na zewnątrz; i żeby narzucały zasłony na piersi, i pokazywały swoje ozdoby jedynie swoim mężom lub ojcom, albo ojcom swoich mężów, albo swoim synom lub synom swoich mężów, albo braciom, ,albo synom braci lub synom swoich sióstr; lub ich żonom, lub tym, którymi zawładnęły ich prawice; albo swoim służacym spośród mężczyzn, którzy nie sa owładnięci pożądaniem cielesnym; albo tez chłopcom, którzy nie poznali nagości kobiet. I niech one nie stąpaja tak, aby było wiadomo, jakie ukrywają ozdoby. Nawracajcie się wszyscy do Boga, o wy, wierzący! Być może będziecie szczęśliwi![12]”. Przytoczony fragment nie stanowi jednak o przymusie zasłaniania całego ciała od stóp do głów. Ajaty porządkują kwestię stroju muzułmanki, niemniej jednak nie określają dokładnych reguł. Zakres osłonięcia ciała kobiety regulują hadisy. „Gdy do Proroka przyszła Asma, córka Abu Bakra, Prorok rzekł do niej: Asmo, gdy kobieta dojrzeje nie powinna ukazywać więcej niż tyle – następnie Prorok wskazał na swą twarz i dłonie”[13] Zgodnie z przekazem Aiszy, żony proroka Muhammada, rzekł on: „Kobieta wierząca w Boga i Dzień Ostateczny nie powinna ukazywać ze swego ciała więcej niż twarz i ręce, dotąd – następnie Prorok wskazał połowę swego przedranienia.”[14] Istotny jest również koraniczny fragment dotyczący kobiet dojrzałych „A kobiety starsze, które już się nie spodziewają małżeństwa nie będą miały grzechu jeśli zdejmą swoje szaty, jednakże w taki sposób, aby nie ukazywać swoich ozdób. Lecz lepiej dla nich, żeby się od tego powściągały. Bóg jest Słyszący, Wszechwiedzący![15]” Wskazówki koraniczne zostały potraktowane przez Talibów zdecydowanie zbyt rygorystycznie. Przytoczone powyżej źródła prawa muzułmańskiego nie nakładają na kobietę obowiązku całkowitego schronienia swego ciała pod osłoną burki, będącego zaleceniem Talibanu. Zatem kary cielesne, jakich dopuszczali się oficerowie policji religinjych wobec kobiet niedokładnie osłoniętych były bezpodstawne i dowodziły jedynie braku znajomości prawa szarijatu.

Reżim Talibów nie tylko z kwesti stroju daleko odbiegał od zasad prawa muzułmańskiego. Obowiązujący w Afganistanie zakaz posyłania dziewczynek do szkoły również jest sprzeczny z prawem. Hadisy głoszą bowiem „Kto ma córkę, niechaj wychowuje ją jak najlepiej, niech ją kształci i obdarza tymi Boskimi łaskami, jakie sam posiadł, w ten bowiem sposób ochroni się przed ogniem piekielnym.”[16]

Kolejnym argumentem na nadinterpretację prawa szarijatu jest zakres kar za cudzołóstwo. Zdaniem Talibów jedyną karą za dopuszczenie się niewierności, wymierzoną kobiecie, powinno być jej publiczne ukamionowanie. Sankcje te ponownie nie mają pochodzenia koranicznego. W Koranie bowiem jest napisane: „Cudzołożnicy i cudzołożnikowi wymierzcie po sto batów, każdemu z nich obojga. W imię religii Boga, jeśli  wierzycie w Boga i w Dzień Ostatni, niech nie powstrzyma was żadna względem nich pobłażliwość. I niech pewna grupa wiernych będzie obecna przy ich karze[17]” Karę ponoszą zatem oboje winni nie tylko kobieta[18]. Koran oprócz 100 batów sugeruje także inne zadośćuczynienie „A wobec tych spośród waszych kobiet, które popełniają wszeteczeństwo zażądajcie świadectwa czterech spośród was. I jeśli poświadczą, to trzymajcie je w domach dopóki nie zabierze ich śmierć albo też dopóki Bóg nie przygotuje dla nich jakiejś innej drogi.[19] Kara zwarta w Surze IV zdaniem Józefa Bielawskiego dotyczy dożywotniego odosobnienia.[20] jednak mimo swej restrykcyjności, nie jest i nie może być tożsama z karą śmierci przez ukamionowanie.

W pochłoniętym wojną Afganistanie kobiety stały się ofiarami bratobójczej wojny, interwencji państw trzecich, niewiedzy. Ucieczką przed rzeczywistością, niestety niedostępną dla wszystkich potrzebujących, stało się Rewolucyjne Stowarzyszenie Kobiet Afganistanu RAWA (The Revolutionary Assosciation of the  Women of Afghanistan). Istniejąca od 1977 roku organizacja kobiet afgańskich w wielu dziedzinach zastąpiła funkcje państwa.  RAWA prowadziła tajne szkoły dla dziewczynek., członkinie organizacji udzielały niezbędnej pomocy medycznej zarówno w samym Afganistanie jak i w sąsiednim Pakistanie pośród uchodźców Afgańskich. Przy współpracy RAW-y światowe organizacje kobiece starały się nadać rozgłos sytuacji społecznej kobiet w pochłoniętym wojną kraju. Międzynarodowy Dzień Kobiet w 1998 roku, został poświęcony afgańskim kobietom. Członkinie stowarzyszenia uczestniczyły w międzynarodowych seminariach dotyczących praw kobiet. Działały zarówno na polu informowania o sytuacji Afganek jak i w dziedzinie zdobywania, jakże potrzebnych do dalszego działania, środków finansowych.

Dlaczego afgańskie kobiety musiały ponieść tak wysoką cenę? Dlaczego zniknęły z życia? Pojawiały się na bazarach i ulicach bez twarzy i bez kształtów, bez głosu. W swoich powłóczystych szatach sunęły między straganami bezszelestnie jak duchy. W Afganistanie nigdy nic od nich nie zależało, nigdy się nie liczyły. To był świat mężczyzn. Kobiety znikały. Było ich mniej już w pakistańskim Peszawarze, jeszcze mniej w wioskach na Przełęczy Chajberskiej. W Ghazni, Kabulu czy Kandaharze zapominało się już, że w ogóle istnieją.[21] W wiosce mułły Omara kobiety zawsze chodziły całkowicie zasłonięte, a dziewczynki nie uczęszczały do szkół, bo szkół w ogóle nie było[22].

Wykształcone kobiety, które zdążyły wyemigrować z kraju, starały się nieść, jakże istotny kaganek oświaty. Brak ugruntowanej wiedzy stał się przyczyną nadinterpretacji zasad prawa  muzułmańskiego. W ciągu trzech miesięcy od zajęcia Kabulu Talibowie zamknęli sześćdziesiąt trzy szkoły w mieście, co dotknęło 103 000 dziewcząt, 148 000 chłopców i 11 200 nauczycieli z których 7200 to kobiety[23]. Zamknięto Uniwersytet Kabulski i posłano do domu około 10 000 studentów w tym 4000 kobiet. W grudniu 1998 roku raport UNICEFdonosił, że system edukacyjny kraju znajduje się w stanie całkowitego rozkładu, a dziewięć dziewczynek na dziesięć  i dwóch chłopców na trzech nie uczęszcza do szkoły.[24] Czy zatem społeczeństwo, w który najistotniejszą cechą jest posłuszność wobec silniejszego, gdzie zaniedbuje się lub wręcz zakazuje edukacji pozakoranicznej, może obronić się przed kolejną próbę przejęcia przez silniejszego władzy w państwie. Ruch Talibów narodził się po uwolnieniu, o zgrozo dwóch kobiet. Według najbardziej wiarygodnej historii do mułły Omara, wiosną 1994 roku  przybyli sąsiedzi z wiadomością o uprowadzeniu dwóch nastoletnich dziewcząt.  Ogolono im głowy, zaprowadzono do wojskowego obozu i tam wielokrotnie zgwałcono. Omar zebrał około 30 talibów, którzy mieli zaledwie 16 karabinów, z ich pomocą zaatakował obóz, uwolnił dziewczęta i powiesił owego dowódcę na lufie czołgu.[25]

W jaki sposób zabezpieczyć się przed powrotem wszelkich ekstremizmów. Zmiany zachodzące w Afganistanie powinny dążyć do stworzenia państwa, w którym możliwe będzie współistnienie wszelkich rodów, plemion, narodowości, wyznań. Wiedza o odmiennym postrzeganiu dnia dzisiejszego musi w przyszłości doprowadzić do zaakceptowania inności kulturalnej. W celu odbudowy powojennych zniszczeń należy  zmobilizować wszelkie dostępne siły, zapał, siłę i wiedze zarówno mężczyzn jak i kobiet.

(...)

Moje pięści zaaciskają się wraz z pięściami tysięcy rodaków,

By przełamać wspólnie cierpienia, łańcuchy niewoli.

Jestem kobieką, która się przebudziła.

Znalazłam ścieżkę, z której nigdy nie zawróce”

Amina, założycielka RAW-y

 

Bibliografia:

 

1.       CIA-The World Fackbook-Afghanistan, www.cia.gov/cia/publications/factbook/af.html,

2.       Koran, tł. Józef Bielawski, Warszawa 1986, str. 973

3.       Mahomet.  Mądrości, wybór i tłumaczenie J Danecki, Warszawa 1993

4.       Barakat M., Poznaniak W., Sytuacja kobiety arabskiej w świetle prawa zwyczajowego i w świetle Koranu, „Człowiek i społeczeństwo”, 1995,  str. 39-43

5.       Chudyńska K., Kobiety bez twarzy, www.oska.org.pl/manifa/manifa2000/kobietabeztwarzy.htm

6.       Graczyk M., Kobiety kontra mułłowie, www.wprost.pl/ar/?0=11838

7.       Jagielski W., Modlitwa o deszcz, Warszawa 2002, str. 453

8.       Jamsheer H., Status kobiety w islamie tradycja a współczesność, „Eastern  Review, 1998, str 121-131

9.       Kołłątaj M., Armia w czadorach, www.wprost.pl/ar/?0=11545

10.    Machut-Mendecka E., Świetlista twarz muzułmanki, www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/twarz_muzulmanki.html 

11.    Nazmi D., Hidżab w stroju muzułmanki, www.arabia.pl/article.php?id=6817   

12.    Rashid A., Talibowie, tł. D. Chylińska, A. Lipszyc, J.  Piątkowska, Kraków 2002,  str. 415,

13.    Rosiński F. M., Barska A., Status religijno –społeczny kobiety w islamie wg. Koranu i hadisów, „Quaestiones Selectae”, 1996, str. 3-22

14.    Szybilska I., Status kobiety według Koranu i tradycji muzułmańskiej, www.arabia.pl/article.php?id=415

15.    Zoja, Follain J., Cristofari R., Wszystkie jesteście niewierne! Piekło kobiet w Afganistanie, tł. J. Kabat, Warszawa 2003, str. 160


[1] W. Jagielski, Modlitwa o deszcz, Warszawa 2002, str. 65

[2] CIA-The World Fackbook-Afghanistan, www.cia.gov/cia/publications/factbook/af.html,

[3] Dodatek 1, Dekret odnoszacy się do kobiet oraz innych zagadnień kulturalnych wydany przez Talibów po zdobyciu Kabulu w 1996 roku, w: A. Rashid, Talibowie, Kraków 2002 str..352. Tekst przetłumaczony z jezyka dari, zachowano cechy stylu oryginału.

[4] A. Rashid, Talibowie, Kraków 2002 str.177

[5] Koran IV, str 99. Wszystkie cytaty koraniczne pochodzą z Koran, tł. J. Bielawski, Warszawa 1986

[6] Dodatek 1, op. cit., str. 353

[7] W. Jagielski, op. cit. str. 327

[8] Dodatek 1, op. cit. str 352

[9] W. Jagielski, op. cit. str. 327

[10] Dodatek 1, op. cit. str. 355

[11] Koran XXXIII, op. cit. str. 509

[12] Koran XXIV, op. cit. str. 422

[13] XXXXXXXXXXXXXXXXXMądrości Proroka... SPRAWDŹ

[14] D. Nazmi, Hidżab w stroju muzułmanki, www.arabia.pl/article.php?id=6817

[15] Koran XXIV, op. cit. str. 427

[16] E. Machut-Mendecka, Świetlista twarz muzułmanki, www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/twarz_muzulmanki.html

[17] Koran XXIV, op. cit. str. 418

[18] por. F. M. Rosiński, A. Barska, Status religijno –społeczny kobiety w islamie wg. Koranu i hadisów, „Quaestiones Selectae”, 1996, str. 15

[19] Koran IV, op. cit. str. 95-96

[20] Koran. op.cit. komentarz, str. 860

[21] W. Jagielski, op. cit. str. 327

[22] A. Rashid, op. cit. str. 184

[23] Komunikat UNOCHA, październik 1996, por. A. Rashid, op. cit. str. 180

[24] Komunikat UNICEF, 11 grudnia 1998,  por. A. Rashid, op. cit, str. 180

[25] por. A. Rashid, op. cit. str. 56

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin