{162}{313}{Y:i}26 dni temu 16 Rozbitków zostało porzuconych|na Australijskich Pustkowiach. {317}{481}{Y:i}Pozostała ósemka Barramundi|jest dopiero w połowie drogi. {485}{634}{Y:i}Dzisiaj w specjalnym odcinku zobaczycie|nowe nie emitowane dotšd sceny, {638}{740}{Y:i}dzięki którym będzie można|lepiej poznać tę przygodę. {744}{841}Jestem kapitanem wojsk w Stanach|Zjednoczonych i pytania odnonie {845}{920}suszonej wołowiny wiele|dla mnie znaczš. {924}{1018}Może gram zbyt otwarcie|Kentucky Joe. {1576}{1658}{Y:i}Tłumaczenie: Fei Long.|Korekta: Swietomir. {3189}{3310}{C:$0099FF}{Y:i}"Ryzykanci: Australijskie Pustkowia"|2x09 - "Pierwsze 24 dni" {3836}{3926}{Y:i}Dnia pierwszego 16 obcych|sobie ludzi porzucono {3930}{4015}{Y:i}w jednym z najbardziej|bezwzględnych miejsc na Ziemi: {4019}{4071}{Y:i}na Australijskich Pustkowiach. {4075}{4194}{Y:i}Zostali podzieleni na 2|plemiona Kucha i Ogakor, {4198}{4265}{Y:i}musieli nieć tyle zapasów|ile byli w stanie. {4269}{4351}{Y:i}i rozpoczšć 5 milowš|wędrówkš do obozu. {4355}{4473}{Y:i}Nie trzeba było długo czekać|na konflikt osobowoci. {4565}{4609}Masz kompas? {4613}{4744}Nick, id z przodu i upewnij się,|że idziemy na północny-wschód. {4748}{4869}To aż zabawne jak na poczštku ludzie|zaczęli sobie działać na nerwy. {4873}{4940}Szlimy przez trawy,|a Kimmi mówiła: {4944}{4993}"Nie znoszę Debb..." {4997}{5071}Debb nie jest złš osobš,|ma dobre intencje. {5075}{5143}Po prostu nie jest typem osoby,|z którš bym pogadała na zewnštrz, {5147}{5213}bo doprowadza mnie|do szaleństwa. {5217}{5335}- Jak pójdziemy na południowy-wschód...|- Bo tam jest północ! {5557}{5582}Wszystko gra, Maralyn? {5586}{5663}Ta wędrówka dała mi|się we znaki. {5667}{5759}To był długi spacer przez|głębokie piaski, {5763}{5892}ale był to sposób, by szybko się|dowiedzieć na co stać tych ludzi. {5896}{5936}Ten ryż jest ciężki. {5940}{6027}Naprawdę chcę już tam być. {6125}{6241}{Y:i}Gdy plemiona odnalazły kanoe i flagę,|które wyznaczały ich plażę, {6245}{6290}{Y:i}humor od razu się poprawił. {6479}{6609}{Y:i}Jednak gdy noc się zbliżyła,|Kucha i Ogakor podjęły się zadań, {6613}{6673}{Y:i}które były potrzebne|im do życia. {6677}{6819}Mamy wystarczajšco dużo kamieni!|Możemy z nich zbudować szałas! {6823}{6925}Colby wybrał jako luksusowy|przedmiot swojš flagę, {6929}{7027}która jest wietna, bo chroni|przed wiatrem i słońcem. {7031}{7107}Nie zrozum mnie le,|ale jak rano się obudzę, {7111}{7148}chcę być wdzięczny|dwóm rzeczom. {7152}{7214}Za to, że żyję i jestem|Teksańczykiem. {7261}{7342}{Y:i}Keith i Jerri mieli ostry start. {7346}{7411}Tak to nie ustoi. {7451}{7574}Ale zauważ, że zrobilimy to po to,|by się nie podarło. {7665}{7828}To napięcie między|Keithem, a mnš... {7832}{7868}le na siebie działamy. {7887}{8052}{Y:i}Przez Colbiego Ogakor nie mogło|zasnšć pierwszej nocy. {8580}{8616}Boże. {8620}{8776}Kto w ogóle się przespał? {8780}{8819}Colby. {8861}{8988}Mamy nowe odgłosy na Pustkowiu. {8992}{9025}Jezu. {9029}{9072}Teraz cała zwierzyna|się zastanawia: {9076}{9140}"Co to do cholery|za zwierzę?" {9259}{9367}- Chrapałem?|- Uwierz mi, że tak. {9371}{9424}Tak jakby co ci się|do nosa dostało. {9428}{9567}To może wyjania dlaczego|nie mam dziewczyny. {9571}{9603}Nie wiem. {9685}{9750}Nie chcę ci nic mówić,|ale chyba dlatego. {9959}{10027}Jestem trochę wkurzony,|bo czekam, {10031}{10159}aż Kel się wygrzebie,|bo idziemy łowić. {10163}{10320}Powinna to być ciekawa wycieczka,|może się dla mnie okazać korzystna, {10324}{10372}bo można obgadać strategie. {10376}{10435}Mylę, że jest to miły gociu, {10439}{10586}ale jeli kto miałby być teraz|wyeliminowany to zdecydowanie on. {10719}{10800}Widzisz tę linę przywišzanš|do jodły? {10804}{10847}No widzę. {10909}{10946}Ciekawi mnie co inni planujš. {10950}{11018}Jestem przekonany, że gadajš|o sojuszach i wszystkim innym. {11022}{11076}Mylisz, żę tak wczenie|gadajš o grze? {11080}{11115}Nie wiem. {11128}{11171}Pustki. {11175}{11244}Dopatrzyłe tutaj|najsłabszš osobę? {11248}{11320}Wszyscy sš bardzo silni. {11339}{11394}Zastanawiałe się nad tym? {11410}{11527}No oczywicie,|bo się o to pytałe. {11531}{11614}Chyba wszyscy o tym myleli,|bo to nieuniknone. {11618}{11690}Za kilka dni będziemy zmuszeni. {11694}{11762}Co nie? {11767}{11843}Niczego się nie dowiesz|jak będziesz gadać. {11847}{11883}Uczysz się poprzez słuchanie. {11887}{11926}Jak na razie,|to się im przysłuchuję. {11930}{11967}Uczę się o nich. {11971}{12037}Powiedz mi, kto jest najsłabszy. {12043}{12080}Nie wiem. {12096}{12139}Chyba Maralyn. {12143}{12258}Co mi też mówi, że ona może być|największym zagrożeniem. {12271}{12314}Staram się obrać jakš drogę. {12318}{12449}Mylę, że Jerri i Mitch postrzegajš mnie,|jako kandydata do odejcia, {12453}{12584}bo przez swojš siłę psychicznš|i fizycznš im zagrażam. {12734}{12795}Ok, możemy wracać. {12840}{12938}{Y:i}Rozbitkowie nie myleli|tylko o głosowaniu. {12942}{13046}{Y:i}Ogień szybko stał się priorytetem|w obu plemionach. {13050}{13089}Jestem zła! {13114}{13194}Zła, zła, zła, zła, zła! {13267}{13311}Iskrzy się! {13315}{13394}Próbowalimy wzniecać ogień|na różne sposoby. {13398}{13441}Nawet uderzajšc w kamień. {13445}{13510}Ale przez to się|również wyładowałam, {13514}{13618}bo nie możesz powiedzieć|ludziom by się odwalili, {13622}{13699}więc skupiasz się|na czym innym. {13703}{13723}I jest ok. {13803}{13857}Ognia... {14327}{14424}{Y:i}Mimo wysiłku, żadne plemię nie było|w stanie zdziałać nic więcej {14428}{14492}{Y:i}niż wykrzesać kilka iskier|i stworzyć trochę dymu. {14496}{14651}Do póki nie wzniecimy ognia,|to za wiele to my nie zjemy. {14666}{14785}{Y:i}Jednak dla jednego plemienia|mogła nastšpić zmiana. {14789}{14908}{Y:i}W pierwszym wyzwaniu można|było wygrać ogień i immunitet. {14912}{14949}Wodoodporne zapałki. {14953}{15004}To jest jedna z rzeczy,|o którš dzisiaj gracie. {15008}{15116}Gracie też o co innego|o immunitet. {15251}{15355}{Y:i}Ogakor jako pierwsze|posmakowało zwycięstwa. {15359}{15428}Wasza nagroda:|wodoodporne zapałki. {15432}{15552}{Y:i}Nocš posmakowali również|pierwszego ciepłego posiłku. {15556}{15649}Ok ludzie, szykuje się|jedna wegetariańska paella. {15653}{15777}{Y:i}Jednak profesjonalny szef kuchni,|nie sprostał oczekiwaniom. {15781}{15863}Byłam zaskoczona jedzšc|pierwszy raz ryż. {15867}{15952}Czekałam na naprawdę|ciepły posiłek. {15956}{16060}I po pierwszym kęsie nie było to,|to czego się spodziewałam. {16064}{16108}Nie narzekam. {16125}{16182}Nie narzekam, obiecuję... {16186}{16267}le się to je. {16271}{16405}Keith gotujšc pierwszy raz ryż|nie dogotował go. {16409}{16515}Nie lubię tak mówić,|ale nie było to dobre. {16519}{16610}Nie sšdzę, by pierwszy ryż|był wymienity. {16614}{16720}Miałem w misce takš|jakby kiszonkę. {16724}{16769}Chce kto dokładkę? {16926}{17038}{Y:i}Dnia 3 zostały zapalone pochodnie|na pierwszej Radzie Plemienia. {17178}{17317}{Y:i}Kuchę czekał dylemat kogo|wyeliminować jako pierwszego. {17321}{17387}Ma swoje widzi mi się, {17391}{17584}nie przemylała spraw, trudno się|jej dopasować do grupy. {17604}{17701}W tym wypadku mylę, że głosowanie|na Rodgera byłoby mšdrzejsze, {17705}{17853}jednak dla dobra grupy ważne|jest by wszyscy byli zgrani. {17875}{17923}Debb jest zdecydowanie|na uboczu. {17945}{18136}Postanowiła być bardzo|niezależnš i pewnš osobš. {18140}{18235}To nic złego, ale nie potrzebny|mi kto taki. {18252}{18321}Pierwszš osobš wyeliminowanš|z plemienia jest... {18354}{18388}Debb. {18403}{18440}Taka jest wola plemienia. {18618}{18661}- To o nagrodę.|- O mój Boże. {18665}{18704}{Y:i}"To nie twoje zdolnoci|tylko lepa wiara. {18708}{18798}{Y:i}Zrób krok nad urwiskiem,|tak by nie spotkała cię kara. " {18802}{18892}{Y:i}Dnia 4 miało się odbyć pierwsze|wyzwanie o nagrodę, {18896}{18969}{Y:i}jednak było co o co|Rodger miał obawy. {18973}{19067}W dzisiejszym wyzwaniu trzeba|będzie zeskoczyć z klifu do wody. {19071}{19158}Niby się uczyłem pływać|nim tutaj przyszedłem. {19162}{19228}Poza tym nigdy|nie lubiłem wysokoci. {19635}{19665}Dajesz Rodger! {19834}{19973}{Y:i}Mimo, że Rodger dał z siebie wszystko,|nie wystarczyło to by Kucha wygrała. {19977}{20040}{Y:i}Ogakor jako pierwsze|przekroczyło linię mety {20044}{20148}{Y:i}i odeszło z dwoma ciepłymi kocami|w ramach nagrody. {20262}{20378}Za fasolę zeskoczyłbym ponownie. {20430}{20460}Tak mylę. {20471}{20554}Wracajšc z wyzwania|o nagrodę, {20558}{20706}natknęlimy się na tę|szybko pędzšcš rzeczkę. {20710}{20756}Chodcie wszyscy do wanny! {20948}{21022}Mamy koryto z kamieniami i wodš|niczym jak kaskady. {21026}{21084}Taki mały wodospadzik|o słabym nurcie. {21088}{21148}Wszyscy tam wskoczylimy. {21152}{21258}Tak jakby do jacuzi,|zostało to "jacuzzi od Kuchy". {21262}{21347}To dobrze nam zrobiło. {21415}{21581}Po raz pierwszy pracoholicy,|dali sobie 10 minut, {21585}{21697}by dotarło do nich,|że skakalimy z klifu! {21707}{21754}Rodger! {21761}{21812}Rodger, chod! {21816}{21868}Mamy tutaj jacuzzi! {21919}{21963}Znajd sobie drogę. {21967}{22054}O ja cię...|Zimna! {22067}{22123}Ale czuję się niele. {22127}{22231}Mylę, że morale sš lepsze|odkšd Kentucky Joe {22235}{22301}był w stanie odpłynšć od klifu. {22305}{22437}"Może nie jestem najlepszy,|ale nie zawiodę drużyny." {22441}{22570}To było lepszym triumfem,|niż 2 koce. {22574}{22675}Czekajcie, bo kšpielówki|mi zjeżdżajš... {22679}{22741}Spadajš mi! {22745}{22811}Kto by przypuszczał,|że Rodger pierwszy będzie nagi?! {22832}{22861}Będę tutaj siedzieć. {22865}{23025}To jest ta różnica między słabociš fizycznš,|a umiejętnociš poprawy morale. {23029}{23170}Wszyscy traktujemy go|na wzór jakby ojca, {23174}{23330}więc staram się przewidzieć jak|to wpływa na moje przetrwanie. {23334}{23417}-...
Filmiarz